Skocz do zawartości
Forum

Grudniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Łooo Ewelinchen, chyba byby blues sie zaczyna :D
A tak poważnie to masz moze coś na te sutki? smarujesz czymś? Daj sobie troszkę czasu, dojdziesz do wprawy.. Teraz jeszcze wszystko świeże- jesteś cała obolała, z dnia na dzień będzie lepiej. A z tym całym personelem- mysl najlepiej tak, że jesteś tam tylko przez kilka dni, później wracasz do domu i wszystko się ustabilizuje- będzie cisza i spokój. Trzymam za Was kciuki i jeszcze raz gratuluje Amelki!

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371rl9kqn35.png

Odnośnik do komentarza

Ewelina jeszcze kilka chwil i będziecie w domu z Amelką. Podwyższona bilirubina podobno przy karmieniu naturalnym zdarza się częściej niż przy mm. A u Ciebie w szpitalu jest doradca laktacyjny?Może mała za płytko łapie?
Ja mam świetną książkę, którą doradziła mi położna: "Warto karmić piersią" i tam jest opisane dosłownie wszystko. Od sposobu przystawiania dziecka do piersi, po nawały mleczne, wzbudzanie latacji i karmienie bliźniaków.
A ja czuję się jakbym zjadła groch z kapustą i popiła litrem mleka od krowy przy mojej nietolerancji laktozy... Mam nadzieję, że nic mi nie zaszkodziło, bo już mam różne dziwne myśli w głowie....
Wczoraj na kolację jadłam gofry ryżowo/gryczane takie pyszniutkie, aż mi ich żal dzisiaj :D

Odnośnik do komentarza

Ewelina juz niedlugo wyjdziecie do domu a tam cisza i spokoj.
Tak mnie dzis cos boli po lewej stronie brzucha jak siedze jest ok ale jak chodzilam to masakra byla nie moglam sie wyprostowac. Myslalam na poczatku ze to skurcze ale za dlugo to trwalo i nie wiem co to za bol. Maly rusza sie na szczescie a brzuch co jakis czas twardy sie robi.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Dzień czy dwa był spokoju i znowu forum nawala, pół dnia się tu wejść nie dało :/

Megs a czy te ręczniczki nie mogą być takie zwykłe jak kuchenne? Przyznam, że kiedyś miałam problem z uczuleniem w okolicach intymnych i lekarka kazała mi się wycierać tym zamiast zwykłym ręcznikiem. Ale może faktycznie jest jakieś bardziej 'medyczne' rozwiązanie? :))

Renata może Twoja malutka ma po prostu czasem lenia ;) ? Szczególnie że z tego co czytałam na tym etapie dziecko głównie śpi. Mój jest aktywny aż czasem mam dość tych kopów :) a wczoraj jak się przeciągnął po całej długości to myślalam ze umre z bólu :)

https://www.suwaczki.com/tickers/relgh371iwqyu1o3.png

Odnośnik do komentarza

Megs ja mam takie zwykłe papierowe i takie z rossmana ale to dla dzieci takie zwykłe chusteczki nie nawilżane w rolce jak ręczniki :)
Myślę dla siebie używać właśnie tych papierowych jednorazowych.
Ważne podobno, żeby z dnia na dzień dziecko nie zmieniło bardzo swojej aktywności. Ale rzeczywiście ruchy są już inne, takie bardziej przeciągania i wypinania, a nie kopniaki.

Odnośnik do komentarza

Megs ja mam takie zwykłe papierowe i takie z rossmana ale to dla dzieci takie zwykłe chusteczki nie nawilżane w rolce jak ręczniki :)
Myślę dla siebie używać właśnie tych papierowych jednorazowych.
Ważne podobno, żeby z dnia na dzień dziecko nie zmieniło bardzo swojej aktywności. Ale rzeczywiście ruchy są już inne, takie bardziej przeciągania i wypinania, a nie kopniaki.

Odnośnik do komentarza

Dramat, napisałam posta i mi wcięło.
Megs ja mam tak samo jak kornelia27 zwykłe papierowe jak kuchenne, tylko wybrałam te miękcejsze. DO tego mam z rossmana takie chusteczki dla dzieci nie nawilżane też w rolce. Dla siebie myśle używać tych jednorazowych papierowych.
Dzieciaczki już rzeczywiście inaczej się ruszają niż kiedyś. Już nie ma kopniaków, tylko takie przesunięcia i wypinania. Najważniejsze żeby z dnia na dzień znacznie nie zmieniły swojej aktywności.

Odnośnik do komentarza
Gość Maszkaron

reataki ja właśnie tak miałam w piątek że mała była jakaś taka ospała i pojechałam na ip bo się przestraszyłam ale było ok i teraz znowu dużo się rusza. Lekarka mówiła że muszą być 4 ruchy rano, po południu i wieczorem.
megs ja też mam zwykle ręczniki papierowe.

Odnośnik do komentarza

Amelcia teraz lezy w inkubatorze i jest naswietlana, placze jak na nia patrze bo csly dzidn nie mogla sie do tego przyzwyczaic i w ogole nie spala, jeszcze ma taka opaske specjalna na oczkach zeby ja te lampy nie naswietlily i biedna jak mnie slyszy to takie nerwowe ruchy wykonuje i mnie szuka. Co do mnie to juz jest prawie dobrze. Wstaje i chodze juz w miare normalnie, czasem ciagna i pieka mnie te szwy i ta wystajaca nitka, ale najbardziej dokuczaja mi barki i obojczyki po tym ogolnym znieczuleniu i az czasami oddechu zlapac nie moge. W ogole ta cesarka byla dla mnie takim oderwaniem od rzeczywistosci, jakby nic wczesniej nie mialo miejsca a moje zycie zaczelo sie z chwila wybudzenia i slowami poloznej ,,pani Ewelino, ma pani corke, 4060 g 57 cm" i rownoczesnie slyszalam glos Kajtka i placz malej za drzwiami sali operacyjnej.
Dzisiaj w koncu dostalam laktstor bo mala ma taka sile ssania ze tragedia jeszcze dowalila mi ta noc gdzie glupia polozna kazala dostawiac ja mimo iz juz byla najedzona a ja mialam oproznione piersi, eby sobie possala. Tak mi to rozkrecilo laktacje ze teraz po 6 minutach odciagania z kazdej piersi mam lacznie 100 ml pokarmu...
Dobra, nie truje wam tu wiecej, czekam na wiesci kiedy reszta sie rozpakuje, a szczegolnie przeterminowana PeggiSu :D
A pod spodem zdjecie mojej śpiącej żabki :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49mg7yrsnyy62l.png

Odnośnik do komentarza

Skoro wy macie zwykle papierowe to ja tez takie zapakuje tylko kupie takie miekkie grubsze zeby pod wplywem wilgoci nie rwaly sie. Widzialam tez w biedronce dada suche reczniki dla niemowlat moze tez beda dobre chyba 50szt w pudelku.
Ewela dokladnie cie rozumiemoja cora tez lezala w inkubatorze 2 doby bo bilirubine 16.5 juz miala do tego welfrom w głowce wbity przylepiony na wlosy plastrem jak tasma przezroczysta wyłam jak ja taka zobaczylam ale te leki dozylne i naswietlanie daly efekt zółtaczka spadka i w 6 dobie wyszlysmy do domu.
Moj maly tez ma takie dni albo polowy dnia ze tylko delikatnie sie przeciaga ale czasem to tak daje czadu i sie wypina i prostuje ze az sie dziwie ze bestia mala tyle sily ma :-))

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza
Gość Maszkaron

kornelia no myśle że jak jest równe 37tc to Już jest donoszona. Myślę że Ty do 40 tc wytrzymasz. Ja tak bardzo się bałam żeby do 37 tc dotrwać, leżałam i prawie nic nie robilam a teraz się nie mogę doczekać porodu. Chyba już chciałabym mieć to za sobą.
Ewelichien niedługo wyjdziecie i będziesz mogła cieszyć się Amelka.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...