Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2016


olinek93

Rekomendowane odpowiedzi

Dzien dobry mamusie :).
Jesli chodzi o sex to my zaczelismy kolo 5-6tyg na poczatku bolalo bardzo mocno ale kwestia probowania nie bylo milo ale bol przechodzil a teraz juz jest tylko przyjemnie :)
. Zosia kuz coraz czesciej otwieta piastki ale tez jej sie zbiera tam brud.
A wiecie co ? Po odstswieniu bulek kajzerek buzia juz bez krost.
I rosnie jak na drozdzach - pakac na 68 juz na styk.
Maaag slodziutka Twoja Hania :)

A tak Zosia wyglada w pepcowym spiochu ( to chyba jest pajac ale ja mowie na to spioch bo to takie pidzamki)

monthly_2016_11/wrzesnioweczki-2016_52473.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/km5srl68tmxs7z2t.png

Odnośnik do komentarza

MałaMi Jak z m mieliśmy pierwsze podejście po porodzie to była masakra tak mnie bolało. Miałam wrażenie że coś się źle zroslo w środku i zaraz mnie porozrywa, więc na checiach się skończyło i postanowiliśmy poczekać do wizyty u gina. U gina też mnie bolało jak sprawdzał czy jest ok więc myslama że ma dla mnie źle wiadomości. Jednak było w porzadku, ładnie się wszystko zagoilo a problemem jest suchość która towarzyszy kobietom które karmią piersią i stąd ten ból. Mi gin zalecił mucovagin co trzy dni. I powiem że pomaga i przytulanki przyjemniejsze:-)

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny:)
Maag doskonale Cię rozumiem u mnie też mega stres, ale wizyta u dżina jeszcze przede mną, także narazie wstrzemięźliwość:)

Mam pytanie, czy któraś z Was podaje albo podawała krople Delicol na kolkę i problemy z brzuszkiem? Jeśli tak to napiszcie, czy coś pomogły Waszym pociechom.Bo u mnie pomimo odstawienia nabiału nadal nie jest wesoło

Odnośnik do komentarza

Kinia1989
Cześć dziewczyny:)
Maag doskonale Cię rozumiem u mnie też mega stres, ale wizyta u dżina jeszcze przede mną, także narazie wstrzemięźliwość:)

Mam pytanie, czy któraś z Was podaje albo podawała krople Delicol na kolkę i problemy z brzuszkiem? Jeśli tak to napiszcie, czy coś pomogły Waszym pociechom.Bo u mnie pomimo odstawienia nabiału nadal nie jest wesoło

My przeszlismy chyba wszystkie kropelki;) delicol akurat w przypadku mojego Filipka sie nie sprawdzil. Nie dosyc ze nie bylo duzej roznicy to maly jeszcze przy nim gorzej ulewal, tryskal fontanna normalnie.. ale mysle ze na kazdego dzieciaczka inaczej moze dziaalac...
Szczesciara a dlugo mialas plamienie?

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c2n0a4hekpmu1.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Kinia1989

Mam pytanie, czy któraś z Was podaje albo podawała krople Delicol na kolkę i problemy z brzuszkiem? Jeśli tak to napiszcie, czy coś pomogły Waszym pociechom.Bo u mnie pomimo odstawienia nabiału nadal nie jest wesoło

My podawalismy delicol ale to jest na nietolerancję laktozy, która jest w mleku kobiecym nie zależnie od tego czy odstawisz nabiał czy nie. Szczerze to nie wiem czy pomagało, może trochę. Tylko strasznie drogie a podajesz przed każdym karmieniem (w Gemini internetowej najtaniej). Teraz już odstawiliśmy bo gastroenterolog kazał, gorzej nie jest ale my zaraz będziemy mieli 3 miesiące.

monthly_2016_11/wrzesnioweczki-2016_52475.jpg

iv098u698jhjb01j.png

Odnośnik do komentarza

Agness - też mamy takiego pajaca ;-) Ale nie da się ukryć, że rozmiarówka z Pepco jest ostro zaniżona. My jesteśmy jeszcze na etapie rozmiaru 56 a ubranka z Pepco 62. Jeden ocieplany pajac z Pepco na 62 jest już za mały, ciężko go założyć ;-)

Mało się udzielałam ostatnio ale popołudniu w niedzielę chwyciło mnie przeziębienie. Jeszcze bylismy na spacerze i było fajnie, a potem tak mnie zmogło, że zasnęłam a jak się obudziłam to gardło zawalone, a potem było już tylko gorzej. Dziś doszedł ból pleców... jest tak że chodzę zgięta w pół i nie mogę się wyprostować, a jak już się wyprostuję to nie mogę się schylić. Czuję się trochę jak w 2-3 dobie po cesarce. A najgorsze jest to, że Mały lubi się nosić i zasypia tylko lulany... ewentualnie przy cycu, a jemu dzisiaj tylko na leżąco. Leczę się paracetamolem i grypowitą, no i czosnkiem! I na szczęście Małemu to nie przeszkadza :)
Najgorsze jest to, że jutro mamy się szczepić... a w sobotę mąż ma nas zawieść na tydzień do moich rodziców. Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze.
Mam pytanie do mam które zdecydowały się szczepić na pneumokoki w późniejszym terminie. Z czego wynika Wasza decyzja? Sama nie jestem przekonana czy teraz czy za kilka miesięcy. Za rok chcę wrócić do pracy więc tą szczepionkę i tak podamy, ale nie wiem czym się kierować :/ Może któraś z Was coś doradzi?

I zamontowaliśmy już karuzelę TinyLove A kuku - Mały jednak się trochę boi... próbowałam stopniować mu wrażenia, ale i tak najpierw patrzy zainteresowany a za jakieś 10 minut wpada w histerię, która jeszcze się pogarsza gdy biorę go na ręce. Chyba jeszcze jest za mały, skończył dopiero 6 tyg.

Chciałam jeszcze dodać, że ja w ogóle nie mam ochoty na sex. I w ogóle jestem zła, że mężowi skończył się urlop jak jak się rozchorowałam!
Acha i mój Mały lubi zasypiać "na superbohatera" jak ja to mówię, więc u nas podobne obrazki jak u Mag :-)

Chciałam jeszcze zapytać czy są jakieś mamy, które postanowiły nie podawać smoczka? Mnie jakoś to nie kusi, ale mąż zaczął coś przebąkiwać... Czytałam że 4-6 miesiąc to jest czas kiedy powinno się zacząć go odstawiać, więc tym bardziej nie widzę sensu żeby teraz dać do Małemu. A jak jest u Was?

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3ko4mkw3ce.png

Odnośnik do komentarza

Hej,witamy sie i my.
Sliczne te Wasze dzieciaczki jakie juz duze:-) U nac noc slaba,Mlody usnal wczoraj o 19-tej,wiec o czwartej mial juz poranek i w placz,bo mama sie nie bawi,tylko usypia:) Walczyl godzine,w koncu usnal na cycu,ale do osmej juz tylko drzemki po pol godzinki. Az sie poplakalam w nocy:( Mam spadek formy,a na dluzszy wypoczynek nie ma szans. R. pracuje calymi dniami,a mojej mamy nie prosze o pomoc,bo mi glupio,czasem sama zaproponuje,ale coraz rzadziej,niestety.W nocy tez tylko ja sie zajmuje Malym,dzis R przyszedl do nas na chwile,ale tak to jestem sama. Dobrze,ze Malutki,mimo,ze nie spi prawie przez caly dzien praktycznie wcale nie placze,jest grzeczniutki i kochany. Ale taka noc jak dzis potrafi rozlozyc na lopatki. W nocy bolal mnie brzuch i uswiadomilam sobie,ze wczoraj zjadlam tylko sniadanie,a potem to juz wlasciwie nic przez caly dzien nie bylo kiedy. I tak to.
Moj Igor rozklada juz dlonie,za to w ogole nie wklada ich do buzi,za to ciagle miele jezyczkiem,najbardziej,jak sie do niego mowi,zakladam,ze to normalne i wszystkonprzyjdzie w swoim czasie:-) I jest coraz bardziej kontaktowy,rano juz sam zaczepia mnie usmiechem,zebym tylko zaczela cos mowic,najlepiej 'dzien dobry':-)
I znowu dzisiaj pieknie i spacerek,super. Milego dnia Mamusie:-)

http://fajnamama.pl/suwaczki/4iorh3a.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...