Skocz do zawartości
Forum

Sierpniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Jak tam Święta maluszkow? Jak zniosly swiateczne rarytasy, czy moze trzymalyście diete? Co Mikolaj przyniósł dzieciakom?

Ja organizowalam wigilie dla mojej rodziny. Bylo nas 11 osob z dzieciakami. Hanna dala czadu juz od rana, byl ryk i ryk, ewentualnie ryk.. Kumulacja skoku i bolu brzucha. Na wieczor na szczescie sie uspokoila i swietowala razem z nami. Dostala troszke ciuszkow i zabawki. Fajnego kraba wibrujacego i grajacego pod dotykiem.
Dzis siedzimy w domu, bo pogoda nawet na spacer nie pozwolila. Pada i zgnilo jest.

https://lb3m.lilypie.com/dYNLp1.png

Odnośnik do komentarza

Kochane mamusie Wesołych świąt, radości szczęścia i miłości:) Pociechy z maszych małych pociech, samych przespanych nocy;)

Zuzia była grzeczna, uśmiechnięta z wigilii wróciliśmy późno koło 23 ale dobrze to zniosła. Dziś ok 20 byliśmy w domu bo już troszkę marudziła więc szybko się ewakuowaliśmy:) uśpiliśmy tatusia i Igorka a Zuzia ani myśli spać... My dostaliśmy głównie zabawki miseczkę i łyżeczki śliczną sukienkę i chyba tyle.
Dzisiaj Zuza jadła swój pirwszy nie mleczkowy posiłek marcheweczkę wiadomo kilka łyzeczek, ale była zachwycona cały czas mruczała aż jej się oczka śmiały. Marchewka była wszędzie a najwięcej na taty spodniach:) jeszcze tylko przeżyć jutrzejszy dzień i bedzie ok:)
Czy myślałyscie już o jakiś krzesełkach do karmienia?

http://www.suwaczek.pl/cache/996a157e78.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Fizka - podziwiam, że chciało Ci się gotować :)

Ja trzymałam dietę więc ani kapusty, ani uszek, an zupki grzybowej. My jak zawsze na dwóch wigiliach i dzięki diecie pierwszy raz nie umierałam ;D Wzięłam ze sobą zupę pomidorową i zjadłam rybkę tylko ;)

A Kasiunia dostała same zabawki. Nie sposób ich wymienić, bo tyle tego jest ;). Piesek grający i gadający, dużo książek ( obrazki i wiersze, bo jej dużo czytamy), do kąpieli i inne. Tyle, ze póki co rozpakowane położyłam z powrotem pod choinkę bo nie wiem gdzie :P

W wigilię i pierwszy dzień świat byliśmy najpierw u mojej Babci a potem u teściów. Także objazdowo, dziś już w końcu sami w domciu <3. A Kasiunia była w oba dni bardzo grzeczna. bardzo.. ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nwn15n1la6goh.png

Odnośnik do komentarza

My w wigilię poszliśmy o 13 do nieteściowej złożyć życzenia i coś przekąsić. Franek szybko zaczął marudzić więc wróciliśmy do domu i już sami we trójkę zjedliśmy kolacje i obejrzeliśmy prezenty. Były ubrania i zabawki ale największe wrażenie zrobiła na Franku gąsienica multisensoryczna i składana piłka z zabawkami. A M zachwycony bombką super taty :-)

Wczoraj były chrzciny Franka. Tak się bałam, że mały będzie płakał i marudził a był po prostu przesłodki. W kościele najpierw spał a później z zaciekawieniem obserwował nowe miejsce. Na gościnie też był grzeczny, ciotki go wycałowały i zabawiały. Bałam się, że będzie mało jedzenia a jeszcze sporo zostało. Dużą część rozdaliśmy gościom a do domu wzięliśmy to co można zamrozić więc mięsa na kilka obiadów mamy :-)

Ostatnio z M byliśmy na spacerze i ktoś niósł takiego wielkiego, pluszowego misia i rozmawialiśmy, że dobrze, że Franek nie ma takiego misia bo nie byłoby go gdzie posadzić. No i wczoraj Franek właśnie takiego micha dostał od kuzynki i jej narzeczonego... koniecznie musimy kupić półkę żeby książki i część zabawek tam położyć bo za chwilę nie ruszymy się w sypialni bo miejsca zaczyna brakować

https://www.suwaczki.com/tickers/atdckqi1ni5sg5zb.png
https://www.suwaczki.com/tickers/l22ny2v4a5hyiypu.png

Odnośnik do komentarza

Witam się już prawie po świętach mam nadzieje ze zdrowo Wam minęły. Dzis jest nasz pamiętny dzień bo dokładnie rok temu wyszedł mi pozytywny test ciążowy a dziś mam przy sobie prawie 4 miesięczne szczęście ;)
Chyba mamy pierwsze objawy skazy białkowej teraz po wigilii mała wysypana podejrzewam ze to ryba ale może ktoś mi powie co można przy skazie jeść a czego absolutnie unikać ?

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvmg7yia7b44tb.png

Odnośnik do komentarza
Gość katalina8

Kingusiaa
my również rozglądamy się za krzesełkiem to karmienia i w ciągu jiediaca zamierzamy kupić bo mała dopiero zaczyna zabawę z jedzeniem i narazić moje kolana jej wystarczają a jak wiadomo jest to niemały koszt wiec chcemy na spokojnie kupić i być zadowoleni - także drogie mamusie piszcie jakie macie i na co zwrócić uwagę :)

Odnośnik do komentarza
Gość katalina8

i juz po świętach - trochę się obawiałam jak to będzie ale Zuzia była bardzo grzeczna podczas wigilii :) dostała mnóstwo prezentów - najbardziej jednak cieszy się z chodzacej i śpiewającej kaczuszki :) pierwszy dzień świąt u teściów i tutaj dala trochę popalić także nie siedzieliśmy tam długo ale potem już była spokojna wcześnie zasypiala wiec mama i tata mieli czas dla siebie.....;)

Odnośnik do komentarza

Witam poswiatecznie!
Odespalismy krotkie swiateczne noce i zaspalismy dzis do przedszkola ;).
Wczoraj mielismy gosci. Pelna chata, 10 doroslych i 6 dzieci. Bylo wesolo i glosno. A dzis sprzatanie... Zaraz sie zabieram.

Anulka - wigilia byla skladana. Ja robilam tylko sledzie i salatki sledziowe i kluski z makiem. Moja babcia pierogi i kapustę, moja sioatra salatke, a mama ogarnela ryby smazone i po grecku. Barszcz i uszka mielismy gotowe. Takze wiele pracy nie bylo. Ale jak juz rzadzilam w kuchni to jeszcze zrobilam lazanki z kapusta i pieczarkami. Upieklam makowca, miodownika, piernika i ciastka francuskie i kapusniaczki... Bylam na fali ;)
Na szczescie goscie wczoraj wszystko wyjedli, ufff...
Ja diety nie trzymalam. Zjadlam i pieroga i troche maku i karpia smazonego. Hanka zyje i ma sie dobrze, na szczescie :)

Myszka - super, ze chrzciny udane. A takiego megamisia tez mamy ;)

Basia - ja ze skaza nie pomoge.

Dobra, lece sprzatac. Dobrze, ze niemąż wczoraj pozmywal.

https://lb3m.lilypie.com/dYNLp1.png

Odnośnik do komentarza

Dobrze że już po świętach:) Zuzia dzisiaj marudna jak nigdy chyba te trzy dni się na niej odbijają nie chce zasypiać sama a jak śpi to bardzo niespokojnie cały czas by tylko cycusia ssała przez co moje cycki są jak balony mało co nie wybuchna:)

Anulka- brawo dla Kasiuni że była grzeczna:) a zabawki napewno się przydadzą:)

Myszka- super że chrzciny się udało i macie to już za soba:) No dla dziecka to też pewnie było przeżycie kolejne dni napewno będą lepsze mniej wrażeń to i dzieciątka bedą spokojniejsze:)

Basia- wydajemi się że musisz zrezygnować nie tylko z mleka krowiego, ale także innych przetworów mlecznych (jogurtu, serów, masła i śmietany) i innych produktów uczulających. W diecie mogą natomiast znaleźć się: mięso drobiowe, ryż, kasza, ziemniaki, marchewka, ale przede wszystkim musisz się udać do lekarza zeby potwierdził czy to faktycznie skaza białkowa.

Katalina- no ciężko wybrać jakies krzesełko... też chciała bym jakieś praktyczne żeby długo nam posłużyło. Dzisiaj musiałam sobie radzić już bez męża i karmiłam małą w foteliku było całkiem ok:) już trzeci dzień je po pół słoiczka kupki robi codzinnie brzuszek nie boli wysypki żadnej nie ma więc mysle że bedzie ok. Jedyny problem jaki mamy to taki że nie chce pić z butelki już próbowałam trzech i żadna jej nie pasuje boje się co będzie jak bede chciala odstawić ją od piersi...

http://www.suwaczek.pl/cache/996a157e78.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

U nas wigilia masakra. Byliśmy u teściów. Nie dosc, że późno to jeszcze brat męża się spóźnił i musieliśmy czekać bo nie wolno wcześniej zacząć. O tym, że bylo u nich zimno nawet nie wspomnę. Ogólnie to teściu sprawił mi ogromną przykrość. Jak można kobiecie po stracie dziecka i urodzeniu dopiero co syna, życzyć córki? Bo mamy nie kompletną rodzinę.. On mnie chce psychicznie wykończyć. Piotruś jak go tylko widzi to płacze, na nikogo innego nie płacze. Oczywiście do mnie pretensje. A co ja mam poradzić jak widzi dziadka raz na miesiąc? Na szczęście pierwszy dzień u moich rodziców i było ok

14.06.2019- 38tc Lenka
08.07.2016- 32tc Piotruś
05.01.2015- 6tc Aniołek

Odnośnik do komentarza

Myszka – super, że chrzciny się udały! ;) Jakoś te Nasze Maluszki były grzeczne prawie wszystkie.. :)
Basia – pomogłabym Ci, ale nie wiem.. Chyba wyeliminowałabym biało całkiem.. A za tydzień np. spróbowała rybę.. Upewnisz się. :)
Fizka – super babka, ogarniasz świetnie! ;) No ja byłam u teściów i też taka składana wigilia i to dobry pomysł! ;) Niemąż pozmywał, chwała Mu! :D
Kingusia – ja tez mówiłam o cyckach że wybuchają :D hi hi unormuje się to, a Zuzia może jakiś skok ma rozwojowy. :)
Lenka – przykro mi, że tak Ci teść powiedział. Może nie miał złych zamiarów…? Eh. Tak jakbyśmy mieli wpływ na to co się dzieje, albo na płeć dziecka :/ Nie przejmuj się, głowa do góry! :*

My w wigilię i w pierwszy dzień świat najpierw u mojej babci a potem u teściów. Wczoraj już w domciu. Ogólnie Kasiunia była bardzo grzeczna. Bardzo. Słodka i Kochana. :)

Oczywiście bratowa Mojego M (m).. błyszczała.. :D:
M: A podajesz Jej już gluten?
Ja: Nie, od 6 miesiąca będę.
M: Badania wskazują, że trzeba od 5 m podawać już.
Ja: Najnowsze badania z tego roku mówią, że dziecko może być na samej piersi pierwszych 6 miesięcy życia, więc będę podawać od stycznia.
M: O.O

:D

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nwn15n1la6goh.png

Odnośnik do komentarza

A jeszcze jedno. Bratowa (M), Moja Teściowa (T).

M: Sama piekłaś te pierniczki?
Ja: Tak sama. Pierniczki piekłam i te ciasteczka miodowo-cynamonowe (wskazuje palcem) spróbuj bardzo dobre.
M: A kiedy miałaś czas? To Kasia Ci pozwala, fajnie masz.
T: Ania jest po prostu zorganizowana.

No mina Bratowej podoba jak w powyższej opowieści :D Potem tłumaczenia, że Jej dzieci to i tamto :)

Tak na poprawienie humorków :P

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nwn15n1la6goh.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny:)
Super, ze mimo czasowo zlych nastrojow dzieciaczkow swieta udane:)
Lenka
Wrrr co za tesc.... ale dobrze ze u twoich rodzicow juz dobrze...
Ja bylam w Zamku w Krynicy bylo super, sala kominkowa i pruszacy śnieg za oknem:) Byli moi rodzice i siostra i brat z rodzina plus dwoch braci a reszta zostala w swoich domach. Na powrocie wizyta w Piwnicznej u Tesciow ale tam mala byla rozdarta wiec szybka wizyta. Dzis caly dzien placz juz w domu masakra... dobrze, ze starszak grzeczny...

Odnośnik do komentarza

Anulka165 akurat to było celowe. Mam naprawdę ciężko z nim. 7 lat temu jak mnie mąż zabrał przedstawić rodzicom to teściu powiedział do mnie, że nie życzy sobie niespodzianki w postaci dziecka. 2 lata temu podczas świat Bożego Narodzenia powiedział, że jak sobie zrobimy dziecko to żeby do nich nie dzwonić, głowy nie zawracać.

14.06.2019- 38tc Lenka
08.07.2016- 32tc Piotruś
05.01.2015- 6tc Aniołek

Odnośnik do komentarza

Wszystkiego dobrego dziewczyny po świętach hehe - nie zdążyłam na czas złożyć Wam życzeń, więc teraz z okazji zbliżającego się Nowego Roku - dużo zdrówka, miłości, szczęścia, spełnienia w różnych sferach życia, aby rok 2017 był jeszcze lepszy niż ten, który się kończy.

Ponad 2 tygodnie temu mieliśmy "wypadek". Gaja spadła głową w dół (leżała na brzuchu) z kolan tatusia, który siedział na kanapie:/ Wklęsła jej się trochę główka, więc pojechałam z Nią na SOR. Na szczęście nic niepokojącego nie wyszło w badaniu MR - jedynie wgłębienie na 1,5 mm, więc niewiele. Zostałyśmy na obserwacji dobę w szpitalu.

Wigilia w tym roku u mojej Mamy - było moje rodzeństwo z rodzinami (każdy coś przygotowywał - my pierniczki, sernik, roladkę z łososia wędzonego i serka mascarpone, rybkę). Gaja była niestety płaczliwa, ale nie ma się co dziwić, bo to pierwsza wizyta w domu Mamy, a do tego tyle osób w stosunkowo niewielkim mieszkaniu. Potem pojechaliśmy do teściów, zostaliśmy na noc i wieczorem wróciliśmy do domku. Dzieciaki szalały z kuzynami do 23:) A w 2 dzień Świąt świętowaliśmy urodziny mojej siostry. Dobrze, że już się skończyły, bo to żaden odpoczynek takie jeżdżenie z całym grajdołem.

Dzieciaczki mi się rozchorowały:/ Milan od wczoraj ma straszny katar ropny no i kaszel, Gaja dziś ma zmieniony głos i słyszę, że jej się gorzej oddycha, kilka razy też zakaszlała:/ Robiłam dziś inhalacje starszej 3. Może się uda wyjść z tego bez antybiotyku. Chyba chorobę sprzedały Nam dzieci brata męża:/

Gaja i Milan już zaszczepieni - byliśmy w ubiegłym tygodniu. Malutka waży 6100 g i ma 69 cm.

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

Mamalina a właśnie się zastanawiałam czy masz czas jeszcze podczytywać forum..:)

Dobrze, że upadek Gai tak sie skończył bo jak go opisałaś to zabrzmiało na prawdę groźnie..biedna..te nasze maluchy coraz bardziej ruchliwe..choć ja pewnie bym powtórzyła jeszcze MR celem wykluczenia jakiegoś krwiaka..

Podróżowanie z taką gromadką to nie lada wyzwanie logistyczne- a ja tu marudziłam, że muszę wanienke i przewijak do teściów targać :)Szacun! Jak zawsze podziwiam Tw zorganizowanie :))

Odnośnik do komentarza

Hej mamusie, witamy się po świętach :)

Mamalina
dobrze, że skończyło się tylko na strachu i Gai nic nie jest :) zdrówka dla dzieciaczków :)
Lenka89
No teściu przegina. I jeszcze ten tekst, żebyście nie dzwonili jak pojawi się u Was dzidziuś. Już zapomniał jak to jest jak sam spodziewał się dziecka i jak wtedy chce się taką nowinę wykrzyczeć całemu światu ze szczęścia wrrr...

Anula11
zazdroszczę prószącego śniegu za oknem. U nas plucha, szaro, buro. A taki śnieg zawsze dodaje jeszcze uroku świąt :)

kingussia
mój też tylko z cyckiem w buzi by spał. Jak wkładam smoka to się rozbudza. Chociaż o laktację się nie martwię. Jak je z jednego cycka to z drugiego też leci. W nocy zawsze muszę mieć pieluchę obok.

Fizka
Faktycznie byłaś na fali :D Ja też jadłam w sumie wszystko i Młody nawet nie zapłakał :) i śledzia i karpia, pierogi z uszkami i nawet troszkę bigosu czy sałatki gyros :) Kupy szły jak zawsze :)

Basia83
Co do skazy to lekarz musi to potwierdzić. U nas mały też nie tolerował nic mlecznego w mojej diecie. Ja nie jem nabiału ani mleka, serów, jogurtów. Ale w święta zjadłam sernika i go troszkę wysypało więc dalej unikam nabiału...

myszka83
super, że Franek był taki grzeczny :) mój niestety płakał w Kościele :(

A teraz co u nas. Wigilię zawsze mamy dwie u nas jedna i u teściowej druga. Trochę marudził u teściowej ale było już późno więc był śpiący :) dostał głównie ubranka a od nas leżaczek-bujaczek :) w pierwszy dzień świąt spedziliśmy w domku tylko ja z Adasiem. Mój mąż na dniówkę był w pracy a rodzice pojechali do brata na 10 rocznicę ślubu. My nie jechaliśmy, bo za dużo ludzi i dzieci tam było a mały nienawidzi hałasu. Pewnie cały czas by marudził. I drugi dzień świąt też w domku ale już z mężem :)
Wczoraj byłam u mojego gin. Za każdym razem jak z mężem próbowaliśmy jakiś numerek zrobić to wyłam z bólu i do tego te cholerne hemoroidy. Dostałam maść i globulki, bo okazało się, że rana źle się zagoiła i czopki na hemoroidy.Oby pomogło.

Jak mi się uda to na prywatne wrzucę fotki z chrzcin :)
jak zwykle się rozpisałam. Chyba muszę się częściej udzielać.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkki09koyj6yovn.png

Odnośnik do komentarza

Zaczarowana jemu chodziło o to że nie będą nam pomagać przy dzieciach.

Dziewczyny proszę poradzcie mi co mam zrobić bo oszaleje. Przy każdym usypianiu jest jeden wielki ryk. Było wszystko dobrze, brałam go na klate, pobujalam i usypial. Od jakiś 2 tyg zaczął się kręcić i zmieniał pozycje aby go brać na ręce. A od tygodnia zaczął się awanturowac. Próbowałam już wszystkiego, noszę, bujam, tule, śpiewam, rycze z nim, w końcu pada ze zmęczenia i usypia. Mogę go w tedy odłożyć i sobie śpi. Mam takie akcje co 3 godziny. Nie jest w tedy na pewno głodny. Usypia ze smoczkiem. Proszę doradzcie jak mogę mu ulżyć. Ja już nie mam siły. U męża jest to samo.

14.06.2019- 38tc Lenka
08.07.2016- 32tc Piotruś
05.01.2015- 6tc Aniołek

Odnośnik do komentarza

A po co z nim ryczysz?

W takim okresie są dzieciaczki, trzeba odczekać. My staramy się aby dużo spał. Spacery po 2h i na nosidelku na ramieniu nosimy. Jakoś leci...dzień za dniem. Mały ma 22 tygodnie, jeszcze....4 takiego marudzenia.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...