Skocz do zawartości
Forum

Kwietniowe maluszki 2017


Rekomendowane odpowiedzi

Hej dziewczyny wracam po długim urlopie i nadrabiam wasze wpisy, gratuluję wszystkim udanych wizyt i rosnących fasolek :) ściskam tez kciuki za dzisiejsze wizyty, ja dziś o 16 mam wizytę i strasznie się stresuje, bo na ostatnim usg (11.08) był sam pęcherzyk, mam nadzieję że teraz zobaczę dzidziusia i ♥...
W ogóle to jutro wracam do pracy i nie wiem jak dam radę, bo praktycznie co dziennie wymiotuje, w tym tygodniu mam drugie zmiany to jakoś to przeżyje, ale w przyszłym na 6 rano to nie wiem jak pójdę, a na razie nie chcę mówić w pracy, bo wysyłają od razu na l4, zobaczę co mi lekarz powie i będę musiała podjąć decyzję kiedy im powiedzieć...

25 cs
"Nie rezygrnuj z marzeń, to że coś nie dzieje się teraz, nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."

2d2ee61de68e37c42a59c7f1ad2fdef6.png

Odnośnik do komentarza

Cześć :) Gratuluję udanych wizyt tym z Was, które mają już je za sobą. i powodzenia tym, które wciąż czekają na serduszko.
Wisienka_1 - współczuję takiego poranka :(

Ja wczoraj załapałam trochę stresa, bo odebrałam część wyników badań krwi i mam TSH w górnej granicy normy (4,05), a podobno norma na pierwszy trymestr to 2,5, i naczytałam się, że to może być objaw niedoczynności tarczycy i że większe ryzyko poronień, powikłań i zaburzenia rozwoju intelektualnego dziecka... :( Od razu umówiłam się do pierwszego dostępnego gina w moim Centrum Medycznym, wizytę mam jutro o 9.10. Lekarz ma dobre opinie, więc mam nadzieję, że coś poradzi (dalsze badania, ewentualne leczenie?). Zła tez jestem na siebie, że nie sprawdziłam tarczycy przed ciążą, nie pomyślałam nawet o tym. Staram się niepotrzebnie nie zamartwiać, ale wiadomo jak jest, jak każda z nas chciałabym zapewnić dziecku jak najlepszy start w życie. Tak więc trzymajcie kciuki!

https://www.suwaczki.com/tickers/wnidvcqg7q7ib22g.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny,
również współczuję poranka.
Mnie jakoś na razie ominęły wymioty, ale za to co jakieś 3 dni mam migreny trwające po 2 - 3 dni...bez komentarza.
I niestety siedzę w domu od dwóch tygodni i tak do połowy września. Pani doktor chce mieć pewność, że nic złego się nie wydarzy. Stwierdziła, ze skoro się nam w końcu udało, to teraz zróbmy wszystko, żeby dalej trwało i tak wylądowałam na L4 (dodatkowo okazało się, ze mam krwiaka).
Jakoś mi ciężko w dom. Jestem bardzo aktywna, a teraz mam tylko leżeć i odpoczywać...przeczytałam już 4 książki...
Następna wizyta 16.09 i wtedy zobaczymy co dalej.
P.S. Ponieważ zamierzam pod koniec września wrócić do pracy i do aktywności, czy któraś z Was zna/ słyszała o fajnym fitness dla ciężarnych na Śląsku (najlepiej w okolicach Katowic)?
Pozdrawiam z kanapy

Odnośnik do komentarza

Agataa bez stresu ja mam hashimoto i badam tarczycę regularnie, przed ciążą było poniżej 2, a w ciąży od razu skoczyło, ponoć to normalne, bo ciąża to burza hormonów i tsh na początku często skacze. Dostaniesz leki i wszystko będzie dobrze, a na tym etapie dziecko nie korzysta z twoich hormonów, więc nic mu nie będzie kochana :)

25 cs
"Nie rezygrnuj z marzeń, to że coś nie dzieje się teraz, nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."

2d2ee61de68e37c42a59c7f1ad2fdef6.png

Odnośnik do komentarza

Agataa A nie myslisz, zeby wczesniej wybrac sie do endokrynologa? Sama biore hormony tarczycy - moj lekarz bardzo mnie uczula zebym robila teraz regularnie badania krwi i meldowala sie u niego jak tylko cos sie zmieni. Teraz moje TSH jest w okolicy 1,2.
Bez paniki, ale jednak nie czekalabym tyle czasu. Tym bardziej, ze ginekolog raczej cie nie zdiagnozuje.. No chyba ze jest rowniez endokrynologiem.
I to sie zgadza, norma dla I trymestru to 2,5.

Odnośnik do komentarza

Magda_81

Ponieważ zamierzam pod koniec września wrócić do pracy i do aktywności, czy któraś z Was zna/ słyszała o fajnym fitness dla ciężarnych na Śląsku (najlepiej w okolicach Katowic)?
Pozdrawiam z kanapy

Hej Magda, ja teraz cwicze w domu. Takietam delikatne cwiczenia na kregoslup, ramiona i dupsko (cwiczenia Edyty Litwiniuk) . Pozniej zamierzam chodzic na silownie, bo nic innego nie znalazlam w mojej okolicy. A od ~30tygodnia planuje chodzic na joge/pilates, bo wtedy juz nie bede pracowac a to najbardziej wskazane cwiczenia do przygotowania do porodu. To oczywiscie jest plan (bo ja musze miec plan;)), ale wszystko bez spinki i po konsultacji z lekarzem. Generalnie moja lekarka jest zdania, ze jak wczesniej sie cwiczylo to nie ma powodu, zeby przestac w czasie ciazy, oczywiscie jesli nie ma do tego konkretnych przeciwskazan.
Odnośnik do komentarza

Ja też tarczycowa, eo endo biegłam tydzień temu, od razu dostałam wyższą dawkę euthyroxu, jod i zostałam uczulona, co robić, jak się tsh podniesie powyżej 2.5. Tarczycy bardzo pilnuję.

No i do endo bardzo polecam się zapisać, a nawet iść prywatnie jak najszybciej. I to taki lekarz, na którego nie ma co oszczędzać (w sensie lepiej dobry a droższy niz słaby a tańszy). Dzięki mojej cudownej pani doktor jestem w ciąży, zanim się do niej przeniosłam nie miałam okresu miesiącami, nie miałam owulacji - ustawiła mi wszystko, dosłownie wszystko :)

Odnośnik do komentarza

A ja po dzisiejszej wizycie prognozy mam niestety 50%-50%. Poronienie zagrażające, zero ruchu, płaskie leżenie i duphaston. Tak marzyłam o aktywnej ciąży bez większychograniczeń a tu kuku. Dużo wskazuje na to że jutro dostane skierowanie do szpitala zamiast zaświadczenia o możliwości ćwiczenia ;)
No nic, i tak moim głównym obowiązkiem jest obecnie nauka do egzaminu zawodowego no to będę leżeć i sie uczyć i trzymać kciuki za maleństwo żeby dało rade jednak!

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny, leżę totalnie płasko i mąż wczoraj nawet się uparł że on mi będzie jedzenie przynosić i herbatę robić także tylko siku wstawałam. No i chyba dawka uderzeniowa duphastonu połączona z tym dałaś już efekt bo po całej nocy rano przy siku zupełnie nic niepokojącego ze mnie nie wyszło :)))

U mnie jest tak że osobno mam wizyty z usg (bo ja chodzę na nfz wszystko) a dzień po tym mam umawianą wizytę u prowadzącego. Także wczoraj miałam usg a dziś idę na normalna wizytę która miałam zaplanowaną tak. Po prostu te objawy się zgrały że były tuż przed planowaną wizytą.

Ale jestem dobrej myśli. W niedzielę zaczęły się lekkie brudzenia i w pon na izbie była akcja serca, potem brudzenie narastało do wczoraj a wczoraj akcja serca też była ( choć burak mi nie powiedział ile bo uważa że to nie ma znaczenia O.o a to jest właśnie czynnik rokowniczy O.o no ale jakakolwiek ta akcja- była) a na stronie jakiegoś uniwersytetu medycznego wyczytałam że przy takich objawach jak jest utrzymana akcja serca płodu to daje 85-97% szans że ciąża się utrzyma :) także choć kręgosłup już mnie boli to leżę i leżę i leże :)
A o 11-12 mam dziś wizytę to zobaczymy co prowadzący powie ale pewnie mnie wyśle do szpitala kontrolnie bo ponoć ma to w zwyczaju.

Odnośnik do komentarza

Hej mamuśki!
aaltrzymam mocno kciuki za fasolinkę, oby było wszystko dobrze!
Bardzo mnie cieszą wasze wizyty i serduszka. super uczucie, co?
Ja mam wizytę dopiero za dwa tygodnie i wtedy pewnie założy mi kartę ciąży.
Za miesiąc mamy dwa wesela, a kolejne za dwa miesiące, zastanawiam się czy wcisnę się w normalne sukienki, czy lepiej zaopatrzyć się w jakąś luźniejszą. Jeszcze po mnie nic nie widać, a brzuszek miałam przed ciążą. To takie ekscytujące, bo nie wiem czego się spodziewać po samej sobie, ale mam też takie chwile, że boję się czy sobie poradzimy, jak to będzie, a przecież tak bardzo chcieliśmy maleństwa. Wiem głupie...
Pozdrawiam i pięknego dnia!

https://www.suwaczki.com/tickers/ckai9jcgi48kbqja.png

Odnośnik do komentarza

Miink to zupełnie normalne i właśnie dlatego, że tak chcieliście masz te obawy :) Bo chcesz sprostać wszystkim wymaganiom, które sobie stawiasz, chcesz dla dziecka jak najlepiej :)
aal dbaj o siebie, trzymam kciuki żeby było dobrze.

U nas dziś pierwszy dzień w przedszkolu po przerwie :) Poszło całkiem gładko, jestem pozytywnie zaskoczona :)

http://lbdm.lilypie.com/0IXHp2.png http://lb4m.lilypie.com/dWEAp2.png
Pamiętamy... (*) 23.02.2012.

Odnośnik do komentarza

Moje dziecko też wróciło so starego przedszkola, dyżurujące było fajne, ale nasze fajniejsze. Dziś szoku dozna, bo dotychczas wychodziła jako jedna z ostatnich, a teraz 13:30 już ją odbiorę :)

Aal dbaj o siebie i maluszka. Leż, leż i jeszcze leż. Ja póki co czuję się w miarę, ale zobaczymy, jak będzie dalej. W sumie to nawet nie wiem, czy wolę się czuć źle, co daje mi poczucie spokoju, czy dobrze, co mnie niepokoi... Hmmm. Dziś jeden z tych lepszych dni. Chociaż spałam koszmarnie, już o 4:20 wstałam, ale potem jakoś na spokojnie z mdłościami. Marzy mi się jednak spokojne popołudnie, więc tak właśnie planuję je sobie zorganizować. Na spokojnie :)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny bylam dzisiaj na wizycie serduszko bije !!! Ale martwi mnie co innego

Powinnam byc w 9 tyg jestem w prawie 6..
Dwa tyg temu bylam na wizycie to byl 4 tydzien i ktorys dzien ..13 dni pozniej 5 tydzien i ktorys dzien ( nie wiem ktory nie powiedzial mi )
Lekarz twierdzi ze wszystko jest wporzadku i ze namiwszalam przy miessiaczce a to nie prawda bo mialam ostatnia 29..czerwca
Prosze pomozcie

Odnośnik do komentarza

aal, wypoczywaj, trzymam mocno kciuki za Ciebie i fasolkę!!!

Ja już po wizycie - przepisał mi Euthyrox 25 i zalecił konsultację z endokrynologiem, który ewentualnie zwiększy dawkę. Endo mam dopiero na 19.09, ale według opinii to dobry lekarz, więc mam nadzieję, że ogarnie moją tarczyce, i że do tego czasu taka dawka wystarczy, żeby ochronić maluszka.
Załamała mnie natomiast położna, z którą miałam "przyjemność" przed wejściem do gabinetu - najpierw nie potrafiła się doliczyć, który to tydzień ciąży i ostateczne wpisała tydzień 7, mimo że to 8t1d... a wyniki skomentowała "trochę wysokie, ale skoro zaszła Pani w ciąże, to jednak nie jest tak źle"... Aha, dobrze wiedzieć :/
Powiedziałam również szefowi, i nie powiem, stresa miałam strasznego, głos mi się łamał aż sama siebie nie poznawałam :D Ale dobrze poszło, mam to z głowy. Poprosiłam, żeby na razie nie informował HR, poczekamy do początku października.
A na USG genetyczne umówiłam się na 06.10.

https://www.suwaczki.com/tickers/wnidvcqg7q7ib22g.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...