Skocz do zawartości
Forum

Sierpniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Kukurydza - jeśli nie ma plamienia , krwawienia to nie ma co myśleć, ze będzie :) ale jeśli nawet to pewnie lepiej skontaktować się z lekarzem. J abym się skontaktowała. A co do zbliżeń to hhehehe, ja też do w zasadzie teraz się gdzieś tam powstrzymywałam i też wczoraj ( hehe ) troszkę poszaleliśmy w łazience ( jak młody oglądał bajkę ;)) Ale zarówno w pierwszej ciąży jak i teraz mam jakieś takie minimalne blokady że coś się stanie, no i suchość i lekki dyskomfort po także mam.

http://www.suwaczki.com/tickers/wff29vvjsn8exyqa.png

Odnośnik do komentarza

Matko, dziewczyny! Wyjechać na weekend i ponad 2 godz. samego czytania! A ile spraw poruszonych!

Tabela suuuuper! Już się dopisałam :) Ja w ogóle kocham tabelki wiec mega mnie tym ucieszyłyscie!

Ankaaa007 - może się spotkamy na porodówce ;) albo wcześniej na jakiejś kawie?

Jakie wy macie piękne brzuszki! I jakie wy wszystkie chudziutkie jesteście :) Ja się swoim chwalić nie będę, bo w zwałach tłuszczu i tak nic nie widać :) I nieprędko będzie :/ Taki urok otyłości brzusznej :(

Dobrze ze tyle piszecie o fotelikach i wózkach, bo dla mnie to kompletnie czarna magia jest :(

Agosha, pewnie nie ma dobrych słów, które przyniosły by Ci jakąś ulgę. Może pomoże Ci troszkę świadomość, że wszystkie trzymamy za was mocno kciuki i życzymy wam jak najlepiej! I ze zawsze możesz tu z nami podzielić się swoimi obawami czy smutkiem. Ja osobiście po prostu bardzo mocno ściskam i przekazuje dużo siły i pozytywnych myśli!

Paulina, bardzo mi przykro, że musiałas przeżyć coś takiego. Strata we wczesnej ciąży jest bardzo bolesna, wiec próbuje wyobrazić sobie ogrom Twojego bólu i aż mi się w środku coś ściska. :( Bardzo mocno trzymam kciuki żeby tym razem wszystko było jak najlepiej!

Lenka, temperatura powyzej 38 jest juz niebezpieczna. Zgłoś to swojemu gin koniecznie! I tez popieram czopki! Działają szybciej i jakby skuteczniej :)

Ididi, ja mam zgagę od początku ciąży :( i żadne "domowe" sposoby nie działają :( Moja gin pozwoliła mi brać Rennie - jedna tabletka i wszystko mija jak ręką odjął.

A mnie coś chyba złapało na tym moim wyjeździe :( zmarzłam jak piorun na przystanku wiec mam nadzieje ze to tylko zaziebienie a nie jakaś grypa :/

http://www.suwaczki.com/tickers/oar890bvmva7fwat.png

Odnośnik do komentarza

Ooo! Ja odkad jestem w ciazy w ogóle nie mam ochoty na pieszczoty :(
Kukurydza, w Twoim przypadku, jeśli coś się będzie działo i będziesz zaniepokojona, konsultuj z lekarzem - od tego jest! :)
Co do suchości i dyskomfortu po, to ja ten problem mam od poprzedniej ciąży - tak mi zostało. Moja gin poleciła mi jako dobry i nieszkodliwy lubrykant ProVag żel dostępny w aptekach. Dziewczyny, różnica odbiera dech w piersiach! ;) :) :)

http://www.suwaczki.com/tickers/oar890bvmva7fwat.png

Odnośnik do komentarza

Kukurydza - rodziłam w Rydygierze ( stary szpital i wystrój hmm , ale opieka ja byłam zachwycona ). W tym roku mają mieć remont i ma się skończyć jakoś w czerwcu / lipcu. Więc jak zdążą to się załapię na nowe a jak nie to na remont :D. Mam tam też lekarkę.
Tak z Anią kontaktowałam się wcześniej. Miesiąc przed porodem się potkałyśmy i miałyśmy się spotkać drugi raz ale .. urodziłam :) przed terminem. Nie nadużywałam kontaktu ale wiedziałam że jak coś to mogę dzwonić. Zresztą była też moją położną środowiskową i po porodzie była u nas 3 razy w domu. I też ona pamiętam odegrała ważną rolę w moim małżeństwie wtedy. Bo powiedziała mi jak byłyśmy same, że ważne jet żeby nie odwlekać momentu seksu zbyt długo po porodzie ( jeśli oczywiście nie ma przeciwskazań medycznych ), że to najgorsze co mogę zrobić mojemu Mężowi, odsunąć go od siebie seksualnie. I ze nawet jeśli nie mam na zbliżenie najmniejszej ochoty to mam się zmusić i zrobić to dla niego :) i miała rację :) Potem też dzwoniłam do niej kiedy miałam kłopoty z małym i z karmieniem. Zresztą już teraz się z nią skontaktowałam zapytać kiedy ma urlop bo ja w sierpniu / wrześniu rodzę i musi być :). Ona też przekonała mnie jedną rozmową ! do porodu naturalnego , bo miałam duże wątpliwości ... Moja koleżanka też z nią rodziła i mówi że bez niej by nie urodziła :P
PS. Ania ale Ci zrobiłam reklamę :)

http://www.suwaczki.com/tickers/wff29vvjsn8exyqa.png

Odnośnik do komentarza

Ja właśnie chcę rodzić w Krakowie i zastanawiam się nad szpitalami. Myślałam o Rydygierze, dlatego Twoja opinia catya jest dla mnie bardzo ważna. Rozważam też Narutowicza. Myślicie, że warto opłacić sobie położną czy iść po prostu na żywioł? I co się dzieje jeśli jest poród, a akurat opłaconej położnej nie ma w pracy?

Co do zbliżeń, to ja w pierwszym trymestrze miałam bardzo wysokie libido i seks był dla mnie meeeega przyjemny. Czasami to chciałam zamęczyć męża... :P Teraz z kolei znacznie mniej mam ochotę na pieszczoty i na zbliżenia, zwłaszcza, że po seksie odczuwam dyskomfort. Może to sobie tylko wyobrażam, ale mam wrażenie, że mam napiętą macicę, jakąś twardą, ale to momentalnie mija... Także teraz nie robimy tego częściej niż raz na tydzień...

[url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/p19uflw1g37bzopx.png

Odnośnik do komentarza

Nie wiem bić na temat położnej. Moja ginekolog ma dwie przychodnie obok mojego domu i pracuje w szpitalu w którym chcę rodzić - może szału nie zrobi ale myślę o Wołominie, że względu na moją ginekolog :) wiem że w Warszawie na pewno jest mnustwo innych szpitali, ale trochę zaczynam się zastanawiać co jest wazniejsze- lekarz czy szukać jakiegoś szpitala...

Zastanawialyscie się nad szkołą rodzenia?

Co do seksu, od kiedy jestem na luteine to mam lekkie obawy, ale lekarka nic nie mówiła na ten temat a mi z przerażenia zwolnienia lekarskiego zupełnie wypadło to pytanie z głowy. Libido mam +100 w porównaniu do tego co było wcześniej, a nie nazekałam na ból głowy. Mąż się cieszy, ale jesteśmy ostrożniejsi. Wiem że w przypadku plemienia od razu na SOR bo nie ma na co czekać. Po seksie nie doczuwam żadnego dyskomfortu, więc chyba ok :)

Jaś 24.07.2016

Odnośnik do komentarza

Natalia - Ja uważam, że położna w zasadzie ważniejsza niż lekarze, jeśli nie ma komplikacji. Jeśli masz opłaconą położną, to jesteś z nią na telefon i wtedy nie ma znaczenia czy ma dyżur czy nie. Ona ma obowiązek przyjechać kiedy rodzisz. Moja np. przyjechała w zasadzie prosto z samolotu z wakacji ( z Egiptu :) ) hehe, śmiałyśmy się potem bo na jednym zdjęciu jest ona i miała czerwone paznokcie - a nie może mieć pomalowanych paznokci przy porodzie :) ale nie miała nawet kiedy zmyć :)

http://www.suwaczki.com/tickers/wff29vvjsn8exyqa.png

Odnośnik do komentarza

w weekend nie wchodziłam na forum a wy tyle naskrobałyście :))
Poruszacie tyle wątków...
Współczuję tym mamusiom, które maja jakieś problemy z maluszkami. Wiem, że łatwo mi mówić, ale musicie być dobrej myśli tym bardziej, że dziewczyny pisały, że do porodu te wady mogą się cofnąć. Wierzę, że wszystko będzie dobrze.
Któraś pisała o problemach z ciśnieniem... ja też u lekarza mam zawsze wysokie ciśnienie (148/74) i mierzę teraz w domu 2 razy dziennie. Wychodzi na to, że u mnie to syndrom białego fartucha bo w domu mam z reguły ok 110/60, a najwyższe jakie miałam to 129/65 (ale to wieczorem po kłótni z moim M, więc trzeba wziąć poprawkę).
A jeśli chodzi o zbliżenia z mężem to ja jakoś nie mam ochoty. Na początku po prostu się bałam, żeby nie zaszkodzić maluszkowi (czekaliśmy na niego ponad 2 lata). Ale też jakoś specjalnie nie mam weny na seks. Tydzień temu się kochaliśmy (pierwszy raz od początku ciąży, wcześniej były małe pieszczoty ale też tylko raz) i jakieś dziwne uczucie miałam w środku, ale w sumie było przyjemnie :))) Z moim M nie śpimy razem to i jakoś okazji jest mniej... mój M boi się, że przez sen coś mi zrobi, kopnie w brzuch, ale w sumie teraz mi to pasuje bo ja często w nocy się budzę i kręcę się z boku na bok. A poza tym jak większość facetów mój również chrapie, co w bezsenną noc jeszcze bardziej mnie irytuje :)
Aaaaaa zapomniałabym, macie cudne brzuszki :) wkrótce pochwale się swoim (bo już jest czym :))

https://www.suwaczki.com/tickers/atdckqi1ni5sg5zb.png
https://www.suwaczki.com/tickers/l22ny2v4a5hyiypu.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny. Plamienia nie ma, dyskomfort minął po kilku godzinach więc myślę, że już będzie ok :) Czuje się jakby to był "pierwszy raz", że tak histeryzuje ;) Ale w sumie to był pierwszy raz... w ciąży, więc stres gdzieś tam siedział w głowie.

Catya ach Rydygier... Miałam tam rodzic,a ostatecznie wylądowałam tam na lyzeczkowaniu. Lekarz, który wtedy mnie przyjął no coz, po prostu to przemilcze bo wiem,ze dla doktora który o północy przyjmuje pacjentkę z poronieniem to nuda. :/ Zawołał jakiegoś stażyste żeby mi zrobił usg bo sam nie chciał się "babrac", takie odniosłam wrażenie. Lekarz odwrócił ekran w moja stronę wiec ucieszyłam się, że jednak jest ok i powiedział "widzi pani, to jest pani macica i tu powinno być dziecko. A widzi je pani gdzieś? No nie ma.". Dali mi globulki na noc, żebym sobie sama zaaplikowala żeby mnie już nie "stresowac " (albo żeby się nie babrac? ). Weszłam na salę i przy malutkiej lampce w łazience, cicho, żeby nie obudzić kilkunastu innych koleżanek z sali które zresztą od 6 rano swiergotaly radośnie, aplikowalam sobie te globulki walcząc z krwotokiem. Mylam potem ta podłogę papierem toaletowym. Rano na obchodzie pielęgniarka zdegustowana spytała "to pani nie ma podpaski na zmianę? !".... jak miałam mieć jak przyjęli mnie na oddział o 2, obchod był o 7 a mąż mógł przyjechać z rzeczami o 8...? Mam koszmarna traume do Rydygiera. :/ Pomijając fakt,ze kiedy pojechałam na sor, czekalam pół godziny żeby zawiezli mnie na ginekologie a potem kolejne pół godziny na lekarza. Nie wiem; czy ta godzina mogła coś zmienić ale pytania są zawsze. Dla odmiany, kiedy w obecnej ciąży pojechałam do Żeromskiego na sor, po pół godziny byłam już po usg i w drodze do domu. Mój lekarz pracuje w Rydygierze, a nie chciałam strasznie zmieniać doktora ze względu na szpital, ale mam taką traume ze po prostu nie chce o tym myśleć. Jeśli cc będzie w terminie to pewnie będę musiała tam jechać, ale gdyby coś zaczęło się wcześniej to pewnie uciekne do Żeromskiego, słyszałam zresztą dobre opinie.
Ale z doktorem jeszcze o tym nie rozmawialam.
Choć nie jesteś pierwsza osoba, która poleca Rydygiera.
Jestes z Huty czy ta lokalizacja to przypadek?:)
Ja chciałabym taka polozna, z którą mogłabym się skontaktować w razie wcześniejszych objawów. Boje się wcześniejszego porodu, w ciągu dnia jestem sama w domu, a tym bardziej się boje,ze wpadnę akurat w światowe dni młodzieży i w ogóle będzie dramat. :/ Lekarze przez telefon dużo bagatelizuja, tak jak w przypadku Pauliny - połóż się i spokój a potem jest za późno. :/
Myślisz, że ta Twoja położna mogłaby być pomocna w taki sposób? Oczywiście jeśli chcesz się nią podzielić :) Ja rodzę i tak cc wiec przy porodzie najważniejszy będzie kompetentny lekarz.

Odnośnik do komentarza

Kukurydza - nie wiem czy przy planowanej cesarce jest sens opłacać położną, bo przy cesarce to ona w zasadzie ma znikomą rolę. A co do szpitala, każdy ma swoje doświadczenia. Ja z kolei słyszałam o innych szpitalach niefajne rzeczy no i tak już jest że zależy na kogo trafisz.
Ja mam i położną i lekarza z Rydygiera a sama jestem z drugiego końca Krakowa - Łagiewniki :)

http://www.suwaczki.com/tickers/wff29vvjsn8exyqa.png

Odnośnik do komentarza

Masz oczywiście racje Catya, opinie budujemy na doświadczeniu i moja na pewno nie jest obiektywna. Jestem trochę zła na siebie ze się tak negatywnie rozpisałam, bo w sumie szpital to tylko szpital a moje przeżycia to jednostkowy przypadek, zgłosiłam post do usunięcia i mam nadzieje,ze zaraz skasuja. Przepraszam, jeśli nie miałaś ochoty tego czytac ale ten Rydygier tyle emocji we mnie budzi.
Nie zależy mi na obecności poloznej przy cc, tylko właśnie przed porodem, w ogóle przed wyjazdem do szpitala,żebym mogła skonsultować swoje obawy oraz czy to juz... :) I zastanawiam się właśnie czy takie coś miałoby racje bytu.
Ja z Czyzyn wiec mam dwa kroki. :) Znam też dziewczyne z Balic, która jechała rodzic do Rydygiera wiec wierze, ze coś w tych pozytywnych opiniach musi być.

Odnośnik do komentarza

Kukurydza - nie potrzebnie zgłosiłaś post do usunięcia - mnie zupełnie nie przeszkadzało to, że napisałaś o tym. Wręcz dobrze wiedzieć, że takie sytuacje też się zdarzają i trzeba uważać. Ja nie wychwalam tego szpitala jako całości. Moja Babcia tam była i mam też swoje zdanie. W ogóle szpitale pozostawiają sporo do życzenia i jak się o swoje nie upomnisz to Cię potraktują ... no. Co do cesarki to z tego co wiem termin jest tak ustalany żeby był bezpieczny i żeby wykluczyć wcześniejszy poród naturalny jeśli takowego ma nie być. Więc spokojnie. Ja akurat byłam w Rydygierze 2 razy, raz na patologii ciąży, ale wypisałam się na własne życzenie bo dla mnie sam pobyt w szpitalu był traumatyczny. A na porodówce, ja się nie zastanawiałam czy wypada czy nie jak miałam jakiekolwiek pytanie to dzwoniłam z pokoju na noworodki i Pani przychodziły w kilka minut i były miłe, ale był też lekarz na obchodzie mało sympatyczny. No zależy na kogo trafisz. Może , czego nie wiem, była traktowana jakoś inaczej, bo chodziłam do lekarki z Rydygiera prywatnie całą ciążę no i miałam opłaconą położną. Nie wiem

http://www.suwaczki.com/tickers/wff29vvjsn8exyqa.png

Odnośnik do komentarza

Miałam oczywiście napisać więcej, a niechcący zatwierdziłam odp.

Antynikotynowa ja nie pomogę, bo pieczenia szyjki nie mam. Jakieś zapalenie tam na dole miałam może ze dwa razy w życiu.

Agosha sprawdzam co jakiś czas, czy któraś dziewczyna odp coś w temacie. Na razie cisza.

Kukurydza wydaje mi się, że jak bd miała cc, to na położną szkoda kasy - no chyba, że się jakoś dogadasz w kwestii finansowej jeśli tylko miałaby przyjechać do domu spr czy to już poród się zaczął. Nie wiem jak z Twoją cc, bo większość dziewczyn umawia się konkretnie na dany dzień na cięcie. Rozumiem, że obawiasz się, że zacznie się wcześniej niż ustalony termin, tak??

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

Catya coś widzę, że i tak nie chce się usunąć. Dziękuję Ci za wyrozumiałość. :)

Mamalina- od "życzliwych" ludzi wysłuchałam już tyle opowieści, że to jedyne, czego się boję w związku z porodem. Wiem, że większość podwójnych mam (a przynajmniej wszystkie, które znam osobiście i z opowieści) kładą się już nawet kilka dobrych tygodni przed porodem i powiem szczerze, że jeśli będę miała takie zalecenie, to bardzo się ucieszę i będę uspokojona:)
Jak Wasze zdrówko? Wychodzicie już z tych chorób?

Odnośnik do komentarza

Kukurydza to chyba ja Cię zaraziłam zgaga, mam nadzieje ze szybko przejdzie.
Ja nie mam ochoty na sex ale czasami sie poprzytulamy bo mąż leży i wyje a mam do niego słabość i trudno mi odmówić.
Właśnie jestem po wizycie u gin i nadal nie poznałam płci a w środę zaczynam 18tc :( lekarz męczył sie kilkanaście minut przez brzuch dopochwowo i najpierw dziewczynka a potem ze raczej chłopak ale nie da 100% - nic czekam kolejny miesiąc, a miały być dzisiaj zakupy :(
Serce bije, macica w normie, pokonałam infekcje grzybicza chociaż cały czas mam schizę ze dziwnie pachnę. Tylko zaczynam brać żelazo bo 11,5 a min. jest 12. Planujemy CC i nie możemy dopuścic do spadku hemoglobiny.

Odnośnik do komentarza

Ididi szkoda ze plci jeszcze nue poznalas... Ja mam wizyte w nastepny pn i liczylam ze napewno juz plec poznam ;) a bedzie to rowno skonczony 16tc czyli zaczety 17...i tez liczylam wtedy na zakupy.. Ehh pozyjemy zobaczymy...wazne ze maluszek ma sie dobrze:*

Wyniki krwi mam dobre mimo ze moja dieta diety w zaden sposob nie przypomina.. Ale dzis odebralam wynik moczy i pH mam 8... Czytalam ze przyczyna zasadowego odczynu ph min jest to ze nie jada sie miesa.. Czy serio tak jest czy bzdury jakies wyczytalam... Ja co prawda od 2 miesiecy nie jadam miesa ani wedlin ale nie sadzilam ze moze tomiec jakis wplyw na ph moczu... Inne przyczyny takiegoph raczej wykluczam..

Jesli chodzi o zblizenia to my z mezem mamy juz kilka za soba oczywiscie w sporych odstepach czasu... Bo wczesniej zagrozenia, pozniej krwiak, pozniej szpital...a jak juz moglismy to praktycznie za kazdym razem mialy byc tylko pieszczot a konczylo sie inaczej ;) troche doskwierala mi suchosc ale wydajemi aie ze przyczyna jest stres ;) i tez PO czuje troche pIeczenia, taki dyskomfort ale pozniej mija. Oczywiscie ciagłe infekcje nam to ograniczaja ale kozystamy miedzy nimi ;)

Córcia styczen 2010r. Aniołek 17.09.2015http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kiu2rjd9s.png

Odnośnik do komentarza

Kukurydza, jak czytałam Twój opis pobytu w szpitalu to płakałam niemiłosiernie! Bardzo mi przykro ze tak Cię potraktowano. Ja mocno przeżywam takie wydarzenia i wiem jak wiele daje po prostu ludzkie podejście i ludzka komunikacja. Od dziś przestaje narzekać na lekarzy w moim szpitalu :)

Zosiasamosia, to może być poniekąd prawda. Poczytaj o produktach zakwaszajacych i alkaizujacych organizm. Mieso, cukier, sól i biała mąka to najbardziej zakwaszajace produkty. Może rzeczywiście jesz dużo tych drugich. Wklejam linka gdzie jest to ładnie opisane (na resztę strony nie zwracaj uwagi, ale spis jest wyczerpujacy) http://www.vitanatural.pl/produkty-zakwaszajace-i-alkalizujace-organizm-acidoza-acidosa
Co prawda 2 m-ce to dość krótko żeby aż takie zmiany w organizmie zaszły, ale kto wie... każdy organizm jest inny :)

Ja mam wizytę dopiero 23.04! I dopiero wtedy się dowiem jaka płeć - jak dobrze pójdzie oczywiście...

http://www.suwaczki.com/tickers/oar890bvmva7fwat.png

Odnośnik do komentarza

Dwa dni mnie było, a tu tyle napisane. jak wy to robicie, że pamiętacie kto co napisał. Jak czytam mam coś na myśli, ale jak dochodzę do końca czytania to nie pamiętam już komu mam coś napisać. Ale teraz będę starać się czytać na bieżąco. Później wstawię zdjęcie brzucha, albo brzucha bo wieczorem jest duużży. :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5e94eyon4y.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...