Skocz do zawartości
Forum

Kwietniowe maluszki 2017


Rekomendowane odpowiedzi

Zakażona już w czwartek będziesz wiedziała na szczęście, czy wszystko jest ok.
Mnie też dziś jakoś mocniej kłuje, ale nie mam porównania, więc myślę, że jeśli nie boli, jest ok. Jutro o 11:00 mam gina, więc będę pewniejsza.
Asia1608 na urlopie odpoczywasz w domu, czy wyjazd?
Ja dopiero za 1.5 miesiąca :(

Odnośnik do komentarza

Hej. Dołączam do tych które boli i kluje w brzuchu. Pamiętam ze w pierwszej ciąży tez tak było, ale czy aż tak? Nie wiem. Tez sie martwie tym bardziej ze mój synus jeszcze nie chodzi i często muszę go nosić, podnosić i znosić ze schodów. Oby tylko mi to nie zaszkodziło. Mąż bardzo dużo czasu spędza w pracy i często jesteśmy sami... Z wizytą u ginekologa poczekam jeszcze jakieś dwa tygodnie to może będzie juz biło serduszko.

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :) ja do @ mam jeszcze dwa trzy dni ale zrobilam bete (wyszla 38) bo nie moglam sie doczekac. I tak kontrolowalam tarczyce wiec zrobilam przy okazji. Z tego wzlgedu niestety musze zwiekszyc leki na tarczyce i boje sie ze od samego poczatku bardziej utyje niz powinnam. Mam coreczke ktora ma prawie 11 miesiecy i postanowilam postarac sie o rodzenstwo dla niej bo nie chcialam wracac do pracy. niestety jeszcze nie skonczylam studiow i oprocz tego udzielam dodatkowo korkow wiec nie usmiechala mi sie kolejna robota. wyszlo by 24/24 :) na szczecie sie udalo za drugim razem bo do wrzesnia jestem na macierzynskim. umowilam sie na 12.08. do gin tak na kontrole ale skoro sie udalo zajsc to juz przy okazji moze kogos zobacze :) ciesze sie ogromnie moj Mężuś czeka na synusia :) zobaczymy czy sie doczeka. czy mam jakies objawy? kilka dni temu wymiotowalam z dziesiec razy calutka noc. a oprocz tego raz mnie porzadnie zakulo w brzuchu i coraz czesciej jestem glodna. termin z internetu wychodzi mi na 14 kwietnia. w sam raz na swiateczny prezent :) pozdrawiam wszystkie mamusie :)

Odnośnik do komentarza

Faktycznie Zakażona, to zrozumiałe, że się martwisz, ale wiesz, że stres nie pomaga. Ja ufam, że będzie wszystko dobrze, idź do lekarza, pooglądaj kropka i ciesz się spokojem, w końcu.
Życzę, z resztą wszystkim nudnych ciąż.
U mnie z rana, przy myciu zębów pojawił się odruch wymiotny i przytuliłam sedes. Nie wiem do końca czy to ma związek, ale nigdy wcześniej mi się to nie zdarzyło!

https://www.suwaczki.com/tickers/ckai9jcgi48kbqja.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny, to i ja dołączę z wątku "czekając na 2 kreseczki", witam wszystkie znajome i nowe dziewczyny :)
Staraliśmy się o maleństwo rok, w piątek ukazały się upragnione 2 kreseczki, a wczoraj beta to potwierdziła :) to będzie nasze pierwsze maleństwo ♥ termin porodu wstępnie na 10.04, a na wizytę do gina umówiłam się na 12.08 tak jak Miink i juz się nie mogę doczekać :D
A któraś pisała o tarczycy, mi też tsh wczoraj wyszło ponad normę i idę do endo w przyszłym tygodniu, pewnie zwiększy dawkę leków, ale nawet jak przytyje to będę zrzucać po ciąży, ważne żeby maleństwo było zdrowe :))

25 cs
"Nie rezygrnuj z marzeń, to że coś nie dzieje się teraz, nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."

2d2ee61de68e37c42a59c7f1ad2fdef6.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, dziś byłam u ginekologa, potwierdził ciąże, jeszcze malutka, widziałam ledwie kropeczkę :D Ale jest i wygląda pięknie :)
Pobrał krew i mocz do laboratorium i dodatkowo będziemy się badać w kierunku tokso, bo mam kota... Ale myślę, że mam ją przebytą, bo od małego byłam z kotami z wioski i dzikimi, kiedyś nas dzieci tak się nie pilnowało jak teraz. Jedliśmy owoce z ziemi itd. wiecie o co chodzi :D
A pani weterynarz z Polski gdy pytałam o to, wstała zza biurka i pokazała brzuszek ciążowy, śmiejąc się i mówiąc, że to mit, że ona się nie boi a codziennie z obcymi kotami przebywa. Trzeba po prostu dbać o czystość.
Niedługo gin idzie na urlop, wiec następna wizyta za 3 tygodnie, ale już moze będzie widać bijące serduszko :)
Rozmawiałam też z kierowniczką, omówiłyśmy się, że do urlopu będę pracować na starym miejscu, bo będzie ciężko teraz dla 6 osób plany pozmieniać, ale potem pójdę do naszego drugiego kasyna, lepiej klimatyzowanego i będę pracować max do 20 :)

Cześć misKolorowy jak fajnie, że tu dołączyłaś :)

Jak się dzis czujecie dziewczyny?
Ja wyjątkowo dobrze, aż dziwnie :D Czasami chciałabym, by ta ciąża bardziej mi dokuczała, bym czuła, że ją mam :D
Ale skoro wszystko jest ok, to niech tak będzie jak jest :)

Odnośnik do komentarza

Hej, dziś troszkę spokojniejsza jestem. Brzuch tak nie dokucza jak wczoraj :)

Nein, jesteś na samym początku, teraz dolegliwosci nie będzie zbyt spektakularnych :D ja prży mojej klusce miałam równo od 7 tyg mdlosci. Gdzieś od 5-6 tyg piersi rozmiar melon i ból nie do zniesienia. Krwawiace dziąsła i odruch wymiotny przy myciu zębów. Jadło wstręt do potraw mięsnych, zapachu miesa, szynki, smażonych potraw, cebuli... no wielu rzeczy :P no i absolutny wstret do kurczaka! Dopiero pół roku po porodzie kurczaka zjadłam pierwszy raz ! :o

Także mamy czas na dolegliwości, choć teraz sutkilekko mnie bolą cholernie od tygodnia, mrowią piersi. Zaczynają krwawic dziasla.

W pierwszej ciąży było super to ze miałam idealne włosy, skórę i paznokcie. W ogóle wygladalam naprawdę super i nikt nie wierzył ze będę mieć córkę :) a jednak ! Teraz możliwe ze będzie podobnie... coś czuje ze bedzie druga córa :D wtedy płeć znałam w 13 tyg, ciekawe jak teraz będzie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ckai3e3k7eirsgoi.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki Vena

No dziewczyny powiem Wam, że przy pierwszej ciąży też udzielałam się w wątku ciążowym. Rodziłyśmy w sierpniu 2014. Dalej z dziewczynami piszemy. Dorobiłyśmy się forum prywatnego.

Dla mnie wczorajszy dzień noc i dzisiejszy dzień jest koszmarem. Mam okropną migrenę. Ledwo na laptopa patrzę.
Najgorsze jest to że mi paracetamol nie pomaga, a moich normalnych leków w ciąży nie mogę brać ;(((((

http://www.suwaczek.pl/cache/673b0f16bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9ee138bc50.png

Odnośnik do komentarza

Hej :)
Dziewczyny, ja to byłam taka zestresowana, że albo nie dosłyszałam który, albo nie powiedział. :D o tyle rzeczy zapomniałam go zapytać. Mówił tylko w kółko, że pięknie i że jeszcze malutka, ale to nic złego. Zrobił kilka zdjęć i mi dał akurat te bez kropeczki, tylko powiększoną macicę widać :D zapomniałam zapytać o sport, za to dużo o jedzeniu mówił. Taki jakiś zakręcony dzień był.
Zakażonaczekamy na relację :)
Dziewczyny, za każdym razem Usg jest robione "od środka"? Chciałabym męża wziąć na którąś wizytę, ale to trochę krępujące... :D fajniej by było na brzuszku.
Miink a jak młode są kociaki? Pewnie już wiesz, ale doradzę mleczko tylko te dla małych kotków, od weterynarza i musisz być teraz jak ich mamusia :) mokra ciepła szmateczka i głaskać po brzuszkach i pupkach, dodatkowo muszą być cały czas w cieple :) to wtedy może odchorują, chyba że problem jest gdzie indziej :( trzymam kciuki.

Odnośnik do komentarza

Nein z USG jest różnie to zależy od lekarza. Są tacy którzy przez pochwę robią tylko w pierwszym trymestrze a potem już przez powłoki brzuszne. Ale np. mój lekarz przy każdej wizycie robił USG transwaginalne i badanie ginekologiczne. Do tego przez powłoki brzuszne chyba właśnie od 12 tyg.
W starszej ciąży to USG od środka wkładał tylko na sam początek żeby podglądnąć szyjkę i coś tam jeszcze.
Z czasem przestaniesz się wstydzić i bez problemu zabierzesz ze sobą męża nawet na całe badanie. A jak lepiej poznasz swojego lekarza to będziesz mogła z nim ustalić w którym momencie badania ma poprosić tatusia.
Ciąża pozbawia kobietę wstydu. Tyle razy trzeba się rozbierać, że nie do wiary ale człowiek w końcu dostaje znieczulicy.

http://www.suwaczek.pl/cache/673b0f16bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9ee138bc50.png

Odnośnik do komentarza

Ja transwaginalne badanie miałam do 14 tyg ciąży :)

A na zdjęciu nie masz wpisanego ile jest tygodni? Sprawdź sobie :) nie dziwie się, że byłaś zestresowana. Ja jestem ciekawa dzisiejszej wizyty i stresuje się jak nie wiem... chyba bardziej niż w pierwszej ciazy :P masakra jakaś.

Jakoś dzidka zrobić trzeba było i to podobnie, jak lekarz Cię bada, wiec bierz męża :P ze mną mój był raz. No i przy porodzie... a wtedy to się dopiero napatrzy. Hohoho. . . :D

http://www.suwaczki.com/tickers/ckai3e3k7eirsgoi.png

Odnośnik do komentarza

Ja to się w sumie cieszę, że ten cały porodowy cyrk mnie ominie tym razem. Ostatnim razem po 11h męczarni zrobili mi cesarkę i lekarz prowadzący powiedział mi że nie ma mowy żebym drugie dziecko rodziła siłami natury. Więc mam pewne planowe cięcie ;) Ale fakt to patrzenie się studentów na nagą c.... to było słabe...
A mój mąż na porodówce (na co dzień chojrak) blady jak ściana hhahahahha :D

http://www.suwaczek.pl/cache/673b0f16bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9ee138bc50.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, przyznam wam się tutaj, my jestesmy z mężem bardzo spokojną parą w łóżku :D i nigdy nie leżałam przed nim taka rozkraczona, po prostu nie potrzeba nam tego :D dlatego wstydzę się... ;D
Co do terminu na zdjęciu, ja jestem w De i tu chyba inaczej jest, zresztą pokażę wam tutaj, może wy cos znajdziecie :)
Asia1608 a dlaczego musiałaś mieć cesarkę? Ja zastanawiam się czy wziąć cc na żądanie. Bo boję się, że się nigdy już na drugie dziecko nie zdecyduję, jeśli poród będzie zbyt bolesny czy z komplikacjami. Taka jestem trochę panikara... ;D

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...