Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"

[monika4]

Ann

Mamuci sen zimowy???????????????????????

chyba jednak racja ja tak jednym okiem tylko zaglądam i idę zapadać dalej:sleep::sleep:

[lehrerin]

Witam

Jak zwykle sporo mam czytania. Nie wyrabiam się normalnie....

Jaki ja miałam dzisiaj dzionek. MASAKRA

Normalnie masakra... Rano w drodze do pracy miałam stłuczkę, w sumie niegroźną, bo tylko lusterko mi poszło, ale już mi nerw poszedł. Potem w szkole - trzykrotnie moja klasa wyprowadziła mnie z równowagi, chciała uciekać z lekcji - koła matematycznego przygotowującego do sprawdzianu, potem dwóch łebków zapsuło w szkole pianino, a na koniec dnia jeden wyrwał żaluzje. Byłam tak wk...a jeszcze telefon od m. wyprowadził mnie z równowagi, bo okazało się, że Nisia ma problemy z "sikaniem". Sika non stop i płacze, że chce i chce i chce sikać. I dawaj do lekarza, zeby zobaczył co i jak. Pediatra przepisała leki i zleciła ogólne badania moczu i jutro z rańca badanie przesiewowe. Nisia dziś normalnie spędziła praktycznie cały dzień na nocniku i tylko sisi i sisi, ale żeby siakała sporo, a tu tak jak zwykle tylko często, a nawet bym powiedziała bardzo często. Lekarka podejrzewa przeziębienia pęchęrza moczowego, co ja zrobiłam wielkie oczy. Ech...na szczęście Nisia wieczorkiem ładnie zasnęła, a ja do wzięłam się ostro do pracy - muszę przygotować prezentację w Power Point na Turniej Szkół. Właśnie skonczyłam - na razie projekt, "komsetyka" jutro po pracy. Padam - tyle roboty jest przy tym, ech...szkoda słów. Ja się wykonczę.....

[Ann]

Lehrerin przede wszystkim zdrowka dla Weronisi i oby ten wczorajszy dzien wyczerpal na dlugo limit trudnych dni.

dzien dobry, jeszcze "trochę" i weekend

[gabalas]

Jestem zalamana. Moje dziecie nie spi od 2.30 w nocy, zasnal dopiero przed chwila
Jakis koszmar normalnie,takiej jazdy jeszcze nie bylo
Ide spac

[Betka77]

Witam mamuski.
LEHRERIN to mówisz ze adrenalina Ci skoczyła.....Jesli u Weronisi to faktycznie pęcherz to bidulce współczuje:erf: oby szybko jej przeszło.
U nas cos zaczyna dopadac mnie i Ige katarzysko,zaczełam nas szprycowc Calciumem i idze robic inhalacje oby zapobiec dalszemu rozwojowi,ja to sie chyba doprawiłam myciem okien bo chciałam pomyc juz na swieta gdyż jak wróce do pracy to mi sie nie bedzie juz chciało.
GABALAS spokojnej"nocki" hihi

[monika4]

witam z :kawka:

Lehrerin jak WEronisia po nocce, mam nadzieję, że z pęcherzem oki i tylko jednodniowy jakiś problem był

gabi też śpij razem z Krzysiem, zbieraj siły przed całym dniem a może on tak na księżyc reaguje, pełnia się zbliża?

beatka nie dawać się chorobie

ann juĹź duĹźo mniej do weekendu

[Monia38]

witam małymi literkami, bo jednoreczna jestem z dzickiem na reku. mała nie chce lezec, tylko w pionie by chciała byc. teraz oglada tv

[Ann]

Gabalas spokojnego snu
Monia ja bardzo czesto jednoreczna
Betka walczcie z chorobskiem

polecam
http://parenting.pl/o-wszystkim/432-przegladzik-tego-co-warto-dzisiaj-przeczytac-w-necie.html#post18248

[Dzoana32]

Witajcie Mamucice, zgłasza się następna mamucia rodzinka :) Ja 32 latka i G 34latka :)
co prawda nie nadąże z nadrabianiem czytania ale postaram się być bardziej aktywna, tym bardziej że mam dwa tygodnie wolnego a Iza w przedszkolu, a mąz w pracy :)

[Ann]

Witaj Dzoana
licze ze na MM 2005 tez Ciebie zobaczymy

[Dziubala]

Witam piątkowo

Heh, nie było mnie w domu z rana niecałe 3h, bo byłam zrobić badania, a jak wrĂłciłam do domu to co najmniej jakby tajfun przeszedł . Nie chcę myśleć co by się stało jakby mnie nie było cały dzień w domu ;). W dodatku po moim powrocie Adaś był na „nie”. Więc najpierw musiałam udobruchać Adasia a potem ogarnąć mieszkanie, bo jakby ktoś nas odwiedził to nie wiem co by pomyślał ;). A potem było fajnie, bo wszyscy moi 3 faceci mieli dziś rĂłwnocześnie południową drzemkę, ale K choć chory musiał wstać i pojechać do pracy na waĹźne (?) zebranie. I gadaj tu do Mamuta Ĺźeby sobie odpoczął pĂłki ma „okazję” do tego :ouch:
W mojej rodzince jeszcze tylko ja zostałam bez choroby ;). Ale może mnie to ominie jeśli tylko K mnie nie zarazi :winktongue:
Cały czas się zastanawiam czy rzeczywiście Maciuś miał początek zapalenia oskrzeli, bo po 1 zastrzyku antybiotyku od razu mu się poprawiło i wyglądał jak zdrowy, wszystko (kaszel) jak ręką odjął. Więc może to jednak nie była ta choroba? Czy to możliwe? Idę po południu na kontrol to ciekawe co pediatra powie?
Adaś ma się lepiej, jeszcze trochę czasem kaszle ale to już niewiele w porównaniu z początkiem tygodnia. Szkoda tylko, że K się rozłożył :(

Lehrerin – o rany, ale Ci się skumulowało :(. Oby to się juĹź więcej nie powtĂłrzyło!
ZdrĂłwka dla CĂłrci!

Gabalas – faktycznie nie wygląda to wesoło . Byliście u lekarza?

Betka – zdrĂłwka! Nie dajcie się chorĂłbsku!

Dzoana – witam Mamutko :), fajnie, Ĺźe tyle wolnego będziesz miała

Ann – fajna Stronka

[Dzoana32]

Ann właśnie na MM 2005 opisałam całą sytuacje czemu tam nie zagladałam :(

[monika4]

hej, ja też jednoręczna bo drugą muszę tzrymać mojego prawie dwulatka w odległości sporej od kompa bo nawet poczytać nie da

złe w niego wstąpiło

Dzoana witaj u nas

ann super wątek

dziubala izoluj się od chłopa i zdrowo się trzymaj

[gabalas]

DzoanavWitaj i rozgosc sie

Normalnie wmiekam, nawet przeczytac nie moge a co dopiero napisac
Zrobilam mega zkupy, mega obiad, dziecko oczywiscie nie spi, a mi juz leb peka

[Dzoana32]

gabalas dzięki, a co do głowy to zaraz powinno przejść wszak wekend się zaczoł :)

[Ann]

Dzoana32

Ann właśnie na MM 2005 opisałam całą sytuacje czemu tam nie zagladałam :(

to musial mi umknac ten post bo jak tam jest tempo to ja nie zdaze nadrobic

[AsJa]

Aaaa żyję, ale roboty full

Jeszcze nie poczytałam co u Was Powoli staram się nadrabiać

Na szczęście odwiedziłam wczoraj laryngologa i się okazało, że absolutnie antybiotyk nie jest wskazany, bo moje bóle i problemy wynikały z wysuszenia śluzówki i nerwobóli. Tak więc kolejny antybiotyk tylko by pogorszył sprawe

Koszmar:confused:

Wczoraj mieliśmy takie spotkanko firmowe i było bardzo miło. Nawet się winka napiłam A samochód został pod firmą:wink2:

Spróbuję się odezwać wieczorem

[Ann]

Gabalas i mi peka, uziemiona w domu i wiertara udarowa w poblizu

[monika4]

[Ann]

no nie, i chcecie mi powiedziec ze tak bedzie tu az do wiosny, to gleboki mamuci sen??
Dobrej nocki

[monika4]

Ann

no nie, i chcecie mi powiedziec ze tak bedzie tu az do wiosny, to gleboki mamuci sen??
Dobrej nocki

eeeeeeee chyba tak źle nie będzie

[Monia38]

Witajcie wieczorkiem.
Strasznie zalatany dzionek dzisiaj był. Pogoda słoneczna, więc trza było koło domu ogarnąć syfek ciążowy
Potem palenie w piecu, obiadek. Normalnie dzień zleciał szybciutko, że sama nie wiem kiedy.

[Dziubala]

Ja dziś od rana mam dzień pełen wrażeń. Prawie wszystko ułożyło się pomyślnie. Największym szokiem dnia dzisiejszego jest to, że podczas wizyty kontrolnej u pediatry okazało się, że Maciuś nie był ani nie jest chory . Nieźle co. Kaszel był wynikiem reakcji organizmu na soczek jabłkowy, który miał wtedy podany jako nowość. U skazowców tak się zdarza. A że Adaś na wizycie cherlał jak gruźlik więc pediatra sądziła, że faktycznie Maciuś ma początek zapalenia oskrzeli. Ciekawe co ja się jeszcze dowiem o skazie. Z Adasiem lepiej, osłuchowo czysty, gardło też ok więc antybiotyk tylko do jutra, tak żeby było 5 dni.
A Mamut rzęzi i chrypie, obolały jest na maksa, ale miał siłę żeby do pracy pojechać na zebranie. Ciekawe co jutro będzie ;)

Gabalas – jak Twoja głowa?
Mnie zaczęła pękać ale wieczorem :arf:

AsJa - dobrze, że obędzie się bez kolejnego antybiotyku

Ann – dobrej nocki :)

Monia – syfek ciążowy, fajnie nazwane

[monika4]

pogoda dzisiaj była super to troszkę połaziliśmy z Kubą po dworze bo już miałam dość siedzenia w domu

jutro mam imprezę u teściów i niestety ale muszę tam być chociaż potwornie mi się nie chce ale jak mi monia podpowiada to doskonałą wymówką do wcześniejszego wyjścia będzie Kubuś hehehe

teraz do łóżeczka uciekam i dobrej nocki wszystkim mamutkom zyczę

[AsJa]

Wiecie tak stwierdziłam, że jeszcze nie opowiadałam Wam jaka mnie ostatnio mamucia historyjka spotkała:wink2:

No więc u mnie w firmie pracuje dużo ludzi na studiach. Mieliśmy szkolenie przyjechali ludzie z całej Polski. Przyjechała też nowa dziewczyna taka ok. 22 lat. I ona cały czas do mnie na pani, więc mówie jej, ze u nas w firmie mówi się na ty. A ona mi na to, że ona nie umie mówić na ty do starszych osób.... No normalnie:confused:, o mało się nie udławiłam ze śmiechu

Dobrze, ze przyszedł weekendzik, co

Ja sobie winkuje i przeglądam parenting, a Wy?