Mamuśki listopadowe 2016

[Monalika]

Ahhh dziewczyny dobili mnie :( muszę się pożalić bo komu jak nie Wam...
W domu tesciow choć podzielonym zamieszkalismy bo mąż się uparl i nie bardzo było nas stać na kredyt na własne mieszkanie..Od kiedy się wprowadziłam (ponad 2 lata) remontujemy je a to garaż bo się sypie a to taras, kuchnie, pokoje, meble i podłogi itd. ..oczywiście z kredytu. Na początku roku zespół ssie pięć elektryczny i 3000zl za FV prądu poszło,walczyliśmy że licznik zepsuty ale dupa trzeba ostatecznie zapłacić ostatni ratę 1500 zmieniliśmy na gaz ogrzewanie o dziś przyszło wyrownanie 3050zl... oszaleje! Ciągle pod kreska... idą święta a w grudniu jeszcze ubezpieczenie auta 900 zł. .Co to za kraj. .jak żyć :(

[Agulka88]

Tusiak super pomysł z tymi zestawami w woreczkach, też tak zrobię.

Ja mam wizyte na 15:35 i spodziewam się, że to znowu będzie ekspres jak ostatnio :/ ale najważniejsze, że wynik GBS będzie i w sumie tylko po to idę.

[Angelaa89]

Sylled ooo to się rozmyśliła mała, ale czekaj do poniedziałku dowiesz się co i jak z szyjką i może zrobi Wam niespodziankę i wyskoczy ;)

Monalika Bardzo Ci współczuję i wiem mniej więcej jak Wam ciężko... :/ my też na kredycie, opłaty firmowe plus domowe, wyprawka, teraz i prąd 2 miesiące pod rząd do zapłaty i raty różne się skumulowały ciężko zarobić na to wszystko :/ także łączę się w bólu :/

Agulka Ty też dzisiaj wizyta ? :) daj znać oczywiście co tam, mam nadzieję że jednak lekarz Cię przebada normalnie.

[Agulka88]

Monalika doskonale Cię rozumiem, już się człowiekowi wydaje, że wychodzi na prostą i nagle niespodziewane wydatki oszaleć można. Zostaw te sprawy finansowe narazie mężowi i teściom, nie możesz wszystkiego teraz brać na siebie. Też lubie mieć wszystko zaplanowane, zwłaszcza wydatki, dlatego wiem, ze takie sytuacje strasznie wyprowadzają z równowagi. Głowa do góry, ja się zawsze pocieszam tym że inni mają większe zmartwienia niż brak kasy.

[Madziula z Bąbelkiem]

Angelaa to ja na tego 14 listopada się decyduję :-) zobaczymy co Bąbel na to :-D
Monalika współczuję tych rachunków , można się wykończyć, kwoty mogą o zawał przyprawić! My też mamy kredyt ale na swoje mieszkanie (ciasne ale własne) i zawsze po wypłacie to pierwsze co to opłacamy ratę i rachunki. A najgorsze jak już myślisz, że masz wszystko zapłacone a tu coś wyskoczy, a to oc aut albo inne draństwo :-(
Sylled o ile dobrze pamiętam to musiałaś długo leżeć żeby Dzidzia siedziała w brzuszku a teraz jak możesz chodzić to nic się nie dzieje ale to przewrotne :-) chociaż po ściągnięciu tego pessara może się zacznie coś dziać.
Też słyszałam że przy cukrzycy nie powinno się przenosić ciąży ale jak gadałam z lekarzem to on mówił, że to zależy od wielu czynników np.wagi maluszka, stanu łożyska itp. Jak wszystko jest oki to można nawet rodzić po terminie a jak nie to ustalają wczesniejsze rozwiązanie.

[Monalika]

Dzięki za słowa otuchy zawsze dobrze jest się komuś wygadac :* Tak jak piszesz Agulka88 inni mają większe zmartwienia.
Angela piszesz, że pierwsza pełnia 16.10 hihi no to czekamy czy coś się zadzieje! :)
Sylled mam nadzieję, że nie będziemy się kulach do 42.. i mam podobnie boję się ale już bym chciała rodzić..19.10 mam wizytę i wszystkie badania poczekam na wyniki i mogę rodzić hihi ah żeby to było takie proste.
Teraz mam jeszcze ważny temat na tapecie, ktory muszę przetrawić. Mianowicie szczepienia po urodzeniu. Szczepić czy odczekać czy nie szczepić.. tyle się wczoraj naczytalam - czekam na męża i ciekawa jestem jego zdania..

[patrycja2403]

Ja zamierzam szczepić swoje dziecko bez dwóch zdań.

W sumie w dacie 14listopada może coś być :) na 18 mam pierwszy termin więc nie wiele byłoby wcześniej :)

[Angelaa89]

Ja również zamierzam szczepić, bez wątpienia. Wiem,że piszą różnie w tym temacie moim zdaniem co ma się wydarzyć i tak się wydarzy, samo to przykład na naszym Sebastianie - tak poważna choroba skąd ? Niby lekarz mówił,ze nie które dzieci przechodzą to bezobjawowo a rodzicie nie wiedza o tym np w lecie mają temperature a nikt tego nie zauważa. Ale wracając do szczepienia na pewno będe szczepić. I nawet rozmawialiśmy o pneumokokach i rotawirusach. Zobaczymy.

[Angelaa89]

nuinek Dobrze, że wychodzisz z koleżanką ;) może znów coś ,,złowisz" w galeri ;) no właśnie też wole mieć wszystko ogarniętę wczesniej... I te torbę pewnie zacznę na dniach pakować. Mnie też ostatnio brzuchalek pobolewa i te ,,prądy" ale najbardziej wieczorami.

[listopadowka093]

na komodzie bałagan ale ogarne:p i pokaże hi

[listopadowka093]

Czekamy <3

[listopadowka093]

Ja tez będę szczepić ale refundowanymi i dokupię ew. Na pneumokoki itd to zawsze taniej niż 900zl ..

[Angelaa89]

listopadowka zapas pampersów też jest :) Super już gotowe i czeka na małą księżniczkę :) Komoda bardzo przydatna rzecz, bo wszystkie ciuszki dziecka można w niej schować :)

Ja chyba pod koniec miesiąca łóżeczko będę ściągać ze strychu i skręcać

[alik86]

Pełnia 14 listopada, teraz ma być chyba 15, ale to przez jakieś 3-4 dni porodów więcej.
Magda trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!
Listopadówka przez najbliższy weekend możesz szturchać podłogi może coś da. Męża powykorzystuj. Gorzej jak tylko plecy cię jeszcze bardziej rozbolą.

[alik86]

Ja słyszałam że przy cukrzycy nie powinno się przenosić ze względu na wagę dziecka. Wiadomo z cukrzycą może dziecko urosnąć nawet do 5 kg i wypchnij to potem. Jednak lekarze często bagatelizują to, jakby ich nie interesowało,że kobieta cała pochlastana po takim porodzie.

[listopadowka093]

Tak pampersiaki sa ale nie kupuje więcej bo nie wiem jak niunia zareaguje na nie wiec jakby co to męża wysle.. W komodzie ciuszki poprane poprasowane poukladane.. Na komodzie kosmetyki xd ... Tzn czesc ich bo musze dokupic... Troche.. Nie mąż się nie da namówić na seks.. Poza tym teraz biorę jakieś proszki dopochwowe a bol pleców jest taki ze odpada jakas rozdrażniona prze to jestem..

[listopadowka093]

Bol pleców promieniujacy na biodra pupę... Masakra:(

[alik86]

Co do szczepień to ja też zamierzam te refundowane tylko, żadne 5w1 czy więcej. Mi to nie zaszkodziło. Jeśli chodzi o pneumokoki i rotawirusy to przemyślę jeszcze. Wcześniej nikt o czymś takim nie mówił tylko wiadomo koncerny muszą zarobić. Jednak jakbym myślała o żłobku czy przedszkolu to lepiej zaszczepić.
Monalika przykre takie straszne wydatki, mącą okropnie w głowie. Jak przydałoby się mieć teraz trochę spokoju to wiadomo musi coś wyskoczyć.

[alik86]

listopadówka spakowałaś baterię i aparat. To chyba najważniejsze, resztę ktoś dowiezie, a chwile nie wrócą. Ja od miesiąca już paluszki kupuję do cyfrówki i do tej pory nie mam.

[Angelaa89]

listopadowka współczuję tego bólu :/ to na pewno jest męczące :/ ja mam 1 opakowanie pampersów ale mam zamiar kupić jeszcze ;) co do ,,bałaganu" na komodzie ja później zrobię zdjęcie co mam na komodzie tam jest wszystko kosmetyki, butelki itd

Kurcze ciekawe co z Magdą.

alik mi się wydaje,że to zależy od lekarza prowadzącego i tego na którego ,,trafisz" do szpitala z cukrzycą. Mówią,że dziecko powyżej 4kg to już jest wskazanie do cc a tyle kobiet rodziło ponad 4kg w ostatnich latach.

Oj jadę ja po moje dziecko i do mamy na chwilę :) do później ! :*

[listopadowka093]

No to ja na komdzie mam to samo... Haha butelki smoczki mascie itd.

[ewelinkab29]

Ja dwójkę dzieci szczepilam refundowanymi szczepionkami i teraz tak samo. Nie będę placic za 5w1 czy 6w1. Pielęgniarka mnie pamiętam źle potraktowała przy szczepieniu córki bo jak to powiedziała'' widzisz kochanie podziekuj mamusi ze każe cie tyle razy kloc''!! Myślałam że ja rozszarpie!! Ale jak widziałam jak reagowały dzieci po tych płatnych szczepionkach to dziękuję bardzo. Każdy ma prawo wyboru. Tak jak są mamy które całkowicie rezygnują se szczepień i jeśli uważają to za słuszne to niech każdy robi jak chce.

[alik86]

Angela zgadzam się wszystko zależy od lekarza. Jak byłam na echu to powiedzieli że cukrzyca nie tylko wpływa na łożysko, masę ale również serce dziecka. Moim zdaniem powinni wywoływać. Nie wiem czemu tego nie zawsze robią, może przez to że na końcu ciąży cukrzyca się uspokaja.

[alik86]

Po tych płatnych dziewczynki mdleją. Nie zbólu czy emocji tylko o tak.
ewelinkab co za baba poprostu leń śmierdzący bo trochę więcej musi zrobić. Nie wiem co bym zrobiła takiej czarownicy.

[listopadowka093]

Ja bym tej babie nawsadzała... Bez kitu a mam język niewyparzony.. Nie daj Bóg by tak skomentowała jak będę szczepić swoja.. Ja nie rozumiem matek które wogole nie szczepia.. Później sie dziwimy ze w przedszkolach ciągle jakieś choroby...