Skocz do zawartości
Forum

Grudniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Hej
Sel bardzo bardzo sie cieszę ze z maluchem wszystko dobrze <3 <br />
Ja tez umieram przez te mdłości i wymioty :/ juz mam tak podrazniony przelyk i gardlo ze krwią wymiotuje:( dwa tygodnie praktycznie dzien w dzien a czasem dwa razy dziennie tule kibel :( straszne :(
Z 6 ciąż jakie przechodzilam ta daje mi najbardziej popalić. Nie funkcjonuje. Nic nie moge zjesc bo albo wymioty albo zgaga albo jedno i drugie :(

http://www.suwaczki.com/tickers/uwo9csqv0mf2xc36.png]Tekst linka[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6ru1dsckfbxp4.png]http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cy2v473fjsh5x.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

No witam. :)
Mam na imie Ewelina, mam 18 lat i kestem w mojej pierwszej, chcianej ciazy. Wczoraj zaczelam 15 tydzien. Generalnie poerwszy wyliczony termin mialam na 30.11 , ale zmienilam lekarza, poniewaz poprzedni do 12 tc nie zrobil nic, usg albo chociazby morfologii krwi. Nowa pani doktor, biorac pod uwage nieregularne cykle, wyliczyla termin 1.12 .
Tak czytalam kilka stron wstecz, musze wam powiedziec, ze to bardzo nieladnie ze strony maluchow, ze daja wam tak popalic. Ja tesknie za okresem do 13 tygodnia. To byla bajka, oprocz dwuch zapalen pecherza, bylo cudnie. Teraz, im dalej w las, tym zabawa sie rozkreca. Zylaki, zawroty glowy, rozstepy, nawet pod kolanami na lydkach, zaparcia, sennosc, mdlosci - idzie nawet przez nos. Ja mam tak, ze jak wstaje rano jest ok, ide na wc, na moj poranny ,,ciazowy zrzut'' to miska zawsze obok, bo wtedy wymioty murowane...
Tak, ciaza najwspanialszy okres w zyciu kobiety, najgorsze, ze powiedziala mi to kobieta, bezdzietna.
Teraz az boje sie co bedzie za miesiac, czy mi przejdzie chociaz troche, czy przerabane do konca...

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49mg7yrsnyy62l.png

Odnośnik do komentarza

Witaj Ewelina!

Sel z chęcią bym sie pozbyla tego ochydnego stanu ale jednak boje sie dodatkowych leków wprowadzać... :/ biorę juz i tak acard, clexane, luteine i kwas foliowy ale ten mocny 5mg. 20.06 mam wizyte u swojego gina .... Powiem ze sie mecze ale nie bede naciskała raczej na leki... Siostra tez mi doradzala jakies czopki ktore brała ale ona to mowi ze dzien i noc wymiotowała... Non stop.

http://www.suwaczki.com/tickers/uwo9csqv0mf2xc36.png]Tekst linka[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6ru1dsckfbxp4.png]http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cy2v473fjsh5x.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Witaj Ewelina :) gratuluję odwagi, ja jestem stara du#a i na dziecko ciągle nie mogliśmy się zdecydować bo a to praca, a to brak mieszkania, aż w końcu zdecydował za nas przypadek :) uczysz się jeszcze?
Kobietki, znowu mam pytanie :) jak zapobiegać w ciąży zapaleniom pęcherza? Zdarza mi się je łapać, zawsze furagina działała, a teraz wolałbym chuchać na zimne i profilaktycznie dbać o tą strefę :)

https://www.suwaczki.com/tickers/relgh371iwqyu1o3.png

Odnośnik do komentarza

Witam nowa mamusie wśród nas :)
No i jestem po wizycie jak zwykle naładowana na jakiś czas, nie wiem jak jest z wizytami na nfz bo pierwszy raz chodze ale powiem szczerze ze trafilam naprawde na swietna ginekolog to moja druga wizyta a ona znowu mni zrobila usg a z tego co wiem to nie na kazdej robia z nfz co prawda bez wymiarow dokladnych i bez drukowania zdjecia ale przynajmniej widzialam bijace serduszko i malego czlowieczka, jestem w wielkim szoku bo tak zamiatal nogi jak nigdy - w sensie jak chodzila z cora w poprzedniej ciazy to corka nigdy na usg nie byla jakas ruchliwa dala sie ladnie poogladac z kazdej strony a ten maluch w srodku to tak zapieprzal nogami jakby conajmniej na jakims maratonie byl - moze to w koncu chlopak ;P zalozyla mi karte wszystkie badania krwi z poprzedniej wizyty sa ok, teraz jeszcze musze cytomegalie zrobic no i co pokombinowala powiedziala ze napisze mi skierowanie na prenatalne i napisze ze podejrzewa tam wade chromosomalna dzieki czemu wszystko mi zrobia za free no i tu mam klina bo oprocz usg zrobia tez tez pappa a tego nie chcialam za bardzo no ale miec 400 zl a nie miec to nie bede narzekac bo nie dosc ze za wizyte nie place to jeszzcze prenatalne mi daje za darmo. odrazu zadzwonilam umowilam sie na 8.06 tj sroda na 19:20 wiec zobaczymy, juz maz zapowiedzial ze pojedzie ze mna wiec jestem w szoku ;)
a co u was? jak weekend sie zapowiada?
pozdrawiam i 3majcie sie cieplutko

http://www.suwaczki.com/tickers/w57vikgn4jmn7b4h.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6ydto6j1mgi.png

Odnośnik do komentarza

Ewelina witaj!
monnowot30 fajny lekarz super, że tacy jeszcze są, i wszystko zależy od ich podejścia. Tak jak pisała Groszkowa ten prywatny załatwił darmowe a na nfz wysłał na płatne. Ja mam taką lekarkę rodzinną co bym umierała to żałowałaby na morfologię bo ona jest szefową tej przychodni i zamiast na dobro pacjentów patrzy na finanse bo za każde takie badanie skierowanie itd im odciągają.
Jak czytam, że ten test pappa kosztuje w lab 80 zł a mój bierze 180zł to nieźle ale czytałam, że to bardzo ważne żeby te wyniki czytał doświadczony w tym lekarz a nie samemu interpretować bo wtedy można właśnie niezłego stresu sobie napędzić.

http://www.suwaczki.com/tickers/16udugpj77s1mw6h.png

Odnośnik do komentarza

Ewelinchien, witam. Kiedyś 18 lat to była norma na dzieci, a teraz to dziewczyny od razu tłumaczą się (jakby było z czego) że to planowana ciąża. Szybko te rozstępy i żylaki, współczuję, szczególnie że im dalej tym gorzej. Często rozstępy wychodzą na początku na piersiach.

Choco, wspomniałam o lekach bo jedna dziewczyna z rodziny miała okropne mdłości (ciąża bliźniacza) i lekarz wolał podać lek niż żeby się męczyła. Zapytaj swojego co on sądzi. Najlepsze że co lekarz to opinia.

Kornelia, my też odkładaliśmy bo sto rzeczy było pilniejszych, aż zastała mnie trzydziestka i odpuściłam. Na infekcje pęcherza jedz żurawinę, kup sobie tą suszoną, taka domowa, zdrowa metoda.

Monnowot, świetna lekarka, zazdroszczę, są jednak perełki w naszej służbie zdrowia. Fajnie tak sobie pooglądać na każdej wizycie jak dzidziuś się rusza. Może jadłaś słodycze przed usg i maluch dostał kopniaka energii. Ja zawsze jadłam coś czekoladowego pół godziny przed żeby dzidziuś nie spał na usg.

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3ovfxml5nibx6f.png
http://www.suwaczki.com/tickers/17u93e5esw29c5ei.png

Odnośnik do komentarza

Witam ewelina:-)
Czytam Was dziewczyny i naprawde wspolczuje wam tych dolegliwosci. Nie wiem,nie chce byc zarozumiala ale ja naprawde nie mam ani jednej dolegliwosci ciazawej. Ani w pierwszej ciazy ani teraz. Zadnych mdlosci,wymiotow,zle samopoczucia,zachcianek az po zylaki,rozstepy itp. Ja tam sie czuje znakomicie w ciazy i moglabym w niej chodzic pol zycia haha;-)delektuje sie ciaza bo nie wiem czy jeszze kiedys bedzie mi dane w niej byc. Powoli zaczynam czuc ruchy dzidziusia i jest jeszze piekniej!
Mi ciezko bylo sie zdecydowac na 2;dziecko bo pierwsze wykonczylo mnie po paru miesiacach. Do dzis wstaje co noc (ma 4 lata) spi ze mna i jest mega wymagajacy a jako niemowlak to krzyczal przez wiekszosc dnia i prawie kazdej nocy. Dlatego ciaza przy takim trudnym dziecku to pikus;-)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hsaytum47.png

Odnośnik do komentarza
Gość zorza2312

Ja też dołączam do grupy. Co prawda byłam na innym forum (ale jakoś padło i nikt się nie udziela). Jutro zaczynam 14 tc. To druga ciąża (pierwszą poroniłam w 8 tygodniu w styczniu) Mieszkam za granicą i ciężko się przyznać ale tęsknię za polskim NFZ-em. W Polsce opieka nad ciężarnymi jest o niebo na wyższym poziomie z tego co czytam i słyszę od moich innych ciężarnych koleżanek. Badania prenatalne ok, ja czuję się okropnie i mam chyba wszystkie możliwe dolegliwości ciążowe od omdleń po migreny, wymioty codziennie kilka razy dziennie, spadek wagi o 6,5kg i tak mogła bym wymieniać chyba cały dzień ... :)

Odnośnik do komentarza

też już bym chciała, żeby mi mdłości odpuściły, bo zmęczona już nimi jestem
w dodatku 18go czerwca idziemy na wesele... nie chcialabym wyciągać W z wesela brata o 22.

teraz właśnie przegryzam truskawki, chwilowo przeszły mdłości :)
mogłoby tak już pozostać

aniołek 12tc 17.03.2001r .
OLIWCIA 14,12,2002r.
ERYCZEK 08.07.2006r.
ALANEK 12.12.2016r.

Odnośnik do komentarza

PeggiSu, nie jestem zaskoczona, mam taką przyjaciółkę która przechodzi ciąże tak samo jak Ty. Tak właśnie wygląda stan błogosławiony. Ja ostatnio ruchy poczułam w 21tc, ostatnio czytałam że w kolejnej ciąży można już je poczuć między 14 a 18 tc. Ja mam nadwagę więc nie spodziewam się ich za wcześnie. Ale to akurat lubię w ciąży, bo bez usg mam poczucie że jest dobrze, że dzidziuś jest i się ze mną komunikuje. Wcześniej ciąża jest taka abstracyjna.

Zorza, witamy i zapraszamy, razem raźniej. Zazdroszczę tylko spadku wagi. Ja narzekam na NFZ bardzo, ale zawsze coś jest, a nie olewka zupełna do 12tc.

Groszkowa, trzymam kciuki żeby mdłości ustąpiły do 18go. Ostatnio byłam na weselu w 7 miesiącu i nawet się wytańczyłam, ale siedziałam przy stoliku z dwoma innymi ciężarnymi (8tc i 14tc) i one nic nie miały z imprezy, jeszcze były na etapie mdłości i nie były w stanie nawet wolnych tańczyć.
Ja to się cieszę że w tym roku nie mam w planach żadnej imprezy rodzinnej. Nie znoszę oglądania i oceniania jak wygląda ciężarna.

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3ovfxml5nibx6f.png
http://www.suwaczki.com/tickers/17u93e5esw29c5ei.png

Odnośnik do komentarza

hej :) czytam wszysko, ale jakos nie ma czasu pisac

po pierwsze - Sel - cieszymy sie, ze wszysko ok :))) ale co narwow sie najadlas to tylko ty wiesz :) teraz juz mam nadzieje, ze wszysko z gorki :))

groszkowa - ja tez niby moge miec za darmo, tzn moglam ale poszlam prywatnie, jakos wydaje mi sie, mniejsze kolejki, termin mozna dograc i jakos chyba bardziej im ufam, nie zaplacilam duzo, a lekarz bardzo fajny. pewnie jakbym nie pracowala i mogla isc rano, to bym szla za darmo, ale one sa na 100% refundowane jak juz masz chyba 35. ale tego co napisalas tez nie rozumiem...oni musza sie chyba wyliczyc z tych wszyskich badan i moze cos o to chodzi

Jak czytam o tych waszych mdlosciach to sam anie wiem, czy zazdroscic czy wspolczuc, zazdroscic dltego, ze ja jem jak porabana i nie wiem ile bede wazyla za kilka mcy.... :(

Megs - jest przez brzuch, chyba ze nic nie widac bo tam dzidzik sie inaczej ulozy to juz nie przez brzuch, tak mi powiedzial lekarz, ale oba mialam przez brzuch

zorza - moze bylysmy na tym smaym forum, moje tez zdechlo :)

ja bylam na prenatalnych w czwartek, z malym wszysko ok, moge juz mowic malym, bo powiedzial, ze na 98% chlopak :)

i teraz oto co wam powiem, ja juz jednego chlopaka mam i jak powiedzialismy, ze chloapak to jakos entuzjazm w rodzinie opadl, wszyscy czekali na corke, ja nie rozumiem, co zlego w dwoch chlopakach, normalnie poryczlama sie po tych badaniach jak zobaczylam relacje, noo gratulujemy ale.... .. kurde nie rozumiem no boze zloty, przeciez najwazneijsze, zeby bylo zdrowe :(

maz jest zachwycony, juz uklada sobei co bedzie znimi dwoma robil, ja tez jakos mialam dziewczynkowe przyeczucia, ale jak nie wyszlo to przeciez nie powoid do zalu. Synek sie cieszy i glaska po brzuchu bo tam mieszka braciszek, i wymysli, ze ja go bede musiala 'wyrzygac' :) mowie, ze plywa sobie w brzyszku i ty tez tak plywales, a on tak mysli mysli i zaskoczony: ale w jedzeniu??????!!! :)

na razie reakcja ok, ale zobaczymy co bedzie pozniej, on strasznie zazdrosny, tak, ze moze byc ciezko.

W ogole jakos do tej pory normalnie czyje sie jakbym wszyskich zawiodla, chore to wszysko.

Odnośnik do komentarza

Tak, kiedyś była to norma, że rodziło się dzieci w wieku 18 lat. Moja mama była w pierwszej ciąży, bliźniaczej w wieku 18 lat, niestety straciła ją.
Nam poszczęściło się o tyle, że mamy własne mieszkanie, ja za chwilę kończę jedną szkołę, a zaocznie robię drugą, jestem w połowie. Mój narzeczony pracuje, zdecydowaliśmy się teraz, żebym potem mogła zacząć pracę bez szybkiego przerywania jej, jak młody skończy rok, ja podejmę pracę. Bo o dostanie jej się nie boję.
Teraz właśnie takie decyzje o dziecku w tym wieku są negowane, nie wiem dlaczego. Jeżeli dwoje ludzi się kocha, ma stabilną sytuację finansową i mieszkaniową, to po co czekać, później może być za późno.
Tak poza tym, to od czasu do czasu zaczyna mi coś bulgotać w brzuchu w bardzo specyficzny sposób, ale nie umiem odróżnić, czy to jelita poruszane przez wzdęcia, czy może zaczynam czuć bubu... jestem dopiero w 15 tygodniu, więc to chyba jeszcze za wcześnie na ruchy... nie mam pojęcia.
Póki nie poczuję czegoś konkretniejszego, to chyba będę to traktować jako mój ukłąd trawienny :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49mg7yrsnyy62l.png

Odnośnik do komentarza

Astre - widzę, że też jesteś ze Szczecina :) Zupełnie nie rozumiem reakcji rodziny. Ja po poronieniu też jestem nastawiona, że nie ważne jaka płeć, najważniejsze, żeby dziecko było zdrowe. Co prawda moja cała rodzina też nastawia się na dziewczynkę, ale na Islandii lekarze określają płeć dopiero koło 20 tygodnia. Na prenatalnych jak zapytałam lekarkę o płeć nie chciała nawet powiedzieć czy jej zdaniem maluszek wygląda bardziej na chłopca czy dziewczynkę. Albo ja mam takiego pecha i od początku źle trafiam na lekarzy, ale od stycznia mam tylko i wyłącznie złe, a nawet traumatyczne wspomnienia. O i Astre mam pytanko do Ciebie - może wiesz gdzie najlepiej zrobić USG 4d w Sz-nie ? W lipcu będę na urlopie i wolę zrobić badanko w Polsce niż tu ...

http://fajnamama.pl/suwaczki/nl1l64z.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Zorza - ja mialam tez klopoty z pierwszysm, prawie 3 lata probowalismy z roznymi przevojami a to jakos tak bardzo szybko wyszlo :), i pamietam te przeboje z poronieniami, pustymi pecherzykami i szpitalami, dlatego ciesze sie, ze teraz jest w miare ok, a oni niech spadaja :)

ja z pierwszysm robilam 3 d tu : MediLuxClinic Gabinety Lekarskie, ul. Królowej Jadwigi 1/11, 70-300 Szczecin, ale w HAAS tez jest fajnie no i Medicus, maja duzo terminow wolnych, robilam tam prenatalne i jestem zadowolona, cenowo taniej niz w pozostalych.

Odnośnik do komentarza

Astre, rozumiem Cię, ja też w poprzedniej ciąży miałam taki apetyt i byłam nieustannie głodna. Jadłam i jadła i nie mogłam się ogarnąć, byłam zła na swoją wagę ale ni mogłam się powstrzymać. Gratuluję synusia, fajnie tak wiedzieć, dzidziuś jest taki bardziej realny jak można do niego mówić jak do chłopca albo dziewczynki. U mnie w rodzinie też oczekują dziewczynki, ja też myślę o dziewczynce, ale tak naprawdę to wszystko mi jedno. A rodzinie nic do tego co się urodzi.

Ewelinchien, szybko dorośliście do samodzielności i odpowiedzialności, a nie każdy w tym wieku tak potrafi. Ja byłam strasznym dzieciakiem, bardzo długo dorastałam. Jak brałam ślub to miałam 27 lat i panikowałam że jestem za młoda.

A ja biję rekordy ilościach wizyt (jak zwykle), byłam dziś po wynik crp, górna granica jest 5. Ostatnio miałam 14 i dostałam antybiotyk, po antybiotyku mam 17. No i muszę jutro na szybko zrobić morfologię i mocz w mieście bo u mnie w przychodni dopiero w piątek można. A CRP mam zrobić w szpitalu bo mają lepsze laboratorium. No i muszę iść do dentysty bo to może stan zapalny od zęba. W piątek znowu wizyta u gina z kompletem wyników. Nastraszył mnie że podwyższone CRP może być przyczyną poronienia.
No i się pytam, gdzie ta cisza i spokój, przyjemność z drugiego trymestru?!

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3ovfxml5nibx6f.png
http://www.suwaczki.com/tickers/17u93e5esw29c5ei.png

Odnośnik do komentarza

Astre ja mam mdłości ale nie przeszkadzają mi w jedzeniu, wręcz przeciwnie jak jem to nie mdli więc waga jest większa niż w pierwszej gdy ich nie było.
Co do chłopca, ja mam właśnie też jednego w domu i jeszcze nie wiem kto siedzi w brzuchu ale tak czuję, że drugi. I oczywiście cieszyłabym się bardzo gdyby była dziewczynka ale z chłopca również. I wiem, że w rodzinie wszyscy chcieliby dziewczynkę, bo tak najlepiej parka. Jak mnie to wkurza, też się tego boję, że będzie rozczarowanie nie chcę żeby mój synek był rozczarowaniem. Dlatego od samego początku wszystkim mówię, że będzie chłopak nawet zaczęłam podawać imiona. Teściowej już mojemu synkowi mówi, że braciszek jest w brzuszku itd. Choć wiem, że dalej ma nadzieję na dziewczynkę. Ja myślę, że jakby był chłopiec właśnie dla starszego byłoby lepiej, ja mam brata którego oczywiście kocham nad życie ale w dzieciństwie ciągle się kłóciliśmy i biliśmy (na szczęście teraz żyjemy super) i zawsze marzyłam o siostrze. Może w środę dowiem się kogo noszę pod sercem ale najbardziej pragnę żeby było zdrowe strasznie boję się tych wyników pappa i genetycznego usg.
Olcia trzymam kciuki za wizytę!

http://www.suwaczki.com/tickers/16udugpj77s1mw6h.png

Odnośnik do komentarza

Ja tez czuje,ze bedzie drugi chlopak. Wiadomo parka fajnie,ale ja musze ulokowac dwoje dzieci w jednym pokoju wiec dwoch chlopakow byloby nawet fajnie. Nad imieniem nawet nie myslimy,nie mam kompletnie pomyslu. Pamietam,ze w pierwszej ciazy pozno sie dowiedzialam kto w brzuchu siedzi gdzies ok 25 tyg ale przeczucie mialam na chlopca i imie juz wybrane. Narazie tez nic nie kupuje bo wlasnie wolalabym poznac plec.

Mam dziewczyny do was propozycje. Jest nas tu troche i moze zalozymy sobie poczte i bedziemy mogly wrzucac na nia zdjecia brzuszkow,pokoikow,wyptawek a potem maluchow. Tylko trzeba by zrobic liste nas,ktore tu pisza i rozeslac na priv haslo do poczty. Mialybysmy tylo my dostep. Z synkiem tak z dziewczynami zrobilysmy i calkiem fajnie to dzialalo. Dajcie znac co wy na to??

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hsaytum47.png

Odnośnik do komentarza

Hej laseczki. Mnie też wkurza to jak wszyscy mówią ze przydał by się synuś ze życzą chłopca no kurde a co to za różnica dla mnie najważniejsze by zdrowe było przecież kochać będę tak samo czy to syn czy córa. Chociaż moja córka zamówiła sobie siostrę juz nawet trwa przetarg na imię ale nie możemy dojść do porozumienia co się mi podoba mężowi nie bardzo a córce wcale hehe i tak się targujemy ale zastrzeglam juz im ze jak będzie córka to będzie napewno Zosia i będę miała Zuzie i Zosie jeśli chodzi o chłopca to wojna trwa :-) A jak u was z imionami?

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

PeggiSu, ja mam podobną sytuację jak Ty. Mam już synka a pokój dla dzieci mam tylko jeden. Dziewczynka byłaby super, ale logistycznie dwóch chłopców to bardzo dobre rozwiązanie, mam masę ubranek dla chłopca i tylko jeden pokój. Kwestia kolejnego łóżeczka i pokombinowania z wózkiem. Pierwszy syn ma na imię Wiktor, nie mam pomysłu na ładne imię dla chłopca. Dziewczynka będzie Natalka, tak postanowiliśmy już w poprzedniej ciąży. Ostatnio płeć poznaliśmy też grubo po dwudziestym tygodniu.
Podoba mi się pomysł z tą pocztą, jestem za.

Dziś w poczekalni u gina spotkałam dziewczynę w 21tc która miała mniejszy brzuch niż ja. Masakra. Nie wspomnę że od początku ciąży mam maksymalnie pół kilo na plusie, to nawet wynik w granicach błędu.

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3ovfxml5nibx6f.png
http://www.suwaczki.com/tickers/17u93e5esw29c5ei.png

Odnośnik do komentarza

Oj ja jestem w 15 tc i od poczatku przytylam tylko 1 kg ale to dlatego ze nie mam na nic ochoty...strasznie niezdecydowana jestem i wspolczuje mojemu nz ze musi tego wysluchiwac, bo najgorsze jest to ze jak nie wymiotuje to na prawde chce mi sie jesc ale nie mam na nic ochoty, czasami jak idziemy do sklepu to sie smieje ze to on bardziej sie ndaje na ciaze bo non stop na cos ma chec, wymysla i porzera a ja ostatnio na nic nie mam ochoty, jem bo musze ale niewiele no bo jak nie mam checi to tylko cos tam pchne zeby brzuch nie byl pusty i strasznie na to narzekam... Najchetniej to bym tylko pizze jadla taka niezdrowa :-D po za tym to chyba na nic nie mam ochoty:-D co do imion to myslimy o roznych sprzeczamy sie bo mnie sie normalne podobają a mojnz lubi wymyslac jakies dziwne imiona :-D prosciej bedzie jak dowiemy sie plec moze to nastapi 29.06 na kolejnej wizycie :-) tylko tym razem przed wizyta zjem jakas czekoladke zeby dzidzia nie spala bo na prenatalnym to chyba spalo bo nie chcialo sie ruszyc i lekarz mial problem chyba z pol godz sie meczyl zeby zbadac wszystko :-D dlatego plci nie znamy... A wy o jakich imionach myslicie moze cos mi sie spodoba ;-)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72893.png

Odnośnik do komentarza

Ja się zachwycam moją wagą nie dlatego że wyglądam jakoś super i jestem z tego dumna, tylko w poprzedniej ciąży miałam taki nieposkromiony apetyt że na tym etapie ciąży miałam 7 kg do przodu.

Aggaa, też mam coś takiego że jestem głodna ale sama nie wiem co bym zjadła, a jak już wiem, coś jem to nie smakuje tak jak sobie wyobrażałam. W poprzedniej ciąży miałam strasznie wyostrzony smak, jedzenie (niektóre) rozpływało mi się w ustach, normalnie mogłam poematy pisać o smakach.

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3ovfxml5nibx6f.png
http://www.suwaczki.com/tickers/17u93e5esw29c5ei.png

Odnośnik do komentarza

Ja w poprzedniej ciąży pochłanialam wszystko i dlatego prawie 30 kg przytyłam teraz jem gdy musze głównie chleb z serem albo owoce obiady to różnie ale porcję takie jak moja 8 letnia córka bo nie mam ochoty na całe szczęście nie ciągnie mnie do słodyczy zwłaszcza czekolada mnie odrzuca to mnie bardzo cieszy. No i w ten sposób mam 1,5kg na minusie.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...