Skocz do zawartości
Forum

Mamuśki listopadowe 2016


Gość Monalika

Rekomendowane odpowiedzi

Mój obudził się dziś z genialnym pomysłem robimy remont. Nie powiem przydałoby się malowanie i lepiej teraz, ale nie dało się tego zrobić z 2 mieś temu jak siedział po 2 tyg na chorym. Jak mój malował pokój to zajęło mu to 3 tyg bo ściany poodpadały. Teraz kuchnia i łazienka to jak zacznie spadać i pieprzyć się to w październiku skończymy. Nie mówię że o łazience mówiłam od pół roku bo strasznie się farba pobrudziła.

https://www.suwaczki.com/tickers/ug37cwa1tvsvvnny.png]Tekst linka[/url]a href="https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx0tc7at991j01.png]Tekst linka[/url][url=[im

Odnośnik do komentarza

Mi z aptecznych zakupów został octanisept, bepanten i laktator, wolę go kupić niż potem za każdym razem jeździć z młodą bo mleka nie będę miała jak ściągnąć chociaż boje się inwestować a potem się okaże że nie użyje go. Mam trochę nadprogramowych pieniędzy ale jeszcze zobaczę ile na te apteczne rzeczy mi pójdzie.
Teraz się odstresowywuje przy muzyce Zenka czyli Akcent.
Może nie będę taka nerwowa młodej też pasuje bo tańczy w brzuszku.

https://www.suwaczki.com/tickers/ug37cwa1tvsvvnny.png]Tekst linka[/url]a href="https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx0tc7at991j01.png]Tekst linka[/url][url=[im

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny. Znów ciągle coś.
Jak nie początek roku szkolnego u syna (musieliśmy trochę zrobić zakupów), to później Jego urodziny. Urodziny rozłożone na 3 dni, bo nie każdy w danym dniu miał czas. Uparte to wszystko jak nie wiem co.

Jeśli chodzi chodzi o tą moją niby cukrzycę, to jestem umówiona do Diabetologa na 14wrzesień. Mam być na czczo. Ale...rozmawiałam z lekarzem prowadzącym mojego syna i kazała mierzyć poziom po 2godzinach od posiłku i na czczo. I co? Na czczo zawsze jest ok, a po posiłku tylko raz miałam ponad normę, bo zjadłam bułkę słodką ze śliwką i wyszło mi 127, a tak, mam cukier w granicach 111,117... Mieszczę się w normie. Wszystko zapisuję i pokażę na wizycie. Zobaczę co mi wymyślą.

Pisałyście o facetach, ja na mojego mogę liczyć zawsze! Nie było dnia, by mi odmówił w czymkolwiek. Jest jedyny i wyjątkowy. Ba, nawet syn zaczął pomagać.

Co do dolegliwości, to jedynie co mi dolega, to dziwne ciągniecie tam na dole... Ale to się dzieje, jak dłużej stoję, chodzę, coś robię. Staram się to ograniczać no ale nie zawsze wychodzi.

Jeśli chodzi o przygotowania, to nadal nic nie mam. Nadal trwa wykańczanie domu. Już bliżej niż dalej. Ale jest progres, wybrałam meble do pokoju Małej- Ikea. Mam już nawet zrobioną listę co kupić w Rossmannie. Na allegro koszyk też pełny. Także zostało czekać na przypływ gotówki

http://www.suwaczki.com/tickers/thgf3e3kvbr8qwp2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdkqi1oru4lsjb.png

Odnośnik do komentarza

Ale ucina posty... Złośliwość rzeczy martwych!

nie wiem jak to zrobię, ale muszę mieć z nimi fotkę.

Ogólnie to tak czasem wieczorem dopada mnie dołek. Bywa, że nawet łza się pojawi. Jakaś dziwna bezsilność mnie dopada. Dochodzi do tego, że już chciałabym listopad, mieć tą ciążę za sobą. Nie tak sobie ją wyobrażałam. No ale tylko patrzeć i będziemy pisać, która pierwsza urodziła.

http://www.suwaczki.com/tickers/thgf3e3kvbr8qwp2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdkqi1oru4lsjb.png

Odnośnik do komentarza

Cześć :)
Ja zakupy w gemini zrobiłam wczoraj - teraz czekam na przesyłkę. Trochę tego wyszło, prawie 600 zł. Ale kupiłam sporo :) I dla Franka i dla siebie. Zamówiłam tez na allegro piżamy ciążowe i stanik do karmienia - narazie jeden, bo chce zobaczyć haka jakoś i czy wygodny. I rożek minki. Wszystko starannie dodawałam do koszyków aż w końcu zrobiłam podsumowanie i wczoraj zamówiłam. Fachowcy koncza tez sufit w pokoju i jest nadzieja,ze w weekend maż pomaluj ściany i będzie gitara :) A i w sobotę chciałam jechać zamówić juz wózek, łóżeczko i przewijak - wszystko w hurtowni niedaleko. Ciesze się bo do końca września chciałabym mieć wszystko a w październiku juz tylko uzupełniać garderobę małego ;) i wylegiwać się ;)

Co do bólu krocza toteż mam i strasznie tez łupie mnie kość ogonowa jak za długo leżę na tyłku. Z bólem pleców poradziłam sobie śpiąc na 3 poduszkach. Wreszcie noce jakoś przesypiam i budzę się wyspana ;)

Odnośnik do komentarza

Zamówiłam to samo o czym pisała Panifionaa.
Dodatkowo jeszcze: witaminy dla mnie, termometr bezdotykowy, płyn do kąpieli oraz mleczko do ciała, sól fizjologiczna, krem na każdą pogodę, espumisan w płynie, łyżeczka do podawania leków, butelka, szczotka do mycia butelek, żel do higieny intymnej, tantum rosa, kapsułki do prania z loveli, smoczek i pojemnik do smoczków.

My już po wizycie :)
Co z szyjką to nie wiem :/ lekarz powiedział, że nie jest w stanie sprawdzić w USG przez krążek, ale ładnie "siedzi" i rozwarcia nie ma. Powiedział, że z dwa tygodnie musiałabym jeszcze wytrzymać do 34tyg. Wtedy już sobie z takimi maluszkami radzą, i maluszki sobie dobrze radzą. Wiadomo idealnie byłoby do 37 :)
Wyniki moczu mi się poprawiły (piłam przez tydzień sok z żurawiny) to w zamian dostałam gynalgin z racji krążka :/ jak nie z jednej to z drugiej strony truje maluszka - ale cóż zrobić... Lepiej tak niż jakby miała mi się wdać jakaś infekcja.
I dostałam pozwolenie na dreptanie sobie po domku :) Oczywiście bez szaleństw, ale zawsze.

Miałam pobierany wymaz GBS wczoraj z racji tego, że mogę się wcześniej rozpakować, normalnie robią po 35 tyg. Wyniki za dwa - trzy dni. Pani z laboratorium mówiła, że nawet jeśli będzie pozytywny to mam nie panikować, bo oni dają antybiotyk razem z wynikiem i mam go nosić przy sobie. I przy porodzie mi go podadzą :)

Wczoraj prosto z laboratorium zahaczyliśmy o auchan - body są po 7 zł, pajace grubsze po 16-20zł, kupiliśmy parę sztuk. Jak macie okazję to sobie popatrzcie :)

Sie rozpisałam...

https://www.suwaczki.com/tickers/43ktpx9in01r68vk.png

Odnośnik do komentarza

A ja tak siedzę 2 dzień na zwolnieniu i juz czuje ze będę się tu nudzić.. tzn niby robota będzie bo dziś np przyjeżdża mama i ogarniamy pokój małej. Poukładamy ubranka i wszytsko co już zostało kupione. Jak tylko pojawia się pieniążki na koncie zamawiam materac i bujak. Ze stanikiem do karmienia jeszcze poczekam. Moze dziś przy ogarniamy pokoju spakowalabym juz torbę.. pomyślę.
W salonie stoją rozłożone meble. Mąż będzie zawieszal nowe szafki nad tv. Ogólnie w domu dużo się bardzo pozmieniało pod kątem maleństwa. Nowe duże szafki na buty, postawiliśmy komode w salonie i szafki nad tv dużo większe aby wszytsko pomścić. Pokój małej wcześniej był biurem wiec trzeba wszytsko poupychac. Wcześniej w ogóle mieliśmy mieszkanie raczej ciemne bo brązowa tapeta w niektórych miejscach, szare zasłony.. ogólnie ciemnica. Teraz zerwalismy wszytskie tapety i albo zamalowalismy na jasno albo jest nowa tapeta. Meble białe.. no w końcu mi się podoba :)))

Od wczoraj mam ciężki oddech i taki mega niepokój... Taka mala nerwica chyba. A nacisk dzidzi na przepone nie ułatwia sprawy..
Musze zaraz wstawić rosolek (taki 4 godzinny) na stawy męża i jakieś mięsko. Moze znajdzie się siła na jakieś ciastka .. zobaczymy. Na razie przez ten oddech jestem nie do życia i chwile postoje i zaraz musze siadać by lepiej oddychać i niejako "uspokoić".. tez mam już dość tej ciazy. Byle do listopada..

Pozdrawiamy z Amelka. W piątek juz 8 miesiąc :)

monthly_2016_09/mamuski-listopadowe-2016_50853.jpg

monthly_2016_09/mamuski-listopadowe-2016_50854.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/l22njw4zf0ol3s77.png

Odnośnik do komentarza

Juli no szkoda gadać.. jak takie cos złapie poza ciąża to jakoś da się znieść ale tutaj człowiek się od razu martwi czy coś takiego nie działa na maleństwo.. ale niestety tego nie da się opanować i musi minąć samo.. to serce mega bijące to ja w ogóle mam codziennie rano jak wstaje. I musze lecieć do łazienki bo mnie rusza z nerwów. Wiec typowa nerwica niestety.. ah no nic jakoś damy rade kochana :))))

http://www.suwaczki.com/tickers/l22njw4zf0ol3s77.png

Odnośnik do komentarza

Ja już po wizycie. Synek nie chciał pokazać buźki, dostałam zdjęcie jego noska i ust :). Wszystko dobrze, synek waży ok. 1572 g. Kolejną wizytę mam za 4 tygodnie.
W związku z dużą ilością leukocytów w moczu dostałam furaginum. Morfologia również nie jest zadowalająca, więc gin. przepisała żelazo w tabletkach tardyferon.
Mam powtórzyć badania i za tydzień je pokazać, czy coś się polepszyło.

http://www.suwaczki.com/tickers/oar8dqk3m8e6vsl0.png

Odnośnik do komentarza

Byłam dzisiaj w pracy zanieść zwolnienie i koleżanki pytały się, czy mam już wszystko gotowe, kupione...
hmmm

mówiłam wczoraj wieczorem mężowi, że będziemy musieli resztę dokupić i, że trochę tego jest. Wiadomo faceci patrzą, że wózek jest, łóżeczko jest, ubranka są, ale ile jeszcze rzeczy trzeba kupić to nie zdaje sobie sprawy.

http://www.suwaczki.com/tickers/oar8dqk3m8e6vsl0.png

Odnośnik do komentarza

Mnie jakoś w ubiegłym miesiącu bolało w kroczu i ciągnęło, ale samo jakoś minęło i ogólnie czuję się dobrze, tylko gdzie nie idę muszę szukać toalety. Teraz już wiem skąd ból podczas wizyty w toalecie, to ze względu na te leukocyty i bakterie obecne w moczu, ale lekarka uspokoiła, że nie mam się martwić. Kupię sobie ten sok z żurawiny i będę pić.

http://www.suwaczki.com/tickers/oar8dqk3m8e6vsl0.png

Odnośnik do komentarza

Cześć WAM :)

Czyli z Waszych postów wynika,że większość rzeczy mam w koszyku w aptece ;)

Ja się dalej kuruję kaszel męczy okropnie :(

Czekam na ładną pogodę, która ma być :D i biorę się za pranie naszych rzeczy i malutkiego :) chcę w połowie października mieć wszystko gotowe i odpoczywać, czekać na dzidzie :) bo jednak brzuszek już będzie przeszkadzał na pewno.

Ogólnie nic mi się nie chce ogarnęłam dom, zupę zgotowałam obiad i siedzę.

http://www.suwaczki.com/tickers/j5rbj44jqyhqptts.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jy754j0c9.png
http://s1.suwaczek.com/20160604310123.png

Odnośnik do komentarza

Myszeczka super, że z Twoją córeczką wszystko dobrze!
Ja mam wizytę 13.09 - ostatnie prenatalne - już 2 miesiące nie widziałam Franka..
Pytacie co kupić w gemini - dodaje info z mojej listy, może coś Wam się przyda - fajna też jest zakładka -artykuły dla niemowląt i dla mam - można fajne gadżety znaleźć.
To tylko część zakupów, reszty nie pamietam:
Bephanten
Pieleuchy tetrowe kolor i białe
termometr do kąpieli
Termometr bezdotykowy
Oliwka do kapieli
Oliwka do pielęgnacji
Talk
Linomag Bobo A + E, krem
ZIAJKA, płyn natłuszczający do kąpieli dla dzieci i niemowląt, od urodzenia
CLEANIC Kindii, płatki kosmetyczne dla niemowląt, 60 sztuk
CANPOL nożyczki dla niemowląt
Lovella 5kg do koloru i 5kg do bieli
CANPOL, szczotka do włosów z naturalnego włosia z grzebykiem, Newborn Baby
CANPOL aspirator do nosa
ZIAJA Mamma Mia, ginekologiczny płyn do higieny intymnej
Podkłady higieniczne
BABY ONO, niania elektroniczna
Bany Ono pojemnik na smoczek
LOVI, dynamiczny smoczek uspokajający
i inne.. :)
Zostało jeszcze parę drobiazgów kosmetycznych dla mamy do kupienia :)

Odnośnik do komentarza

Listopadowka Moja mama mówiła że kiedy brzuch po przylozeniu ręki pod piersiami zaczyna się poniżej dloni to wtedy już niedługo do porodu... bo teraz to u samej góry się zaczyna... Mojej mamie sprawdziło się to z każdym dzieckiem:-) a Mnie mała tak czasem kopie ze az boli... A wczoraj wieczorem mój brzuch był kształtu stożka ... patrząc od góry nie był okrągły tylko trójkątny hi hi:-)

monthly_2016_09/mamuski-listopadowe-2016_50874.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/3i498ribdtlc9238.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...