Skocz do zawartości
Forum

Sierpniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Evee - dziękuję za info, na pewno z niego skorzystam następnym razem, aż żałuję że nie wiedziałam o istnieniu tego programu gdy wybieraliśmy szafę i komodę:)
Podejrzewam że żurawinowe wyciągi, naturalne witaminki spokojnie mogłabyś wziąć, ale może rzeczywiście lepiej dla pewności zapytać lekarza, trzymam kciuki:)

Antynikotynowa - co prawda nie mam doświadczenia z fotelikami, ale czytałam że maxi cosi są naprawdę godne polecenia, nie wiem jak konkretne modele niestety, ale może któraś z mam się wypowie:)

Anula11 - ja też zawsze wyczekuję z niecierpliwością wizyty i już niedługo przed się denerwuje czy wszystko ok,chyba taka nasza rola już do końca życia:D

Ula S - super że zaliczyłaś fajną majóweczkę, choć podziwiam że wytrzymałaś te 3 h w autobusie!:)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72713.png

Odnośnik do komentarza

W sobotę szłam do spowiedzi i bałam się ze ksiądz mnie wygoni ale ku mojemu zdziwieniu ksiądz odprawiał maszynowo:D:D:D
Dzisiaj podobna sytuacja tylko w wykonaniu mojego męża :D tylko tym razem wykazałam się czujnością i zdążyliśmy zapłacić:D
Jeszcze sobie tak myślę że dużo wstydu byloby dopiero jakby za kasą ochoniarz mnie zgarną! :D:D:D

Cieszę się ze choc tyle pożytku z tej całej historii i mogłyście się pośmiać ze mnie:D i siebie podbudować :D:D:D

http://s2.suwaczek.com/201608175165.pnghttp://s8.suwaczek.com/201409244565.png

Odnośnik do komentarza

Wyboczcie ze tak na raty pisze ale wczoraj naprodukowałam całą litanie i niechcący skasowałam :D wiec teraz jak skasuję to tylko troszkę :D

Glamjustynka piękne dzieło:)

Mamalina dzielnie się trzymaj na froncie z ospą! Sciskam:)

Ktos wczoraj pytal jakie kosmetyki dla dzidzi. Z pierwszą córką używałam Emolium przez miesiąc a później przeszłam na Nivea 2w1 plyn z szamponem i jestem zadowolona. Teraz tez tak będzie. Czasem smarowałam oliwką z Nivea ale tylko w miejscach gdzie mogłyby się pojawić otarcia. Kąpałam co dwa dni.
Do pupy stosowałam sudocrem ale tylko gdy zaszła taka potrzeba (położna zalecała za każdym razem ale nie widziałam w tym sensu)

http://s2.suwaczek.com/201608175165.pnghttp://s8.suwaczek.com/201409244565.png

Odnośnik do komentarza

Jeszcze mi się przypomniało o termin porodu z USG czy OM? U mnie i z tego co się orientuje u znajomych mam był brany z OM. Tak naprawdę TP z OM to tylko przewidywalny bo według lekarzy i pobożnych TP zaczyna się od 38tc do 42tc ( tak nam tłumaczyła położna na SR)
TP z USG nie jest miarodajny (według mojej gin) bo wzrost dziecka dużo zalezy od genów a w programie

http://s2.suwaczek.com/201608175165.pnghttp://s8.suwaczek.com/201409244565.png

Odnośnik do komentarza

Cos mi urwał.
TP z USG nie jest miarodajny (według mojej gin) bo wzrost dziecka dużo zalezy od genów a w programie które posiada USG są podane sztywno wymiary na każdy tydzień, dlatego się przesuwa.
Chyba, że nie można określić terminu OM to lekarz musi się sugerować tym z USG.
Ale to opinia mojej gin a wiadomo że co lekarz to inna opinia.

http://s2.suwaczek.com/201608175165.pnghttp://s8.suwaczek.com/201409244565.png

Odnośnik do komentarza

misia U mnie sytuacja wczoraj niemal identyczna. W Lidlu miałam swoją dużą materiałową torbę do ktorej pakowałam zakupy w drugiej ręce hulajnogą małej i sama ona biegajaca po całym sklepie. Przy kasie wyciągam portfel z torebki a tam dwie śliwki które omyłkowo wrzuciłam do torebki :D bylo mi strasznie głupio ale oczywiście wyciągnęłam je by kasjerka je doliczyła bałam się ze ochroniarz się za mną puści :D nie wspomnę już ze dwa tygodnie temu dowód gdzieś zgubiłam i nie mam go do dziś...

Dziś na dworze chyba lato było a ja nie miałam na nic sił na słońcu to w ogóle tragicznie słabo się czułam a cale lato przede mną :/ za to ok 18 wyszłam z córa na spacer byłyśmy nad jeziorem i wieczorem juz dużo lepiej się czułam.

Ja mam wizytę dopiero za dwa tygodnie zawsze miałam co 4 tygodnie a teraz pierwszy raz będzie 5 tygodni za późno zadzwoniłam się umówić i takie już kolejki do gina Ehh po niedzieli krzywa cukrowa i inne przyjemności ;)

Miłego weekendu :*

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvmg7yia7b44tb.png

Odnośnik do komentarza

Trzymam kciuki za Kukurydzę, oby wszystko było dobrze!

Dziewczyny coraz bliżej do sierpnia, jak się z tym czujecie? Jakiś stresik przedporodowy? U mnie na szczęście jeszcze pod tym względem ok, choć wczoraj obejrzałam animację porodu to się mega wystraszyłam. Ale na szczęście szybko wyrzuciłam to z głowy.

Wynik z glukozy wypadł świetnie, wydaje mi się że nie mam się czym martwić.

Nie przejmujcie się tym rozkojarzeniem. Wczoraj spotkałam się z koleżanką z Krakowa i miałam ją oprowadzić po Warszawie. Nie wiem dlaczego ale poszłam w zupełnie przeciwnym kierunku niż chciałyśmy, skapnęłam się dopiero jakieś 20 minut później gdy zobaczyłam pałac prezydencki... Ale za to wydłużyłyśmy spacer a ona mogła zobaczyć go na żywo :P

Zauważyłam, że pękają mi naczynka na policzkach. Macie jakieś rady na to? Jakiś konkretny krem?
I obolałe łydki... Ostatnio jak zrobiło się ciepło zaczęłam chodzić jeszcze więcej, praktycznie codziennie zaliczam co najmniej godzinny spacer (a wczoraj to chyba 3 godzinny :D) i efektem tego są straszne zmęczone łydki i bolą mnie jak nie wiem jak zasypiam... Nie zamierzam rezygnować z chodzenia, ale nie wiem czy da się jakoś zniwelować ten skutek uboczny? Boję się, że wraz z rośnięciem brzucha będzie gorzej i gorzej pod tym względem :(

[url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/p19uflw1g37bzopx.png

Odnośnik do komentarza

Cały a
pozdrów Kukurydzę, trzymam kciuki żeby w trojpaku wytrzymała jak najdłużej.

Wczoraj miałam wizytę. Wszystko dobrze, Maluszek waży 841 g, ale cały czas ułożony miednicowo. Moje wyniki też super i cukrzycy nie mam, Ufff. ...
Po wizycie zaszłam do lidla i kupiłam dla Małego body na krótki rękaw i spodenki 62/68 a dla siebie leginsy i 2 koszulki na ramiączka.
Później byłam jeszcze na spotkaniu z położną i do domu wróciłam dopiero o 18. Byłam strasznie zmęczona ale chciałam pomóc mojemu M i pomyć naczynia po obiedzie. Niestety chybaeze zmęczenia nagle poleciała mi krew z nosa. M jak to zobaczył od razu kazał mi tylko leżeć i odpoczywać. Dobrze, że już mam zwolnienie :)

No tak sierpień coraz bliżej i czasem nachodzą mnie myśli jak to będzie. Ale damy radę :) a instynkt podpowie co robić.

Pytałam położną o kosmetyki dla dzieci, poleciła mi płyn do kąpieli i oliwke Nivea, Bobo, Bambino. Krem do pupy tylko jakiś ochronny przeciw odparzeniom i to cieniutka warstwa. Nie poleca stosowania sudocremu jak nie ma potrzeby.
Dla mnie po porodzie poleciła kupić zwykłe bawełniane majtki zamiast tych jednorazowych.

Piszę do Was a Mały wariuje, chyba daje znak, że czas na śniadanie.

Miłego dnia :)

https://www.suwaczki.com/tickers/atdckqi1ni5sg5zb.png
https://www.suwaczki.com/tickers/l22ny2v4a5hyiypu.png

Odnośnik do komentarza

Glamjustyna
No ja niby miałam skierowanie ale nie z tej przychodni. Podejrzewam że gdyby była inna pielęgniarka to nie było by problemu. Ta była młoda bardzo. Jak mi krew pobierala to nigdy tak mi krew nie leciała po nakluciu. Slicznosci te Twoje ozdoby :) aż się sama zastanawiam czy czegoś nie robić :) myślałam o girlandach w oknie z samolotów np :) dla dziewczynek łatwiej bo można motylki albo kwiatki :)

Misia
Współczuję sytuacji w szpitalu, dobrze że nic złego się nie stało. Swoją drogą lekarze są czasem beznadziejni! Ich zachowanie karygodne! Ale za to rozbawilas mnie historia z książką :D no mistrzyni z Ciebie :) ja też jestem rozdrażnienie ciągle i i czymś zapominam :) czasem to denerwujace..

Evee
Też miałam pytać o program bo jestem przed urządzeniem mieszkania i nawet do zwykłego ustawienia mebli by mi się przydal :)

Catya
Dzięki za info o Kukurydzy. Przekaż że trzymamy za nich kciuki. Mam nadzieję że niebawem wrócą do domu.

Natalia
Ja jakoś nie stresuje się porodem tylko szpitalem. Czy się dostanę, czy mnie nie odesla i nie będę musiała jeździć i szukać innej placówki. I jeszcze czy uda się z wykończeniem wyrobić i wrócić już do nowego mieszkania bo jak nie to do teściowej trzeba będzie pewnie się udać. Więc sam poród jakoś mnie nie przeraża. Jak się już zacznie to go nie zatrzymam :)

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9anliidpwt895.png

Odnośnik do komentarza

O jej jaka cisza!

Natalia93 czy może spacerujesz w obuwiu z płaską podeszwą?
Tez miałam podobny problem jak zmieniałam buty z małym obcasikiem na całkiem płaskie. Bolały mnie nie tylko łydki ale tez pięty. Nawet położna powiedziała, że w ciąży jest zalecane obuwie z małym obcasem.

http://s2.suwaczek.com/201608175165.pnghttp://s8.suwaczek.com/201409244565.png

Odnośnik do komentarza

My dziś zaliczyliśmy pierwsze spotkanie szkoły rodzenia. Cieszę się, że się na nią zdecydowaliśmy, bo jestem trochę spokojniesza - a to dopiero pierwsza lekcja:) Pani położna i psycholog polecała książkę Harvey Karp "Najszczęśliwsze niemowlę w okolicy". Chyba się na nią skuszę i poczytam coś w końcu o obsłudze małego człowieka.
Catya - przekaż proszę kciuki Kukurydzy!

Odnośnik do komentarza

Catya
Przekaż kukurydzy że trzymamy za nią kciuki i chłopaków żeby wszystko się u spokoilo i doczekali sierpnia w brzuszku. I dzięki za informację bo chyba każda z nas zaczęła się o nią martwić że tak długo się nie odzywa.
Mamalina
Mam nadzieję że Milankowi już ospa pomału odpuszcza i że najgorsze za Wami.
Ula_s
Świetnie że jesteś zadowolona że szkoły rodzenia. Zawsze możesz się z nami podzielić wiedza tam zdobyta:-)
Natalia93
Ja jak gdzieś się wybiorę w balerinach to mam podobnie ale jak ubiore moje reeboki easytony to mormslnie frune i nic mnie nie boli:-)
Wydaje mi się że Misia23 ma rację że dużo zależy od obuwia.

Mnie stresuje bardziej organizacja bo muszę synka zawieść do którejś z babć i dopiero do szpitala jakby coś zaczęło się dziać. Z tego wszystkiego postanowiłam przeprac wszystko dla małego i spakować już torbę do szpitala dla siebie i jego. Za radę któreś z Was kupiłam te małe pojemniczki i poprzelewal swoje kosmetyki do nich zawsze to już trochę mniej:-)
A ostatnio jak byłam na wizycie to pytałem czy mogę jechać na wesele i lekarka powiedziała że nie widzi przeciwskazan ale mam dzień przed wyjazdem zacząć brać spowrotem luteina aż do powrotu do domu na wszelki wypadek bo ponoć najgorsze dla szyjek są dlugie podróże samochodem.

http://s1.suwaczek.com/201305174562.png
http://s7.suwaczek.com/201608031761.png

Odnośnik do komentarza

Przekazałam pozdrowienia.
Na razie sytuacja w miarę stabilna - jednak leżenie i nie ruszanie się. Celem jest doczekanie 30 tygodnia.

My dziś byliśmy w krakowskim ZOO - pogoda była fajna, ludzi nie było aż tak dużo jak się spodziewałam, że będzie. Ale jak zaszło słońce to było na prawdę zimno i zmarzłam..

Całuski dla Was.

http://www.suwaczki.com/tickers/wff29vvjsn8exyqa.png

Odnośnik do komentarza

Czyli że Kukurydza zostanie w szpitalu aż do 30 tygodnia, dobrze zrozumiałam? Tak czy inaczej dobrze że sytuacja jest bardziej stabilna. Przekaż jej, że bez niej na naszym forum tak jakby zgasł jeden z promyczków i jakoś tak smutniej jest... ;)

Chodzę w różnych butach, w sumie cięzko mi teraz powiedzieć po których bolą mnie te łydki. Mam i addidasy i baleriny, na długie spacery zazwyczaj chodzę w addidasach.

Co do skracającej się szyjki podczas długich podróży, wiecie może dlaczego tak jest? Chodzi o długie siedzenie bez ruchu? Bo ja przecież pracuję siedząc 8 godzin dziennie :/ (ale jak na razie moja szyjka zawsze jest ok).

[url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/p19uflw1g37bzopx.png

Odnośnik do komentarza

Natalia93, kukurydzę penie wypuszczą, bo nie trzymają w szpitalu do 30tyg ciąży (kolezanka miała od początku zagrożona ciążę, zakaz chodzenia, tylko leżenie. Była w domu, ale kontrolę miała częściej i położna do niej przychodzila sprawdzić czy wszystko ok).

Na temat szyjki: w związku z tym że dziecko przybiera na wadze to w trakcie pozycji siedzącej coraz mocniej napiera na szyjkę macicy. Niestety, jeżeli szyjka jest elastyczna, lub krótka to zagraża to przedwczesnym porodem. Nie zaleca się pozycji siedzącej jeżeli są problemy z szyjką. Moja jest elastyczna i większość czasu mam spędzać w pozycji leżącej, ale ciąża nie jest zagrożona.

Jaś 24.07.2016

Odnośnik do komentarza

kukurydza powodzenia!
Dużo zdrowka dla wszystkich!
Ja na razie mam się dobrze. Jedynie humor mam okropny: jestem rozkapryszona i wszystko mnie irytuje. Rodzice są u mnie i pomagają ładnie a muszą jeszcze biedni znosić mój humor:p dzisiaj byliśmy wieczorem na spacerze i trochę to pomogło. Teraz jestem w pracy. Plan jest taki, że ostatni raz i idę na zwolnienie całkowite, ale jeszcze zobaczę co na to lekarz

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72690.png

http://www.suwaczek.pl/cache/26bae06270.png

Odnośnik do komentarza

Catya ja również dziękuję za info od kukurydzy. Mam nadzieję, że wszystko skończy się szczęśliwie w sierpniu, co najwyżej w lipcu i urodzą się zdrowe, silne chłopaki! Czekam na dalsze wiadomości i ślę uściski i wsparcie.

U Milana na razie bez zmian- wczorajszy wieczór i noc były beznadziejne - zasypiał od 19.30 a padł dopiero ok. 23:/ Później jeszcze jedna dłuższa pobudka w nocy i koniec spania o 6.30:/ Zobaczymy jak dzisiaj, ale myślę, że powoli powinno być lepiej. Od poniedziałku starszaki wracają do przedszkola, więc będę miała jak ogarnąć urodziny Lilci. Już mi smutno:/ I w poniedziałek wybieram się na test obciążenia glukozą, a potem do pracy.

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...