Kwietniowe maluszki 2017

[Liryczna]

Ja w poprzedniej ciąży pracowałam do 22.12 a 23.01 urodziłam

Jednak teraz to nie wchodzi w grę. Raz dlatego, że zwyczajnie mam inną pracę, z innymi możliwościami. Nikt mi złego słowa nie powie na L4, ba, oni dziwią się, że jeszcze go nie doniosłam. Wrzesień przechodzę, październik zobaczę, listopad już planuję w domku. Wizytę mam 6.10, potem z początkiem listopada. Już do tej grudniowej to wątpię, że dociągnę, ale może zależy.

Czuję się nieźle. Co prawda dziś za późno wstałam i mdłości mnie złapały, ale teraz zjadłam śniadanko i wróciłam do łóżka :) Może przejdą... Poza tym bóle w podbrzuszu, ciągnięcia i brzuch na wierzchu. Ciąże widać, chociaż dopiero zaczynamy 11 tydzień. Za szybko :p dobrze, że waga proporcjonalnie nie rośnie, hehehe.

[herbata]

Cześć mamcie!
Ja wczoraj trafiłam do szpitala. Od rana czułam objawy zapalenia pęcherza, bardzo silne, więc nie czekałam aż się mocniej rozwiną i pojechałam na nocną i świąteczną pomoc lekarską. Tam mi pani doktor powiedziała, że nie pomoże, że jak w ciąży to na IP do szpitala, bo to stan zapalny, że jak przy poprzednim poronieniu też było, to tylko tam jechać. A na Izbie się okazało, że tylko na patologię mnie mogą wziąć, żeby zdiagnozować, nie ma lekarza, który bada na Izbie.. Cóż robić, poszłam, od razu zrobili badania krwi i moczu, lekarz zrobił USG i w końcu widziałam naszego Groszka!! Jest tam gdzie trzeba, wszystko wyglądało ok, wielkość odpowiednia, akcja serca widoczna, nawet słyszałam jak łomocze Lekarz ustalił leki i wyszłam wieczorem na życzenie. Mam brać furaginę, ale patrzę, w ulotce, że zakazana w I trym...

[Liryczna]

Nie chciałaś poleżakować w szpitalu? :)

Ja właśnie tak sobie policzyłam tygodnie i hmmmm, nie widzę tego kwietnia ostatnio rodziłam w 38t, a teraz to tydzień od 20.03. A z USG wychodzi 11.04 Hmmmmmm... Do 40t to mnie trzymać nie będą, raczej skierują szybciej, bo skoro i cc to lepiej, żeby się poród sam nie zaczął. Aż ciekawa jestem, kiedy się ten kurczaczek wykluje. Moja starsza córka już tak mnie zakręciła z tą Anną/Anią, że dzisiaj sama tak zaczęłam przemawiać do malucha, więc lepiej żeby siusiaka nie było

[herbata]

Liryczna

Nie chciałaś poleżakować w szpitalu? :)

A skąd! Tam prawdziwe patologie ciążowe, aż można się pochorować od samego patrzenia. Na szczęście na swojej sali byłam sama.

Moja córka coś kombinuje, dostała książeczkę "Czekamy na dzidziusia" i zaczyna wspominać, że może ja też bym mogła mieć dzidziusia w brzuszku :P Powoli ją będziemy wprowadzać w temat, może po U SG, jak będę miała pewność, że jest ok, to pokażemy zdjęcie i jej powiemy:)

[werka86]

herbata jak ja podejrzewalam zapalenie pecherza to lekarz kazal brac prenatal uro, furagina faktycznie zakazana w 1 trym wiec moze nie ma co ryzykowac. Ja dzis czuje sie fatalnie przeziebienie nie odpuszcza a nawet gorzej dzis bo jeszcze glowa boli, do tego maz mi sie rozchorowal i jest lezacy, tylko synek sie trzyma i oby tak zostalo. Do tego niemilosiernie goraco na dworze, ciezko znosze ostatnio upaly a co dopiero podczas przeziebienia

[mycha88]

Agataa trochę później Ci napisze, musze wejść na komputer i poszukać bo już nie pamiętam ;)
Ten rogala pomaga na cały kręgosłup bo służy też za poduszkę, dzięki temu kręgosłup jest w linii prostej podczas leżenia więc mam nadzieję że Tobie też ulzy ;)
Liryczna toś poszalala z pracą, ale to dobrze jak czułaś się na siłach ;)
Dlaczego będziesz miała cc? Poprzednia ciąża też tak?
Herbata uważaj na siebie! Dobrze ze tak się to skończyło choć trochę musiałaś się naszukac pomocy. Jest i korzyść, że mogłaś podglądać Maluszka i upewnić się że wszystko ok ;)

[karolinaa_346]

Hej :-) my dochodzimy do siebie po intensywnym weekendzie :-) w sobote wesele, wczoraj roczek, za duzo imprez jak na jeden weekend. Mala poszla spac, ja mam chwile dla siebie i chyba pojde spać :-)

[Gość Tanja]

Witajcie, podglądam forum, nie wiem czy się zaloguję na stałe, bo w domu już jeden ruchliwy maluszek i ciężko być aktywnym w internecie. Mój termin to 12.04, męczą mnie nudności i wymioty i cały dzień bym spała gdyby nie synek :) Jeszcze nie zdążyłam wrócić do pracy. Nazbierało się dużo zaległego urlopu. Chciałam się podpytać mam, które również mają dziecko i to z niedużą różnicą wieku (poniżej 2 lat). Jak zamierzacie ogarnąć łóżeczka, kładzenie spać dzieci, wózek (bliźniaczy?)? Synek ma 13msc, będzie różnica 20min. Karmicie jeszcze piersią? Ja jeszcze raz dziennie ale chcę do zimy odstawić. Drugie dziecko planowane, ale trochę zaczęło nas to przerażać :)
Serdecznie wszystkie pozdrawiam! Życzę dużo energii i samych pomyślnych wieści na wizytach!

[herbata]

werka86

herbata jak ja podejrzewalam zapalenie pecherza to lekarz kazal brac prenatal uro, furagina faktycznie zakazana w 1 trym wiec moze nie ma co ryzykowac.

I ja tak zrobię, będę pić pokrzywę i jakiś żuravit, na razie odpuszczę furaginę, zwłaszcza, że ból i pieczenie znacznie się zmniejszyło.

Zasięgnęłam języka i kobietki bardzo chwalą mojego gina, jeśli chodzi o robienie USG, rzeczywiście ma dobry sprzęt, kwalifikacje i dokładnie robi. Uffff, warto będzie czekać do tego 27.09. :)

[Gosia.mamaTymona]

Tanja ja również jestem mamą rocznego synka i mimo że ciąża planowana to też coraz bardziej jestem przerażona jak sobie poradzę. U mnie wózek bliźniaczy raczej odpada z powodu braku miejsca a myślę że to byłby najlepszy wybór. Co do łóżeczek to nie będę kupować drugiego tylko szczebelkowe pójdzie dla nowego malucha a dla synka kupimy już większe "dorosłe" łóżko oczywiście z jakąś zdejmowania barierka żeby nie wypadł bo strasznie się wierci w nocy. Wogole czeka nas remont pokoju dla dzieci bo narazie jest tylko kącik w naszej sypialni i niestety będziemy musieli przenieść się do salonu a nasza sypialnia zostanie pokoikiem dziecięcym. Uroki mieszkania w dwóch pokojach:)

[Agataa]

Gosia.mama.Tymona Podniosłaś mnie na duchu, bo my też w dwóch pokojach (40m) i już przy pierwszym dziecku mamy trochę stres, jak się pomieścimy nasza trójka + pies (a póki co nie chcemy przenosić się ze spaniem do salonu). A Wy będziecie ogarniać dwójkę maluchów! Super :)
Macie jakieś patenty na ulokowanie maluszka i jego ekwipunku - łóżeczka, itp. tak, żeby zmieściło się w sypialni?

[Gosia.mamaTymona]

U nas tak naprawdę zmieściło się tylko łóżeczko i przewijak nakładanych na lozeczko. Obok łóżeczka postawiliśmy komode która już była w sypialni no i na niej trzymamy wszystkie rzeczy do pielęgnacji itp. Na ubranka musiałam znaleźć miejsce w naszej szafie i komodzie. Tak naprawdę takiemu maluszkowi nie trzeba wiele miejsca i rzeczy gorzej jest teraz kiedy wszystkie zabawki są w salonie bo w sypialni nie ma miejsca i czasami mam po prostu dość tego bałaganu:)

[werka86]

U nas Maluszek rozważany ale nie do końca planowany heh dlatego póki co ja nie wyobrażam sobie jak to wszystko ogarniemy. Też mamy małe mieszkanie 2 pokojowe a do tego synek 18 mcy śpi z nami w łóżku, musimy go wyprowadzić od nas ale nie wiem jak to zrobimy bo jest straszny przytulas i nawet w nocy jak śpi szuka nas rączka. Co do wózka ewentualnie rozważam wózek rok po roku ale zobaczymy czy będzie potrzebny. Co do łóżeczka to dokupimy 2 i jakoś będzie trzeba przemeblowania sypialnie. Ją piersią już nie karmię więc nie ma chociaż z tym klopotu. Ogólnie na razie skupiam się na tym aby jakoś przeżyć niefajne ciążowe dolegliwości i żeby Maluszek zdrowo rósł, myślę że z czasem wszystko się wyklaruje

[mycha88]

Ja mam rocznego synka i też dwa pokoje do dyspozycji, sypialnie i pokój dzienny. W sypialni mamy łóżeczko, trzeba będzie dokupić drugie z tym ze chyba będę się oglądać za takim które później się przerabia i jest dla dziecka które nie potrzebuje szczebelkow. Wtedy starszy pójdzie do tego łóżeczka i będzie miał na dłużej. W sypialni zrobiliśmy miejsce w naszej komodzie i to nam w zasadzie wystarczy, reszte rzeczy trzymam w pokoju dziennym. Ja jak na razie najbardziej obawiam się tego by umieć pogodzić spanie obu maluszków no i żeby jakoś obowiązki między nimi dobrze podzielić. Ale najgorzej będzie przetrwać pierwszy rok, później powinno być coraz lepiej :)
Jeśli chodzi o wózek to myślałam że kupię rok po roku ale chyba za dużo miejsca zajmuje... Na razie wozek mam i zostawię ten temat, później będę się zastanawiać. Są też wózki do których mocuje się taka nakładkę dodatkowa dla drugiego dziecka, może to byłby dobry po

[Moniek]

Witam Was wszystkie!:-)
Trochę naprodukowalyscie w ten weekend, musiałam sporo nadrobić:-)
My mieliśmy bardzo aktywny weekend, zwłaszcza niedzielę, ponieważ zostałam mamą chrzestną. Było dużo przeżyć, które kosztowały mnie sporo energii, ale dla mojej fantastycznej chrześnicy wszystko przeżyłam:-)
Dzisiaj za to pojechałam do pracy zawieźć zwolnienie. Jest ok. Trochę jeszcze w domciu popracuję żeby nie zostawić niedokonczonych spraw.
Poza tym czuje się całkiem przyzwoicie. Często mnie głowa boli niestety :-( ale za to mdłości minęły, tyle że muszę pilnować aby jeść mało a często. Jak robię za duże przerwy między posiłkami wówczas niedobrze mi się robi. Niestety nie mam apetytu i raczej nic mi nie smakuje. Jem bo muszę:-( czy którejś z Was minęły też mdłości i na jakim etapie ciąży? Mi chyba już w 9 tc.
Co do plamien, bo widziałam że znów temat wrócił, to ja też miałam w 9 tc. I też za każdym razem sprawdzam w wc czy wszystko jest w porządku:-)
Muszę powiedzieć, że podziwiam wszystkie mamusie w ciąży z kolejnymi dziećmi. Jesteście twardzielkami dla mnie!:-)

[Gosia.mamaTymona]

Ja dzisiaj zamówiłam książkę "Drugie dziecko. Podrecznik przetrwania" ma dobre recenzje i może choć trochę rozjaśni mi właśnie kwestie karmienia czy usypiania dwójki maluchów:)

[Agataa]

co do takiego wózka "z nakładką", to widziałam ostatnio na mieście tatusia z takim wózkiem. Mniejszy maluch był w takim jakby nosidełku (nakładce) przodem do ojca, a ten większy maluch w normalnej spacerówce. I powiem Wam, że całkiem sprawnie tatuś manewrował tym wózkiem, a do tego jeszcze trzeciego dzieciaczka za rękę trzymał :) Z koleżanką z podziwem patrzyłyśmy.
Moniek - mi mdłości powoli mijają (odpukać!), tak od 9tc jest lepiej

[Gosia.mamaTymona]

Ja zawsze jak pojawiają mi się wątpliwości myślę o znajomej której bliźniaki 2 września skończyły roczek a ona na dniach rodzi trzecie dziecko:) więc jak ona da radę to i ja, wkoncu dwójka to nie trójka maluchów:)

[mycha88]

Moniek mi w pierwszej ciąży mdłości przeszły ok 13 tygodnia i z niecierpliwością czekam kiedy tym razem się skończą :( najgorsze jest to ze one trwają nieraz od rana do rana i dobija mnie to momentami bo już nie pamiętam jak to jest czuć się dobrze.
Gosia.mamaTymona fajnie że piszesz o tej książce, nie miałam pojęcia o takiej pozycji a coś mi intuicja podpowiada że może mi się przydać ;)

Dzisiaj mam średni nastrój. Budziłam się z uśmiechem ale z każdą godziną powoli tracił mi się z twarzy. Mały przez cały dzień spal mniej niż godzinę, idą mu ząbki więc jest marudny a mi (będę nudzić ) wciąż niedobrze. Chyba hormony mi nastrój dyktują. Swoją drogą śmiać mi się chce z samej siebie bo poleciały mi dzisiaj łzy na reklamie czekoladek Merci ;p

[Moniek]

Mycha88 ja się wczoraj rozryczalam, ale to tak na maksa, jak wróciliśmy do domu i w łazience umywalka była brudna :-) i że gdybym mogła sprzątać to by tak nie było:-)
Mąż w trimiga podał husteczki, umywalkę wypucowal, a mnie przytulil :-) te wahania nastrojów są straszne!

[Asia1608]

Liryczna jest taka opcja że ja też będę marcówką. Też kroi mi się cc (poprzednio było cc), a termin z USG na 1.04 a z OM na 3.04

[Wisienka_1]

Ale zostańcie z nami mimo podejrzeń...

[werka86]

Dziewczyny a czemu kroi Wam sie cc? Ja pierwsza tez mialam cesarke bo Maly nie chcial wejsc w kanal rodny i chyba sie poddusil w pewnym momencie bo na wypisie mam napisane zagrozenie zycia plodu i zielone wody nastepowe. A teraz pewnie noalnie do naturalnego bedziie podejscie

[mycha88]

Dziewczyny różnie może być, ja miałam rodzic we wrześniu a urodziłam ostatniego sierpnia, śmiejemy się z mężem że zaoszczędzimy w przyszłości na cukierkach na urodziny do szkoły dla Juniora no ale ja rodziłam naturalnie, nikt terminu nie ustalał.
Mimo wszystko tak jak pisze Wisienka zostanie bo terminowo to Wy Kwietniowe mamusie jesteście ;)

A jak wolicie naturalnie czy cc? Któraś z Was planuje np załatwić sobie cc? Czy za wcześnie pytam?

Moniek hormony potrafią dać w kość niedługo będziemy się z tego śmiały

[mycha88]

Werka współczuję przeżyć... Oby każda z nas urodziła bez najmniejszych komplikacji.