Skocz do zawartości
Forum

Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"


gabalas

Rekomendowane odpowiedzi

Nic mi się nie chce

A muszę: zrobić ze dwa prania, opróżnić zmywarkę, napełnić zmywarkę, posprzątać w kuchni, napisać 1 protokół 2 uchwały, wypełnić 3 formularze KRS, skończyć sprzątać łazienkę, dopieścić werbalnie m. (bo mówi ze z nim nie rozmawiam), przygotować Zuzi ubranie na występ... A ja siedzę na parentingu.
U Z A L E Ż N I E N I E:36_3_16::36_3_16::36_3_16:

Ale uciekam bo się nie wyrobię z tym wszystkim :bye:

Jasiek-17 (11.05.1995), Zuzia-13 (15.02.2000) Jędrek- 8(20.06.2004) i Sabinka-4 lata (11.08.2008)

"wszyscy jesteśmy aniołami z jednym skrzydłem,możemy latać wtedy, gdy obejmujemy drugiego człowieka"

Odnośnik do komentarza

anula masz rację, parenting uzależnia i to bardzo.

monika4 oby nocka była lepsza od poprzedniej.

Dziubala i jak się czułaś z 4 dzieci? Dałabyś radę, tak na dłuższą metę?

rena no i my dzisiaj nie spacerkowałyśmy.

Po południu podrzuciłam Justynkę do mamy, a sama skoczyłam na zakupy - skarpetowo-higieniczne :Oczko: M. powoli wraca do zdrowia, ale jeszcze ma mega katar, kaszel ustał, gorączki nie ma. Uff.

http://ticker.7910.org/as1cCDgNw0N0010MDA0NjAxZHwwNmR8SnVzdHlzaWEgLSA.gif
http://ticker.7910.org/as1cvfqVM000010MTM3bGR8MDYyMGR8V2Vyb25pc2lhIC0g.gif

Odnośnik do komentarza

wrrrrrrrrrrrrrr zaraz mnie szlak trafi - Kuba jeszcze nie spi i rozrabia, już mi się skończyły metody wychowawcze:Wściekły:
pod pozorem rozwieszania prania zajrzałam jeszcze tutaj

anula to masz kupę roboty!!!!!! ale ja też jestem nałogowiec i muszę wleźć na parenting:D

rena lepszego dnia niż dzisiejszy!!!

lehrerin dobrze, że m. już w kierunku żywych się zbliża!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

monikouette
monika, jak to JESZCZE NIE SPI???????????,,
to juz nie kwestia metod wychowawczych, to jakies fizjologiczno-metaboliczne zaburzenia organizmu Twojego gnoma!!! :lup:

taaaaaaaaaaaa zgadzam się w 100%
przed chwilą w końcu padł bo juz myślałam że:Wściekły::grrrrrr::grrrrrr:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Tez sie witam z rana:Oczko:

Odespałam ten koszmarny wczorajszy dzien, Krzys w żlobku więc mam troche luzu dla siebie, nie licząc oczywiscie prania, sprzątania i gotowania:Oczko:

Monika ciekawe po kim Kuba taki nocny marek:Oczko: A swoja droga cos chyba wczoraj w powietrzu było bo z moim 2 godz. walczylam żeby sie połozył. Najlepszy byl numer, jak polozyl do swojego lozka M i nawzajem sobie bajki czytali, a Krzys obok niego na stoleczku siezial:sofunny: M juz prawie zgona zaliczyl a Krzys go tylko przykrywal i "czytaj, czytaj':sofunny:

http://www.suwaczek.pl/cache/41ec268854.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/201106123809.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4a7b5ffe5d.png
www.sunriseband.pl

Odnośnik do komentarza

gabalas

Monika ciekawe po kim Kuba taki nocny marek:Oczko: A swoja droga cos chyba wczoraj w powietrzu było bo z moim 2 godz. walczylam żeby sie połozył. Najlepszy byl numer, jak polozyl do swojego lozka M i nawzajem sobie bajki czytali, a Krzys obok niego na stoleczku siezial:sofunny: M juz prawie zgona zaliczyl a Krzys go tylko przykrywal i "czytaj, czytaj':sofunny:

:sofunny: :sofunny: :sofunny: u nas też tak bywa, że Niśka nas upomina, żebyśmy czytali, a tu .... już człowiek marzy by w końcu zasnąć a tu trza czytać. I zdarza się, że zasypiamy a latorośl jeszcze funkcjonuje, gdy rodzice smacznie drzemią.

http://ticker.7910.org/as1cCDgNw0N0010MDA0NjAxZHwwNmR8SnVzdHlzaWEgLSA.gif
http://ticker.7910.org/as1cvfqVM000010MTM3bGR8MDYyMGR8V2Vyb25pc2lhIC0g.gif

Odnośnik do komentarza

Zapomniała się przywitać. Zatem witam. Nocka wspaniała, M. powoli wraca do żywych, jeszcze został katar. Niśka w przedszkolu, jutro ma bal, więc muszę strój naszykować. Córuchna zażyczyła sobie być na balu wróżką. Muszę coś pokombinować. Justysia śpi, a ja zadzieram kiecę i lecę do piwnicy. Trzeba by bylo w piecu rozpalić, bo jakoś chłodnawo.

Pozdrawiam.

http://ticker.7910.org/as1cCDgNw0N0010MDA0NjAxZHwwNmR8SnVzdHlzaWEgLSA.gif
http://ticker.7910.org/as1cvfqVM000010MTM3bGR8MDYyMGR8V2Vyb25pc2lhIC0g.gif

Odnośnik do komentarza

gabalas

Monika ciekawe po kim Kuba taki nocny marek:Oczko: A swoja droga cos chyba wczoraj w powietrzu było bo z moim 2 godz. walczylam żeby sie połozył. Najlepszy byl numer, jak polozyl do swojego lozka M i nawzajem sobie bajki czytali, a Krzys obok niego na stoleczku siezial:sofunny: M juz prawie zgona zaliczyl a Krzys go tylko przykrywal i "czytaj, czytaj':sofunny:

no właśnie, po kim????????????? jakoś nikt mi do głowy nie przychodzi:sofunny::sofunny:

Krzyś w roli usypiacza super!!!!!!!!!:brawo:

słonko super, że czterdziecha wypaliła!!!! zdradź co się dzieje z tych spraw dobrych i mniej?

lehrerin ale ci dobrze, pospałaś!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Witam!

Jak wy macie czas na tyle pisania?!:uff: Ja ledwo wpadam na chwilke.

W poniedzialek kolezanka wkoncu urodzila. Coreczke! Balam sie, ze urodzi przy mnie, ale zdarzyla do szpitala.

A ja zdycham na zatoki! Wczoraj w sumie caly czas przelezalam na prochach bo ruszyc sienie moglam z bolu. Z kataru lecze sie w 2-3 dni, ale potem mecza mnie zatoki tydzien!:Real mad: Na szczescie do operacji jeszcze tylko 1-2 miesiace i bedzie spokoj. Dzis tez mnie wali ale moge troche funkcjonowac. Qurde, wrogowi nie zycze takiego bolu!!!

Jestem typem lenia. Wiem, ze powinnam chodzic na jaksc gimnastyke czy cwiczenia, ale mi sie nie chce. Nie mam czasu :36_11_4: Ale teraz musze chodzic na ta rehabilitacje 2 razy w tygodniu i chyba tego bylo mi trzeba. Wczoraj bylam pierwszy raz i okazuje sie, ze to bardzo dobrze wyposarzona silownia! Normalnie konmi by mnie nie zagnali tam, a teraz - chcial nie chcial - musze chodzic i dzieki temu bede sie ruszac. Po zajeciach z instruktorem (koncentracja na kolanie!) moge zostac ile chce i trenowac inne czesci ciala. Super!

Dobra zmykam, bo robota czeka (jak to jest, ze jeden dzien czlowiek sie leni a roboty przybywa jakby tydzien nic nie robil?!).

Wszystkim smarkajacym, kaszlacym itp zycze duzo zdrowka!!!!

http://lb5f.lilypie.com/xYLEp2.png

Odnośnik do komentarza

No tak. Caly dzien cisza, a potem zamiast spac 3 strony sa do czytania na drugi dzien......:36_1_21:

Tak siedze i sie zastanawiam co zrobic na obiad. Powyciagalam rozne ksiazki i wkoncu doszlam do wniosku, ze.........po huk mi one jesli z nich nigdy nie korzystam?!!!! Mam naprawde "kolekcje" ksiazek kucharskich, ciagle cos dokupuje i chetnie je dostaje w prezencie. A potem leza sobie i......nic!
Dzis stwierdzilam, ze musze je troche odkurzyc i moze z nich skorzystac. TAk wiec przekartkowalam kilka i stwierdzilam, ze do kazdego przepisu brakuje mi min. "czegos" (w wiekszosci przypadkow nie mam nic z potrzebnych rzeczy!:36_11_4:). I w takim nastroju odlozylam je na miejsce, aby kurzyly sie dalej. I dalej nie wiem co zrobic na obiad!:Real mad:

Macie jakies pomysly? Ma byc szybko i nieskomplikowanie, bo weny mi brakuje.....

http://lb5f.lilypie.com/xYLEp2.png

Odnośnik do komentarza

Muszelka żebyś Ty zobaczyła moja bibliotekę kulinarną, wow. Swojego czasu nawet prenumerowałam "Kuchnię" w nadziei,że jak się tak naczytam, naczytam, naczytam to w końcu nasiąknę jakąś wiedzą i zacznę gotować. Niestety. W tym kierunku jestem tępa. O ile mogę upiec ciasta, za którymi nie przepadam, to najprostsza zupa jest dla mnie wyzwaniem.
Boszz, wreszcie się przyznałam... Cóż się zreszta dziwić, nieco ponad dwadzieścia lat mojego życia spędziłam żywiąc się w stołówkach.
Ale,Muszelka, nie poddaję się. Dzisiaj gulasz.

Monika a może Kubus kawę Ci podpija? Mój m. ostatnio znalazł sposób na Jędrka , który też snuł się po nocach - budzi go przed siódmą , jak wybieramy Zuzię do szkoły. I działa. dzisiaj nawet w południe się zdrzemnął.

Witaj Pradzia. Wejdź śmiało. I pisz dużo

Odespałam ten koszmarny wczorajszy dzien, Krzys w żlobku więc mam troche luzu dla siebie, nie licząc oczywiscie prania, sprzątania i gotowania

Gabi to niezły masz luzik. Jak w tym dowcipie. Kobieta mówi mężowi wieczorem "idę spać" i ... włączy pranie, zmyje naczynia, przygotuje obiad na następny dzień, uprasuje dzieciom ubrania itd,itp. Mąż mówi "idę spać" i ......idzie spać.:36_1_1::36_1_1::36_1_1:

A ja idę sprzątać . Do wieczora:Kiss of love::Kiss of love:

Jasiek-17 (11.05.1995), Zuzia-13 (15.02.2000) Jędrek- 8(20.06.2004) i Sabinka-4 lata (11.08.2008)

"wszyscy jesteśmy aniołami z jednym skrzydłem,możemy latać wtedy, gdy obejmujemy drugiego człowieka"

Odnośnik do komentarza

Anula tak tak znam ten dowcip, tylko ze teraz staram sie wszystko zrobic rano poki moj organizm jest na chodzie, bo potem faktycznie to juz nawet nie zdąze powiedziec "ide spac" jak już spie:Oczko:

Z grubsza posprzątałam,obiad juz przygotowany, gulasz byl z wczoraj , więc tylko ziemniaki obrałam, jeszcze musze małemu w szafie porzadek zrobic i pranie i juz bedzie z górki:Oczko: A i był jeszcze kolega to mu włosy obciełam:Oczko:

http://www.suwaczek.pl/cache/41ec268854.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/201106123809.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4a7b5ffe5d.png
www.sunriseband.pl

Odnośnik do komentarza

:smile_move: U mnie tez gulasz byl wczoraj!:smile_move:
Problem u mnie jest taki, ze moj m nie jest wogole wybredny, ale 2 dni pod rzad tego samego jesc nie lubi. Resztki z poprzedniego dnia jem ja z Misia w ciagu dnia lub zamrazam. Misia jest jak ja - jak cos lubimy to mozemy jest na sniadanie, obiad i kolacje przez kilka dni z rzedu!
Ciagle mi sie wydaje, ze na zmiane robie 5 potraw na krzyz:36_11_4: Na dzis nadal nie mam pomyslu.
Moj problem jest jeszcze w tym, ze do najblizszego sklepu mam 15 km. Takze "wyskoczenie" to min niecala godzina. Z dzieckiem!!!! Takze staram sie "rzezbic" z tego co mam bo nie chce mi sie d...y ruszac z domu. Skonczy sie na::36_17_7: :smile_move:

Wieczornego zycia u nas w domu ostatnio nie ma, bo mala zasypia ok.21-wszej, a ja zaraz po niej. Padnieta jestem ostatnio strasznie i nie moge odespac. A to przeziebienie mnie wykancza, a to zatoki, a to co innego (czytaj: M lub M - bardzo zgrany team). Takze nawet przez tv ostanio nie posiedze tylko odrazu widze wyro na horyzoncie. M kiedys tam wkoncu laduje w lozku bo rano w nim go zastaje.....

http://lb5f.lilypie.com/xYLEp2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...