Mamuśki listopadowe 2016

[ewelinkab29]

Hej dziewczny!
Aniap27 napewno wkoncu niunia zechce wyjść. Ja tez mam czasem takie uczucie jak mówisz w brzuchu ale to jest chyba czkawaka maleństwa.
Ja od rana dziś miałam stres juz szykowalam się na IP bo mała przestała się ruszać. Nic nie pomagalo, a moje zdenerwowanie rosło. Ale na szczęście dala znak że jest ok. Ale już się bałam ze coś nie tak ze może w pepowine się owinela. Teraz będę co chwile sprawdzać czy jest ok bo ta sytuacja z rana mnie przeraziła :-(

[Aniap27]

ewelinkab29

Hej dziewczny!
Aniap27 napewno wkoncu niunia zechce wyjść. Ja tez mam czasem takie uczucie jak mówisz w brzuchu ale to jest chyba czkawaka maleństwa.
Ja od rana dziś miałam stres juz szykowalam się na IP bo mała przestała się ruszać. Nic nie pomagalo, a moje zdenerwowanie rosło. Ale na szczęście dala znak że jest ok. Ale już się bałam ze coś nie tak ze może w pepowine się owinela. Teraz będę co chwile sprawdzać czy jest ok bo ta sytuacja z rana mnie przeraziła :-(

To na pewno nie czkawka bo czkawka jest rytmcznie i przez dłuższy okres a to trwało kilka sekund i było jak wibracje telefonu... I kilka razy w ciągu całej nocy więc na pewno nie czkawka bo czkawka znam doskonale bo często ma:-)

A co do ruchów to przedwczoraj właśnie też pisałam bo miałam to samo... też już myślałam żeby jechać ale zaczęła się wiercic... mało było tych ruchów ale co jakiś czas dawała i sobie znać więc nie pojechałam na szpital... I po prostu musiała mieć leniwy dzień bo wczoraj już brykala normalnie i całą noc dzis dawała po pecherzu... dziś też jest ok;-)
może i Ciebie też sobie odpoczywa?:-)

[Gość Aluska35]

Ania nie wiem co to może być nigdy tak nie miałam.
Ewelina kontroluj ruchy ale może slabna przed porodem
Ja się dzisiaj czuje kiepsko kręci mnie żołądek cały czas masakra jakaś

[Monalika]

Ania listopadówka kiedyś pisała o tych wibracjach ona niby mało wiarygodna w tej chwili ale pisała, ze lekarz mówił, z e to się zdarza nie pamiętam dokładnie kurcze może w necie coś piszą?

U mnie chyba coś się rozkręca. Nie jestem pewna..w nocy miałam skurcze bardzo regularne ale przeszły. Na spacerze chwycił mnie mocno skurcze a na wkładce znalazłam coś na podobieństwo czopa..Ale narazie śladowe ilości. Czuję, jakby ból brzucha czy napięcie...dokładnie nie umiem tego rozróżnić i ból jak na okres. Narazie nie panikuje i czekam na rozwój sytuacji a w międzyczasie zrobiłam desery :)

[Gość Aluska35]

Monalika ja czuję siew podobnie tylko u mnie do terminu jeszcze trochę. A Ty chyba musisz w miarę szybko Do szpitala na cesarke trafić? Daj znać co tam nowego

[Monalika]

Póki co jest spokojnie. Lekkie bóle pewnie po malu wszystko się rozkręci. Może w nocy albo jutro. Dopiero jak będę pewna to pojadę.. i póki co to CC bo mały leży poprzecznie jeszcze.

[Madziula z Bąbelkiem]

Aniap wiem o czym mówisz - mój Bąbel też dwa razy miał takie jakby drgawki i czytałam w necie że to normalne. Te drgawki mnie zaniepokoiły bo z Szymciem takiego czegoś nie czułam i to na pewno nie jest czkawka.

[Aniap27]

Przez dzień pospalam tylko godzinę bo co chwila do wc na siku musiałam... teraz przez ponad 1 godzinę miałam ostry ból jak na okres i takie jakby króciutki skurcze i brzuch twardnial... Ale przeszło :-/ spróbuję zasnąć bo muszę siły zbierać ...

[Monalika]

Kurcze znowu forum się wiesza coś.. teraz tu tak spokojnie jest i mało wpisów..
Aniap odpoczywaj koniecznie. Ja dziś spalam jak dziecko. Dopiero wstaje bo leniuchowalam w łóżku. Skurcze się pojawiają. Zobaczymy co przyniesie dzień. Jestem dziwnie spokojna.. A dziś nasza pełnią księżyca..aaaa może się coś ruszy!

[nuinek]

Witamy się pięknie z rana :)
Nie pisze bo jestem jeszcze w szpitalu. Dziś wychodzimy :)) Zaliczyłam wczoraj kryzys jakiś mega. Płakałam i byłam mega wykończona. Mała poranila mi piersi, nie spałam 2 doby, mała wydawała się dla mnie jakaś obca.. Na szczęście był ze mną mąż i mama wiec mi dużo pomagali. Dziś jest juz dobrze. Tylko mam nawał w cyckach i .. jak to boli :/
Wievej po powrocie napisze. Mam nadzieje ze u was wszytsko ok bo nie jestem na bieżąco :*

[Agulka88]

nuinek porodu łatwego nie miałaś, ale dzielnie zniosłaś wszystko, teraz będzie tylko lepiej, początki są trudne, więcej wiary w siebie, jesteś super mamą, a Amelka jest słodziutka :)

Monalika czas najwyższy, żeby się zaczeło :)

Angela jak samopoczucie? pewnie już doczekać się nie możesz cc.

Młode mamy coś mało zaglądamy na forum, macierzyństwo nas pochłania, u mnie dodatkowo mąż blokuje komputer, bo ma wolne do końca listopada i nudzi się w domu hehe poogarniał troche formalności i ma luzik :P

[Iwona28]

Hej:) gratuluje wszystkim nowym mamusiom:) cierpliwości, musicie wpasc w odpowiedni rytm:) jesli chodzi o spacer mi polozna mowila ze jak jest dobra pogoda to po tygodniu mozna dziecko wystawic na 10 min na balkon albo przy otwartym oknie i potem codziennie po kilka minut wiecej a po 2 tygodniach na spacer max.30-40 minut:)
ja tez bym chciała żeby juz zaczęło sie cos dziać, a jak na razie cisza:/ czasem mi sie brzuch napnie i tyle, a im blizej końca tym bardziej zmęczona jestem, wkurzona na męża i brak mi juz sil na ogarnianie domu. Zazdroszcze wam dziewczyny tej energii do sprzątania. A jeszcze teraz codziennie na wieczór zgaga mnie łapie i migdaly mi juz nie pomagają:/ no to pomarudzilam:)

[Gość Niecierpliwa mami]

Cześć Mamusie :)
Ja mam termin porodu na 21 listopada, z usg miałam na 9.11. Od 24 października chodzę z rozwarciem 4cm i szyjka skrócona na 1,5cm, czop odszedł na drugi dzień z krwia. Mam skurcze przepowiadajace z tego co mówiła lekarz, ciągle chodzę i nic. Mam problemy z chodzeniem, już nie mogę się doczekać kiedy będę po i przytule maleństwo. Zastanawiam się nad naturalnym wspomaganiem wywołania porodu, co Wy na to?

[Aniap27]

Część dziewczynki:-)
Od eaba nie mogłam się dostać ns forum...

Monalika Ja dzis też długo spalam:-) przed 11 się z łóżka zebralam...

Nuinek fajnie że już do domu wychodzicie:-) śliczne to Twoje malenstwo:-)

Iwona28 Ja miałam dużo energii ale od wczoraj już nie mam... cały czas bym leżała... nawet dziś nie sprzatam... umylam naczynia i koniec... na obiad mam wczorajszy rosół i nic więcej nie robię bo na prawdę nie mam sil... poleze i zregeneruje siły...

[Monalika]

Niecierpliwa mami witaj na firum :) kurcze to średnio u Ciebie..ile można czekac?! Ja bym chyba działała z naturalnym wspomaganiem!

Iwona28 to faktycznie brak sił i zgaga potrafią dotyczyć ale każda z nas ma inaczej. Odpoczywaj a na zgaga może jakieś manti czy inne tabletki?

Nuinek śliczna dzidzia ♡ dobrze, ze kryzys już minął!

Ja już ogarnelam dom. Ziemniaki obrane do tego kotlety z kurczaka będą. Kawka wypina i odpoczywam teraz licząc skurcze;)

[Fiołe]

Cześć dziewczyny!:-) U nas wszystko dobrze! Dziś byłyśmy na pierwszym prawdziwym spacerze bo w wózku! Córeczka całe 30 min ładnie spala, a teraz je!:-) My wyszliśmy na spacer w 12 dobie. Trzymam kciuki za szybkie i łatwe porody!:-)

[Fiołe]

Ps. Ci lekarz są beznadziejni! Dawno by ci poród przyspieszyli bo sposobow mają mnóstwo miałabyś maleństwo przy sobie ale po co niech się babka meczy dalej - niepoważne to!

[Gość aluska35]

cześć dziewczyny, a myślałam, że ja mam jakiś problem z netem bo mi forum nie chodziło w ogóle.
Monalika chyba była dobra noc do spania, bo ja wczoraj w dzień też kiepsko się czułam za to noc pierwsza od nie pamiętam kiedy przespana cała, kurde nawet na siku wstałam dopiero o 5:30:) taka szczęśliwa wstałam i wypoczęta, że wysprzątałam całe mieszkanie włącznie z garderobą:) A tak poza tym u mnie brzuch się tylko spina dzisiaj co chwila no i jeszcze 11 dni do terminu. Jak nie mogłam się doczekać tak już teraz myślę, że epiej będzie jak dzidzia zostanie w brzuszku jeszcze bo moja 3,5 letnia córcia ma ospę, kurde wczoraj ją wysypało, dzisiaj lekarka potwierdziła. Jeszcze pytała czy ja na pewno miałam bo jak tak to nic złego się nie stanie, a inaczej to strasznie niebezpieczne dla dziecka mogłoby być.
U nas dzisiaj piękne słoneczko świeci.
Niecierpliwa mami kurde 4cm rozwarcia to ty chyba w szpitalu jesteś tak? bo z takim to już nawet u nas z patologi na porodówkę biorą. Nie wiem co masz na myśli mówiąc o naturalnym wspomaganiu porodu?

[Madziula z Bąbelkiem]

Ja dziś mega nie wyspana, położyłam się o 23 a pobudka o 6.15 do tego 2 razy siku i 2 razy wstawałam do Szymcia. Nic u mnie się nie dzieje a mogłoby bo infekcja wyleczona. Codziennie śni mi się poród :-) dziś śniło mi się że miałam już na rękach Bąbelka a wogóle nie wiedziałam jak go urodziłam :-) i o dziwo już dość duży był i sztywno głowę trzymał :-D

[Gość aluska35]

monalika to co ile masz skurcze i jak silne?

[Monalika]

~aluska35

monalika to co ile masz skurcze i jak silne?

Narazie bardzo nieregularne. Mogę rodzić dziś jak równie dobrze za 2dni.. Ale grunt,że coś się dzieje!

[Aniap27]

Monalika dzis pelnia wiec moze akurat sie rozkreci sytuacja u Ciebie:-) Ja mam dziś co jakiś czas bol okresowy ale to taki delikatny nie tak jak w nocy wczoraj... W środę mam wizytę zobaczymy co Pani doktor powie:-) bo termin mam na piatek:-)

[Gość aluska35]

Monalika nad wyraz spokojna jesteś:) ja nie potrafię tak wyluzować
Ania ja też mam w środę wizytę

[Monalika]

Ja również mam wizytę w środę:) Także jeśli nie urodze to zobaczymy co słychać o małego. Aluska póki co jestem spokojna ale jak już będę leżeć w szpitalu i poznam mojego syna to chyba oszaleje z tego wszystkiego..to dla mnie bardzo obce odczucie i myśl, że będę mieć dziecko..nie ogarniam tego..

[patrycja2403]

Monalika ja też miałam takie myśli że jak to będzie, że miałam świadomość że noszę w sobie dziecko itd ale jak po urodzeniu itd. Tym bardziej, że poród zaczął się nagle i bałam się że psychicznie nie będę gotowa. Ale dałam radę i jeszcze tyle Przeszliśmy.

Kochane Ciocie cudowna wiadomość dziś o 16 Oliwierek był juz w domu. Tak dziś go wymeczyli badaniami itd szkoda mi go tak było. 5stycznia mamy konsultacje u audiologa a za dwa miesiące u Pana neonatolog, która nas prowadziła w szpitalu. Dziś mój mężczyzna skończył 3tyg!