Skocz do zawartości
Forum

Sierpniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Glamjustyna cudo:) Ale dziewczynki będą miały fajnie:) Ja jestem skłócona z igłą i nitką, ale malowałam zwierzątka na ścianach w pokoju dzieci i wiem ile radości sprawia taka praca wykonana samodzielnie dla Naszych największych Skarbów:) Nawet robienie tych zwykłych zaproszeń sprawia mi wielką radość bo robię to z serca dla córci:) Tak samo z tymi strojami było na pokaz mody:) Uwielbiam tak się wykazywać dla własnej satysfakcji i uśmiechu dzieci:)

Edzia czy dziecku jest ciepło czy zimno, sprawdza się na karczku. Generalnie zasada jest taka, że noworodka, czyli przez 1 m-c, ubiera się o jedną warstwę więcej niż dorosłego - najwięcej ciepła ucieka przez główkę. Jak jest upał i sama najchętniej chodziłabyś nago, to wystarczy bodziak z krótkim rękawem, rampers czy sukieneczka, a nawet sam pampers i przykryć malucha tylko pieluszką. Choć w upały się nie powinno z noworodkiem wychodzić, ale wiadomo nie zawsze się da.

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

glamjustyna masz talent :) u mnie z szyciem nie po drodze niestety...

Edzia85 daj znać jak jakość tych ubranek na żywo, bo w necie wyglądają bardzo fajnie.

Ja wczoraj byłam na wizycie i niestety moja szyjka nie chce współpracować i ciągle się skraca, także mam założony pessar i teraz pozostaje czekać czy to pomoże...

Odnośnik do komentarza

Ja też z ubranek f&f jestem zadowolona, także jak najbardziej brać.

Pipii trzymam kciuki za dotrwanie jak najbliżej terminu!

Dziś była bardzo ciężka noc- wykrakałam wczoraj- temp ponad 39 stopni, kręcenie i płacz w łóżku przez ponad 2h, nie umiał sobie Miluś znaleźć pozycji:/ Obsypało go strasznie - biedroneczka twarz ma całą w kropkach. Mogę stwierdzić, że bardziej kłopotliwa jest opieka, pielęgnacja (podawanie syropków przeciwgorączkowych, smarowanie pudrem, itp.) takiego niespełna roczniaka od trzy i czterolatków.

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

Juz opowiadam co u mnie. Po pogrzebie, który jakoś w miarę przeżyłam w nocy wysondowaliśmy na sor z córką bo spadła z sofy i po wielki płaczu miała katar z krwią, było jej w drobinkowych ilościach ale byla i bardzo mnie to martwiło mimo że żadnych innych objawów wskazujących na wstrząśnienie mózgu. Wysłali nas na chirurgię dziecięcą tam dostaliśmy skierowanie na rtg i na konsultacje do laryngologa a tu się okazało wszystko porządku. Niestety Pani chirurg stwierdziła że trzeba zostac na obserwacji, to stwierdziliśmy że może tak będzie lepiej i zostaniemy choćby do rana a później zdecydujemy co dalej. Zrobili jeszcze morfologię i tyle, nawet nikt się nie pofatygował sprawdzić czy wszystko w porządku z dzieckiem, rano na wizycie gdybym nie zapytała o wyniki morfologii to tez by mi nic nie powiedzieli! Dopiero jak mąż zapytał czy możemy zabrać dziecko do domu bo wyniki ma dobre to dostaliśmy opieprzanie ze nawet doba nie minęła i na sam koniec dodam ze jeszcze ma być konsultacja u neurologa. Stwierdziliśmy że jak neurolog stwierdzi ze wszystko dobrze to zabieramy dziecko do domu bo takie obserwuję to sami możemy prowadzić (najlepsze ze lekarz z nocnego i dziennego dyżuru ledwo spojrzeli na dziecko, nie mówiąc jacy chamscy byli) na konsultacji tez wyszło ok wiec poszliśmy do domu, jeszcze mąż zadzwonił do pediatry do którego chodzimy prywatnie zeby się upewnić czy jest konieczność trzymać dziecko aż 3 dni w szpitalu, poparł nasza decyzję. Z córka wszystko w porządku, po za tym ze wszyscy wróciliśmy do domu z bólem gardła i katarem.
Zastanawiam się jak tacy lekarze mogą pracować z dziećmi?!

http://s2.suwaczek.com/201608175165.pnghttp://s8.suwaczek.com/201409244565.png

Odnośnik do komentarza

Luuna mój synek ma za mały żołądek i nadal jest podejrzenie niedrożności układu pokarmowego.
Natalia i Myszka ja słyszałam że w ostatnich tygodniach zmieniła się zasada robienia krzywej cukrowej. Ja miałam pobieraną krew tylko po 2 godz., a koleżanka wcześniej 2 razy. Rzeczywiście podczas czekania nie wolno pić, jeść ani chodzić, bo spala się wtedy cukier.
Glamjustyna śliczne ozdoby, uzdolniona jesteś :)
Pipii trzymam kciuki, aby było dobrze.
Mamalina trzymaj się, na pocieszenie niedługo będzie po wszystkim i po ospie zostanie tylko wspomnienie

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5e94eyon4y.png

Odnośnik do komentarza

Dokładnie Kukurydza jechała w dłuższą podróż i pewnie dalej tam jest:)
Mamalina szacun, masz tyle siły w sobie, że zazdroszczę:)
Pipi życzę żeby szyjka zaczęła współpracować:)
Mmj żeby dzidzia rosła zdrowo.
Misia niestety kilka razy leżałam z dzieckiem na oddziale i też źle wspominam opieke.
Glamjustyna pieknie zrobione, ja niestety antytalent jestem:)
Ja mialam 3 pobrania glukozy i zakaz chodzenia i picia.

Odnośnik do komentarza

Myszka 83

takie mamy normy:Dhttp://www.mp.pl/cukrzyca/lista/104976,zmiana-kryteriow-rozpoznania-cukrzycy-ciazowej

Obecnie PTD zaleca wykonywanie 3-punktowego testu obciążenia glukozą (wcześniej wykonywano 2-punktowy). Na podstawie wyników tego testu cukrzycę ciążową rozpoznaje się, gdy spełnione jest co najmniej jedno z 3 niżej przedstawionych kryteriów:

stężenie glukozy w osoczu na czczo od 92 do 125 mg/dl (5,1-6,9 mmol/l)
stężenie glukozy po 60 minutach ≥180 mg/dl (10,0 mmol/l)
stężenie glukozy po 120 minutach od 153 do 199 mg/dl (8,5-11,0 mml/l)

teraz moje wyniki:
na czczo: 4,53 - to jest norma
1h: 10,59 - i tu norma jest DO 10 a ja mialam za duzo o 0,59
2h: 7:94 - to jest norma

i na podstawie wyniku po 1h stwierdzili, ze mam cukrzyce ciazowa mimo ze leciutko mialam wyzej:D

Glamjustyna
super dzielo Ci wyszlo!!

Mamalina
bardzo dziekuje za odpowiedz... ja ciagle sie nad tym zastanawiam jak ubrac Gabi... bo ja jestem zmarzluch wiec mam kilka warstw na sobie co nie jest dla mnie miarodajne:P
wspolczuje ciezkiej nocy Twojej i Milusia:( biedny chłopak, ale moze to bylo epicentrum choroby a teraz bedzie tylko lepiej, czego Ci zycze!

Pipii
ubranka wlasnie ogladam i sa super gatunkowo i sa sliczne:D
ojj wspolczuje szyjki :( teraz bedzie na pewno dobrze po zalozeniu pessara!!

Misia23
wspolczuje przezyc z corka :( tacy lekarze na pewno nie powinni leczyc dzieci bo po prostu sie nie nadaja!! super ze z corka teraz wszystko w porzadku! trzymajcie sie cieplutko!

http://www.suwaczki.com/tickers/relgpiqvaekund3p.png

Odnośnik do komentarza

Cześc dziewczyny,
u mnie wszystko ok, wczoraj podglądałam młodego - waży około 750 gram i jest na pewno długi, bo lekarka mówiła że ma długą nogę :) Jedyne co to robiłam badania dziś na próby wątrobowe, bo wieczorami się strasznie mnie swędzi skóra wieczorami. Poza tym ok. mimo iż jestem w domu to mnie w nim nie, ma latam załatwiam.

Info od Kukurydzy naszej - jest w szpitalu od 02.05 i na razie na pewno do poniedziałku. Trochę maluchom się chyba spieszy bo się rozpychają. Jak się ustabilizuje to sama się tu odezwie. Jestem z nią w kontakcie telefonicznym codziennie. Trzymajcie kciuki za trójpak jak najdłużej

Całuski

Czytam Was na bieżąco, ale nie mam kiedy odpowiadać wszystkim z osobna :)

http://www.suwaczki.com/tickers/wff29vvjsn8exyqa.png

Odnośnik do komentarza

Catya - dobrze że u Ciebie wszystko ok i że mimo braku na pisanie, czytasz forum:) oraz że masz kontakt z kukurydzą, pozdrów ją od sierpniówek!

Evee - ale fajny projekt! to w jakimś profesjonalnym programie?

Glamjustyna - piękne:)

Ja właśnie wróciłam od lekarza, synek siedział sobie głową w dół, waży 1050 g i ogólnie wszystko wygląda dobrze, a więc mam dobry humor na weekend, jak zawsze po wizycie u lekarza:) zapisałam się też już na usg ciąży między 28-32 tygodniem, idę pod koniec maja.
Dzisiaj dotarło do mnie przez to wszystko że nieuchronnie zbliża się finish! postanowiłam że w pon biorę się za wyprawkę:D

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72713.png

Odnośnik do komentarza

Soncia program PRO100 można ściągnąć program demo:) wszystkie szafy zabudowane w nim robiłam:) sprawdza się w 100% miałam wizję że do pokoju małego zmieści się milion rzeczy, a jak rozrysowalam co do centymetra to okazało się że realnie wygląda zupełnie inaczej :) mnie ten program ściąga na ziemię :)

Zazdroszczę że mialysacie nie dawno USG, ja maluszka zobaczę dopiero za tydzien, dokładnie we czwartek :) już mam stresa czy wszystko ok, ale kopie wiec chyba ok.

Miałam dziś lekki atak paniki: wyskoczyłam na chwilę do sklepu, ale nie ubralam się jakoś niesamowicie ciepło. Niestety dostałam parcia na siku i moglam siedzieć w łazience cały czas. Wzięłam wit c, wykapalam się, założyłam ciepły sweter, skarpety i do łóżka. Czuję jak wszystko wraca do normy, ale na pewno zapytam się dr czy mogę brać jakieś żurawiny czy inne witaminy by ominąć infekcje.

Jaś 24.07.2016

Odnośnik do komentarza

Witam Dziewczyny :)
Zdrówka dla wszystkich Maluszków i Sierpniówek ;)

Pipii jeżeli można spytać, jaką długość miała Twoja szyjka, jak lekarz stwierdził, że czas założyć pessar? Ja idę na kontrolę w środę...

Znalazłam "niby" w promocji fotelik z bazą: MAXI-COSI CabrioFix Fotelik samochodowy 2015 – Black ref + FamilyFix - baza i zastanawiam się czy kupić. Ma może któraś z Was ten model?

Pozdrawiam :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72702.png

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx9n73sy9l9s01.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny,
witam się po wyjeździe majowym, gdzie nie miałam na tyle dobrego internetu, by coś napisać. Coś tam udawało się czasem przeczytać w telefonie, ale z pisaniem już gorzej. Udało mi się wypocząć kilka dni na uroczej działce na Mazurach razem z moim m i jego rodzicami. Pogoda była przeurocza, szczególnie pod koniec dużo słońca i ciepło, wszyscy traktowali mnie jak księżniczkę, więc sobie siedziałam, czytałam, słuchałam śpiewu ptaków i jadłam przepyszne rzeczy. Spałam jak dziecko, nawet bez mojej super poduszki. Teściowie już planują, co by ulepszyć na działce na przyszłość, kiedy przyjedziemy z bliźniakami. Naprawdę wróciłam naładowana pozytywną energią. Te kilka dni muszą w tym roku wystarczyć za wakacje, ale wykorzystaliśmy je dobrze. Najgorsza była 3-godzinna podróż autobusem, ale się jakoś udało wytrzymać.

Ale Wasze relacje z Lidla trochę przerażające. Na początku żałowałam, że nie mam blisko żadnego ich sklepu, ale teraz wiem, że to wyzwanie dla ludzi o mocnych nerwach:) Ale w sumie nie dziwię się. Wcześniej zdarzało mi się polować w Lidlu na rzeczy sportowe, i wtedy też rzadko udawało się zdążyć, żeby wybrać odpowiednie rozmiary.

Odnośnik do komentarza

O jej Catya to przekaż Kukurydzy że trzymamy za nich kciuki i życzymy dużo zdrówka:)

Wszystkim mamom po wizytach gratuluje dobrych wiadomości.

Opowiem wam jeszcze jak moje ciążowe roztargnienie pobiło wszelkie rekordy!:D w zeszłym tygodniu byliśmy w Tesco i chciałam kupic bajeczkę dla syna koleżanki. Po wybraniu książeczki i zrobieniu reszty zakupów wróciliśmy do domu. Zdziwiło mnie strasznie ze owa książeczka była w torebce a nie jak być powinna w siatce z zakupami. Sprawdziłam paragon i się okazało że zamiast włożyć do koszyka wylądowała niechcący w torebce:D Wychodź na to że jestem złodziejką bajek dla dzieci:D:D bylo mi tak wstyd że mężowi przyznalam się dopiero na drugi dzień.

http://s2.suwaczek.com/201608175165.pnghttp://s8.suwaczek.com/201409244565.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...