Betka77

pokaż okres.......... a nie mógł se wymacać:he::he:

MONIA no to dla córy.....mój dzis pojechał dp dziadków na weekend wiec moj system nerwowy ma wolne:he:

Witam mamuski. LEHRERIN to mówisz ze adrenalina Ci skoczyła.....Jesli u Weronisi to faktycznie pęcherz to bidulce współczuje:erf: oby szybko jej przeszło. U nas cos zaczyna dopadac mnie i Ige katarzysko,zaczełam nas szprycowc Calciumem i idze robic inhalacje oby zapobiec dalszemu rozwojowi,ja to sie chyba doprawiłam myciem okien bo chciałam pomyc juz na swieta gdyż jak wróce do pracy to mi sie nie bedzie juz chciało. GABALAS spokojnej"nocki" hihi

mrs_szayaaaahaha to ja lubie jak M mowi "misiu moze bzykanko" ja w gescie zniechęcenia odwracam sie tylem, na co moj M przytula sie i mruczy "mmmm dziś od tyłu chcesz??" no nie wyrabiam ... albo M: pokochamy sie? Ja: no ja cie bardzo kocham... :) Witam erotomankiPrzypomniało mi sie jak mój szwagier zapytał moja siostre....Pokochamy sie?..a ze moja siostra taka do tego chetna jak myto mu powiedziała....Wiesz co ja jestem taka zmeczona,pokochaj sie sam hihihhi

A mój mnie dzis doprowadza do szału az mi sie pisac niechce......

Witam,ale naskrobałyscie....a to tak w zwiazku z tematem....

Cisza,cisza...widocznie nasze nastolatki maja dni dobroci i nie ma sie na co skarżyc

DZiewczyny dzieki,myslałam ze sie tu nie wkrece bo Wy takie grono zamkniete a tu prosze...taka miła niespodzianka,kciukasy pomogły od grudnia wracam do pracusi,ja naprawde mam super szefostwo przekonałam sie o tym po raz kolejny. GABALAS masz 100% racji..jak w domu to do pracy sie chce a jak w pracy to człowiek by chetnie w domku posiedział hihi ja bym tam mogła sobie siedziec jak bym w TOTKA wygrała. DZIUBALA przekonaj meża że w wannie nie tylko kapiel może byc przyjemna PRIMOSTEN przesyłam Ci troche słonka

NIKITA to ja poprosze troche "checi",choc wczoraj swoje odbebniłami mój sie smiał..no to teraz na miesiac mi starczy..hihi. Musze Wam sie pochwalic ze od grudnia wracam do pracy wiec może ta monotonia sie skonczy(albo bede jeszcze bardziej padnieta hihi).

Witam w ten piekny słoneczny poranek.Widze ze chorubska nieodpuszczaja:Smutny:.Ja dzis ide na 11 do szefowej na rozmowe o powrocie do pracy,chciała bym juz wrócic..no zobaczymy co z tego wyjdzie.

Kurcze jak to sie wszystko zmienia nie...?kiedys człowiek tylko kombinował gdzie i jak to zrobic a teraz kombinuje jak to zrobic aby tego nie robic

DZIUBALA to przyjedz do mnie ja tez całe dni sama z Iga bo Eryk siedzi u siebie to jak by go nie było... Dobrej Nocki mamuski i DUZO zdrówka dla wszystkich potrzebujacych.....

ANN nie chce żle wróżyc ale może to faktycznie jelitówka,oby Szymonka omineło.

Wiecie co tak sobie mysle...co dla kogo jest czesto a co rzadko hihi dla mojego R to i 7 razy w tyg by było małoTak bym chciała sie czasem z nim zamienic rolami i ciekawe czy wtedy tez by był taki jurny......

GABALAS pociesze Cie że ja też dzis "gryze"i sama nie wiem czemu a jeszcze Iga chodzi i wyje zamiast sie położyc spac,martwisz sie że Twój szkrab jeszcze nie mowi przecież on ma jeszcze czas,moja Iga gada jak najeta ale mam siostrzenca rok i 9 mies.i nic tylko mama i tata i na wszystko mowi ama....,kumpeli syn ma rok i 6 mies i tez zero dosłownie nic,ponoc chłopcy maja trudniejsza mowe.

Ja mam dokładnie to samo co MRS_SZAYA w kółko to samo ale jestem dobrych mysli bo może od grudnia wróce do pracy i albo sie polepszy albo sie popie....y,ja bede pracowała od rana a mój R po południu wiec bedziemy sie mało widziec i może to nam pozwoli sie za soba stesknic.Kurcze jak on jest w pracy to mam wtedy na niego taka ochote a jak wraca to tylko sie boje aby sie nie zapytal czy wieczorem cos bedzie...."najgorsze" jest to ze bardzo go kocham i nie mam pojecia dlaczego tak sie dzieje.Dziewczyny a może jakas johanbinka czy jak to tam sie pisze

AGUSIAX nic mnie tak nie wkurza jak te teksty a szczególnie ton olewajacy wszystko i wszystkichnie wiem czy ja tez taka byłam ale wydaje mi sie ze ta nasza młodziez jest teraz inna,samo to ze ja w domu byłam"gosciem"a dla mojego Eryka jest kara jak mu karze isc na dwór:rolleyes: jedynie wychodzi "do ludzi"jak jedzie na weekend do dziadkow to tam ma rower i jezdzi z kolegami na ASG(jedyny sport w jego życiu po za codziennym wielogodzinnym cwiczeniem palcy na klawiaturze kompa)

Dzien Doberek.U nas tez piekne słonko aż sie chce wyjsc na spacerek.

Dzien Doberek:) MONIA36 u mnie codziennie jest...o Jeeezu....jak ma rano zejsc po chleb do sklepiku przy naszej klatce,wczoraj tatus mu pozwolił obejrzec film do konca(nawet nie wim do której on trwał bo wczesniej zasnełam)i Erys zamiast dzis isc na 7.20 to poszedł na 9.15bo mu budzik nie zadzwonił....

MRS_SZAYA to ta Twoja dzielnica jakos Ci nie pomaga.... a tak na poważnie czy czasem tez tak macie ze aż sie boicie położyc spac bo wiecie ze znów bedziecie musiały powiedziec..nie mam ochoty..?

Kurcze jak Was tak czytam to jak bym widziała sama siebie mnie tez brakuje zwykłej czułosci typu całusek,ZWYKŁE przytulenie sie,miłe słowko ale u mojego to od razu oznacza ze bedzie sex,nie powiem bo czasem mam ochote ale w dzien jak sa dzieci i nici z tego a wieczorem to marze tylko o tym aby sie przytulic do poduszki i isc spac.(dodam ze my jestesmy po rozwodzie)i wiem ze to moje libido tez sie do tego przyczyniło:Smutny:

Nie bardzo sie jeszcze wiem co,kto i jak ale życze dużo zdrówka chorowitkom ANN-a może to co Ci sie przyplatało to była jelitówka..?,pamietam jak byłam chyba w 5 mies.ciaży i mnie dopadło to tak jak pisała któras z dziewczyn,siedziałam na kibelku z miska na kolanach i tylko sie modliłam aby to sie nie odbiło na dzidzi bo całe podbrzusze mnie bolało od tych sensacji.

Witam.Ja co prawda jestem dopiero od paru mies.po 30-ce ale juz po....,mam nadzieje ze uda mi sie wkrecic tu do Was o ile pozwolicie oczywiscie.......

Super watek gdyz ja tez"czasem"mam ochote zamknąć drzwi z tamtej strony....jak jest dobrze to jest dobrze ale jak sie wali to wszystko na raz......

Dziewczyny nie poddawajcie sieja mam prawko od ponad 5 lat.zdawałam rok przed tym jak wyszła ta afera o łapówkach i zamykaniu egzaminatorow w Łodzi,nie powiem bo to był koszmar a wrecz horror,3 razy prawie w prost wołali odemnie kasy,juz byłam załamana i gotowa sie poddac bo juz mi było szkoda kasy na te egzaminy.W koncu za 6 razemtrafiłam na "człowieka"swietny facet który sie dziwił ze dopiero teraz zdałam bo ponoc naprawde dobrze sobie radziłam.Po roku od zdania ciagałi mnie po komendach czy dałam w łape czy nie u kogo zdawałam itp.ale teraz mam juz to za soba i KOCHAM jezdzic.Trzymam za Was mocno kciukasy,napewno sie uda...... A te rosnace ceny mnie powalaja:duren: