Skocz do zawartości
Forum

Marcowe maleństwa 2017


Rekomendowane odpowiedzi

Wiola wtrące się z tantum rosa :) ja używałam w szpitalu w ten sposób że wsypywałam do półlitrowej butelki i zalewałam wodą, jak zdołałam złapać to przegotowaną ale wiadomo jak to jest w szpitalu a jak nie to mineralną :) ja nie wyobrażam sobie tego rozrobić w domu bo zużyłam tego bardzo dużo bo po porodzie sn przynosiło mi dużą ulgę :)
Przepraszam za wtrącenie i życzę Wam wszystkim szczęśliwego rozwiązania :)

https://www.suwaczki.com/tickers/relgh371iwqyu1o3.png

Odnośnik do komentarza

Zalotka super takie przyjemne pozegnanie miałaś :)
Mnie zaskoczyli bo pracuje tam niecały rok bo to nowa praca i nawet macierzynskiego nie bede od nich miala tylko z tej drugiej pracy. Ciekawa jestem czy w mojej podstawiwej pracy cos zorganizuja...jakos średnio to widzę choc byłoby miło :)
Madzia co do zęba to miałam koronkę założona czyli ząb juz dawno martwy dawno po leczeniu a że komplikacje sie porobily to trzrba bylo zdjąć. Poki co lekarz oczyscil kanały ile mógł i zabezpieczył a reszte roboty jest zostawione dla dentystki w polsce na czerwiec. Póki co jest ok ale nie wiem czy coś nie bedzie się działo w międzyczasie.
Musze was nadrobic z dzisiejszych wpisów. Ps.porobilam porzadek z rozmiarami ciuszkow dla mlodego sa juz na miejscu,wyjelismy wreszcie fotelik samochodowy przewijak bujaczki i wszystko zaczynamy prac. Torba do szpitala wlasnie wyprana wiec jutro może zaczne ją pakować.
Ostatnio zgaga tak mnie meczy że pozycji nie moge znaleźć ani lezec ani siedzieć...gaviscon pomaga chwilowo ale z tego to ja juz ograniczam jedzenie a od 17 czasem nic juz staram sie nie jesc ale i tak męczy...
Milego dnia. Wrócę jak was nadrobie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kmjjwk9uu.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhmjihbmr9v.png

Odnośnik do komentarza

Wiola slabo z ta umowa ale to polskie warunki niestety i kazdy pracowadca wykorzystuje jak sie da.

Madzia ja to tak nazywam przedszkole a tutaj to jest nursery i są tu dzieci od 3 miesiecy do pojscia do szkoly. To prywatne przedszkole. W polsce tez sa takiw tylko w nazwie grupy przedszkolne pewnie zaczynaja sie od 3r.z.
Widzisz jak fajnie z tymi robotnikami,chlopy a i upiec ciasto potrafia i ogolnie sie zorganizowac jak trzeba :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kmjjwk9uu.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhmjihbmr9v.png

Odnośnik do komentarza

Aisla.no właśnie czytałam że są w Pl żłobki od 3 mc do 3 lat.chyba, tylko że.nie każdy takie maluchy przyjmuje, niektóre od.6mc lub od 12, trzeba pytać. Ja nie chcę oddawać Filipka do żłobka ale tak na zaś się zastanawiam co gdy będzie trzeba załatwiać.jakeis rzeczy, rodzina to mi nie pomoże, nianie mi się nie widzą, tyle się słyszy złego o nich, a w takim żłobku to jednak wykwalifikowana kadra więc żeby tam podrzucić małego na kilka godzin w razie w. to chyba byłabym najspokojniejsza o niego :)
No to oby ten ząb się trzymał grzecznie do tego czerwca.
No robotnicy mnie zaskoczyli, nie spodziewałam się tego po nich :)
Teraz mamy takiego jednego Ukrainca lat 40, nie może mieć.dzieci a baaaardzo by chciał i rozpieszcza siostrzencow ;) to już się zapowiedział że będzie "niańkać" jak to ujął ;)
A co do zgagi to ta kobitka w szpitalu zagryzala Kinder bueno rennie i ciągle.pila.wode.i mówiła.ze.to pomaga.
Grażka współczuję, oby po porodzie szybko przeszło. Mi dziś i wczoraj mały tak cisnal po jelitach że ciągle.jakies boleści miałam ale już lepiej na szczęście. Odważna fryzura!
Część Kornelia, miło że.zagladasz do nas :) gratuluję dzidzi :) styczniowek chyba nie ma na forum więc jak masz ochotę to zapraszamy do nas :)
Wiola to może.za.duzo tych liści rzeczywiście, spróbuj z jednej łyżeczki. Hehe rozumiem Twojego męża, racuchy to sobie można na śniadanie zjeść albo kolacje,cna obiad ma być miecho :D
Ndorka w większości przypadków jestem silna, i np gdyby mały być chory i był w szpitalu to ja sama z siebie bym chciała z nim być i nocować, ale.zdana na łaskę innych ludzi, bez kontroli nad sobą itd zaczynam tracić grunt i histeria się zaczyna :/ jedynie do męża mam zaufanie bezgranicznie, wszyscy inni "chcą" mi zrobić krzywde, na złość, albo nie wiem co jeszcze. No i weź mnie strzelali w łeb że jest inaczej, i ja to wiem ale co z tego jak histeria jest silniejsza od.rozumu :(
Napiszesz jak to z tymi sucharkami i pieczywem wasa żytnim? Co lepsze po cc do jedzenia?

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Ślicznie dziękuję za kolejne życzenia :) :* oby się spełniły zwłaszcza te dotyczące porodu :D
Cały dzień śledzę mniej więcej co pisaliście ale dziś jakoś nie mogę się skupić, więc wybaczcie ale nie będę się odnosić dziś wyjątkowo ;) taki dziś trochę zwariowany dzień. Miły ale zwariowany ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/bl9c9vvj2h39t7rj.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

A mówi się ze jak ciągnie na słodkie to będzie córka, Wiola napewno będzie chłopiec, hehe;)
Madzia pracowałam w żłobku, wiek od 4msc do 3 lat.Ale nie było opcji żeby zostawiać jak się chce, raczej regularnie chodzą. Na takie awaryjne sytuacje to chyba.tylko niania albo jakas sala zabaw albo klubik dla dzieci. A poza tym dziecko nie tak łatwo zostaje raz na jakiś czas, najpierw musi się zaklimatyzowac w grupie itp tak z bomby nie zostanie z obcymi paniami ;)
Asla w moim powiecie jedno państwowe przedszkole gdzie cudem można się dostać chyba.tylko samotne matki najbiedniejsi itp.. Wszystko prywatne ;/

Odnośnik do komentarza

Madzia no właśnie tak myślę, bo cc to operacja a żywienie pooperacyjne to lekkostrawne niskobłonnikowe i tu jeśli chodzi o ten błonnik to raczej bym się wstrzymała z żytnim pieczywem zobacz na zwartość błonnika czy ma dużą;)
heheheh....też sobie Ciebie wyobraziłam uciekającą z kroplówką ze szpitala :D
grazka wrzuć fotkę z nowa fryzurą :) a co do hemoroidów to nie zawsze przechodzą po ciąży musisz o to zadbać bo lubią być nawroty, główną ich przyczyną są zaparcia które wynikają tak jak piszesz z małej ilości płynów i ruchu ale i też ze zbyt małej ilości błonnika, podaj meila wyślę Ci dietkę wysokobłonnikową taka rozpiskę co jeść a czego unikać bo będziesz się męczyć biedactwo a maści i czopki to po porodzie, nawet te kasztanowce nie są wskazane w ciąży ale to już za niedługo. Hemoroidy to typowo żywieniowo- zależna dolegliwość wiadomo wysiłek i zaparcia w ciąży je potęgują ale trzeba się tym zająć bo samo nie bycie już w ciąży nie rozwiąże problemu;)

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn3e6hhgqbwe4vg.png

Odnośnik do komentarza

cześć Laseczki ;)

Wczoraj odebrałam "Mądrych rodziców", dzięki za polecenie Kochana ;)
I tak sobie myślę, żeby chociaż przyzwoitym rodzicem być to będzie nie lada sukces... ;)
Ja w dwa dni ogarnęłam to, co ogarniałabym przez dwa tygodnie, więc nie jest źle, pędziłam jak przeciąg, takie miałam turbodoładowanie, że sama się zdziwiłam, ale skoro przyszło to wykorzystałam, a jutro idę się jakoś wynagrodzić ;D a teraz zasłużone leżaczkowanie, bom wypompowana ;))) wykupiłam pół mięsnego, ale dzięki temu porobiłam co trzeba i zamrażalnik mi się prawie nie domyka... to na te czasy co przyjdą nieuchronnie, coby z głodu nie zemrzeć ;) a nie jak się mężowi wydaje na teraz, ooooooj nie, teraz to przesypiamy nocki, więc póki co, gotować jeszcze damy radę, teraz świeże jedzmy ;D

Mąż umył łazienkę, zrobił tzw. "ciężkie" zakupy (tona ziemniaków, cebuli, wody hektolitry), ale mnie irytuje, bo działa na mnie hamulcowo ;/ ciągle słyszę "odpoczywaj", "dziś nic nie rób", "oszczędzaj się", "jak wrócę to ogarnę..."
tia... ;) a ja grzecznie przytakuję i mówię, że gdy będę się tylko czuła na siłach to zrobię to czy tamto, ok? Ok. ;)
Jak tu odpoczywać jak dupa boli od siedzenia/leżenia/spania? No nie da się. Choćby bioderkami pokołysać jak Położna ze szkoły rodzenia radziła "mówię Wam drogie Panie, kołyszcie bioderkami raz dziennie napis FAJNA MAMA" to kołyszę ;)

Zalotka życzę Ci dużo miłości w życiu ;) i oczywiście, żeby zdrowie dopisywało Tobie i najbliższym, a reszta sama się jakoś ułoży ;)
Grażka gratuluję fryzurki, jestem Twoją fanką, ja też lubię takie zmiany zewnętrzne, co wymuszają zmiany wewnętrzne, super ;) a metryka nie jest ważna, mamy tyle lat na ile się czujemy ;D ja się czuję na osiemnaście* a Ty?
*nie dotyczy okresu ciąży, a poza nią a i owszem
Camilla jestem w szoku, co do postawy Twojego lekarza, też chciałabym spotkać takiego. A opinię mam taką jak Ty, trwaj w tym ;) ja zamierzam z pomocą męża ;D
Wiola kapitalne wieści o mamie ;) tak trzymać ;)

Dziewczynki cieszę się, że po wizytach u Was w porządku ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3k88wua909.png

Odnośnik do komentarza

GosiaMiś dobre z tym kołysaniem bioderkami :) fakt że cały czas leżeć lub siedzieć się nie da i poruszać się trzeba:)
Calimilla zdziwiło mnie trochę że dostałaś skierowanie na HIV jeszcze raz i że na alloprzeciwciała skoro nie masz konfliktu serologicznego, ja mam konflikt a badania robiłam raz po 27 tygodniu i gin powiedziała że jak do 27 tygodnia konflikt nie wystąpił to na sto już nie wystąpi ;) co lekarz to inna opinia niestety .....

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn3e6hhgqbwe4vg.png

Odnośnik do komentarza

Ndorka ja też robilam konflikt kolo 30 tc i więcej nie robię, za to HIV itd zrobiła mi lekarka w.szpitalu to już nie muszę płacić ;) zrobili mi też posiewy i tam mam wypisane bakterie, grzyby, chlamydia, to tam już jest zawarty ten gbs? Mam nadzieję bo nie chce mi się lazic na kolejny wymaz...
Dzięki za info, to trzymam się sucharkow :)
Gosiamis fajnie ze takiego powera.dostalas, ja od czasu tego bólu albo przez.niegovalbo ten szpital ale słabo się czuje, ciągle.leze i nic nie robię :( leee jakąś deprecha mnie sciela oby minęła :/
Gosiamis mój też tak gada.ciagle a jak leżę to co chwile wola.z.salonu czy dobrze się czuje ;) Hehe on wie że ja się nie przyznam że źle albo że mnie.boli chyba że będzie bardzo źle i przez to ciągle.sie martwi i pyta ;)
Ndorka uciekająca w takiej koszulce z rozcieciem z tyłu z kroplowka na stelażu :p ten widok byłby bezcenny ale wtedy to nie wiem czy by mi dziecko oddali pod opiekę :p
Camilla.no myślałam żeby raz.na czas.zaprowadzsc gdzieś młodego żeby się aklimatyzowal i bawił z.dziecmi, w rodzinie brak, u znajomych brak, więc myślę że.jakbycprzyszli mu zostać.to da radę, tylko muszę dobre miejsce znaleźć :)

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

zalotka dziękuję, dzień minął całkiem nie najgorzej :)
aisla Wercia często uczestniczy w moich spotkaniach, ale nie zawsze, np. wczoraj kurier nie dojechał i zostali z tatusiem w domu.
O zdjęcie z usg wczoraj nie pytałam bo usg było robione na oddziale patologii, ale w piątek pani powiedziała, że główka jest zbyt nisko i nie da się zrobić zdjęcia :/ więc teraz nie będę już miała pamiątki....
WiolaBijan narobilas się wczoraj...to dzisiaj odpoczynek ;)
Ale robisz mi smaka, zazwyczaj nie mam z tym problemu, ale jak wiem ze nie wolno to zjadło by się coś typu chust, itp....
Cudownie , że nie ma przerzutow. Teraz byle pozbyć się dziada.
Camilla dobry był ten opis smaku czystka :D Ja tam lubię pić zioła, najczęściej rumianek :)
GosiaMis wow, ale u Ciebie przygotowania :o
Ciekawa lektura?
grazka brawo za odwagę, wrzuć zdjęcie nowej fryzurki ;)
Madzia każdy ma swoje fobie, u ciebie to akurat szpital, byle tylko szybko Ci zlecialo po porodzie...
Dziewczyny po wizytach cieszę się bardzo że i u Was dobre wieści :)
kari_nka oby ten Twoje uparciuszek odwrócił.

http://fajnamama.pl/suwaczki/2g9whb1.png

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgh64qcgnz.png

Odnośnik do komentarza

Kwietniówka nieźle ciągniesz prace do końca. Podziwiam. Ja jeszcze mam przed sobą 4 dni pracy i ostatni zdaje się 20 lutego potem urlop i macierzyński od 1 marca.
Powiedz mi wiem że twoja Wercia starsza od mojej Gabi ale jak tak ją wszędzie zabierasz to nie ucieka, jak u niej z samodzielnością i nocnikowaniem ? Gabi niby woła ale nie robi bo woła po fakcie jak zrobi w pieluszkę lub jak jest bez to czeka aż jej się założy no i teraz może mniej ucieka ale jest biegania za nią jakby nie było i sama teraz bez wózka gdzieś dalej bym z nią się nie ruszyła bo skończyłoby to się noszeniem jej na rękach a już sił na to nie mam i trochę to ryzykowne.
Ndorka ja też poproszę tę dietkę co dla Wioli może i mi ulży w cierpieniu :P
Madzia niezłe przeżycia ze szpitalem ale ja chyba w polskim szpitalu też bym tak miała. Nie wiem czemu ale te polskie to zawsze mnie przerażały a te tutaj jakoś są przyjaźniejsze. Zawsze bałam się polskich szpitali i jakbym miała kiedyś wrócić do Polski to chyba pobyt w nich zarówno z dzieckiem jak i samej by napawał mnie przerażeniem. Tutaj jak do szpitala jeżdżę z Gabi to i sale zabaw są i zabawki i ona lubi szpital. Poczekalnie są z komputerami i grami dla dzieci, zawsze jest gdzie usiąść i nie siedzisz z dzieckiem na kolanach w przejściu że nie wiesz co z nim zrobić. Nawet na pootowie jak się jedzie to dzwonisz najpierw i dają ci godzinę wizyty i bez kolejki max pół godziny czekasz i jak jest opóźnienie to już Cię przepraszają za to :P Człowiek szybko do dobrego się przyzwyczaja :)
Co do kontaktu dziecka z innymi dziećmi to pierwszy rok nie jest wymagający a potem zobaczysz że sam mały będzie lgnął do dzieci więc zaczną się zabawy na placach zabaw z dziećmi, poznasz innych rodziców i byc może z kimś się zaprzyjaźnisz na tyle że dzieci będą się spotykały na zabawy. Ja tak poznałam moje sąsiadki które mają dzieci w wieku Gabi, tzn jedno półtora roku starsze a druga ma 5 miesięy starsze, dodatkowo u nas jest tak że płacisz w przedszkolu za jednostke, jednostka to pół dnia np 8-13 i 13-18 i tak możesz sama wybrac ile dni i w jakie dziecko chodzi do przedszkola. Moja Gabi chodzi 2 x w tygodniu na pół dnia i to wystarcza jej by rozumiała angielski bo widzę że gdzie nie idziemy to wykonuje polecenia zarówno po polsku i angielsku mimo że jeszcze nie mówi za dużo (tu kwestia dwu języków). Ona kocha przedszkole od pierwszego dnia bo jest dla niej bardziej rozrywką niż obowiązkiem :)
Grażkanieźle zaszalałaś z fryzurą :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kmjjwk9uu.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhmjihbmr9v.png

Odnośnik do komentarza

Dzis cos cichutko..to nie moj dzien totalnie:(pojechalismy z M zamiast do kawiarni to na zakupy pojechalismy bo ja nie dalam rady jechac sama:/ i powiem Wam to chyba ostatni dzien moj na zakupach..szlam noga przy nodze bo mnie kulo w pochwie brzuch jak kamien ledwo sie toczylam..no myslalam ze siade na srodku i tam urodze..modlilam sie zeby juz byc w domu i sie polozyc..poszlam pod prysznic jak wyszlam to musialam 10min siedziec zanim sie wytarlam bo tak mnie brzuch rwal jakby chcial peknac na pol..niewiem co to sie dzis dzieje:( jutro musze naprawde polezec no moze wcz za bardzo przecholowalam:/

Odnośnik do komentarza

Wiola odpoczywaj jak najwięcej. Wiem co czujesz bo to co odpisałaś to ja sie tak ostatnio czuję...ide noga przy nodze a ból straszny. Czasem zaczyna mnie rwac w dole brzucha jak np dzwigne Gabi a w pierwszej ciąży tak nie miałam ale ani córki nie miałam więc nie dzwigalam jej a dwa ze teraz odczuwam jakby dzieciom bylo juz bardzo nisko. Możliwe to? Jeszcze mam troche czasu do terminu...dosyc czesto nawet stanie w kuchni na nogach mi doskwiera. Jedynie ok jest spacer na swiezym powietrzu tempem żółwia ale też to niewielki dystans a ja jeszcze z w miesiace temu potrafilam po 6km przejsc co teraz 1km w jedna str to juz kawal i z Gabi nierealne chyba ze M. z nami pojdzie i bedzie biegał za młodą

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kmjjwk9uu.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhmjihbmr9v.png

Odnośnik do komentarza

Aisla czytałam że maleństwa potrzebują tylko rodziców.l a.inne dzieci są im zbędne. I właśnie tak jak Gabi chodzi 2x w tyg to myślałam o czymś takim, żeby chciał tam chodzić pobawić się z innymi dziećmi, a później gdy przyjdzie mu zostać na dłużej lub częściej to nie będzie afery. Choć w sumie ja zawsze chętnie chodziłam do przedszkola czy koleżanek mamy na weekend a moja siostra.beczala nawet w podstawówce i ja jako.starsza przyjmowałam się i latalam do niej na każdej przerwie żeby zobaczyć czy nie beczy :D
Co do szpitali to nie wiem o co biega, jako 12latka byłam 2 tyg na obserwacji przez ciągle stany zapalne gardła, i było super, bawiłam się z innymi dziećmi, grałam z pielęgniarkami w karty i w ogóle, wakacje :p do tego mama pracuje w szpitalu więc często bywalam u niej. A później miałam bardzo zle życiowe przejścia i mam jakąś traume nie tylko jeśli chodzi o szpital ale o sytuacje gdy jestem zdana na innych, a jeszcze gdy nie ma przy mnie męża ktory mnie obroni to już w ogóle.jest tragedia :(
Wiola może przecielas.z tymi porzadkami kurcze :/ pamiętam jeszcze miesiąc temu gdy za.duzo poprasowalam to potem padlina do wieczora.bylam i zaczęłam sobie dzielić pracę na mniejsze części i co dzień trochę. A Ty porobilas.sporo jednego dnia. Odpoczywaj, bierz ciepłe.prysznice.ponoc pomagają no i nospa i magnez i powinnaś poczuć się lepiej.
Aisla mi się.brzuch obniżył tuż przed nowym rokiem, to być 31tc. I jeszcze nie rodze jak na razie więc chyba to równie bywa ;)
Gosiamis ja to takie zapachowe wspomnienie miałam z działka dziadka, pnacze cudownie pachnące miodem, i nie wiedziałam co za.roslina, rok szukałam po necie i znalazłam, okazało się że jest bardzo ekspansywna i zakazana w Pl, buuuu ;(
Dziewczyny które mają maluchy jak organizujecie im czas na poród? Wiem że niektóre mają babcie i dziadków, a te co nie mają na miejscu jak Kwietniowka np? Zastanawiam się na zaś w razie drugiego malucha ;)

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry dziewczyny :)
aisla Wercia już jest praktycznie bez pieluchy, jedynie zakładam na noc , ale jak cieplej się zrobi to podejmiemy próby (wtedy prześcieradła i covery na materac szybciej będą schnac) , bo Werka ma zazwyczaj dobre spanie ;)
Co do samodzielności, tatę wykorzystuje ze mną jak spaceruje to nóżki lub wózek, bo jak idziemy dalej to biorę w razie W. Nauczyła się że na chodnikach trzyma za rączkę bo "autka jeżdżą".
Nasza córa też dwujęzyczna i czasem tak miesza że szok :D
Myślę że całkiem niedawno weszła w etap że nie ucieka i mniej uparta.
A wogole wczoraj przyszedł list aby wybrać Werci szkołę do 17 marca. Mamy dylemat, bo ja zamierzam ten rok spędzić w Polsce i potem kolejne ;)
Anitaa Wercia nie wymiotuje od ponad tygodnia, więc na szczęście to był nawrót wirusa chyba.
WiolaBijan tak jak dziewczyny pisały, odpoczywaj, regeneruj się :*
Oki, zmykam bo dzisiaj przysnelo mi się dłużej i już czas goni :*

http://fajnamama.pl/suwaczki/2g9whb1.png

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgh64qcgnz.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry :)
Melduję się po miło spędzonym dniu urodzinowym :)) naprawdę było bardzo fajnie, jeszcze raz dziękuję Wam za życzenia :*
Wiola może faktycznie trochę przeholowalas z tym sprzątaniem. Mam nadzieję że odpoczelas i już jest lepiej :*
kwietniowka Ty to masz krzepe! Oby do końca tych dni pracy jak najszybciej Ci zleciało :)
Aisla Ty też biedna widzę że się męczysz z różnymi dolegliwościami :* pewnie przez to też że tyle masz na głowie - praca, córka, dom i te inne codzienne sprawy. No ale już Ci w pracy wiele nie zostało to może wreeszcie będziesz miała szansę odpocząć :* a co do Gabi to genialnie że już w dwóch językach rozumie i pewnie zaczyna mówić. Ja bardzo chce żeby Bianka też od samego początku uczyła się dwóch języków. Dzieciom jest zdecydowanie łatwiej. Własnie w przedszkolu czy gdzies nawet jak oglądają tv to łapią słówka bardzo szybko. Z resztą mieszkając za granicą to trzeba chcąc nie chcąc tyn bardziej że my mamy tylko kilku polskich przyjaciół, znajomych a reszta to English /Italian speaking :) mój mąż to już się cieszy bo mówi że nasza córka to pewnie ze trzy języki zalapie za młodu :D oczywiście jeśli tu zostaniemy.
grazka no wow, odważnie z tą fryzura! Najważniejsze że Tobie się podoba i jesteś zadowolona :)
Hehe uciekająca Madzia że szpitala dobre dobre też sobie to wyobrazilam :D ja myślę że dasz spokojnie radę :) mąż będzie przy Tobie, synek będzie przy Tobie a to na pewno doda Ci mnóstwo siły :)
gosia Miś chyba I ja zapoluje na tą książkę, teraz będę mieć trochę więcej czasu to spróbuję poczytać jak to zrobić co by być co najmniej przyzwoitym rodzicem :D choć i bez tego wiem że łatwe zadanie to to nie jest.
Camilla z przedszkolami /zlobkami to chyba wszędzie problem jest.. Tu to samo, żeby dziecko do żłobka publicznego zapisać to z cudem graniczy (tu jest tak że jak oboje rodzice pracuja to publiczne jest bezpłatne) i chyba przyjmują dzieci od 6m, podobno w niektórych od 4. Nawet z prywatnymi nie jest łatwo bo są przepełnione. I też trzeba dziecko zapisać, przeprowadzać regularnie, nie można na pewno podrzucić w razie potrzeby. W takim przypadku zostaje chyba tylko opiekunka.
Dziewczyny miłego dnia :) ja dziś mam zamiar trochę poleniuchowac, choć pranie już nastawione :D a od poniedziałku wdrażam swój plan wicia gniazda ;))

https://www.suwaczki.com/tickers/bl9c9vvj2h39t7rj.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...