Skocz do zawartości
Forum

Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"


gabalas

Rekomendowane odpowiedzi

witam wieczorowo
nastrój w domu troszke lepszy, wszystko okaze sie w weekend, bo to najgorsze dni
dzien mi bardzo szybko zlecial, i ciagle brakuje mi czasu, pogoda piekna wiec szkoda siedziec w domu i nadrabiam spacerki z malym, ktory potrzebuje co raz wiekszej uwagi, na podlodze bryka, w lozeczku dzisiaj jakos pierwszy raz stanal na nogi

lehrerin to u mnie nie bylo tak zle bo gardlo nadal sprawne, z wizu=ytacja mam nadzieje ze nie bedzie zle, no wlasnie jak z tym etatem?
Monia przyzwyczajenie swoja droga a zycie swoja, a ja nie mam zamiaru cierpiec do konca, u mnie w tym roku 22 lata, moze doczekam, to masz pod gorke z wyjazdem, oby jednak doszedl do skutku
moniq ostatnio naprawde bylo goraco i moj A zdjal obraczkę wiec bylo powaznie
Monika pobudka o 6? to u mnie normalna godzina, i jak po urodzinach?
Zubelek przynajmniej male pocieszenie ze mozecie wychodzic na dwor z Rozii, a tak swoja droga ja przechodzilam ospe jak mialam 18 lat i fatalnie to wspomonam
Gabi nie przejmuj sie ja tez czesto musialam Bartka nosic i przytulac, i biedny moj kregoslup ledwo wytrzymywal
Anula troche mnie pocieszylas ze nie tylko u mnie jest tak zle, zycze ci duzo sil i wytrwalosci, zawsze mozemy sie wspierac, sukienka na pewno bedzie super

http://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/P9280406.JPGhttp://suwaczki.maluchy.pl/li-31234.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/009/0092369a0.png?3641

Odnośnik do komentarza

No to się doczekalam północy :D żeby naszej Ann zlożyć życzonka urodzinowe :D

Życzę Ci dobrego dnia,
dnia bez gonitwy i stresów,
dnia, w którym słońce czas odlicza
i nikt nie wylicza sukcesów.

Życzę Ci odwagi
być sobą, bez zakłamania i picu,
unieść się dumnie ponad krzesło
i pewnie wziąć udział w życiu.

Życzę Ci słońca i deszczu,
na przemian, żeby się nie nudzić,
kiedy Ci słońca będzie za wiele,
to deszcz Cię może ostudzić.

Życzę Ci bezpieczeństwa,
ostoi w rodzinie, prawdziwego domu,
azylu, który Ci da schronienie
i nie powie o niczym nikomu.

Życzę Ci fantazji,
ozdób Twe niebo skrzypcami,
zatańcz ze szczęścia na ulicy
i marząc rozmawiaj z kwiatami.

Życzę Ci zdrowia
dla ciała, miej zdrową duszę,
bo kiedy dusza jest chora,
to ciało przeżywa katusze.

Życzę Ci kolorów,
czarownych barw wesołej tęczy,
barw letnich pachnących ogrodów,
czegóż można chcieć więcej?

Życzę Ci dobrego jutra,
przyjaciół, szczęścia, zapału, uporu,
dużo czasu, pewności siebie!

Odnośnik do komentarza

lehrerin
mahakala zwolnij, oszczędzaj się i ciesz się wolnością, bo jak przyjdzie dzidzia, to ta wolność jakoś tak szybko się kurczy :Oczko:

Chłe, chłe - niby wiem o tym, ale wciąż to dla mnie dośc abstarkcyjne :))))

Monia38 - e, to moje 13 lat w porównaniu do Twojej nadchodzącej rocznicy - to pikuś :) 25 lat - to dopiero robi wrażenie :D Ja orderu też nie dostałam, ale na urodziny Piotrek przywiózł mi 40 róż - i lekko mi szczęka spadła- wolałam nie pytac o cenę - coby się nie denerwowac :) Trzymam kciuki za wyjazd...

Ann - wielkie dzięki; zdjęcia piękne - a właściwie osoby na nich - pięknie wyglądają
Aniu, wszystkiego co najlepsze, spełnienia życzeń, dużo radości, zachwytu i ciągłego uśmiechu - z okazji urodzin Tobie życzę :D:D:D

http://www.suwaczek.pl/cache/692cb9f9cf.png
http://www.suwaczek.pl/cache/4d9ac653c6.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/112f91dde1.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b83ddcfb93.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/ffd9b6825e.png

Odnośnik do komentarza

doczytałam :Śmiech:
wczoraj nie siadałam do kompa chociaż wróciliśmy o 20.30 a Kuba juz spał w najlepsze o 21.00, miałam w planie szybki i dłuuuuuuuuuuugi sen, owszem szybki to był aż nadto, zasnęłam o 6.00 a telefon obudził mnie o 8.00:Real mad: a jak już zasnęłam to przyśnił mi sie mój ojciec, żywy, bardzo pijany, noszący malutkiego Kubę, ja próbująca mu wyrwać dziecko i gdzieś w tle wisiała wiadomość, że babcia właśnie kona, koszmarne były te senne minuty
nie mam pojęcia co znaczą, ojciec odkąd umarł (1989r.) to może ze dwa razy mi się przyśnił i to krótko po śmierci, teraz pewnie to efekt ciągłej szarpaniny z babcią, ja jednak mam nadzieję, że jest to zwiastun rozwiązania problemów:Śmiech:

rena, anula współczuję sytuacji domowej u nas też potrafi być kiepsko a fatalnie było półtora roku temu, w zasadzie to już nas nie było, mieszkaliśmy tylko razem, udało się poskładać, czy jest lepiej??? chyba jest, na pewno jest inaczej, troszkę zmieniliśmy potrzeby własne, wymagania względem siebie, itp. wystarczyło ale czy na wciąż??? nie wiem, chcę tak myśleć, nam pomogły problemy w dalszej rodzinie, musieliśmy pomóc innym i nasze pretensje trochę przybladły w porównaniu
dziewczyny, życzę wam rozwiązania czy w tę czy w inną stronę, abyście poczuły się szczęśliwe

lehrerin strasznie mi przykro z powodu szkolnej sytuacji, wredna dyrka:Real mad: nastukam jej:36_7_3::36_7_3:
i właśnie - o co chodzi z tym etatem???? nie będziesz zatrudniona??? czy jak???

zubelek super, że możecie z Rozii wychodzić, troszkę mnie przeraziłaś, że ospa może akurat tak zmienić zachowanie dziecka:alajjj::alajjj: to ja w takim razie nie wyobrażam sobie nawet żeby Kuba zachorował:glass::glass: być bardziej niegrzecznym :glass::glass: to już chyba tylko wariatkowo mi zostanie:glass::glass:

ann przytulam mocno w związku z ostatnią drogą wujka

gabi i jak mała???

monia mam nadzieję, że sytuacja z wyjazdem już wyjaśniona i jedziecie!!!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Ann, stoo laat, stooo laaat....itd. Wszystkiego, co najlepsze, spokoju, radości życia i z życia. Usciski serdeczne
I współczuje ci z powodu dzisiejszej smutnej uroczystości. Jestem z Tobą myślami.

Jasiek-17 (11.05.1995), Zuzia-13 (15.02.2000) Jędrek- 8(20.06.2004) i Sabinka-4 lata (11.08.2008)

"wszyscy jesteśmy aniołami z jednym skrzydłem,możemy latać wtedy, gdy obejmujemy drugiego człowieka"

Odnośnik do komentarza

Witajcie kobietki :)

Nocka niby ok, ale obudziłam się tak spocona, ze aż kołtuny na głowie miałam. Nie wiem, chyba jakąś gorączkę dorwałam. Rano już było ok.
Co do wyjazdu to wszystko w zawieszeniu. Wiem, że nic nie wiem.

Monika dziwny i zdziebko przerażający sen. Mhm, mi też nigdy nie śni się mój tata, oprócz tego snu w noc po jego smierci. Brr do dzisiaj mnie wstrząsa na myśl o nim. Pojutrze będzie 10 rocznica:ehhhhhh:

Na razie zmykam, bo dziecko pić chce, no i pralkę trza puścić i naczynia poskładać i obiad i ogród i cicie drzewa mnie dziisiaj czeka:36_11_1: A i jeszcze mam zdziebko prasowania :sofunny:

Do potem kobitki :D

Aaaaaaaaaaaaaaa Mahakala 40 róż. Super. Mój mi nawet życzeń na 40 nie złożył, więc siedź cicho i się ciesz :Oczko::smile_move:

Odnośnik do komentarza

Ann!!!!! 100 lat 100 lat!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:Całus::Całus::Całus:

mała juz druga nocke z rzedu mi maraton zfundowala , budzi sie ok 3 i koniec spania, gdzies ok 5 juz nie wytrzymalam polozylam ja na M i odwrocilam sie na drugi bok. Nawet nie wiem ile ja M usypial bo odpadlam w sekundzie:Histeria: Teraz sobie lalunia smacznie spi ale oczywiscie na moich rekach:Spoko:
Krzys wczoraj przeszedl samego siebie. Nie wiem czy sie w zlobku wyspal czy co, ale o 22 jeszcze go do wyra zagonic nie moglismy. Kazda probas konczyla sie takim wrzaskiem jakby go ze skory obdzierali, a rano wstac do zlobka nie chcial i znowu wrzask:Histeria:Do tego mu wczoraj nowe majtji kupilam bo stare juz za male , ubralam rano a ten "nie i nie" wyciegnal stare, niosl je w rekach do zlobka i M mu musial je przed wejsciem przebrac:Histeria:

Monika ale sen mialas:Szok:

Lehrerin przykro mi z powodu pracy. Myslisz ze juz nic nie da sie zrobić??

http://www.suwaczek.pl/cache/41ec268854.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/201106123809.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4a7b5ffe5d.png
www.sunriseband.pl

Odnośnik do komentarza

Ann
dzieci zbadane, zmierzone, zważone, zaszczepione :) Mam łącznie 33 640 g i 195 cm Szczęścia :Śmiech:

ale super!!!!! brawo!!!!

a ja po nieprzespanej nocy i dniu świni Kuby mam problem z przypomnieniem sobie jak się nazywam:Real mad:, wlałam sobie lampkę jabola co by umysł rozjaśnić, podobno in wino veritas ale na mnie raczej usypiająco zadziałało, miałam pranie założyć o 22.00 ale chyba nie dotrwam

wkurzyłam się drugi czwartek z rzędu, znów nie ma hausa tylko jakieś mecze:leeee::nerw:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

:no1: wstałam dzis z pesymistycznym nastawieniem....znów kolejny dzień sama bo córa długo w szkole, potem trening karate, mąż też teraz ma sporo pracy i wraca koło 20...do tego Rozii bez pamka co nie chce załapać siusiania na kibelek czy nocnik i fakt, że nie możemy iśc na plac zabaw gdzie by sobie poszalała a jeszcze choć nie powinnam muszę z nią do marketu na zakupy jechać ale nie mam z kim ją zostawić:nie_mam_pojecia:

i same wiecie ta monotonia...pranie , sprzatanie, gotowanie( co teraz mam więcej kłopotów bo męża dietkuje)...ach, niech tylko całkowicie rozii ta ospa minie to do parku pójdziemy, czy gdzieś do znajomych to będzie lepiej:taniec:

lehrerin współczuje przejść w pracy...oby sie ułożyło dla Ciebie korzystniej :*

Monika oby Kuba dzis aniołkiem był:*

gabi moja też taka uparta czasami:36_11_23:

Karinka
http://www.suwaczek.pl/cache/67afb09ad9.png
Rozalka
http://www.suwaczek.pl/cache/55ddad4cd7.png

www.edukatorek.com.pl

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...