Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2016


olinek93

Rekomendowane odpowiedzi

My dziś mieliśmy usg brzuszków i bioderek. Alicji nadal poszerza się miedniczka nerkowa ;( w poniedziałek idziemy do pediatry ale na pewno wyśle nas do nefrologa. Dziewczyny miały problem z tymi miedniczkami już od 20 tc ale wszystko było na granicy normy i u Blanki to poszerzenie już nie postępuje, ale z Alicją gorzej ;(

Szczęściara super malutki rośnie ;)

Ja przytulam dziewczynki i noszę je, ale nie za dużo po pierwsze żeby się nie przyzwyczaiły bo z dwójką na raz nie dam rady, a po drugie własnie dlatego, że mam tylko dwie ręce, więc któraś zawsze musi być w łóżeczku :)

Zaczęły się budzić nawzajem w nocy ;( niby fajnie bo nakarmie obie i do spania :D ale zanim ja się ogarnę z nimi i z przygotowaniem mleka to płaczą i płaczą a w nocy jakoś to bardziej słychać.

Maag może faktycznie poradź się lekarza z tym ulewaniem. Moje małe też ulewają ostatnio więcej, ale podejrzewam że to dlatego że za dużo chcą jeść i dlatego częsc im wraca.

Blanka i Alicja ur. 8.08.2016 37+3tc

http://fajnamama.pl/suwaczki/q6ds4rl.png

Odnośnik do komentarza

Szcześciara to super, twoja wytrwałość się opłaciła :)
Monikae z tym wypłakaniem się dziecka to ja nie miałam na myśli twoich słów, tak głupio wyszło :/ nam matkom ciężko dać się dziecku wypłakać, serce by nam pękło a i sensu w tym nie ma :) życzę żeby dobrze wyszły badania Twojemu Maciusiowi :)
U nas wieczór standardowo już nie najłatwiejszy, w nocy też mała dziś się często budziła, rano o 7 pobudka, po 9 znowu poszła spać więc po 10 już poszłyśmy na spacerek, bo żal patrzeć na to słonko zza okna, po drodze kupiłyśmy ciepłą czapę i rękawiczki, było miło :) po spacerze mała zjadła i dalej śpi. Też mam problem jak ja na dwór ubierać, robię to na czuja, ale zdarzyło nam się w chłodniejsze dni zakładać kombinezon zimowy a wtedy to już zależy, albo przykrywam kocykiem albo nie, i co jakiś czas dotykam karczku.
Sama jestem zmarźluch więc muszę uważać by jej nie przegrzać.

http://fajnamama.pl/suwaczki/t7uie9v.png

Odnośnik do komentarza

U mnie dziś nocki ok ale od 6 rano nie ma spania praktycznie. Spał pół h, zdążyłam zjeść śniadanie ok 11. Niby nie jest marudny ale ciężko go na dłużej zabawić. Na brzuszku tez nie polezy dłużej jak 5 min. Juz ze trzy razy przewrócił się na bok. Byliśmy na dworze, po 30 min płaczu wróciliśmy do domu. Od piątku nie był na dworze i pewnie odzwyczail się od wózka i tych betow. Tatuś go nakarmil i ululal i taki dumny że mu gładko poszło ja w tym czasie coś tam ogarnialam. Zapomniał tylko go odbić no i mały hlusnal chyba całą butlę. Musiałam go przebierać, eh. Treza śpi ale się wierci, pewnie głodny.
Mąż kupił dziś espumisan 100, ma któraś. Jak go dawkuje cie? Dajecie do każdego karmienia? Wcześniej miałam zwykły espumisan i on miał mniejsza dawkę tego symektonu niż ten.
Szczesciara brawo Ty!

[url://fajnamama.pl]http://fajnamama.pl/suwaczki/0biq621.png[/url]=http

Odnośnik do komentarza

maja168
Dziewczyny poradźcie coś na odparzona pupę. Mała ma ranke między pośladkami. Niby trochę lepiej po sudokremem ale nie mogę na to patrzec tak mi jej żal. Do tego oczko ciągle ropieje i jeszcze całą Buzka i główka w wysypce. Mam wyrzuty sumienia ze coś robię źle.

Maja na pewno starasz się najlepiej jak możesz. Może na tą ranke popsikac octaniseptem .mój raz miał jakieś krostki w pachwinie i na siusiaku i to pomogło kilka razy dziennie a tak to zwykłej maści witaminowej używam i jest ok. Chyba Iwa27 też kiedyś pisała że krostki na buzi psika octaniseptem.

[url://fajnamama.pl]http://fajnamama.pl/suwaczki/0biq621.png[/url]=http

Odnośnik do komentarza

maja168
Dziewczyny poradźcie coś na odparzona pupę. Mała ma ranke między pośladkami. Niby trochę lepiej po sudokremem ale nie mogę na to patrzec tak mi jej żal. Do tego oczko ciągle ropieje i jeszcze całą Buzka i główka w wysypce. Mam wyrzuty sumienia ze coś robię źle.

Posmaruj clotrimazolum i poczekaj chwilkę aż się wchlonie. Później na to Posmaruj grubo alantanem albo linomagiem, tak ok 2 cm na palec i tyle. Dodatkowo wietrzenie i możliwie częste zmiany pieluchy. Na kilka dni zamiast chusteczek używaj przegotowanej wody do mycia pupy. Ja wlewam do miseczki, kupuje płatki kosmetyczne i tym przemywam. Przed kremem i osuszam. Jeżeli po 3-5 dniach nie przejdzie albo się nasili zmień pieluchy.

Odnośnik do komentarza

Octanisept fajna sprawa. My też musimy używać bo Maćkowi krosty wyszły. położna mówiła żeby nie rozcierać tylko przyłożyć żeby nie rozniesc krost na całą buzie. Co do spacerów to planuje go wystawiać na balkon ale jakoś codziennie mi schodzi. Polecam spiworek świetna rzecz i grzeje super.

Dziewczyny poradzcie czyscicie jamę ustną Maleństwom? Czym? Sama gaza?

http://fajnamama.pl/suwaczki/xgfd81s.png

7al1gpm.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny a mój mały ma katar, ale taki ze nic nie leci z noska, nos czysty, ale tak mu zalega aż ciężko mu sie oddycha, byłam u lekarza ale osluchowo jest czysto, zakraplam woda morska i po kąpieli smaruje aromactivem plecki i klatkę piersiowa, ale efektów nie widzę, najgorsza jest noc bo tak ciężko oddycha i ciężko przełyka bo pewnie mu tam spływa wszystko. Macie jakieś sposoby na to?

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3ci09kukz8me3m.png

Odnośnik do komentarza

maja168
Dziewczyny poradźcie coś na odparzona pupę. Mała ma ranke między pośladkami. Niby trochę lepiej po sudokremem ale nie mogę na to patrzec tak mi jej żal. Do tego oczko ciągle ropieje i jeszcze całą Buzka i główka w wysypce. Mam wyrzuty sumienia ze coś robię źle.

Na pupkę dobra była u nas maść z pięciornika - Tormentiol lub wersja bez kwasu borowego (lepsza podobno). To jak już jest do czerwonego i chropowate. Posmarowałam ze 4 razy bardzo cienką warstwą i jak ręką odjął. Sudocrem odradziła położna. A zapobiegawczo u mnie działa Linoderm zielony i codziennie kilka razy wietrzenie - tyle, że Maleńka lubi wtedy siku zrobić ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkvcqgdgdqdv4a.png

Odnośnik do komentarza

Tez slyszalam o tormentiolu ze dobry ale kurcze na ulotce pisze ze dopiero od 12 roku życia. Dzisiaj posmarowalam ta ranke moja maścią na sutki. Może to pomoże bo mi się serce kraja. Wiecie co jest najgorsze ze każdy mówi co innego. Położna swoje lekarz swoje i bądź tu mądry. A z maści to mam już chyba wszystko bo moja mama napadł na aptekę :p Ogólnie czerwone zeszło po sudokremie tylko ranka została. Dzisiaj 4 dzień leczenia może jeszcze trochę potrzeba.

Odnośnik do komentarza

Witam Mamusi:) u nas póki co spokojnie. Ciekawa jestem czy uda się dzisiaj bez wymiotowania. Narazie się udało. Malutka śpi od 17:00 pewnie zaraz się będzie budzić na jedzonko. Jestem spokojniejsza bo była dzisiaj u nas położna i zważyła Hanię. Udało się przybrać na wadze dzięki wybudzaniu w ciągu dnia co 2 h. Wazy już 3720g. W 4 dni przybrała 270g. Nadal będziemy się tak karmić. A tymi wymiotami póki co mam się nie przejmować bo mimo tego przybiera na wadze a zdarza się to sporadycznie bo raz dziennie dotychczas. Także nie będę się tym martwić narazie. Kikut pępowiny odpadł dzisiaj rano. A powiedzcie mi czy będziecie szczepić wasze pociechy na rotawirusy ??

Odnośnik do komentarza

Czesc Kobietki! :-) juz kilka razy zabieralam się za pisanie i moze w koncu dojdzie to do skutku.
U nas też trochę problemów. Zacznę od tego, ze Franio urodzil sie ze znamieniem pod lewa piersią. W szpitalu powiedziano mi ze to prawdopodobnie naczyniak jamisty i raczej bedzie do obserwacji, ale oczywiście dostaliśmy skierowanie dp chirurga onkologa. Wizytę mieliśmy w miniony poniedziałek. Pani doktor spojrzała i powiedziala, ze nie jest to typowy naczyniak... Jak tylko to uslyszalam to lzy w oczach, u P.przerazenie. W zwiazlu z tym, ze nie jest typowy dostalismy skierowanie na 3 usg-przezciemiaczkowe, jamu brzusznej i tej zmiany. Trzeba sprawdzic jakie to jest glebokie i czy na narzadach wewnętrznych nie ma jakichś zmian. Termin za 2 tyg. Chcialabym juz, zeby nie musieć sie martwic. I poki co to jestem dobrej myśli! Nie ma wyjscia.
Kolejny problem mielismy z karmieniem i z waga. Byliśmy na konsultacji laktacyjnej. Po 3 tyg.Maly przybral tylko 100g i tum samym nie osiagnal jeszcze wago urodzeniowej. Dodatkowo usypia przy cycu po 3 minutach. Malo efektywnie ssie i sie niw najadal:-( a ja myslalam ze wszystko ok, bo on wisialby przy cycy nob stop. Dostalismy zalecenia- ksrmic na zadanie jak wcesniej ale dodatkowo sciagac pokarm co 3 gosz., zeby go nim dokarmic i rozjrecic laktacje, bo przy takim slabym ssaniu raz dwa stracilabym pokarm. I dodatkowo 2 razy dziennie mm. Przez tydzień przybral 370g :-) odstawilisny mm i zostala piers i to odciagnieye. W poniedziałek idziemy sie ważyć.
Os kilku dni Franek ma na buzi krostki, ale czytam, ze u Was tez sie pojawily i ze przemywacie je tylko.
Moze jiz uda mi sie pisac na bieżąco, bo później końca wiadomości nie widac.

http://www.suwaczek.pl/cache/837b1bacbe.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...