Mamuśki listopadowe 2016

[Angelaa89]

Noo wróciłam z miasta, obiad zjedzony, wode z sokiem malinowym piję na ciepło, kupiłam drobny upominek kuzynce na nowe mieszkanie i cioci z okazji urodzin jadę z Sebą gdzieś za godzinkę :) I wiecie co nie wiedziałam że u nas otworzyli ten TXM i byłam dzisiaj tak jest duży wybór ciuszków dla maluszków :) Miałam kupować ALE kupiłam rożek z kasy która mi została za nie całe 30zł usztywniany taki niebieski w sowy :) na pewno pojadę tam jak tylko kasa mi przyjdzie początkiem października :)

Ania o to będziesz mogla z sąsiadką na spacery chodzić jeżeli jest jakaś ,,fajna" ;) Tetrówek kupiłam 10 białych 2 flanelki mam 3 bambusowe i tyle chyba aa 1 kolorowa tetra. Więcej nie kupuję.

listopadowka ciesz się !! Dokładnie jak pisała Madziula, jak dziecko przyjdzie na świat to ono będzie dla Ciebie najważniejsze mąż będzie na drugim planie, wiec oby tak było że on też poświęci się dziecku jak mówi :) także ciesz się i nie marudź! ;)

Alik u mnie też większość trzeba zabrać nawet nie wiem na 100% bo nie ma takiej listy na stronie szpitala bo sprawdzałam... Takie zadupie!

nuinek ja tak miałam jakiś czas temu coś bym zjadła a nie wiedziałam CO niby miałam na coś ochotę np kanapka z pastą rybną z serem itd a tu mnie naciagało :/ na szczęście przeszło mi to i teraz jest ok :) Życzę również Tobie aby CI to przeszło i żebyś mogła normalnie jeść :)

Kurcze tak Was czytam faktycznie jak to mówią ,,córeczka tatusia" chyba jest... Mój chciał córkę teraz ale nam nie wyszło. Ja to się teraz nawet cieszę,ze będę miała takiego drugiego ancymona,że to chłopczyk bo wcześniej było mi troszkę przykro że jednak nam córka nie wyszła ;) ale teraz nie mogę się doczekać synka!! :)
Zauważyłam,że Sebastian zrobił się jeszcze bardziej przytulaśny w stosunku do mnie... tak przychodzi przymila się ,przytula i w ogóle nie wiem czy czasem nie zaczyna czuć hmm no nie wiem jak to opisać... niby on bardzo się cieszy z braciszka i w ogóle brzuch głaska przytula mówi do braciszka, ale chyba tak odbiera teraz ciąże duży brzuszek mój i tak reaguje, nawet nie mógł się rozstać ze mną dzisiaj bo go u babci zostawiłam na 2 godziny.

Co do rzeczy do szpitala zapytam położną jak się z nią zobaczę co mam zabrać a co i czy w ogóle coś dają. Zrobię sobie listę ;)

Październikowe faktycznie się wypakowują jak nie wiem powiem Wam w szoku jestem bo to dopiero 23 wrzesień a u nich taki wysyp! ale zazdroszczę im że to już! ;)
jednak jeszcze mnie czekaja zakupy, pranie prasowanie itd więc szybko zjeci do listopada :)

[listopadowka093]

Miałam taka werwę do sprzątania i nagle opadly mi wszystkie sily id tak.. :/ no masakra...
Macie racje ale ja tez bym chciała poczuć sie wazna dla R. :(

[Tusiak91]

Angelaa89 ja też.pranie i prasowanie zostawiam sobie na później :-) tym bardziej ze szyjka 32 mm, zamknięta, mały dupka leży wiec się nie zapowiada szybsza ewakuacja. Seba na pewno czuje ze juz coraz bliżej i to dlatego

Podobno córeczki rodzimy dla tatusiów a synkow dla siebie :-) tak się mówi

U nas na stronie szpitala jest lista rzeczy do zabrania, może u Ciebie tez, sprawdź sobie :-)

Aniap27 ja kupiłam 10 teatr białych + dostałam 2 kolorowe, 3 flanelowe, 3 flanelowe z ceratką i 2 mini bambusowe. Dokupić tez 4 podkłady na ramię do ulewania bo jak patrze jak moja siostra i szwagier zawsze chodzą brudni to wolałam takie z ceratka kupić i to nawet duże są, wiec może ochronią dobrze ciuszki :-)

Moja znajoma miała tak ze dala pampersy pampers cała paczkę a inna laska z sali dala tylko kilka i tamtej jeszcze chyba 1 oddali jak wychodziła a jej niby jeszcze zabrakło :-/ dajesz coś swojego to jeszcze podkradną :-/

[sylled]

Tak mnie zestresowałyście tymi październikowymi mamami... A ja termin na 1 listopad... Więc - ciuszki wyprane, poprasowane i poskładane. Torba spakowana. Jesteśmy gotowi! :P Choć to i tak jeszcze, jeszcze! :)

Angelaa89 to sobie przedzwoń ewentualnie co potrzeba :) u mnie tylko chusteczki, pampersy i krem do pupy reszta wszystko jest. A w moim rodzinnym mieście to wiem, że wszystko trzeba! Nawet lewatywę jednorazową trzeba mieć swoją. A wcale to takie małe miasto nie jest!
Parę ciuszków z TXM też mam i jestem zadowolona :) Moim zdaniem nie ma sensu kupować jakiś mega drogich ciuszków... Dzieciaczki tak mega szybko rosną!

Aniap27 Ja mam 10 kolorowych tetrowych - najwyżej coś dokupie na bieżąco :) Tego jest wszędzie pełno.

Tusiak91 - tak jak piszesz. Mój to strasznie chciał syna... ale ja już widzę, że jak się mała urodzi to będzie księżniczka tatusia.

Ja to aż wstyd się przyznać ale cały czas coś jem... :/ Jestem cały czas głodna!

Dorwałam z OLX dziś ten bujaczek Tiny Love - nie wiem gdzie ta kobieta go trzymała! Mówi, że jej synek strasznie długo z niego korzystał. Wygląda jak nówka, z metkami, pudełkiem wszystko działa za 180zł więc jestem mega zadowolona :)

Pochodziłam trochę dziś (lekarz pozwolił - bez szaleństw) i chodze już jak kaczka! A to kop w żebra, a to w pęcherze. Mąż to sie ze mnie tak śmieje... i od grubasków wyzywa! Ale ja wiem, że to z miłości ;)

[Iwona28]

Listopadowka jak urodzilam synka to tez moj mąż powiedzial kiedys ze on jest teraz dla niego najważniejszy i mi tak przykro sie zrobiło. Przy synku duzo pomaga i dopiero po jakims czasie przyjęłam do siebie ze w sumie to dla mnie tez syn jest najważniejszy:) ale po zachowaniu męża i tak wiem ze mnie kocha i bedzie mnie wspieral:) pewnie dlatego teraz czekamy na drugiego maluszka:)

[UllaS]

Syled a ja termin na 27 październik a jeszcze NiC nie gotowe!!!!Aaaaaa!! Ja w szpitalu nie dawałam rzeczy położonym tylko wszystko miałam przy sobie pampersy , ciuszki bo tam się nie dawało i samemu sie przy dziecku wszystko robiło.Listopadowka , nie martw się reakcją męża. On jest tak samo jak ty szczęśliwy z narodnarodzin dzidziusia.Swoją drogą nie dziwią mnie jego słowa. Dla mnie dzieci są najważniejsze. Ważniejsze od każdego.

[listopadowka093]

To chyba nie mam instynktu macierzyńskiego skoro jestem zazdrosna o własne dziecko o.o

[nuinek]

Ja bym bardzo chciała by mąż tak kochał nasza malutka. Ona jest najważniejsza i musi czuć się kochana :)

[Madziula z Bąbelkiem]

listopadowka093

To chyba nie mam instynktu macierzyńskiego skoro jestem zazdrosna o własne dziecko o.o

Masz, masz a to tylko hormony więc spokojnie.

[listopadowka093]

Madziula z Bąbelkiem

listopadowka093

To chyba nie mam instynktu macierzyńskiego skoro jestem zazdrosna o własne dziecko o.o

Masz, masz a to tylko hormony więc spokojnie.

Oby oby dziekuje kochana :*:*

[listopadowka093]

Padam wypralam niuni spiworki kombinezony kocyki itd.. I teraz nie mam gdzie pomieścić tego wszystkiego hihihh.

[Madziula z Bąbelkiem]

Mi po porodzie hormony szalały i to tak że nie byłam w stanie sama podjąć najprostszej decyzji dotyczacej dziecka. W szkole rodzenia często się mówi o baby bluesie ale myślałam że mnie to nie dotyczy. A jednak.
Siostra mojego Minia też to przechodziła i jak o tym mówiła to mi się to niemożliwe wydawało, bo jak osobą o silnym charakterze może być nagle w takiej rozsypce.
Mam nadzieję że teraz po porodzie będzie lepiej :-)

[listopadowka093]

Eh dziewczyny to juz wiem dlaczego moj Mąż. Mi działa tak na nerwy o.o a mam wrażenie ze nic nie robi heh...

[sylled]

Powiem Wam, że zrobić coś z paznokciami u stóp to już dla mnie wyczyn!

[listopadowka093]

sylled

Powiem Wam, że zrobić coś z paznokciami u stóp to już dla mnie wyczyn!

Kochana mam to samo... Liczę ze to juz niedługo..

[listopadowka093]

Kurczaki ale miałam prady na dole brzucha z lewej strony... :o i to trwalo i trwalo i teraz jeszcze co i róż mnie złapie.. Bolalo ale nie zeby bardzo tylko duszno mi się zrobiło... Ajj... Niunia fika do tego...

[ewelinkab29]

Odczuwacie juz skurcze? Ja od wczoraj tak ale mam nadzieje ze to dopiero przepowiadajace ze nic sie nie dzieje. Wizyta we wtorek

[alik86]

Mój m dochodzi do siebie, ale mnie wczoraj wkurzał. Nie lubię jak piję, chociaż lepiej jak teraz popije niż jakbym w każdym momencie mogła zacząć rodzić. Wczoraj poprasowałam trochę pościeli pieluch i ubrania męża i kręgosłup mnie rozbolał.
Listopadówka ja mogę powiedzieć że nie czuję instynktu, czuje się czasem jakby dziecko mi wszystko zabrało. Nie chodzę do pracy tylko cała w siniakach od insuliny jestem.
Kiedyś jakakolwiek robota z ubrankami mnie cieszyła a teraz nie mogę się za nic zabrać. Pocieszam się że po narodzinach się zmieni. Jeszcze spory z moją matką ona jak coś sobie upieprzy to tak musi być a ja nie mam nic do gadania. To kto jest matką tego okruszka.

[Tusiak91]

Ewelinkab29 ja jeszcze nie.odczywam chyba skurczy, jedynie brzuch twardnieje ale to tak jak wcześniej może.jedynie częściej trochę

Sylled ja właśnie cierpię z tego powodu bo jestem kosmetologiem a moje stopy wyglądają fatalnie :-/

Mąż przyszedł z pracy i oczywiście się obudziłam a teraz zaczynam czuć małego głoda. Idę zjeść płatki :-)

[alik86]

ewelinkab29 mi się zdarzają, teraz już codziennie wieczorem. Wczoraj tylko 1 mnie złapał mimo że chodziłam wściekła. Bo tak to czasem z godzinę mnie trzymają ale nie są regularne i raczej mało bolesne.

[alik86]

Czasem to nawet się zastanawiam bo boli mnie tak jakbym zaraz miało mnie porządnie przeczyścić tylko w dole brzucha, czasem mam wrażenie że są podobne do wypinania się dziecka, ale młoda nie rusza się wtedy. Więc sama nie wiem. Zaczęły się dosłownie parę dni temu wcześniej nic takiego nie miałam więc się nie przejmuję 30 idę na patologię to się zapytam

[alik86]

Syled ja nie mogę się nawet u dołu ogolić, i robię wszystko na czuja a co do stup to wyglądają strasznie. Po tych butach z pracy z metalowymi noskami wyglądają fatalnie ale jak tam dosięgnąć? Wystarczy że mam obcięte paznokcie to i tak wyczyn. Dobrze że w klapkach już nie chodzę więc wstydu nie ma.

[patrycja2403]

Nogi jestem w stanie jeszcze ogarnąć ale części intymne to wlasnie na czujaa czasem z lusterkiem. Wczoraj na wieczór tak mi stopy popuchly. W nocy mega ból stawów w stopach i nog po bokach a palce u rak jak serdelki i tez ciężko było nimi ruszać. Czasem czułam nogiw nocy i palce ale nie az tak masakra!! Powiem wam, ze ostatnio jakos tak mam, ze płakać mi sie chce.. Pare lez poleci i koniec i jest normalnie. Pogoda tez ochydna. Ide na insulinę i śniadanko.

[Madziula z Bąbelkiem]

A mi dziś w nocy 3 razy twardniał brzuch, że aż mnie wybudziło i do tego jak się chciałam przeciągnąć to czułam, że zaraz skurcz złapie mnie w łydke.

[listopadowka093]

A mojej kruszynie dzien z noca się pomylił... Yhymm..