Skocz do zawartości
Forum

Marcowe maleństwa 2017


Rekomendowane odpowiedzi

Ndorka tak, os nowonarodzonego. To głównie praktykują przy małej różnicy wieku coby nie było zazdrości i nie poczuło to starsze się odepchniete. J Ciebie dziewczyny ogarnięte, więc nie powinno być problemu:)
Wracam, bo 31,07 kończy mi się umowa. A ta jak wrócę już będzie na stałe. Kolejną czasową bym olała, bo u mojej oddziałowej mam pewność powrotu. Ale stałej już nie oleję. Za długo o nią się starałam

Odnośnik do komentarza

Ndorka nie monitoruje ciśnienia w domu , chociaż mam ciśnieniomierz w domu ale on zawsze jakoś zawyżał.
Co do zazdrości między dziećmi w domu to pamiętam jak mój syn cieszył się że będzie dzidzia w domu ,Przyjechał z mężem po mnie na porodówkę i zobaczył malutką siostrzyczkę w beciku i ucałował no radość wielka , ale jak widział że my ją do auta bierzemy to był płacz i krzyk żeby ją zostawić w szpitalu że on juz jej nie chce ( a różnicy jest między nimi 3 lata) nawet lekarz wyszedł na korytarz zobaczyć co to za krzyki. Oj nie spodziewaliśmy się takiego obrotu sprawy. W samochodzie miałam małą na rękach to on całym ciałem uwalił się na becik i płakał. Do domu jak weszłam to tylko wrzuciłam córkę do łóżeczka i musiałam z nim być, jego przytulać itp. Dobrze że była moja mama bo nie wiem co by to było. Potem jak nikt nie widział to chodził i wyciągał jej smoczka z buzi żeby płakała. Teraz się z tego śmiejemy ale musiałam jak najwięcej czasu poświęcać synowi bo był bardzo zazdrosny.

Odnośnik do komentarza

Mąż idzie na tacierzyński. Ja mam komfort pracy zmianowej, więc i tak małą będę widziała i też będę pomagała. Myśleliśmy, że teściowa, bo od czerwca na emeryturze będzie, ale po ostatniej gadve już nie chcemy. Nie my pierwsi i nie ostatni w takiej sytuacji.
Grazka, szkoda że nie mierzy w dkmu. A zawyżał sporo? Bo może prawidłowe wartości by pokazywał mimo zawyżania

Odnośnik do komentarza

Oj, Grazka jak ja się bardzo boję podobnych sytuacji z moją Jagoda. Znam ją i wiem, że może być nawet gorzej niż to opisałas.
Kwietniowka, co do prezentu to ja mam taki plan żeby Jagodzie kupić na wyjście ze szpitala podobnego bobasa z pielucha w beciku, zeby mogła robić to co ja, czyli przewijac, karmić, nosić. Jak myślicie czy to dobry pomysł?
Ndorka, no stresuje się bo słyszałam, że nieraz lekarze każą rodzic mimo wszystko. Mówią: da pani radę:/ Boję się, z moim "szczęściem" żeby mi się coś podobnego nie przytrafiło.
Grazka, tak jak Gosia pisze, wszystko zależy od Ciebie. Ja w miarę szybko doszłam do siebie. Ważne jest żeby po kilku godzinach się spionizowac i zacząć chodzić. Wtedy szybciej się dojdzie do siebie. Nie miałam problemu by zająć się dzieckiem ale M mi pomagał bo ja jednak słabne. Osłabiają mnie takie ingerencje w organizm.
Ndorka, my wg sposobu Zięby z książki sprawdzalismy zapotrzebowanie na wit C. To powiem Ci, że ja mogłam jeść i jeść i nic mi nie było aż mi się żołądek pochorował. A mój M prawie od razu dostał biegunki:) także nie tak trudno przedobrzyć.
Kwietniowka, tak dokładnie jak napisałaś kolejność dzieciaczkow.

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidkrhmtpt2pcpg.png

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kdx8ltk62.png

Odnośnik do komentarza

No może ndorka ma rację. W domu zawsze spokojnie. Zapomniałam o tym syndromie. Myślami już jestem na lotnisku
Anita ja bym chyba w tym momencie spełniła jej jakieś zabawkę marzenie. Bo tak przy dziecku możesz ją uczyć pomagać. Zawsze może Ci podać chusteczki czy pomóc zapiąć pampersa lub przykryć kocykiem oczywiście pod Waszą kontrolą. Tym krzywdy nie zrobi a będzie się czuła potrzebna

Odnośnik do komentarza

gosia888 o jak tata idzie na tacierzyńskie a Ty możesz sobie wybierać zmiany to jesteś w dobrej sytuacji i będzie wszystko dobrze.
Anita ja bym kupiła taką lalkę myślę że to dobry pomysł a druga sprawa może dziewczynka inaczej zareaguje niż chłopak , przecież my kobiety mamy instynkt macierzyński już od urodzenia ;-)
Idę po ciśnieniomierz i sprawdzę czy w ogóle działa .

Odnośnik do komentarza

Ja miałam 3,5 roku gdy urodziła.sie siostra i okropnie się cieszyłam, tak bardzo chciałam pomagać że.rodzice dla jej bezpieczeństwa kupili mi lalkę i wózek i robiłam to co mama, kapalam, przebieralam itd. Byłam zachwycona więc myślę że to dobry pomysł.
Gosia888 współczuję złego samopoczucia, mam nadzieję że szybko wrócisz do formy i będziesz się cieszyć a wątpliwości się odsuna. Na pewno będziesz.cudowna mama i do własnego dziecka będziesz podchodzić bardzo emocjonalnie, widac.to nawet.jak podchodzisz do ciąży, przejmujesz się i martwisz o dzieciątko ;)
Szkoda że musisz wracać szybko do pracy, nie da się nic zrobić byś dostała ten etat po macierzyńskim? A co do teściów, no cóż, tak to bywa, fajnie że masz super siostrę, moja pewnie nawet nie przyjdzie poznać Filipa, nie mówiąc o mamie która jak mówi nienawidzi dzieci no i od roku już się nie odzywa do mnie, to akurat lepiej dla mnie, ale z początku ciazy nie mogłam sobie z tym poradzić, mama powinna wspierać w ciąży i po porodzie a nie mieć wszystko w dupie. I muszę przyznać że to forum mnie uleczylo, jak grupa wsparcia, czuje ze nie jestem sama i że cokolwiek się będzie działo mam się komu pozalic, że ktoś mnie wspiera :) dziękuję wam za to :* więc Gosia jeśli coś Cię gryzie to pisz i zrzucić ciężar, to naprawdę przynosi ulgę.
Gosiamis lez i odpoczywaj w takim razie żeby dzidzia siedziała jak najdłużej w brzuszku. Mam nadzieję że wszystko będzie ok.
A ten chłopczyk co zmarł, też mi łezka poplynela ;( biedni rodzice :(
Grażka to niedobrze z tym ciśnieniem u Ciebie, aż ja zaczęłam sprawdzać bo co dzień po południu jest mi tak gorąco że leżę plackiem przy otwartym oknie, a u ginki ostatnie 2 pomiary i wczoraj u endo 140/80, dziś patrzę do lustra a tu wypieki aż mam z gorącą, zmierzylam i w normie, więc już sama nie wiem, może u lekarza mam takie bo jednak idę szybko, do endo na piętro po schodach trzeba wylezc. Wcześniej u lekarzy zawsze miałam swoje, nawet u ginki 110/65 raz było. Muszę na wizycie spytać czemu tak się przejrzałam skoro ciśnienie dobre.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Anitaa lala bardzo dobry pomysł. Ja jednak kupiłam zabawkę, którą Werka pokocha odrazu (domek Maszy). Ona ma sporo "dzidziusiów" i wanienkę, ręcznik, wózek, itp. jak nie będzie chciała mi pomóc przy niuni to będzie mogła swoimi się zająć.
grazka to niezły strzał dał syn :D ale na to nie ma reguły, czasem i zabawka może nie pomóc a czasem nawet zabawka nie potrzebna.
Co do podkładów, ja polecam (choć mało uzywam) z Body Shop zdj. na dole. Ale minus taki, że jest mały a cholernie drogi, niestety nie znalazłam nic tańszegow UK :/ a szamponu i żelu pod prysznic dalej szukam :/
gosia888 zostawienie małego dziecka nie jest łatwe, ale jestem pewna, że każdą chwilę poświęcić niuni. A zostawiasz ją w dobrych rękach :)
A notatka po usg jest następująca
PI powyżej 95 centyla.
AFI=16.5cm
Doszkalające się że PI wskaźnik pulsacji naczyniowej
A AFI to wskaźnik płynu owodniowego. Może to wszystko jest ok, ale ja się nie znam. Wiec możesz pomóc lub któraś z dziewczyn?

http://fajnamama.pl/suwaczki/2g9whb1.png

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgh64qcgnz.png

Odnośnik do komentarza

Anita a co Twój lekarz prowadzący na cc? Bo moja pani powiedziała że na następną wizytę żebym miała.to od.psychologa, i na tej podstawie mi wpisze skierowanie na cc z którym pójdę do ordynatora, który nie stwarza problemów. A gdybym nie miała tego od.psychologa to musiałaby wpisać jakiś lipny powód np zle ulozenie dziecka i też by klepnal. W każdym razie moje cc ma być planowane, przychodzę dzień przed wyznaczonym terminem na oddział i na drugi dzień z samego rana wyciągają dziecko. Gdyby jednak coś zaczęło się wcześniej to przyjeżdżam do szpitala i tam mają w kartotece a ja w karcie ciąży wpisane że mam mieć cc i ktoś.kto będzie na dyżurze je wykona. I nie mogą mi odmówić ani kazać mi rodzic sn bo wszystko jest w dokumentach. I chyba jakoś już niedługo do tego ordynatora, chyba po skończonym 34tc więc za 2 tyg to będzie.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny uwazajcie na siebie! Ja jestem strasznie przewrazliwiona i tak bardzo bym chciala byc juz po 36 tc... szkoda tego malenstwa i jego rodziny, to musi byc straszny ból :-(

My dzis po drugim spotkaniu w szkole rodzenia. Polozne bardzo przekonuja do porodu naturalnego, ja bym chciala, ale tak na prawde to nie mozna tego zaplanowac, wiec czas pokaze. Pokazywaly pozycje do rodzenia, uczyly masazu podczas skurczy itp. I sie dowiedzialam ze u nas w szpitalu dla dziecka przynosi sie tylko pieluchy i chusteczki nawilzane. Zero ubran, wszystko bedzie ze szpitala. I wspomnialy o wiesiolku na koniec ciazy, ze warto brac i jak najwiecej seksu :-)

Trzymajcie kciuki, jutro 3 prenatalne, oby wszystko bylo dobrze. W poniedzialek mialam wizyte i badanie na fotelu, szyjka dluga i zamknieta wiec z tym ok :-)

Odnośnik do komentarza

Gosia moja pani psycholog jest psychiatra z wykształcenia i pracowała wiele lat jako lekarz sądowy, a teraz prowadzi poradnie psychologiczna, ona mi tam napisze tylko że się panicznie boję porodu a że jestem nadpobudliwa to bezpieczniej zrobić cc czy coś e tym stylu, i to ma być wskazaniem, i ponoc to wystarczy, więc nikt nie będzie kwestionować mojej poczytalnosci, a dziecko i mnie będzie odbierał mąż więc myślę że nie będzie problemów. We wtorek za tydzień mam odebrać to zaświadczenie to zobaczę co tam napisane ale myślę że wie co napisać żeby było dobrze. Ale dzieki za informacje, w razie czego uda się po drugie zaświadczenie ze mogę się dzieckiem opiekować.
Biskents to super że z szyjka ok i dzidzia się nigdzie nie pcha, niech siedzi grzecznie do terminu :)

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

gosia888 takie same poczucie miałam w pierwszej ciąży...miałam wrażenie że ten stan nigdy już nie minie ale zadziwisz się jak szybko się dochodzi do siebie zaraz po porodzie i odzyskuje siły. Teraz już to wiem :) głowa do góry, jestem z Tobą. Teraz z opisu podobnie się czuję ale chyba że to druga ciąża to mam troszkę inne podejście. Oby dół minął szybko. Na pewno będziesz wspaniałą mamą dla swojego dziecka, bo swoje jest wyjątkowe.
Dziękuję za poradę co do porodu. Tak czym bliżej porodu to tak chcę postawić na swoim. 30.01 mam spotkanie z konsultantem by omówić kwestię porodu i mój pomysł aby postawić stanowczo że ze wzgl na ciężki poprzedni poród no i rodzinne to u nas zdaje się bo i mama moja miała ciężkie porody i ze mną mimo, że rodziła mnie jako trzecią nie poszło jakoś szybko... chcę powiedzieć że jak sytuacja będzie wymagała wywoływania porodu oksytocyną to się nie zgadzam i chce CC, a tak to bym spróbowała. Poprzednio wody odeszły pierwsze a może tym razem będzie inaczej i nie trzeba będzie wywoływać porodu.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kmjjwk9uu.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhmjihbmr9v.png

Odnośnik do komentarza

Ja to nawet nie zabrałam zdania na ten temat, bo nasz ma się nazywać Leon... ;(((
Ndorka tak jak pisałaś tylko twardy brzuch wskazaniem do leżenia, tydzień temu lekarz też mówił o twardym brzuchu i kazał po tygodniu przyjść na kontrolę. Ale jstem dobrej myśli, leżę z nogami lekko do góry, dzięki gosia888 ;), a mąż w kuchni pichci... ciekawe kiedy Mu się znudzi ;p
Grazka a póki co, może niech ktoś z domowników zmierzy ciśnienie i wtedy będzie jakiś ogląd w sprawie...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3k88wua909.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...