Skocz do zawartości
Forum

Marcowe maleństwa 2017


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć
Pisałam rano ale chyba nie zamieściło posta.

kwietniówka - jak córcia? Moj Kuba też miał takie wymioty bez konkretnej przyczyny. Powtarzały się co jakiś czas przez rok. Usg, badania krwi i moczu wszystko ok. Po roku zrobili gastroskopię wyszło zapalenie błony śluzowej żoładka i przy okazji test na laktazę .... uczulenie silne.

Nie wiem czy dobrze doczytałam ale badanie na przeciwciała miałam 2 razy. Na początku i około 24 tyg. Mimo, że oboje mamy taką samą grupę.

Powtórzyłam badania dziś w szpitalu i wyszły ok ;) bardzo się cieszę ;)
Nigdy więcej nie zrobię badań w tej przychodni.

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw43r8i9yw0dc0.png

Odnośnik do komentarza

Madzia, zwykłe płatki kukurydziane nie zawierają cukru. Sama kukurydza. Jak byłam mała to słodziłam mleko jak jadłam z płatkami. Zresztą samo mleko do picia też słodzone. Moja Jagoda czegoś takiego nie doświadczyła na szczęście:)
Grazka, oj żebyś wiedziała, że przygody już się zaczęły:( nawet nie wiem czy dam radę Was dzisiaj doczytać.

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidkrhmtpt2pcpg.png

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kdx8ltk62.png

Odnośnik do komentarza

O rany ale się objadlam że ledwo dycham a raczej zdycham :p
To wygląda na to że tylko ja i Gosia mamy zlecone powtórne badania.
Gosia widziałam we wrzesniowkach że puściły ani nerwy, a powiem Ci ze ta sama osoba gdy się dowiedziała o ciąży na kilka dni przed sylwester pytała czy może się napić choć kieliszek szampana w sylwestra :/ A ma 27 lat więc może trochę dojrzałości w końcu....
Kasik dobrze że wykryli co jest Twojemu synkowi i go wyleczyli. Kwietniowka daj znać jak tam po lekarza i szpitalu co z Tobą i Wercia.
Kasik olej ta przychodnie to jakieś patalachy :/ ja raz poszłam do innego lab wtedy co krzywa robiłam i też mi nieco dziwne wyniki wyszły, nie tyle źle co nie pasujące do wszystkich które miałam wcześniej i później.
No też uważam że dziwnie z ciąża w Anglii choć w Pl znów kobiety zwykle naduzywaja L4, czasem czytam jak lecą do gina po zwolnienie jak tylko 2 kreski zobaczą a Gin nawet nie może ciąży potwierdzić bo za wcześnie.
Camilla.to dziwne że kazali zrobić skoro nie wyszedł konflikt z grupami krwi... Ja mam minus mąż plus więc musiałam 2x robić takie zalecenia.moze rzeczywiście dopytaj, koszt to chyba 40 zł to żal wyrzucać.
Ania bez nie wiedziałam że takie kontrole się zdarzają. Ja mam od.1 grudnia zwolnienie ale.nie ma.nicno lezeniu, muszę tylko pamiętać żeby nie podpisywać się na umowach czy fakturach żeby się nie mieli do czego czepiać.
Ze swedzeniem nie pomogę.l bo raz tylko miałam od.candida i piekło jak diabli ale.na to antybiotyk miałam którego nie wolno e ciazy.
Wiola.dobrze że z mamą się ruszyło :)

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Madzia tez zaglądałam do wrzesniowek bo na forum dla oczekujących też pisała.. No niestety niektóre osoby nie są dojrzałe mimo wieku. kasik cieszę się że wyniki dobre. To może faktycznie jakieś do d.. To laboratorium, omijaj szerokim łukiem :)
Towarzysząca ci od rana do wieczora zadyszka to nie tylko kwestia ciążowych kilogramów, ale też ucisku macicy na przeponę. Dziecko zajmuje już w brzuchu tyle miejsca, że nie tylko przepona, ale i wszystkie twoje narządy: żołądek, płuca czy pęcherz są mocno ściśnięte. Wiola dobrze ze coś się ruszyło w mamy sprawie, mam nadzieję że wszystko będzie dobrze.
ania r. kurcze no to niezły ginekolog Ci się trafił :/ co za baba, ale dobrze ze juz niedługo i będziesz miała ja z głowy.
Madzia ja też mam ostatnio fazę na czytanie różnych rzeczy na temat zbliżającego się porodu i tego objawów :D ale w sumie faktycznie dalej niewiele wiem, oprócz oczywistych typu odejście wód czy częstych skurczy :D wklejam link do artykułu który jakos tak w miarę prosto tłumaczy sytuację, dziewczyny które już przez to przeszły mogą zweryfikować ;) http://m.mjakmama24.pl/porod/porod-naturalny/objawy-porodu-kiedy-nalezy-jechac-do-szpitala,544_2519.html

https://www.suwaczki.com/tickers/bl9c9vvj2h39t7rj.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Dzieki dziewczyny. Solgar miałam w notatniku wpisany ale na co to juz nie:) mam clotrimazolumbto uzyje, nadmanganian moze jeszcze. Dambsobie tydzień i najwyżej pójdę do kolejnego ale jestem mega zrezygnowana . To byłby 7 w tej ciąży.
W Angli faktycznie troche lipnie z tym zwolnieniem, macierzyńskim bo potem szybciej powrót do pracy.
Co do l4 ja nie z tych co nadużywają, ale jestem zla vo zrobila to pinda złośliwie. Rozumiem jesli jest potrzeba leżenia to leze i dupska nie ruszam ale skoro wszystko ok to pp co?
Moj ez na razie dupka na dole i uslyszalam ze przy drugim porodzie to wcale nie jest wskazanie do cc i można spokojnie urodzić. Chociaz jakos tego nie widze...
Poważnie któraś spytała o szampana? Jabto nie ogarniam niektórych ludzi. Skoro ma problem z jednym kieliszkiem to jak ona chce ciążę przetrwać. Masakra. Nóż mu sie w kieszeni otwiera.miałam kiedys pacjentkę, dziewczynke adoptowana ktora urodziła sie z 2 promilami. Uszkodzony mózg itd dzieki mamusi. Wrrre
Wiola ja to bym zarla wszystko. I non stop memlam ale ja to przegryzam owocami, warzywami czy salatka z różnych salat zeby dupsko bie roslo:) dzis calu dzien chrupie selwr naciowy.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sx1hp2uhzt2tl.png

Odnośnik do komentarza

ania r. a no nóż się otwiera niestety... Jedna pytała o lampke szampana a jakas inna jej odpisała że generalnie to jak ona była w ciąży to jej lekarz pozwalał pić lampke wina czy szklaneczke piwa od czasu do czasu... No ręce opadają. Na szczęście zdecydowana większość była innego zdania. Z resztą nawet mi koleżanka w pracy opowiadała że ona niby krążenie miała słabe w ciąży i lekarz zalecił jej mały kieliszek koniaku na tydzień. O mało z krzesła nie spadłam! A i oczywiście ona się stosowała, może nie raz na tydzień ale od czasu do czasu owszem. Dobrze ze jej syn się zdrowy urodził ale no ciarki po całym ciele mnie przeszły :/
kwietniowka jak tam kochana? Mam nadzieję że wszystko dobrze. Czekamy na jakieś wieści od Ciebie
gosia Miś a co z Tobą? Daj jakoś znak :)

https://www.suwaczki.com/tickers/bl9c9vvj2h39t7rj.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Madzia, tak miałam ochotę ją udusić. Gdyby nie mój zawód i przeżycia z nim związane, to pewnie machnęłabym ręką a ta to nie mogłam. Pamiętam jeden z ostatnich moich porodów. Para rocznik 1987, 7 lat starania się o dziecko, dopiero 4 próba in vitro zaskoczyła. Podobno zdrowi, nikt nie wiedział, dlaczego nie mogli naturalnie mieć dzieci. Kolejne małżeństwo rocznik 1983-85 dokładnie nie pamiętam, 5 poronień, dopiero 6 ciąża donoszona. Również nikt nie wie co i jak. I rocznik 1961, jedno poronienie, drugie dziecko z zespołem Edwardsa, żyło tylko 4 miesiące. Dopiero 3 ciąża po 16 latach przerwy donoszona- zdrowe dziecko(mimo, że mama w dniu porodu miała 44 lata). Również nikt nie wie czemu długo nie mogli mieć dzieci i czemu poprzednie dwie tak się skończyły. I wiele innych przypadków...
Mam przed oczami tych ludzi, pamiętam ich radość, zachowanie...Podejście do dziecka i na samo wspomnienie łzy w oczach...
Co do zwolnienia lekarskiego hmm. Zależy od zawodu. U mnie dziewczyny szły albo po zobaczeniu dwóch kresek albo po zobaczeniu zarodka (jeszcze bez potwierdzenia bicia serca). Ja postanowiłam, że pójdę jak usłyszę serce w 7 tygodniu, ale że dobrze się czuła, to jeszcze 3 tygodnie popracowałam. I to mnie mogło zgubić. Pamiętam swój ostatni dyżur: zostałam z dwoma młodymi dziewczynami, pracującymi niecałe 3 miesiące. W przeciągu 2 godzin urodziło nam się 5 dzieci. Jedno musiałyśmy ratować od razu, drugie się popsuło później. Na sam koniec dyżuru jeszcze dwoje dzieci. Wszystkiego musiałam dopilnować, za wszystkim biegać, bo dziewczyny były za młode, żeby je same puszczać, chociaż i tak to robiłam. Jeszcze 8 do zaszczepienia...Dyżur skończyłam o 19 a do 20,30 czekałam na USG, żeby jakikolwiek lekarz potwierdził bicie serca. Dlatego w następnej ciąży pójdę na L4 od razu jak się dowiem...
Ania, ja zawsze czytam, co mi lekarz wymodzi. Siedzę w stolicy, adres mam podany domu rodzinnego na zwolnieniu i do tej pory bez problemów. ale wizytę miałaś faktycznie do kitu. Co do miednicowego, to nie dajcie się namówić na PSN. To wskazanie do CC i nie dajcie się zwieść. A co do jedzenia, to ja też wymyślam i non stop na coś bym miała ochotę. Teraz po zjedzeniu kolejnego kilograma mandarynek uświadomiłam sobie, że jutro pobieram badania. Cukier w moczu pewnie wyjdzie mi wywalony w kosmos. A wedle Twojej ginki pewnie jak ja mam na plusie 11 kg, to pewnie jem za 5?
Co do witaminy K jeszcze półtora roku temu było tak, że dzieci po CC i PSN dostawały 2 mg doustnie. domięśniowo 0,5 mg dostawały dzieci po Vacum, zielonych wodach itp. od początku 2016 roku obudzili się, że CC to też poród zabiegowy, więc witamina domięśniowo. A w połowie 2016 dzieci po PSN również dostają do domięśniowo. Dawka bez zmian- 0,5 mg. Z tą różnicą, że teraz dziecku daje się szanse i dodatkowo nie suplementuje. Chyba, że wymiotuje krwią, to wtedy ponawia się dawkę. Ja jestem za podażą, bo jak wymiotuje krwią, to naprawdę panikują i się doszukują niewiadomo czego. A to naprawdę stres dla każdego...
Kasik, dlatego ja nie pobieram badań w przychodniach, nawet jeszcze do żadnej nie należę. Od razu idę do labo w szpitalu, zawsze później jest możliwość weryfikacji, jak coś nie tak, to jesteś na miejscu.
Anita, to Jagoda coś znowu wymyśla? Z jednej strony, to fajnie, że taka żywa dziewczyna. Łatwiej jej później będzie w życiu...
grazka, to widzę, że nie tylko ja zostawiam tak wcześnie dziecko. Jakoś sobie poradzimy:)
Wiola ja też szczepię na obowiązkowe i nie czytam. Zdrowsze będziemy...

Odnośnik do komentarza

He dobrze wiedziec ze nie tylko ja dzis miele caly dzien dziobem:D gozej ze nocka pewnie bedzie ze zgaga:/o 7 zjadlam golabka..a teraz mam smak na makaron z serem bialym:p no ale obejde sie snakiem bo nie chce mi sie juz garami tluc:p ooo albo leniwe bym zjadla:))niestety kiedys probowalam robic ale mi nie wyszly:/wiec jak ktoras ma fajny przepis to poprosze:))co do picia alkoh w ciazy to brak slow..i najgorsze ze takie osoby rodza zdrowe dzieci a kobiety ktore dbaja o zdrowie itc czesto maja poronienia lub wgl zajsc nie moga..eh..co do L 4 ka jestem od 8tyg ze wzgl na wczesniejsze poronoenie oraz warunki w pracy-wolalam nie ryzykowac.kurde ciekawe jak Kwietniowka..

Odnośnik do komentarza

"obejde sie smakiem bo nie chce mi się garami tłuc" Wiola jesteś najlepsza, lubie takie smaczki ;D
Gosia dzięki za wytłumaczenia.odnośnie tej wit k. Czyli to chyba nic złego ze zamiast 2mg to 0,5mg to wtedy sporo mniej.. Mówisz ze w przeciągu 2h urodziło się 5 dzieci, jedno ratować od razu drugie potem. Często są takie komplikacje? A wogole to tak się zastanawiam jak pracujesz jako położna to nie masz takiego nie wiem strachu, obrzydzenia, utrudnienia przed własnym porodem? Tyle rzeczy widziałaś różnych i nie masz nic na tym punkcie? Kurczę myślę że to trudna i cholernie odpowiedzialna praca, nawet sobie nie wyobrażam!
Kwietniowka jak tam??

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry dziewczyny :)
Przepraszam, będzie tylko o sobie.
Wczoraj hardcore, po nieprzespanej nocy, dwa złota w domu. Wiktor i Wercia bawili się świetnie. Katka ma guz w mięśniach, jest to wloczniak ale nic więcej nie wiedzą czy jest złośliwy czy nie. Myszą czekać kilka tygodni na tomograf... na usg czekała 2 miesiące, ciekawe ile będzie czekać na tomograf...
Ja w szpitalu spędziłam pół dnia, porażka. Lekarka z tych co nie dotykają, bo by jeszcze się czymś zaraziła. Ale po kolei, konsultant diety powiedziała, że cukier super, ale za mało jem. Ale jak tu jeść jak jest mi niedobrze na sam widok....
Mąż się śmiał że mogła wyciągnąć tarot i mnie leczyć... na mdłości zleciła kupić jakąś szmaciana opaskę która jest dostępna w internecie. Nie rozumiała z formułowania "fully engaged " czyli nic się nie dowiedziałam, nie potwierdziła. Jedyne co udało mi się zyskać po 2 tygodniach naciskania, okazuje się, że PI (wskaźnik pulsacji naczyniowej ) wyszedł źle i w panice znaleźli mi miejsce na usg na dzisiaj ale niemal 1.5 godziny muszę jechać autobusem do szpitala. Potem odrazu konsultacje. I tym sposobem idę do pracy do 12 a potem do nocy w szpitalu.
Byłam z Wercia na emergency wizycie i wybadala ja lekarka dobrze, nic nie znalazła. Dała skierowanie na badania moczu. I jak jeśzcze raz powtórzy się taka noc to wrócić mamy i będą robić szczegółowe badania wtedy.
Później się jeszcze odezwę :*

http://fajnamama.pl/suwaczki/2g9whb1.png

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgh64qcgnz.png

Odnośnik do komentarza

Zvta Wit K to nie wiem bo jednak doustnie a domiesniowo jest różnica. Ale domyślam się zebjak sie pojawi krwawienie to musi być poploch bo to zgadywanka.
Gosiu podpytam o zabieg Credego. Troche poczytałam i w sumie sie zastanawiam bo skoro wiem zenie mam żadnej choroby wenerycznej to po co robic? A pytam bo znam kilka mam które walczyly dlugo z ropiejacym oczkiem.
Wiola no i robię dzis leniwe. Ja robię ze strony moje wypieki. Cos nie mogę wkleić linka.
No i teraz się boje ze będę musiała urodzić posladkowo:( w ogóle da rade?
Kwietniowka to masz atrakcje. Kurczę ale dobrze ze badaja i sprawdzają wszystko . Bedzie dobrze

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sx1hp2uhzt2tl.png

Odnośnik do komentarza

Hej
kwietniowka no to nieźle się porobiło, trzymaj się kochana i informuj nas w miarę możliwości. Oby wszystko bylo dobrze :*
No właśnie gosia też jak przeczytałam o Twoim ostatnim dyżurze to się zastanawiam czy tak się pechowo trafiło czy często tak się zdarza że maleństwa trzeba ratować?
A taka praca to pewnie powołanie, jak wnioskuję :) do takich zawodów trzeba mieć dar i to kochać, tak mi się wydaje.
A mnie dziś spojenie lonowe coś pobolewa od rana... :(
Miłego dnia dziewczyny :)

https://www.suwaczki.com/tickers/bl9c9vvj2h39t7rj.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Ania.r zgodzilabym się z Tobą gdyby nie to że to lekarka tą szmacianaopaskę kazala kupić (ratunku!!!)
A w wyniki usg nikt by nawet nie zajrzał, bo patrzyli tylko na przyrost wagi, a ja się dopominalam aby mi zinterpretować to PI. I wczoraj dopiero lekarka wywaliła oczy, że nie ma wyników z klinika i kolejne usg że powinno być już zrobione (mam termin na za 2 tygodnie).
Miałam tu do czynienia z 3 specjalistami: ginekolog, pediatra i diabetyk i wszyscy bylido niczego. Np. taka położna dużo więcej pomoże a zarobki dużo mniejsze.
Jestem jedynie usatysfakcjonowana po wizycie z Wercia. Reszta porażka.

gosia888 już kiedyś miałam pisać, że ty masz najgorzej z nas, bo tyle porodów co ty "przebyłas" to nie jest zachęta do potomstwa. I nie każdy poród jest dobry...
Będę was informować, ale wybaczcie, że będę bardzo zgryzliwa, po prostu teraz mam zbyt dużo. Postaram się nie marudzić za bardzo...

http://fajnamama.pl/suwaczki/2g9whb1.png

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgh64qcgnz.png

Odnośnik do komentarza

Hejeczka :)
Kwietniowka to masz ciężki czas :( jeśli chodzi o koleżankę, nie wiem jak w przypadku brzucha ale jeśli chodziło o moje zwloknienie w nadnerczu (nie miałam usg) po tomografii z.kontrastem wyszło że jest i że nie ma.zwapnien co znaczy że to niezlosliwe, tak na opisie było i nie robiłam więcej badań, jedynie zalecenie by sprawdzić czy nie rośnie a pewnie się wchłonięcia bo malizna, też w necie doczytalam że jak są zwapnienia to może wskazywać na nowotwór. Sprawdźcie czy coś może w opisie jest lub niech dopytaj o to lekarza. Ale.skoro to po ciąży się stało to myślę że coś uszkodzila przy ciąży lub porodzie i stąd się to stało.
Co do Ciebie to rzeczywiście guzik się dowiedzialas, ech współczuję. Dobrze ze do tego szpitala jedziesz choć rzeczywiście daleko... W wolnej chwili daj znać co i jak. A marudzić możesz ile chcesz, po to tu jesteśmy żeby się wspierać :)
No właśnie Gosia to ma przechlapane, za dużo wie. Piszą że pierwsza ciąża bardziej człowiek się martwi, a guzik prawda, nic nie wiedziałam i nie martwilam się, teraz wiem trochę i w drugiej ciąży bardziej bym panikowala chyba.
Co do szczepień ja też nie czytam tylko na obowiązkowe szczepię.
Zalotka, Wiola współczuję bólu spojenia.
Wiola wcale.nie tak ze.te.co piją i pala.w.ciazy mają zdrowe.dzieci, starczy popatrzeć.na ich IQ i późniejszy rozwój, wyniki w nauce itd. Sama znam babkę.co paliła i piła.w.ciazy, i ok niby dzieci zdrowe, ale 4latek mówi hau hau, brum brum i inne tego typu a nie piesek czy kotek, no sorry :/
No właśnie Gosia, panna ma podejście jakby to wszystko jedno było, jak przeczytałam "dziecko ma 2cm i serce.na razie bije jupi jupi ale.z tego krwawienia może być poronienie :)" to mnie lekko zmrozilo, a dziś rano że mąż ja dał do szpitala i że.serce.na razie bije więc jest.ok i że się nudzi i jedzenie wstretne, to ma być wypowiedź przyszłej matki??
Nola Twoim miejscu też bym poszła.na zwolnienie, to stresujaca i ciężka.praca, ale.sa.lekkie zawody i można by pracować.tylko po co skoro "mi się.nalezy". U nas w grupie akurat dziewczyny obowiązkowe i do pracy chodzące w miarę.mozliwosci więc złego słowa.nie powiem ale czasem jak poczytam inne fora to bez przesady.
Zalotka ja to właśnie chciałam poczytać o porodowych objawach bo ciążowych jak na razie brak u mnie, więc żebym nie przeoczyła jakichś znaków i w razie w nie leciała.do szpitala z pełnym rozwarciem :D choć wtedy problem cc by się rozwiązał bo bym młodego wypchala sn :p no i w sumie czop czy wody czasem dopiero w czasie porodu to jedyne co to skurcze i nisko brzuch, mój się obniżył 3 tyg temu no to też żaden wyznacznik nie jest. I tak szukam punktu zaczepienia ;)

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Kwietniowka trzymamy kciuki za kolezanke i za Ciebie. Mozesz dowoli nam marudzic, tak jak Madzia mowi po to jestesmy :) Czekamy na informacje ;*
A ta babka na tym waszym forum to grrr.. tacy nie powinni miec wogole dzieci ;(
Madzia masz planowane cc to raczej nic nie powinno Cie zaskoczyc wiec spokojnie. Ja w zeszlej ciazy poczulam skorcze takie co 7-8min i to sie wie ze to sa skurcze porodowe, jest to takie dziwne uczucie... inne niz zawsze. do tego polecialo mi troche krwi i bezbarwna wydzielina wiec poczekalam do skorczy co 5 min i pojechalam do szpitala. Czop odpadl i wody lekko sie saczyly.. A skorcze to taki zupelnie nieporownany do niczego bol :P
Wiola -12?? U mnie na pomorzu juz dlugo jest na plusie albo 0 st ;P a snieg tez lezy?
Zalotka spojenie? grr.. oby przeszlo.
Biskents co u Ciebie?

Odnośnik do komentarza

wiecie co weszlam na to forum i zobaczcie jaki wpis znalazlam od tej dziewczyny:
''(..) koło 9 był ordynator i mówił że mam leżeć i leżeć i może dostane jeszcze inne leki dodatkowo bo coś tam mówił ale nie zrozumiałam do końca ;)''
naprawde w glowie sie nie miesci jakie ludzie maja podejscie :( cos tam mowil ale nie zrozumialam :/

https://www.suwaczki.com/tickers/bl9c9vvj2h39t7rj.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Zalotka wczoraj było jeszcze lepiej - "serduszko jeszcze bije więc jest okey ;)"...
zresztą pod postem który wkleiłaś jest piękna odpowiedź innej forumowiczki. Powiedziałam mężowi to tej panience to oczy wytrzeszczył i doszliśmy oboje do wniosku że lepiej by było dla tego dziecka gdyby się nigdy nie urodziło niż miało taką matkę.
Camilla no niby nie powinno mnie nic zaskoczyć ale to planowane cc jest w 1 dniu 40 tc więc zawsze może się coś wcześniej wydarzyć, więc wolę choć w zarysie wiedzieć co może mnie zaniepokoić.
U nas rano o 7 było -9, tyle pokazywał nam samochód gdy jechaliśmy, wszystko zaszronione.
Biskents odezwij się! i Gosiamiś, kurcze miała tą wizytę i cisza od tego czasu, martwię się, oby wszystko było ok.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Madzia moze to przykre ale mi tez taka mysl przeszla przez glowe... Niestety to kompletna kretynka jak dla mnie, i taka jak zostanie mama to chyba nic dobrego dla tego dziecka :( nie lubie oceniac ludzi ktorych nie znam, ale to sie naprawde w glowie nie miesci. Czuje sie jakbym ogladala jakis serial pt: Trudne sprawy czy inne gowno tego typu :/
Spokojnie, pogadaj z Filipkiem zeby sie nie spieszyl i wszystko bedzie dobrze :)) dzis mnie manager pyta ile jeszcze zostalo, mowie ze 5 tygodni, a on mi na to ze wiesz ze w kazdej chwili moze sie zaczac, lepiej dla nas zeby sie nie zaczelo w biurze hahaha, a ja mu na to dla was ?? a co ja mam powiedziec. Taki zartownis :P i tak sobie uswiadomilam ze cholera strasznie bym nie chciala zeby sie cokolwiek w pracy zaczynalo... :P
No wlasnei, dziewczyny odezwijcie sie. Teraz to chyba taki juz czas, ze jak sie ktoras nie odzywa caly dzien czy wiecej to sie reszta zaczyna martwic.
Co do szczepien, to przylaczam sie do tych nie czytajacych i szczepiacych na to co obowiazkowe.

https://www.suwaczki.com/tickers/bl9c9vvj2h39t7rj.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Ehh.. az przykro slyszec takie historie jak tu piszecie.. a to jakies forum dla "starajacych sie" czy "nieszczesliwe wpadki" ?
U nas dzisiaj nawet ladne sloneczko, musze leciec do urzedu skarbowego znowusz sie tlumaczyc za byla pracownice ehh.. Mialam jedna taka agentke, ktora byla dosc mloda i chetna do pracy, dobrze pracowala nie powiem.. Ale ciagle gdzies dlugi i zaleglosci. A to byly listy od komornika ze cos zalega, a to z banku ze chce jakis kredyt a to teraz jak juz nie pracuje to z urzedu skarbowego ze jakas kase im wisi i mam zajac.. Wogole po roku od zwolnienia jej, to sobie mogą pogwizdac :) Niektorzy ludzie to sami sie pakuja w takie historie i chyba to lubia bo z jednej w kolejne.. Dostala mandat za brak biletu chyba 80zl to bylo, nie placila i uroslo do 400zl.. glupota i tyle, naszczescie nie moja bajka.
Dla poprawy humoru moja piłeczka ;P

monthly_2017_01/marcowe-malenstwa-2017_54372.jpg

monthly_2017_01/marcowe-malenstwa-2017_54373.jpg

Odnośnik do komentarza

Witam , witam mroźno dziś u nas .
Gosia888 ja nie wracam do pracy więc albo źle napisałam albo mnie pomyliłaś z inną mamą ;-)
Kwietniowka trzymam kciuki nie ma innej opcji musi być dobrze.
Ja dziś jestem padnięta bo wczoraj na wieczór dopadła mnie rwa kulszowa i nie mogłam się ruszyć. Do wc po schodach szłam na czworaka :-( na szczęście po nospie i paracetamolu przeszło ok. północy a teraz tak lekko pobolewa oby nie wróciło . Zresztą jakaś jestem klapnięta i nic mi się nie chce .

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...