Skocz do zawartości
Forum

Sierpniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Edzia a jaki macie materac w łóżeczku? Jeśli kokos lub gryka to mogą być w nim robaki i stąd drapanie.
Anulka165 nadal się karmimy. Moje minimum to rok korygowany Piotrusia czyli koniec sierpnia. A ile będzie to zobaczymy.
Antynikotynowa gratulacje
Fizka chodzi o to, że Piotruś dużo i często je. Ciężko jest mi się gdzieś wybrać. Planuję dłużej go karmić niż rok zobaczymy.

Czytam o Waszych powrotach do pracy. U nas były długie dyskusje i podjęliśmy z mężem decyzję, że biorę na rok urlop wychowawczy a potem zobaczymy. Chyba wszystkich wokół szokuje tą decyzją(bywały dni, że pracowałam po 16 godzin dziennie). Czy ktoś jeszcze bierze wychowawczy?

14.06.2019- 38tc Lenka
08.07.2016- 32tc Piotruś
05.01.2015- 6tc Aniołek

Odnośnik do komentarza

,Edzia ale wypas :) Kurcze mój Mikołaj to jest biedny bo jada raczej skromne menu :) Jednak zupka mamy nie smakuje prawie żadna, mięso to też od wielkiego dzwonu. Rano zawsze zjada kaszkę manną z owocami, ostatnio truskawki są na tapecie i suszona żurawina :)
Dzięki za podpowiedzi, myślę że już jutro coś spróbuję :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5e94eyon4y.png

Odnośnik do komentarza

Lenka
Nawet mnie nie strasz jakimiś robakami..ona ma materac kiedyś polecany przez manaline Hevea Materac Lateksowo - Kokosowy Krzyś. Nigdy go jakoś nie przemoczyla..jedynie ulewala jak była mała..teraz śpi ale nie wiem czy ja zasne nie sprawdzając materaca;)
Podziwiam wybór wychowawczego, ja ogólnie już w domu wysiedziec nie mogę..i w sumie czekam na powrót do pracy. I tak jak Ty dużo pracowałam przed ciąża;)

Maj
i co z tego że ma wypas jak nic nie chce z tego jeść..mi też już brakuje pomysłu na obiad więc jak coś wynajdziesz fajnego dla mikołaja to daj znać;)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgpiqvaekund3p.png

Odnośnik do komentarza

Trochę mnie nie było ale to też przez mieszkanie i kilka rzeczy się nagromadzilo..

Wszystkie mamy i ich pociechy ściskam mocno. Gratuluję kolejnych ząbków, trzymam kciuki za walke z drobnymi problemami. Gratuluję nowych prac :)

Zaczarowana
Szczególne uściski dla Ciebie i męża. Trzymam kciuki. Musi być dobrze!!!!

My całe dnie poza domem. Jak jest chwila wolnego to działka i koc. Robcio ładnie siada, bawi się. W lozeczku podciąga się na kolanka a dzisiaj prawie na stopki stanal :) raczkowania brak ale za to mamy małego pelzaka :)

I wreszcie pojawił nam się zabek :) dokładnie 10 dni temu a dzisiaj mamy już drugi :) kolejne dwa na wylocie :) ida hurtowo.

Za to noce przesypia cale :) też jest małym glodomorem ale idzie mu w długość. Przedział rozmiarowy 74-86 zależy z jakiego sklepu. Waży chyba z 10 kg:)

Muszę wreszcie ogarnąć żłobek :/ co prawda do pracy wracam w styczniu ale też nie chciałabym go na zimę oddawać niestety babcie nie wchodzą w grę. Też się zastanawiam nad klubem malucha. Wychowawczy to ostatecznosc. Chciałabym też zmienić pracę. Oj ciężki ten rok ale pozytywny.

Pozdrawiam Was wszystkie gorąca :)

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9anliidpwt895.png

Odnośnik do komentarza

Cześć kobietki:)
Dłuuuugo tu nie zaglądałam, brakuje mi czasu, Zuzia wstaje przy czym się da.
Ogólnie u nas wszystko ok. To tak w ścisłym skrócie.
Piszę bo chciałam się pochwalić. Pamiętacie jak pisałam pod koniec roku o bratowej , która poroniła?
Dziś przyjechali z Niemiec na urlop i niespodzianka... 9tc, biją dwa serduszka :):):):)

http://s2.suwaczek.com/201608175165.pnghttp://s8.suwaczek.com/201409244565.png

Odnośnik do komentarza

Misia
Ogromne gratulacje dla bratowej o to podwojne !:)
Fiolka
Dziekuje
Gratulacje pierwszych zabkow :)i zazdroszcze przespanych nocy :)
Anulka
Gratulacje wymarzonej pracy :)

Wczoraj przed poludniem Adasia ugryzla pszczola czy to osa. Bawil sie u rodzicow w pokoju z tata ( maz po operacji nawet go nosic na rekach nie moze) i nagle krzyk. Podbieglam a tam na dywanie pszczola lub osa. Maly za chwile sie uspokoil ale nic nie puchlo i nawet sladu ukaszenia nie bylo. Dopiero po paru minutach paluszek u reki zaczal puchnac. Pojechalismy do lekarza dostalismy masc, krople fenistil i wapno. Na szczescie wieczorem juz sladu nie bylo. A w poludnie przespal 4h biedactwo :( a co najgorsze, ze tego owada wcale nie bylo slychac nic a nic a sasiad obok ma pasieki :(
My tez calymi dniami tylko na dworzu na kocyku. Nawet obiady tam jadamy :) e sumie Maly jak tylko wstanie i widzi ze sa drzwi otwarte to pierwszy na podworko ;)
Nie wiem czemu ale Adas jak usnie na noc to po 40 min sie wybudza. Musze go nosic, tulic i usypia. Ma ktoras tak ?
Kurcze jest 4.30 rano Malego karmilam o 3.30 i nie moge zasnac !!! Ale chociaz ptaszki za oknem pieknie cwierkaja :)

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkki09koyj6yovn.png

Odnośnik do komentarza

Anulka
Gratulacje:)
I cudnie, że to praca twoich marzen, i Kasia za sciana:)
Fizka
Toż to mega daleko ode mnie, cos innego wymysle:)
Fiolka
Gratulacje pierwszych zabkow:)
Misia
Cudne wieści:) Dwa male serduszka:)
Zaczarowana
Grunt, że szybko opuchlizna zniknęła.
U nas problemy z brzuszkiem, i wtedy cala noc pod górkę bo sie budzi, rzuca, a jak kupke robi wrzask masakryczny.
Ogólnie mamy 8 ząbków, mala raczkuje, i wspina się. Z gorszych rzeczy, niczym niepotarfi się zajac ani na sekundę tylko płacz.

Odnośnik do komentarza

Dziękuję Dziewczyny! ;) Zaczynam pracę od 1 września, natomiast z racji tego, ze ten żłobek się buduje to będę mogła w sierpniu tam sobie zorganizować stanowisko pracy. ;)

Niunia26- napisałam Ci wiadomość prywatną :)
Misia23- gratulacje dla bratowej i dużo zdrówka dla Nich :*
Fiolka - gratulacje ząbków, teraz już z górki będzie ;)
Zaczarowana - dobrze, że to tak się skończyło.. biedactwo :(

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nwn15n1la6goh.png

Odnośnik do komentarza

Zdrówka dla chorujących i powypadkowych... Szybko wracajcie do zdrowia.

Gratulacje dla Anulka165. Super mieć taką pracę

Misia gratulacje dla bratowej

Zaczarowana usypiacie przy cycu? Bo u nas było to samo. Po godzinie zawsze pobódka. Teraz usypia w łóżeczku klepany po pupci i skończyły się takie wstawania. I nocki są dużo lepsze. Druga sprawa, to za późne kładzenie spać. Przemęczone dziecko budzi się po około godzinie.

U nas nadal brak zębów. Czasem przechodzi sobie sam parę kroczków. Ale trochę się boi jeszcze sam i to ostateczność. Lubi mieć choć minimalne podparcie. W nocy wstaje 2 razy na cyca. Dokarmiamy cycem nadal w ciągu dnia. Aktualnie brak apetytu, co mnie złości, bo już nie wiem co mu dawać. Ale może to przez zęby, bo dolne dziąsło mega napuchnięte.

Właśnie ja też zastanawiam się nad wychowawczym. Ale ciągle biję się z myślami. Boję się, czy dobrze zajmą się moim dzieckiem w żłobku, czy tam będzie im zasypiał, jadł itp. Do pracy też mi się jakoś nie śpieszy. Ale z drugiej strony może będzie zadowolony towarzystwem innych dzieci i też dobrze będzie się tam rozwijał. Mam dylemat
Pozdrawiam

http://www.suwaczki.com/tickers/82dohdge3yuh452h.png

https://www.suwaczki.com/tickers/wff2hdge5xtp9iun.png

Odnośnik do komentarza
Gość Kukurydza1234

Hello dziewczynki :)
Mamy trochę problemów teraz więc "na pocieszenie" weszłam sobie na forum i czytam co u Was dobrego :)
Lenka, Bina, ja tez zdecydowałam zostać w domu. Wiszą mi dwie fajne i pewne oferty pracy, ale nie wyobrażam sobie, ze miałabym zostawic dzieci, na które tyle czekałam i o które tyle walczyłam. Jak patrzę na nich to nie widzę gotowości na żłobek czy nianię. Z innymi dziećmi można się socjalizować na placu zabaw, zajęciach ( na które planujemy chodzić po skończeniu roczku), na basenie itp a czas spędzony z mamą jest NIEZASTĄPIONY w tym okresie. Wiem,ze to ogromne poświęcenie i duży stres ale według mnie to jedyne słuszne rozwiązanie bo miejsce dziecka jest przy mamie. Wiec jeśli tylko kogoś na to stać i może sobie na to pozwolić to dla mnie bycie z dzieckiem jest priorytetowe. Także wspieram Was w decyzjach - nie jesteście same :)
Ale szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko wiec jeśli któraś mama tylko w pracy będzie szczęśliwa to tez nie ma się co zmuszać.

U nas leci, teraz jest trochę ciężko ale chłopcy są zdrowi, silni i fantastycznie się rozwijają wiec nie ma powodów do narzekania :)

Misia23 gratuluje dwóch serduszek. Podobna sytuacja jak u mnie, wiec mam nadzieje, ze skończy się równie pozytywnie :)

Odnośnik do komentarza

Anula jestem jestem z Wami, czytam w miarę na bieżąco ale wiadomo z pisaniem już gorzej.

U nas wszystko dobrze. Chłopaki broja na potęgę, są wszędzie ;) raczkuja i chodzą przy pchaczu, potrafią wejść po schodach (oczywiście asekurowani i na czterech), wszystko ściągają, wywalaja, rozrzucaja tak że wieczorem jest niezle pobojowisko ;)
Energia ich rozpiera i widać że potrzebują nowych atrakcji dlatego zaczęliśmy chodzić na basen - radość nie do opisania. Po drugie chłopaki od września idą do żłobka. Na razie na 2h dziennie pewnie, nie wracam do pracy wiec jak im się nie będzie podobać to nie będzie problemu.
Wojtuś ma już 8 ząbków, a Tomuś 5. Z jedzeniem nie ma problemu, Wojtuś zje wszystko i tylko szeroko buzie otwiera żeby przypadkiem nie spudlowac łyżeczką :P Tomuś nie jest aż tak nadgorliwy ale nie wybrzydza. Zaczynają już też sami jeść kawałki warzyw, owoców, chlebek i co tam nam się nawinie co już mogą jeść, wszystko i wszyscy są w jedzeniu ale chłopaki szczęśliwi ;)

Anulka gratuluję pracy. Idealne rozwiązanie!

Misia gratulacje dla bratowej, będzie miała wesoło ;)

Kukurydza co tam się u Was dzieje?

Pozdrowienia dla wszystkich mam :)

Odnośnik do komentarza

Bina
Ząbków nie ma, ale jak ladnie bierze sie do chodzenia:)
Kukurydza
Oj a cóż sie dzieje??
Podziwiam ogarnąć dwójkę:)
Pipi
Ciesze, sie ze wszystko dobrze.
Podziwiam ja za jedną wyrobic nie moge....:) Wszedzie wejdzie:)
Jakby sie im spodobalo w żłobku to bys miala chwilę na ogarniecie domu, bez stresu, ze chłopaki zrobia jakiegos psikusa:)

Odnośnik do komentarza

Czesc! Witam sie z poziomu podlogi... Strzelilo mi w krzyzu i od wczoraj nie moge sie ruszyc. A jestem sama z Hanna, wiec zeszlam na jej poziom ;)

Pippi, Kukurydza - super ze chlopaki fajnie rosna. Nie zazdroszcze ganiania za dwojka, choc przy pierwszej ciazy bardzo chcialam blizniaki.
Kukurydza co za nerwy u was?

Pippi - dobra decyzja ze zlobkiem. Ja uwazam, ze dzieciom jest potrzebny samodzielny kontakt z innymi dziecmi, sama zobaczysz jaki to jest "kop" rozwojowy.
Kukurydza - dzieciaki na placu zabaw czy zajeciach nie socjalizuja sie tak jak w grupie.

Ja znalazlam dla Hani fajny zlobek. Dzieciaki wygladaja na zadowolone. Bylam na przeszpiegach ;) w poniedzialek ide na spotkanie z szefowa.
Do pracy wracam ze zmniejszonym etatem, wiec bede szybciej w domu.
Jakos sie to ulozy.

Hanna czworauje juz na calego, staje przy wszystkim i drobi kroczki wzdluz. Ogarnela picie z bidonu i pochlania wode litrami. Gada non stop. Tanczy przy muzyce i śpiewie.

https://lb3m.lilypie.com/dYNLp1.png

Odnośnik do komentarza

Fizka no właśnie jak patrzyłam jak super rozwinęła się córka mojego brata w zlobku to stwierdziłam że chłopaki też pójdą, bo ja im tylu rozrywek w domu nie zapewnie, a i kontakt z dziećmi jest bardzo ważny. A przy okazji będę miała więcej czasu żeby dom ogarnąć bo teraz to ciągle w niedoczasie jestem i co jedną rzecz ogarnę to 5 innych się pojawia.

Fizka współczuję i życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

Odnośnik do komentarza
Gość Kukurydza12345

Fizka, jasne,ze się nie socjalizują, tylko,ze według wszystkich lekarzy i psychologów, których miałam okazje czytać czy rozmawiać (i jestem pewna, ze gdyby dzieci miały głos to same by to powiedziały) dzieciom w tym wieku nie jest potrzebna aż tak szeroka socjalizacja. Dzieciom do trzeciego roku życia potrzebni są przede wszystkim rodzice.

Wiem, jakie są realia, nie oceniam, ale argumenty mówiące o tym,ze dziecko lepiej się rozwija w żłobku (trzeba by sprawdzić na przykładzie konkretnego dziecka jak rozwinęłoby się w domu), czy o braku rozrywek (w moim odczuciu to świadczy raczej o braku chęci, dziecko nie potrzebuje szczególnych rozrywek poza poświeceniem czasu i uwagi) po prostu do mnie nie trafiaja. Żłobek i grupa dzieci nie sa naturalnym środowiskiem dla malucha, tak jak nie jest naturalną cesarka czy karmienie mm. Jeśli ktoś mi mówi,ze wybiera żłobek kierując się dobrem dziecka to mam wrażenie,ze albo to ściema albo wychowywaliśmy się w zupełnie innym świecie. Co innego względy finansowe czy po prostu chęć "odpoczynku" od dziecka, ja to rozumiem i uważam,ze mama musi być szczęśliwa wiec jeśli potrzebuje oddać dziecko do żłobka to niech to zrobi, ale nie zasłaniając się jego dobrem. Dziecko potrzebuje bezpieczeństwa i bliskości, a nie żłobka... Co innego dwie, trzy godziny, ale jeśli dziecko spędza w żłobku 8-9godz, ze swojego 12godz dni aktywności, zostaje mu w najlepszym wypadku 4godz na kontakt z rodzicami, z czego znaczna cześć to odwożenie, karmienie, higiena... Nie przekonuje mnie to. Natomiast jestem bardzo pozytywnie nastawiona do zajęć dla dzieciaków typu basen, sensoplastyka, gimnastyka itp- jest socjalizacja, jest stymulacja, jest zabawa o kreatywność, której czasem w domu brakuje. Ale jest tez w tym czasie to najważniejsze ogniwo czyli rodzic lub inny bliski opiekun. Ale to taka moja opinia, nie zamierzam nikogo do niej przekonywać czy oceniać. Każda mama robi to, co w jej mniemaniu jest najlepsze :)
Sama tez korzystam z pomocy, w moim przypadku jest to niania, która wpada do nas na 2-4godz w tygodniu, a ja w tym czasie odgruzowuje dom;)

U nas średnio, żyjemy, ale mój mąż miał poważny wypadek na rowerze i jeszcze przez pewien czas będzie miał niesprawne obie ręce. Aktualnie mam wiec w domu trzy dzidziusie ;))) Ale pomalutku się oswajamy z ta sytuacja ;)

Fizka zdrowia !!

Odnośnik do komentarza

Fuzja zdrowia

Kukurydza mam nadzieję że jutro ściągną gipsy ;)

Jeszcze ją dodam trzy grosze apropo żłobka;) wszystko zależy od dziecka i rodzica.....
Ja jestem zdania że każdy ma swoją specjalizacje w której jest dobry. Tak jak np ja bym nie podjęła się malowania ścian bo się na tym nie znam tak samo nie znam się na odpowiedniej dla wieku edukacji dzieci i wolę powierzyć to specjalista. Druga kwestia że czym starsze dziecko i będzie tylko z mamą to będzie "cycus mamusi " i czym później tym będzie mu trudniej odnaleźć się w grupie.
Inna kwestia ile czasu mama poświęca dziecku bo jak robi wszystko obowiązki domowe w tym czasie a dziecko samo się sobą zajmuje to lepiej powierzyć specjalista dla jego rozwoju..
Noi zależy od dziecka jak się czuje poza domem i w kontakcue6z dziećmi.

To jest moje zdanie co nie zmienia faktu że ja daje Gabi do żłobka bo już nie wysiedze w domu i muszę wrócić do ludzi bo zwariuje;)

Pozdrawiam

http://www.suwaczki.com/tickers/relgpiqvaekund3p.png

Odnośnik do komentarza

Witam mamusie:-)

Może ja podzielę się swoją opinią o żłobkach od strony osoby, która już 11 lat pracuje z maluchami. Uważam że żłobek jest bardzo korzystny dla dzieci ponieważ uczą one się samodzielności ,współpracy z rówieśnikami i przede wszystkim z innymi dorosłymi osobami czyli nami.Moja starsza dwójka chodziły do żłobka i tym razem syn w końcu też się dostał i idzie ze mną .Mam porównanie dzieci moich i siostry gdzie syn siostry siedział z nią w domu do 5 rż.Moje w porównaniu do niego dużo szybciej stały się samodzielne mam tu na myśli odpieluchowanie ,jedzenie itp.
Pozdrawiam

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hplpm92vrl.png

Odnośnik do komentarza

Anulka165
Gratulacje super że się udało i jeszcze Kasia za ścianą:-) Ja pracuje w klinice praca biurowa ale godziny super bo od 7-14:30 :-).
Anula11
Udało Ci się zaszczepić baletnice? Bo nam się udało i zostało nam tylko szczepienie w wrześniu.

U nas przebiła się jedynka górna i dwójką a na dole jest jedynka po przeciwnej stronie. Strasznie dziwnie mu te zęby wychodzą.

Ja mam dwójkę dzieci i uważam że każdy powinien robić to co jest dobre dla jego rodziny. U nas starszy syn nie chodził do żłobka i moim zdaniem brakuje mu swobody w kontakcie z innymi dziećmi. A przecież chodziliśmy z nim na zajęcia na basenie i różne warsztaty dziecięce. Według mnie dużo mu dało przedszkole bo tam nauczył się relacji z innymi dziećmi i ogólnie w grupie. Dlatego mój Remi idzie do klubu dziecięcego na 5-6 godzin i sądzę że będzie to dla niego dobry czas na rozwój relacji w grupie. Teraz żłobki i kluby dziecięce mają takie zajęcia i świetna kadrę więc wystarczy poszukać a znajdzie się idealny. Ja przy 1 synu chciałam wszystko sama a teraz już wiem gdzie popełniła błędy ale to moje błędy i ja na nich się nauczyłam.

Kukurydza wiem że masz swoje zdanie i je szanuje ale może przejdź się do kilku i zrób rozeznanie bo może Ci się to przydać jakbyś zmieniła zdanie.

http://s1.suwaczek.com/201305174562.png
http://s7.suwaczek.com/201608031761.png

Odnośnik do komentarza
Gość Kukurydza098

Marta Joanna dzięki za rade, myśle,ze każda z nas podjęła już decyzje a moja wypowiedz miała być tylko "wsparciem" dla Lenki, która pytała, czy nie jest sama i dla Biny, która się waha ;)

Ja mam przykład na sobie... Cztery lata mama była ze mną i bratem w domu, nigdy nie miałam problemów w przedszkolu i z nawiązywaniem relacji (a wręcz przeciwnie). Tak samo zreszta jak mój brat. :) Byłam opiekunką, widziałam dzieci pozlobkowe, po zapracowanych rodzicach, po mniej lub bardziej zaangażowanych nianiach i wyciągnęłam swoje wnioski.
I oczywiście, ze jest tak jak napisała Edzia, wszystko zależy od tego, jak spędza się z dzieckiem czas w domu, bo jeśli nie poswieca się mu tyle uwagi, ile potrzebuje, to na pewno zrobi to lepiej opiekunka lub inne dzieci. Ja póki co poświęcam dzieciom 100% czasu, sprzątam i zajmuje się domem, kiedy spia albo kiedy jest z nami niania. Odkad zrobiło się ciepło, spotykamy się z innymi dziećmi przynajmniej dwa razy w tygodniu, a bywa,ze codziennie i spędzamy nie raz cały dzień razem (przychodzą do mnie inne mamy). Chłopcy są najradośniejszymi bobasami, jakie znam, pani pediatra jest bardzo zadowolona z ich rozwoju, nie boja się obcych ani innych dzieci, gadają do nich, śmieją się i tańczą... Także może jest jednak dla nas nadzieja....
Ale to tak gwoli wyjaśnienia, bo zaraz się okaże,ze moi chłopcy będą aspołecznymi mamisynkami ;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...