Skocz do zawartości
Forum

Sierpniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Marta_Joanna ja jako niemowlę miałam bioderka w gipsie przez pół roku. Byłam przeciagnieta przy porodzie. Jeszcze ten gips mama moja trzyma na strychu... Piotruś miał tylko jedna kontrolę bioderek. Pieluszki z lidla ok. Wypróbowalismy z lidla, z biedronki, z rossmana, pampersy zielone i złote. Moim zdaniem pampersy z rossmana(tylko nie ta wersja na f...) są podobne do pampersow złotych a Lidl i dada do pampersow zielonych. A i jeszcze Piotruś jak się urodził to nosił z Bella happy zerówki. tylko takie były w aptece a były potrzebne na juz i też się sprawdziły. Piter akurat nie ma problemu z pieluszkami, jak rozmiar robi się mały to nie ważne z jakiej firmy i tak wycieknie. Najczęściej kupujemy dade bo mąż robi zakupy co tydzień w biedronce a nie lubię kupować na zapas żeby nie zostały skoro tak szybko rośnie.

14.06.2019- 38tc Lenka
08.07.2016- 32tc Piotruś
05.01.2015- 6tc Aniołek

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny mam jeszcze jedno pytanko. Jak zrobić żeby dziecko już o 21 smacznie spało? ? Zuzia wstaje z popołudniowej drzemkę kolo 18 18. 30 potem chwiła zabawy i do kąpieli wiec jest godzina najpóźniej 19.30 i tu jest probiłem bo wtedy zaczynają się akcje z kolkami i wokół ciężko jest jej chwycił butelkę przez co uspokaja nie jest trudniejsze i mala przystąpią nienajedzona przez co do 22 zmagań się z podaniem jej butli i dopiero potem śpi. Nie wiem może przez te kolki to wszystko się gmatwa

Odnośnik do komentarza

Wiecie co, ile osób tyle opini. Czytalam o tych bioderkach i w każdym artykule co innego piszą. Tak samo lekarze. Jedni każą kłaść na boku inni nie, jeszcze inny każą podglądać coś pod plecki, nóżki a jeszcze inni każą wkładać pieluche w body. To tak jak z poloznymi. Kazda mówi co innego. Jak miałam w szpitalu kontakt z 3 poloznymi to każda mówiła inaczej.
Wydaje mi się że to tak jak Marta Joanna pisze. Że trzeba malucha w każdej pozycji kłaść i żadnej nienaduzywac. Niestety u nas przewazala pozycja na boku i mam nadzieję że nie będzie przez to problemów.

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9anliidpwt895.png

Odnośnik do komentarza

katalina ja szczepilam 5 w 1 na ranke po szczepieniu kazali sode rozpuścić w wodzie ale mój Igorek naszczescie nie miał żadnej ranki ani opuchlizny jutro idę na rotawirusy a za tydzień zrobię pneumokoki
I mnie dziś zabawa na macie była maly leżał z pół godz i się zachwycał dziś tatuś w domu więc mam trochę wytchnienia
Ja używam pampersow zielonych rozm 2 miałam kilka próbek dady i też były dobre

http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09klw2g90lr.png]

Odnośnik do komentarza

My jeszcze przed USG bioderek ale czytam Was z zainteresowaniem bo nigdy nie wiadomo co tam u Nas wykryją.

Katalina my dziś byliśmy na pierwszym szczepieniu, wybraliśmy 6w1 Hexacima. Nam lekarz odradzał 5w1 bo trudno już dostać te szczepionki bo Czechy i Słowacja wykupują cały zapas. A jak zaczynasz szczepić jakąś szczepionką skojarzoną to wszystkie 4 dawki powinny być tego samego preparatu i teraz co niektórzy mają problem z ciągłością szczepienia 5w1 bo przychodnie nie zabezpieczyly zapasu. Dlatego my zdecydowaliśmy się opłacić od razu 4 dawki żeby mieć spokój, że nie zabraknie naszej szczepionki bo różne słuchy nt dostępności 6w1 też chodzą.
Nam lekarka oprócz paracetamolu (Pedicetamol), kazała zaopatrzyć się w żel Dapis na ew.odczyn.

Pneumokoki mamy dopiero za 2tyg bo w razie NOPu lekarz chce mieć jasność po którym preparacie.

Do znajomej zadzwoniła wczoraj położna z inf że zmieniły się wytyczne i ma odstawić witK u Maluszka. Dziś pytałam naszego lekarza jak to jest z tą wit. i rzeczywiście potwierdziła, że jeśli mały dostał domięśniowo po porodzie to także mamy przestać suplementować. A wczoraj kupiłam nowe opakowanie...

Odnośnik do komentarza

Co do pieluszek, to my dostaliśmy na pępkowym cały przekrój firm, bo były i białe/zielone Pampki i lidlowe i Dady. Pampki na pewno najprzyjemniejsze w dotyku, ale zielone mi śmierdzą... Dady i Lidlowe bardzo podobne, tylko lidlowe chyba ciut sztywniejsze, ale ogólnie ok. Teraz wykańczam właśnie ostatnie opakowanie prezentów pępkowych i muszę pomyśleć co kupić. Chyba lidlowskie wezmę.

U nas bioderka na szczęście w porządku, 15 listopada mamy drugą kontrolę.

Mroczna - ale chyba nikt nie "rozciąga" dzieci do mierzenia długości. Niemowlęta mierzy się etapowo, od głowy do pupy, od pupy do kolana i potem do stopki. Tak mi zawsze mierzą dzieciaki. Choć teraz widzę, że w ogóle nie mierzy się długości, tylko waży, zgodnie z tym jak się dzieje w całym świecie.
Właśnie, te kontrastowe książeczki przykuwają wzrok maluszka?

Anulka - mam nadzieję, że dzięki tym ćwiczeniom szybciej schudne, bo zostało mi jakies 4 kilo ciążowe i z 10 przedciązowych bym chciała zrzucić. Zamierzałam od października wrócić na siłownie, ale w pracy nie przedłużyli mi abonamentu na Multisporta i muszę miesiąc odczekać, więc na razie zostaje park.

Hanka waży jakieś 5700 g. Widać, że ładnie rośnie, też już zakładamy 68.

Wczoraj dzwoniłam przekładać szczepienia, bo mieliśmy termin akurat dwa dni przed chrzcinami. Wolę odsunąć kłucie, żeby się coś nie rozwinęło na jej wielki dzień. I tym samym szczepienia będzie miała na 11ty tydzień dopiero.

Lenka - super Piotruś przybiera, nasz mały wojownik!

Nie wiem, czy wam pisałam, my za tydzień jedziemy na drugi koniec Polski... pociągiem ;) Stwierdziłam, że lepiej dla Hani będzie 8 godzin w gondoli niż 9 godzin w nosidełku w aucie. Mama mojego T. ma 60 urodziny, więc jedziemy zrobić jej prezent urodzinowy.

https://lb3m.lilypie.com/dYNLp1.png

Odnośnik do komentarza

Dziękuję dziewczyny. Wiem, że im wcześniej jakiś problem jest wykryty tym lepiej ponieważ można rozpocząć wczesne leczenie. Szyna została przez małą przyjęta nawet dobrze. Musi się do niej przyzwyczaić, póki co mała trochę płacze za każdym razem jak zakładamy tą szynę. Musimy być twardzi i przetrwać pierwszy tydzień, później już zleci.
Odnośnie kładzenia na boku to lekarz nam powiedział, że tym nie pomogliśmy w rozwoju bioderek, ale to nie jest przyczyna. To wszystko już w brzuchu się zaczęło, także dziewczyny nie martwcie się na zapas :)
Lenka nie potrafię sobie tego wyobrazić, aby trzymać małą pół roku w gipsie - to jak jakiś koszmar.
Katalina to, że mała nie zasypia Wam o 21 może być właśnie skutkiem kolek. U nas dopóki nie przeszedł atak, to nie było mowy o spaniu.
Mała miała podaną wit K po porodzie, ale nikt nie mówił aby ją odstawić i właśnie wczoraj kupiłam nowe opakowanie, na szczęście już ostatnie.
Fizka, tak jest bardzo zainteresowana kontrastowymi obrazkami. Jak chcę coś zrobić, a ona nie śpi po 2 stronach głowy ustawiam rozłożone książeczki i ona sobie do nich gaworzy :) A odnośnie mierzenia to nam chcą ją w przychodni rozciągnąć, ale wstrzymywali się do czasu kontroli bioderek. Teraz na szczęście nie będą mieli takiej możliwości :) Bardzo ładnie Twoja Hania rośnie! W obecnej sytuacji też bym się zdecydowała na pociąg. Szczególnie teraz, kiedy tak ważne dla nas jest aby mała jak najdłużej była w szynie. Zaczęłam się zastanawiać, czy nie kupić sobie biletu miesięcznego i na kontrole i inne sprawy komunikacja jeździć, aby nie zdejmować szyny. Powodzenia i trzymam kciuki, żeby podróż minęła szybko i bez problemowo :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cvcqg7uqp0k1k.png
https://www.suwaczki.com/tickers/gann3e3kue94fgjm.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny od czwartku u nas Kongo... Synek płacze - zawodzi, ale jak się rozkręci to ryczy nawet na rekach. Jesteśmy wykończeni, do tego mało spi w dzień i ze zmęczenia tez płacze i nie może zasnąć. Wcześniej sam ładnie długo leżał i sam zasypial, a teraz to niemożliwe :( mam nadzieję, że to skok rozwojowy i minie, a jeśli nie nie wiem ... :( co o tym sądzicie?

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72702.png

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx9n73sy9l9s01.png

Odnośnik do komentarza

cześć dziewczyn, dawno tu nie zaglądałam ;)
poczytałam ostatnie strony i mniej więcej wiem o czym temat.
dot. termometru również mamy microlife i bardzo dobrze działa :) ale nie o tym niewiem czy tylko ja byłam na tyle niedoinformowana że takie małe dzieciaczki mają podwyższoną temperaturę. Chodzilam z malym do pediatry (nie mojej tylko innej ) przez tydzien i ciagle mial to samo 37.5 w piatek jak bylam wyslala mnie do szpitala no to sie zdenerwowałam bo przeciez dziecko spokojne wiec o co chodzi. no i wtedy dowiedzialam sie ze nie potrzebnie zbijalam malemu gorączke ;(
dot.bujaka, u nas katastrofa poprostu maly go niecierpi ;( mamy do 13 kg. teraz juz go mam złożonego i czeka na odpowiedni moment ;)
od dwóch miesiecy próbowałam wejsc na forum ze zdjęciami i dopiero mi się udało! śliczne te wasze dzieciaczki ;) po wstawieniu postu wrzucę mojego szkraba ;)
dot. chrzcin my mamy 30.10 ;) na sali dwa rodziaje mięsa plus zupa rosół i ciacho kawa tort ;) nasze nauki a dokladnie moje nauki przechrzcinowe to było to jak byłam zalatwic otworzyl ksiazke opowiedzial w skrocie co i jak i to było na tyle ;) a niewiem jak wy ale mi sie baardzo spodobały szatki chrzcinowe z danymi ;) bede zamawiac z allegro szatkę ze świecą ;)
Igorek dzisiaj skończył dwa miesiące od jakiegos tygodnia interesują go niektóre zabawki ;) oczywiscie hałasujące ;)
troche sie rozpisałam ;) ;p

http://fajnamama.pl/suwaczki/n1xflq4.png
Aniołek 23.01.2019 (8 t.c)

Odnośnik do komentarza

Chyba pochwaliłam wczoraj dzień przed zachodem słońca. Wczoraj była jakaś masakra, przez pół dnia tak się mała zanosiła płaczem, że masakra. Ale już sama nie wiem czy to szyna była przyczyną czy bolący brzuszek, ponieważ wieczorem zrobiła zielonkawą kupę.
Antynikotynowa to może być właśnie skok rozwojowy. Anulka ostatnio miała podobny problem i już jej Kasi przeszło. A jeżeli bardzo Cię martwi ten płacz to może udaj się w poniedziałek do pediatry. Ostatnio jedna lekarka powiedziała nam, że lepiej pójść o jeden raz za dużo niż za mało, chociaż by dziecku nic nie było.
Patka przykre, że niepotrzebnie dawałaś dziecku leki na zbicie gorączki. Chociaż u nas wielokrotnie mierzyłam małej temperaturę i nigdy nie miała powyżej 37 stopni. Oj tak, super są te spersonalizowane szatki. Podobają mi się Twoje nauki - ekspresowe :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cvcqg7uqp0k1k.png
https://www.suwaczki.com/tickers/gann3e3kue94fgjm.png

Odnośnik do komentarza

Katalina – my 6w1, rota wirusy i pneumokoki. Jest wyjdzie zaczerwienie po szczepionce to nam zalecili dwie torebki rumianku zaparzyć i jak ostygnie wsadzić do lodówki i potem takie zimne na rankę :) Chyba przez te kolki jest problem z zaśnięciem.
Fizka – super waga Małej, no to powodzenia w ćwiczeniach! :) Powodzenia w podróży, i podziwiam za odwagę :)
Antynikotynowa – może być skok rozwojowy. Tak jak napisała Mroczna U mnie było to samo i przeszło :) dużo cierpliwości życzę.
Mroczna – oj, ja też nieraz pochwalę dzień przed zachodem słońca a potem… chlast I Kasia szaleje :D trzeba z tym kurcze uważać. Powodzenia dla Was z tą szyną i buziaczki dla Małej :*

Ja się dziś pokłóciłam z M. W rezultacie jest niedziela a On sam na spacerze a Małą w parku a ja w domu sama i ryczę. Pięknie.. ale cóż pozostało.. :)

Kochane Wam życzę lepszej niedzieli i powodzenia z Maluszkami :*

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nwn15n1la6goh.png

Odnośnik do komentarza

Anulka opis tego co się u nas dzieje: Synek (ma prawie 8 tygodni) do tej pory był bardzo spokojny, niewiele płakał, nie miał kolek ani innych problemów...czasami sluz w kupce - podajemy dicoflor oraz odbija czesciej. Z zasypianiem w nocy bez wiekszych problemow.
Strasznie płacze przez większość dnia, wręcz drze się, sam się nakręca i nie można go uspokoić, nie pomaga kołysanie, noszenie, nucenie, ani przystawienie do piersi - zje i dalej placz.
Płacze nawet jak jest przewinięty i nakarmiony.
Po placzu w końcu usypia ze zmęczenia na ramieniu bądź przy piersi (ale nie je tylko raczej cmoka). Bywa, że uspokaja się na chwilkę, nawet uśmiechnie się lub poguga i nagle znowu usta składa w podkówkę i zaczyna się od nowa. :(
Zawieziemy mocz i kal do badań.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72702.png

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx9n73sy9l9s01.png

Odnośnik do komentarza

Antynikotynowa - U Kasi było istnie to samo.. Pocztaj w internecie o skoku rozwojowym to wiele Ci wyjasni. Ja nie umiem tak ładnie opisać tego. Warto poczytać, bo ja jakoś łatwiej znioslam ten okres ;) Kasia nabrała nowych umiejętności takŻe jestem pewna ze to to. Nie martw sie, też początkowo nie wiedziałam o Ci chodzi.. I nawet sfrustrowana byłam bo chciałam tamtą Kasię ale już wróciła. ;) Tak jak napisałam u mnie to chyba 8 dni trwalo. Buziaki ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nwn15n1la6goh.png

Odnośnik do komentarza

Anulka
Przybijam piatke z M, u nas tez spiecia i moj placz. Jak mala płacze mala bo ma kolke moj M daje mi mala bo placzu sluchac nie moze masakra jakaś ja mam byc 24h na obrotach:( Kupilam inna butelke dzis, i zobaczymy... Masz juz wynik z cytomegali?
Mroczna
A wy z tej poradni dostaliscie wynik?
Udalo mi sie dodac dziś zdjecia z moim M na prywatne:)
Antynikotynowa
U mnie ponad miesiac mega kolek i placzu, i tez wymiekam..

Odnośnik do komentarza

Wspolczuje dziewczyny tych kolek. A probowalyscie odstawic witamine K na kilka dni? Ona moze byc przyczyną.

Antynikotynowa - wyglada jak klasyczny skok rozwojowy. Poczytaj sobie, naprawde to wiele wyjasnia.

U nas znowu kryzys kupowy... Teraz w druga strone... Co pielucha to kupa. Zapisalam nas jutro do pediatry. Zobacze co powie..

Ja dzis po kolejnym treningu. Fajnie jest. Juz sie martwie ze w srode mam padac i moze sie nie odbyc ;)

Powoli zaczynam obmyslac strategie pakowania na weekend. Co musimy wziac, co zbedne, masakra... Do auta wrzucam zawsze wszystko co sie moze przydac, teraz tak sie nie da.

https://lb3m.lilypie.com/dYNLp1.png

Odnośnik do komentarza

Z kolkami to dramat :( ale powiem Wam że sab simplex w połączeniu z debridatem i jest lepiej. Kolki nie trwają 3 godziny a do godzinki góra półtorej :) aż szykuje się Ne wieczór.
Ja tez z mężem spięcia bo mówi ze biegam pk lekarzach z kolkami a mała i tak je ma. Jakby nie rozumiał ze one będą tylko mniej nasilone.
Mona ostatnia kupę zrobiła przedwczoraj j nie wiem jak dalej będzie

Odnośnik do komentarza

A u mnie dziewczyny kolki już coraz mniejsze natomiast chyba znów ten skok rozwojowy jest maly nie chce spać w ciągu dnia śpi praktycznie po 15 min przy zasypuaniu płacze o ogólnie jest mega marudny do tego stopnia ze dzisiaj do 13 chodziła w piżamie bo nawet a chwilę nie dalo się go położyć
W dodatku problem z kupami trwa ostatnią robił 6 dni temu wczoraj daliśmy mu czopek i też nic nie wiem już co robić z tymi kupami
Chyba też powoli zacznę odstawiac te wszystkie leki i zobaczymy co będzie się działo

http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09klw2g90lr.png]

Odnośnik do komentarza

Wspolczuje dziewczyny tych kolek. U nas maly dostaje debridat do tego moja dieta i jak na razie placzu u nas nie ma. Natomiast nameczy sie Maly przy kupkach ale robi je codziennie. My odstawilismy wit K chociaz karmie piersia.Maly mial zastrzyk robiony w szpitalu. U nas ze spaniem w dzien nie ma problemu ladnie spi. Ogolnie jest grzeczny obym nie zapeszyla :) juz fajnie sie usmiecha mozna z nim "pogadac". W srode mamy szczepienia troche sie boje jak zareaguje. Ja od pazdziernika zaczelam trening z Chodakowska porazka jak ja nie mam kondycji

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkki09koyj6yovn.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...