Skocz do zawartości
Forum

Grudniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Ja tez jestem gadzeciara. Straszna...
Ale troche bede chciala zrobic sama- napewno 2 kocyki minky uszyje na swojej maszynce, jakies zaslonki..
Kupilam na allegro kocyk dzianinowy i jestem ciekawa jak bedzie sie sprawowal po praniu np. Na zdjeciu wygladal pieknie. W sumie tych kocy jest troszke na all- wiekszosc w dosc wysokich cenach (100-200 zl). Moj kosztowal 59 zl (80/ 100 cm). Mam nadzieje, ze sie sprawdzi.
Firme Lullalove znam i tez mi sie podobaja rzeczy. Tej drugiej firmy nie kojarze. Ja za to uwielbiam La millou. Ale bardziej szukam tam inspiracji bo uwielbiam szyc na maszynce i juz sporo rzeczy jestem w stanie zrobic sama. Jedno co kupie tam napewno to bedzie kura babci Dany ( poduszka do karmienia).

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371rl9kqn35.png

Odnośnik do komentarza

Powiem tak. Nie ma co robic zapasow proszkow plynow pampersow kosmetykow. Bo niewiadomo czy dziecku beda pasowac. Sa dzieci ktorym wszystko pasuje albo takie co trzeba szukac metoda prob i bledow. Ja pierwsze pranie w platkach mydlanych dzidziusia robilam. A pozniej jelp. Pampersy w szpitalu dawali happy a ja w domu pampersa. Probowalam tez dady, jakis z tesco. Ale mojemu tylko pampers odpowiada. Kupuje je po 4 kartony kiedy sa w promocji w tesco. Chusteczki pampersa znowu sa strasznie nasaczone i uzywam babydream z rossmanna. A kosmetyki tylko emolium. U nas nie ma alergikow w rodzinie a dziecko wrazliwe.

Odnośnik do komentarza

Renataki zazdroszcze umietnosci szycia,ja w tym temacie jestem totalnym beztalenciem,a przyznam,ze tez wiele bym sama uszyla jakbym umiala. Kura babci dany jest genialana tez sie na nia czaje. Mi siostra ma uszyc recznie ptaszki do karuzeli z filcu bo tez cos tam tworzy,a ja kupilam drewniany palak i zobacze co z tego wyjdzie.
Ja pampersy kupie dady a chusteczki uzywam fitti z biedronki,maja dobry sklad i jeszcze lepsza cene:-) a kosmetyki to na poczatek jakis krem na odparzenia,juz nie pamietam co przy synku uzywalam chyba linomag. Napewno go nie smarowalam calego oliwka tylko wlasnie emolium do kapieli. Ale w sumie i tak chodzilam po dermatologach bo mial problemy z sucha i podrazniana skora,na szczescie wyrosl z tego. Jedyne co to do poltorej roku mial straszna ciemieniuche na glowce. Smarowalam oliwka i wyczesywalam ale w koncu i tak musialam uzyc jakis aptecznych specyfikow. Teraz tez musze sie zaopatrzyc w jakas porzadna szczoteczke z naturalnego wlosia.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hsaytum47.png

Odnośnik do komentarza

Hej,
PeggiSu co do szczotek do włosów: miałam kiedyś przez dłuższy czas fioła na punkcie pielęgnacji swoich włosów. Pamiętam, ze zakupiłam szczotkę z naturalnego włosia (z dzika), z firmy Khaja (pewnie tez inne firmy takowe produkują, ja miałam akurat z tej). I powiem szczerze, ze szczotka była REWELACYJNA. Jeśli miałabym wymienić 10 rzeczy, które były jednymi z lepszych zakupionych przeze mnie to ta szczotka znalazłaby się w pierwszej 5. Ta firma produkuje tylko szczotki, w tym szczotki dla dzieci i niemowląt (z włosia kozy bodajże). Zakupie ją dla Malutkiej na 100%. Swoją szczotkę po ponad 4 latach użytkowania zgubiłam w czasie swojej przeprowadzki z Polski do Niemiec. A szkoda, bo kochałam ją miłością szczerą :):)
Z konserwacją też nie było żadnych problemów- wystarczyło ją tylko "wyprać" w szamponie i już..
A tak nawiasem mówiąc to będę musiała wrócić do tamtej pielęgnacji bo naprawdę rezultaty były niesamowite, miałam przepiękne włosy (a raczej podchodzę z wielkim dystansem do tego aby ocenić, ze coś w moim wyglądzie jest bez zarzutu:):). Wezmę się za to jak pójdę na "wolne" .
Masakra, jak zwykle się rozpisałam..:/

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371rl9kqn35.png

Odnośnik do komentarza

Kobietki czy któraś tutaj może mi pomóc w kwestii prawa pracy i tym podobnych? Jestem na wolnym, zadzwonił do mnie szefunio że mam w poniedziałek odebrać skierowanie na badania wstępne do pracy i je wykonać w przyszłym tygodniu. Nic więcej nie chciał powiedzieć ale wiadomo że pachnie to umową, bo mam zlecenie przedłużane 10 każdego miesiąca. Czy w przypadku jeśli jakimś cudem przejdę te badania to są konsekwencje ewentualnego zatajenia ciąży? Lub ewentualnie czy ciąża sama w sobie może być przeciwskazaniem do pracy? Naczytałam się już oczywiście od rana w internecie, że lekarz nie może powiadomić pracodawcy o ciąży i uznać jej za przyczynę niezdolności do podjęcia pracy, może jedynie zarządać zaświadczenia od ginekologa, z czym myślę że nawet jeśli to nie będziemy problemu uzyskać bo póki co wszystko jest dobrze i nie muszę siedzieć na zwolnieniu.
Mogę też się przyznać pracodawcy, ryzykując utratą opcji przejścia na umowę o pracę, ale przynajmniej byłabym fair i może bym mogła tam wrócić :) weekend będzie dla mnie chyba intensywny pod względem myślenia co dalej ze sobą zrobić :)

https://www.suwaczki.com/tickers/relgh371iwqyu1o3.png

Odnośnik do komentarza

W zaawansowanej ciazy moze byc problem. Lekarz orzecznik bada, zadaje pytanie o ciaze. Mysle ze wystawi zaswiadczenie zdolna do pracy. Ale moze dac skierowanie do ginekologa na ocene ciazy. A po drugie w ciazy przy komputerze ciezarna moze pracowac max 4 godz. Nie wiem co robisz czy papiery obrabiasz czy konkretnie przy komputerze pracujesz. No i ciekawe na ile pracodawca da Ci umowe. Wiem ze moja kolezanka ukryla ciazw ale 5 tyg wtedy chodzila te 3 mce okresu probnego i jej przedluzyli i dala l4.

Odnośnik do komentarza

Kornelia nie wiem jak to jest ale teoretycznie ciąża to Twoja prywatna sprawa jeżeli gin pozwala pracować to i ten z badań okresowych nie powinien mieć nic przeciw. Wątpię, żeby szef dał Ci od razu umowę na czas nie określony nawet jak da na rok to po macierzyńskim może Ci nie przedłużyć. Nie wiem jaki to człowiek jakie zasady są w firmie. Może pogadaj z nim powiedz prawdę i poproś o umowę do czasu porodu czy końca macierzyńskiego a po zdecyduje czy będziesz potrzebna czy nie. On przecież nie płaci za Ciebie tylko przez pierwsze 33 dni. Ale ryzykujesz z tym, że nie przedłuży Ci nawet o mc. Ale też nie wiem jak się to ma to zwolnienia kobiet w ciąży chyba jak pójdziesz nawet od dziś na zwolnienie to i tak Ci się będzie przedłużać aż do porodu i macierzyńskiego i będziesz dostawać tyle co masz. Najlepiej zadzwoń do zus na infolinię ponoć fajnie tłumaczą tylko musisz długo czekać na połączenie. Ale idź do prawnika zapłać za poradę ale będziesz wiedziała na czym stoisz.

http://www.suwaczki.com/tickers/16udugpj77s1mw6h.png

Odnośnik do komentarza

Co do proszków to ja używałam na początku jelp soft, podobał mi się bo były ciuszki od razu ze zmiękczaczem takie milutkie. Byłam na warsztatach bezpieczny maluch i tak je reklamowali. Innych nie znałam więc kupiłam ten bo dali do podotykania ubranka. Później kupowałam lovela ale mnie nie zachwycił. Jednak w końcu zaczęło mnie denerwować parnie po pół pralki kolorowych i biały syna nasze osobno itd a jednak jelp drogi jest jakbym miała wszystko w nim prać. I na dodatek nie wiem ale jakoś przestał mi się podobać. Zaczęłam próbować eko proszki ale te z marketów, fajny jest ten apta eco z inter marche, hipoalergiczny biały jeleń, ostatnio w lidlu jakiś sensitive kupiłam, małemu nic nie jest i mi też a ja jestem alergikiem i na dodatek wszelkie zapachy chemiczne mnie drażnią. Z tego powodu też nie mogłam używać pampers premium care bo śmierdziały mi strasznie. Trzba próbować jak coś wysypie to szukać innego.

http://www.suwaczki.com/tickers/16udugpj77s1mw6h.png

Odnośnik do komentarza

Tez jestem w podobnej sytuacji bo umowę mam dopiero od 18 lipca na dodatek zatrunia mnie mama.. I której pracuje od stycznia ale nie stać jej bylo predzej zeby płacić za mnie zus:/ i uruchomialam wszystkie źródła zeby się dowiedziec jak to wlasnie wygląda od strony prawnej i wiem tyle ze możemy spodziewać sie kontroli z zus ponieważ kontroluja praktycznie każdego pracodawcę zagrudniajaceho kobietę w ciąży i wtedy najlepiej jest kiedy wszystko jest ok i nic cnie jest zatajone np ciaza.. Ja oficjalnie powiedziałam lekarzowi i nie ma przeciwskazań.. Z tym zd l4 dopiero po 30,stu dniach moge przynieść ale ja wole pracować ile dam rade zeby nie bylo ze wymuszam.. :/

Czyli mam za duży cukier :/ będę zapewne musiała powtarzać ooooo nieeee !

http://www.suwaczki.com/tickers/p19ucsqv5gg1s9up.pnga href="[url=[img]http://www.suwaczki.com/tickers/p19ucsqv5gg1s9up.png

Odnośnik do komentarza

makdalenga1990 u Ciebie najgorzej, że zatrudnia Cię mama więc będą podejrzewać, że zatrudniła Cię, żeby wyłudzić zasiłek zwłąszcza jak kwota będzie wyższa niż przeciętna. Na wszelki wypadek gromadź jak najwięćej dowodów, że pracujesz faktycznie np maile do Klientów czy jakieś umowy z Twoimi podpisami itd. Co do Twojego cukru to moja bratowa miała podobne wyniki, nie musiała robić drugi raz tylko dostała glukometr i musiała mierzyć godzinę p każdym posiłku przeszła na dietę schudła bardzo ale maluszek urodził się cały i zdrowy a jej się już cofnęła cukrzyca. Od razu najlepiej idź do diabetologa bo gin i tak nie pomoże tylko Cię tam wyśle. Nie ma reguły na tą cukrzycę bratowa właśnie szczupła wysportowana zdrowo się odżywiała i co dopadło ją ja w pierszej ciąży ciągle jadłam słodycze i wszystko ok. W poradni jej powiedzieli, że coraz więcej kobiet z cukrzycą ciężarnych jest. Ja robię we wtorek, druga ciąża zwiększa szanse na cukrzycę może mi się uda jednak.

http://www.suwaczki.com/tickers/16udugpj77s1mw6h.png

Odnośnik do komentarza

Ja dla dziecka kolorowe piore razem z bialymi. Bo wkladam chusteczke przeciw zafarbowaniom. Kiedys byly w biedronce ale usuneli to kupuje domola albo vanish wtedy jedns na dwa prania chyba ze bardzo kolorowe to jedna. I extra nie farbuje ubranek a nie trace na podwojne pranie. Jelp tak drogi choc on wydajny. Moja siostra uzywala dzidziusia i teraz bobini i zadowolona. Ja juz nie kombinowalam bo raz uzylam odplamiacza z lovela to mial wysypke wiec dalam spokoj.

Odnośnik do komentarza

Pracodawca w myśl art. 229 § 4 Kodeksu pracy nie może dopuścić do pracy pracownika bez aktualnego orzeczenia lekarskiego stwierdzającego brak przeciwwskazań do pracy na określonym stanowisku. Jednakże od tej reguły są wyjątki określone w art. 229 §11 Kodeksu pracy. Między innymi badaniom wstępnym nie podlegają osoby przyjmowane ponownie do pracy u tego samego pracodawcy na to samo stanowisko lub na stanowisko o takich samych warunkach pracy w ciągu 30 dni po rozwiązaniu lub wygaśnięciu poprzedniego stosunku pracy z tym pracodawcą.

Odnośnik do komentarza

Zgadzam się z Martą2016,
jeśli twoja praca będzie miała taki sam charakter jak dotychczas (czyli nię zmienia się kategoria ryzyka, nie występują dodatkowe czynniki szkodliwe lub uciążliwe) to nie ma podstaw do przeprowadzania badań lekarskich.
Nie jestem jednak pewna co do interpretacji tego przepisu, tzn. być może pracodawca nie musi ale może kierowac pracownice na badania (Twój chce) i dla bezpieczeństwa swojego stanowiska pracy byłoby mu lepiej nie odmawiać wykonania tych badan. Dogadaj się z lekarzem medycyny pracy bo jeśli nie wykonujesz zadań, które stricte mogą twojej ciązy zagrażać lub na nią wpływać, to moim zdaniem nie musisz informować swojego pracodawcy o ciąży (Kodeks Pracy nie reguluje kiedy masz to zrobić- na jakim etapie ciąży)..Pogadaj z lekarzem

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371rl9kqn35.png

Odnośnik do komentarza

Z resztą wysyłać kobiete w ciaży na badania lekarskie tylko po to zeby dowiedzieć się od lekarza medycyny pracy czy jest w ciąży to dla mnie tak samo jak dać bezposrednio kobiecie w ciaży test ciążowy i powiedzieć: "zrób jeśli chcesz pracę". Skoro drugi sposób jest nielegalny dlaczego pierwszy miałby być? Powiedziałabym do lekarza medycyny pracy, ze pójde po zaświadczenie od ginekologa, ze nie ma przeciwskazan do kontynuowania pracy w takim samym charakterze, w jakim odbywała się ona dotychczas (jeśli to konieczne).
Przepraszam, za to co teraz napisze, ale to jest właśnie hipokryzja ze strony pracodawców: jak zajdziesz w ciąże (i jesteś już na umowie, nie mogą Cie zwolnic) to nie bardzo kwapią się do tego aby stworzyć Ci należyte warunki pracy: jak np. siedzenie przy komputerze nie więcej niż 4 godz, czy wychodzenie na wizyty lekarskie w godzinach pracy. Natomiast przed podpisaniem umowy przechodzą jakąś dziwną metamorfozę przeobrażają się w stróży prawa.. Wiem, wiem, nie wszyscy, nie chcę generalizować:):)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371rl9kqn35.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny przetrwała dziś test obciążenia glukoza,byłam u endokrynologa, która też jest diabetologiem i powiedziała, że gin skierował mnie za wcześnie i mam za 4 tyg zrobić kolejny raz, ja chyba oszaleje. I mam zły mocz, wyszły mi leukocyty pojedyncze i dość liczne bakterie. Boje się czy to nie zagraża małemu, bo ciągle mam te twardnienia brzucha, myślę że te bakterie mogą być przez luteinę

Odnośnik do komentarza

Ang81 a Ty w którym tygodniu jesteś. Ja czytałam,że między 24-28 tyg. Mi gin mówił żebym w tym tyg zrobiła czyli w 25 ale nie dałam rady dopiero w środę zrobię. Bratowa miała w 27 robione diabetolog powiedziała, że powinna zrobić wcześniej bo juz na początku miała wysoki cukier 93 mimo że w normie powinien zaniepokoic.

http://www.suwaczki.com/tickers/16udugpj77s1mw6h.png

Odnośnik do komentarza

Ja jestem od jutra w 20.tygodniu. tez na początku miałam 92, ale mój gin daje wszystkim tak szybko. Tak to prawda, moja diabetolog twierdzi, że w 20tym cukrzyca ciazowa moze się nie uaktywnic dopiero później ok. 24,25 to. Ja zapytam go na wizycie, bo już nie chce pić drugi raz.

Odnośnik do komentarza

Witajcie! Dawno się nie odzywałam, ze względu na zepsutego laptopa, kompletowanie wyprawki, przygotowania do wesela kuzyna mojego narzeczonego, to już za tydzień... a dziś obchodzę 19 urodziny :) Właśnie piekę tort, jak wyjdzie ładny, to wstawię zdjęcie, jak wyjdzie brzydki to powiem, że był taki dobry, że nie zdążyłam zrobić zdjęcia ;D
Przyszły też wyniki badań, oprócz HIV, cukrzycy nie mam (ufff, no bo jakbym miała, a za tydzień wesele, to chyba bym na nie nie poszła, no bo co ja tam bym zjadła? ), tokso przeszłam już wcześniej, więc przeciwciała są, HCV niereaktywny, jedynie do czego się doczepiła to do limfocytów (mam 17,7 a norma jest od 20,0).
Jedyne z czym mam problem to z zakupami dla siebie... co będzie mi potrzebne w trakcie porodu, co po porodzie, mam na myśli te podpaski poporodowe czy jak to tam się zwie, nie znam się na tym, jakie płyny do higieny intymnej (musi być jakiś specjalny?), wkładki laktacyjne, nie wiem co będzie mi potrzebne a co zbędne, nie chciałabym się dać naciągnąc w sklepie na jakiś gadżet żeby to potem leżało a kasa wydana. No i jakie kosmetyki dla maluszka ? Słyszałam, że im mniej tym lepiej, no ale i tak coś trzeba kupić. Ehhh, doświadczone mamy mają łatwiej, bo już mniej więcej wiedzą co i jak i nie przepłacą.
BTW. ja na początku ciąży miałam cukier 98 na czczo i nikt mi nic wcześniej nie zalecał, a teraz mam bardzo w normie, więc nie ma się co martwić. Jedyne co to po tej krzywej cukrowej mam wzmożony apetyt na słodkie, serio, a myślałam, że po tym mi wszystko zbrzydnie co z sacharozą ;D
No i coś mnie od 2 dni drażni w pochwie, swędzi, pobolewa, czasem popiecze, mam wrażenie, jakbym miała ją podrażnioną, obtartą, pierwszego dnia zauważyłam na wkładce troszkę żółtawej wydzieliny, ale to było bardzo minimalne, podejrzewam, że to mocz mi podbarwił trochę, bo zdarza mi się przy kichnięciu popuścić, a teraz jest taka nieciągliwa, mętne, koloru mlecznobiałego. Wizyta w poniedziałek, zobaczymy, mam nadzieje, że to nie kolejna infekcja i mam nadzieje, że nie przeniesie mi się to na cewkę, bo kolejne zapalenie (4 już?) i kolejny antybiotyk to byłby dramat...
A, no i wczoraj przyszły wyniki egzaminów zawodowych, zdałam czyli oficjalnie jestem kucharzem :)

monthly_2016_08/grudniowki-2016_50648.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49mg7yrsnyy62l.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...