Skocz do zawartości
Forum

Mamuśki listopadowe 2016


Gość Monalika

Rekomendowane odpowiedzi

No właśnie też teraz zauważyłam że Alik znikła nam, może ma już Dzidzie obok siebie :-)
Ullas kurcze szkoda że nie zostawili Cię bo Ty już przecież po terminie. A ten termin masz z usg czy om? Licz codziennie ruchy Swojego Bąbelka. Trzymam kciuki żeby się u Ciebie zaraz zaczęło, żebyś nie musiała już czekać :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0a2w1xmpzs.pngurl=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5et4owibbo.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Aluska35 i Angelaa89 właśnie zrobilam jednak z bułką i masełkiem i zjadłam całego sama bo mąż nie lubi ...:-) a co do KTG to teraz lekarka mówiła że jeśli coś by się działo to jechać na szpital a jeśli wszystko będzie ok to Ona zrobi Mi 16.11 na wizycie wszystkie niezbędne badania i sprawdzimy co i jak bo termin mam na 19.11:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i498ribdtlc9238.png

Odnośnik do komentarza

Aniap na fakt 14 pełnia i to ponoć jakąś taką specjalna czytałam:) A ja termin na 13.11 :)

Dziś dałam sobie w kość. Cały dzień coś robiłam i teraz dopiero odpoczywam:) A do małego mówię, jak Ci się nie podoba, że mamusia ciągle dziś łazi gdzieś to zapraszam do nas :)
Odebrałam badania i mocz standardowo bakterie i mam podwyzszone białe krwinki. Ale to chyba nic groźnego.
Ullas kurcze no trzymaj się dzielnie..Choć wierzę, z e to pewnie irytuje..takie czekanie.
A Alik faktycznie chyba w akcji :) oby wszystko było dobrze!

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny!

Ja dziś prawie cały dzień u mamy bo tata z mężem kładą panele :-) tak więc zrobiłam jej paznokcie, miałyśmy sporo gości, dobry obiadek, a teraz nakładam jej i cioci maseczkę :-D a co, niech mają kobiety coś od życia

Ania kocurek czuje ze tam ktoś siedzi, ciekawe jak przywita nowego członka rodziny

Monalika jak tam? Maluszek się obrócił?

Angelaa89 tez mam ochotę na pizze ;-) mam gotowe ciasto w lodówce, może jutro zrobię

Ulla biedulko to nadal czekasz, kurcze nie powinni Cie tak wypuszczać a raczej monitorować dzidziusia :-/

Phoebee ja miałam mdłości i raz.na kilka dni wymioty do końca 5 miesiąca i teraz od jakichs 3-4 tyg mam znowu. Nie tak mocne ale rano zawsze, bardzo mnie cofa jak nie zjem od rana czegoś szybko. Zazwyczaj to kostka czekolady albo batonik jakiś :-) w ciągu dnia tez się pojawiają mdłości ale nie są już tak uciążliwe

Aluska no i chociaż jesteś już gotowa :-D

Ja czekam dziewczyny na poniedziałek. Ciekawe czy mnie odrazu zostawią czy umowia na dalszy termin

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e4ta8zno5.png

Odnośnik do komentarza

Monalika torby na bank wezmę, ale myślę o tym żeby jutro zadzwonić albo jechać na oddział żeby się dowiedzieć czy przyjechać rano czy kolo południa czy może na czczo bo jakieś badania. Mam nadzieje ze nie zapomnę o tym bo w ciąży glowa już nie ta i cały wieczór planuje co zrobię następnego dnia a później zapominam i dupa :-P

Mój synek narazie na bank się nie odwrócił bo nawet brzuch nie jest taki do przodu tylko raczej na boki. No i czuje go wszędzie czyli już ma mało miejsca :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e4ta8zno5.png

Odnośnik do komentarza

Fiołe
Z córeczka uczymy się siebie, jest kochana!:-) Jeszcze nie dowierzam w to że już ją mam po drugiej stronie brzuszka!:O Wszystko jest ok, była już szczepiona, miała badanie bioderek i słuchu, oczywiście zawsze rano na wizycie jest badana przez lekarza. Problem jest z karmieniem bo mam małe sutki i musi być karmione przez kapturek bo ich inaczej nie łapie jak powinna:-( Mąż dziś kupił je, ale znowu problem z laktacja bo jest bardzo kiepsko z mlekiem, walczymy aby się rozkręcilo! Teraz jest na sztucznym, a ja ją przestawiam aby pobudzić ich pracę i pije jakiś ich tu specyfik na jej rozkręcenie. Obawiam, że skończy się na sztucznym, a tego nie chciałam i mam trochę doła:-/

Mam ten sam problem z brodawkami. Pobudzają laktacje laktatorem ta metoda 7-5-3 ja właśnie w taki sposób rozkręcilam laktacje bo mały nie był przystawiany przecież i dzień i noc ściągam.

Odnośnik do komentarza

my już w domku, Hania ma niedokrwistość dlatego potrzymali nas dzień dłużej, karmienie to jakaś masakra nic ta laktacja się nie rozkręca a mała chce coraz więcej, zmęczenie daje już o sobie znać.
nadrobie w wolnej chwili zaległości bo widzę, że sporo stron doszło i mamy kolejne listopadowe maleństwa

Fiołe gratulacje!!! dużo zdrówka :)

czy któraś jeszcze urodziła? zdajcie szybkie sprawozdanie.

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywf71xlzpdv0fe.png

Odnośnik do komentarza

Ja wczoraj i dzisiaj rano miałam kryzys .ryczalam z nerwów.malutka nie chciała jeść z piersi denerwowala się ja razem z nią.w końcu mama poszła po laktator ręczny i dzięki niemu postawiłam brodawki a malutka zaczęła jeść.ciężko mi nawet opisać co przeszłam bo jestem zmęczona szpitalem i chce już do domu...

Podobno dzisiaj nad wypisują zobaczymy....oby tak bylo

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3dqk35c49a7xi.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Magda UllaSgratulacje!!! niech bobasy zdrowo rosną! a mleko z piersi płynie strumieniami :)

Fiołe i Magda już zdążyły zdać relację to teraz na mnie kolej :)
Pierwsze skurcze obudziły mnie przed 4 nad ranem, ale spokojnie sobie leżałam, bo były tak co 8 minut. Wstałam przed 7, uszykowałam Łukaszka do przedszkola i tatuś go odwiózł, a ja w tym czasie wziełam sobie prysznic, ogoliłam nogi, włosy wysuszyłam, mąż kawkę zrobił i dopiero się zorientował, że coś się zaczyna, więc spakował rzeczy Łukasza, fotelik i zawiózł do mojej mamy, żeby odebrała go z przedszkola, zdążyłam jeszcze napisać do Was a potem już mąż naprawdę zaczął panikować, mierzyć mi czas między skurczami no i przed 10 pojechaliśmy, ale bałam się, że usłyszę to samo to co przy pierwszym porodzie, czyli że rozwarcie dopiero na 1,5 cm...i będę kwitnąć tam dwa dni. Zanim na IP wszystko wypełnili, zanim się przebrałam to o 10.20 dopiero trafiłam na porodówkę. Położna rewelacja! Zbadała mnie i mówi pół godziny i po wszystkim! Serio myślałam, że tylko mnie tak pociesza, ale zadzwoniła od razu po panie z noworodków a ja dostałam bóle parte, pękł pęcherz płodowy no i się zaczęło na dobre, nie umiałam przeć, darłam się w niebogłosy, ciągle marudziłam, że nie dam rady, ale po kilku skurczach miałam już Hanie. Mąż był, pępowinkę przeciął. Troche mnie nacieli. Po wszystkim lekarz tylko powiedził, że za późno przyjechaliśmy bo papierow nie zdążyli żadnych obrobić i wszelkie zgody podpisywałam już po hehe.

Malutka była owinięta pępowiną, ma niedokrwistość i złamany lewy bark (całe szczęście nic się z tym nie robi) to takie minusiki, ale wszystko jest dobrze, ładnie ssie i mam nadzieję, że laktacja się rozkręci. Musi przyjmować żelazo tak jak i ja bo obie takie anemiczne jesteśmy. Przez to dopiero wczoraj nas wypisali.

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywf71xlzpdv0fe.png

Odnośnik do komentarza

UllaS gratuluję! Super ze córka jednak postanowiła wyjść ;-)

Magda1982 no właśnie karmienie to wcale nie jest prosta sprawa, ale jesteś dzielna i z pewnością Wam się uda :-)

U mnie dziś znowu walka chłopaków z podłogą w drugim pokoju a jutro już się dowiem (chyba) co, jak i kiedy :-) dzisiaj w nocy Mały tak się rozpychal ze juz myślałam że się obróci :-P

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e4ta8zno5.png

Odnośnik do komentarza

Agulka to szybki porod:-) szkoda tylko że malutka ma złamany ten bark i niedokrwistosc:-(

UlaS no i doczekalas się w koncu i Ty:-) super ciesze sie i gratuluje :-):-):-)

A Moje dziecko chyba się wczoraj położyli na pęcherza bo od 22.00 do około 01.15 w nocy chodzilam dosłownie co 5 minut sikac... co chciałam usnąć to musialam iść...

http://www.suwaczki.com/tickers/3i498ribdtlc9238.png

Odnośnik do komentarza

Ullas no wreszcie się doczekałas i jak szybko poszło. Gratulacje
Agulka jak się Ciebie czyta to się wydaje że poród to jak splunac nic wielkiego. Super że tak sprawnie poszło. A jak sobie radzicie w domu? A ta twoja historia potwierdza tylko to że mezczyzni są mało spostrzegawczy no chyba że twoje skurcze były bezbolesne:)
Magda spokojnie bo malutka czuję twoje nerwy i robi się jeszcze gorzej. Karmienie to nie jest prosta rzecz ale nauczycie się siebie i będzie dobrze

Odnośnik do komentarza

UllaS
Odeslali Ale o 15.50 byłam z powrotem .o 16.45 urodZiłam moją dziewczynkę .Juz po wszystkim ..ezy sobie obok mnie i wciąż chce trzymać cycusia w buzi, ale nie ssać. Odezwę się jeszcze

Ula super wiadomości!!!! :D Pięknie, świetnie że mała zdecydowała się wyjść-w końcu prezent mamie zrobiła :) Expresowo Ci poszło!! :D 55min jak Agulka :D Wracaj do sił ucałuj malutką kruszynkę :) :* jak będziesz miała siły i czas napisz co i jak :)

Agulka no to nieźle :D ale dobrze,że tak szybko poszło! :) grzeczna córeczka :D przykro,że ma te nie dokrwistość i bark złamany, ale z tym barkiem to wiem że tak się dzieję, widzisz jednak pępowinką była obkręcona dobrze że wszystko ogolnie jest dobrze i zdrowa Hania! :) Ucałuj ją :)

Magda dokładnie najgorzej w tym szpitalu siedzieć, człowiek chce do siebie, do domku. Mam nadzieję,że dzisiaj już wyjdziecie! :) Co do karmienia- nie ma co się załamywać bo jeszcze pewnie nie raz będzie kryzys, spokojnie jesteś dzielna dasz radę :) Pozdrawiam! :)

Tusiak kurcze też bym chciała taka dobrą duszyczkę co by mnie upiększyła jak Ty ,,swoje" kobiety ;) :D To dzisiaj skończą podłogę układać ? :) powiem Ci, że sama myslę co Ci jutro powiedzą :) I czekam na relacje :)

Ania ojj to nieźle faktycznie męczące tu chcesz spac a tu czujesz,że trzeba iść do WC. Ja jak czuje w nocy potrzebe oddania moczu to juz mega musze czuć zeby się obudzić, to też źle bo aż boli :/

Jejku co raz więcej dzieciaczków mamy :)
Dziewczyny pokażcie zdjęcia w wolnej chwili swoich maleństw bo na razie to Fiołe i Magda się pochwaliły :) za co im dziekuję :)

I się rozlało u nas :/
Rosołek nastawiony :) Wiecie ja się już za prezentami na święta rozglądam na mikołajki itd patrzyłam na ceny jeszcze są takie OK ;) i mam problem z Emilką teraz do komuni idzie co jej kupić.... Z roku na rok jest to co raz wiekszy problem.

śniadanie zjedzone zaraz kawka :)

http://www.suwaczki.com/tickers/j5rbj44jqyhqptts.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jy754j0c9.png
http://s1.suwaczek.com/20160604310123.png

Odnośnik do komentarza

Monalika
Próbuję go trochę zmotywować:) ale średnio mi chyba idzie. Wczoraj przed snem rozmawiałam z nim o mu opowiadałam jak tu jest fajnie i że na niego czekamy, że pokoik gotowy a on tylko się wiercił w brzuchu :)
A kocurek chyba czuje, że w brzuszku ktoś mieszka :)

Czyli podobały mu się te opowieści Twoje :) jeszcze troszkę i wyjdzie :) To miałaś wczoraj dzień na pełnych obrotach, jakiś przypływ mocy ? :D Kiedy masz wizytę u lekarza ?

Aluska ja te truskawki mrożone już dawno wyżarłam :D robiłam koktajle prawie co dziennie i poszło :D dobra jesteś już ciasto upiekłaś! :) Ja rosół tylko nastawiłam jak na razie ;)

Dziewczyny kiedy się szykują wizyty? w tym tygodniu parę z nas chyba ma tak ?

http://www.suwaczki.com/tickers/j5rbj44jqyhqptts.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jy754j0c9.png
http://s1.suwaczek.com/20160604310123.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...