Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2009


Rekomendowane odpowiedzi

dzień dobry ::):

co u Was? Jak humorki?

U nas pięknie (chyba jak u wszystkich :D), czekam na T bo ma na kawę przyjść z cudowną siostrą M :/ a tak bym sobie już wyszła na dwór! a wieczorem na grill'a do dziadków idziemy wszyscy razem z T bo i mój dziadek i T mają na imię Piotr :D a T na drugie Paweł :D a dziś Piotra i Pawła (nie wiem czy wszyscy wiedzą :P) no i to taki mamy plan na dzień ::):

głowa mnie od rana boli, ciepło a ja mam tyyyyle prasowania, że mnie już coś bierze. Wstałam specjalnie o 6:00 żeby poprasować zanim te ciepło przyjdzie ale nie wszystko mi wyschło przez noc więc teraz zaś zacznę prasować. grrrr :/

miłego dnia! ::):

"dziecko to uwidoczniona miłość" /// mama 3-letniego szczęścia! :)

Odnośnik do komentarza

Roxanko Kochana skąd Ty na to wszystko siły bierzesz co? Prać do 24 a wstać o 6 żeby prasować... Ja wymiękam przy Tobie :D Dla mnie prasowanie to zmora i robię to w momencie gdy muszę, czyli jak trzeba wyjść i wypadałoby coś ubrać :D

Kurcze ja dalej w piżamie ;) Ancik się na mnie wspina. Królewna wstaje i próbuje się puszczać lub stać trzymając się jedną ręką, dobrze, że ma pampersa bo by sobie całą pupę obiła :D

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Witam sie porannie :)

Chwila oddechu dla nas :) N pojechała z samochodem do mechanika wiec do południa jesteśmy uziemieni.
Taka piękna pogoda a ja latam po sklepach zamiast się smażyć na plaży :( Jeszcze jutro mamy taki dzień organizacyjny bo już w czwartek mamy sesje narzeczeńską i jedziemy do Gdyni w piątek, tłuczenie butelek - słyszałam, że tam u Was na dole czegoś takiego nie ma, no a w sobotę wiadomo w niedziele tez. We wtorek w nocy wyjeżdżamy do Zakopanego. Która z Was mieszka najniżej Zakopanego ?

Sekundko ja jestem wolna od 12 do 16 tego wiec w tym czasie mi jest to bez różnicy kiedy.
Agnieszko Mateusz jak zawsze mnie zadziwia :)
Roxanko widzę, że lekarstwa pomagają - jesteś taka promienna :)
Mart dobrze, że tata już po. A co się z Lusiaczkiem dzieje ?

Miłego dnia :)

http://malenki.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/024/0243779c0.png?4257http://img16.imageshack.us/img16/2507/dsc00544sh.jpg

Odnośnik do komentarza

mmadzia ja też często tak robiłam z prasowaniem :D ale się zaczęłam wkurzać kiedy np. w momencie gdy już jesteśmy spóźnieni M do mnie, że chce coś tam ubrać i czy bym mu nie wyprasowała. tak więc od tej pory wolę na bieżąco - co wypiorę i wysuszę - od razu prasuję. ::):

aisha tu na dole jest coś takiego jak tłuczenie szkła :D przeważnie na 2 dni przed ślubem u pani młodej tłucze się wszystko co tylko możliwe - od słoików po talerze ::): a para młoda musi sprzątać :D

"dziecko to uwidoczniona miłość" /// mama 3-letniego szczęścia! :)

Odnośnik do komentarza

Aisha-haha, zależy na którym piętrze mieszkasz....chyba nie na 10-tym... ;) bo sprzątanie do rana zapewnione.

Ja to sprzątam jak już mieszkanie tego wymaga.... a prasuję przed wyjściem.Kiedyś jak Ty Roxanko-w domu błysk i dziecko itp. teraz jakoś tak nie chce mi się nic.

Aisha-czyli pozostaje nam piątek 16, tylko jeszcze dogadamy szczegóły, bo zależy gdzie będę nocować.

http://zuzienka.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/021/021452970.png?529

http://www.siatkicentylowe.com/odznaki/624c4d587e10a3d.jpg

Odnośnik do komentarza

drodka mi też często się nie chce. ::): jak mam dzień na lenistwo to cały dzień potrafię spędzić przed tv, laptopem (o ile to możliwe przy Igorku :D) i oprócz obiadu nie zrobię nic... ::): ale jakoś tak ostatnio mam siłę i wolę sprzątać niż siedzieć przed tv :D

mam ochotę na dobrą książkę, czytacie/czytałyście coś ciekawego, godnego polecenia? ::):

"dziecko to uwidoczniona miłość" /// mama 3-letniego szczęścia! :)

Odnośnik do komentarza

Witajcie mamuski, trochę mnie nie było. Bawiłam się prawktycznie caly tydzień od panieńskiego do wesela hehe tzn po panieńskim albo codziennie ktoś u mnie był albo ja wieczorem wychodziłam albo jedno i drugie. Zabawa super i na disco i na weselichu. Przydało się takie oderwanie od rzeczywistości. Nie jestem w stanie wszystkiego przesledzić, ale widziałam że na szczęście Sekundka się pojawiła.
Pumko wszystkiego dobrego na tej nowej drodze życia oby była usłana różami!
Łasiczko Ty kobietą pracującą jesteś? no nieźle gratki
Roxanko ja ostatnio pochłaniam książki polecam wszystkim rewelacyjne 2 pozycje Katedra w Barcelonie Ildefonso Falconesa wciąga jak magnes i Julia Anne Fortier - prawdziwa historia Romea i Julii którą jak się okazuje przetobił sobie Szekspir także czyta się besz wytchnienia :)
Agnieszko Mati słodziak jak zawsze

Aleksiu też uwielbia przeszkody i bardzo podobnie rechocze :hahaha: poza tym rozbudowuje swój słownik na maxa np na kaczuszkę mówi kaka, a jak sie chowa i pojawia to kuku - to jego ulubiona zabawa. Poza tym uwielbia książeczki, gazety, notesy i tego typu przedmioty. Przewraca kartki i "czyta" mam go wtedy z głowy na 20 minut.

Aishko juz lada chwila ten piękny dzień i pogoda dopisuje na pewno już się nie możesz doczekać :36_3_3:
Miłego dnia :bye:

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09kd5w0twif.png

http://www.suwaczek.pl/cache/f8427432e3.png http://s2.pierwszezabki.pl/027/0274699e1.png?6341

Odnośnik do komentarza

mojra bardzo fajnie, że tak spędziłaś tydzień ::): przynajmniej jakaś odskocznia od rzeczywistości. aaa. dziękuję za tytuły książek ::): postaram się kupić/wypożyczyć te książki i przeczytać ::):

my w przyszły czwartek idziemy na wesele do M kuzyna, nie chce mi się jak nie wiem... :/ nie wiem jak będzie bo jakoś młodym zbytnio nie zależy - zero organizacji, żadnego fotografa, kamerzysty... nawet nie wiedzą jeszcze czy tort weselny daje restauracja czy nie (bo coś było napomknięte, że może dadzą)... masakra po prostu :D

"dziecko to uwidoczniona miłość" /// mama 3-letniego szczęścia! :)

Odnośnik do komentarza

hej dziewczynki ,nie pisałam dlugo bo lato mnie pochłoneło bez reszty .ciagle gdzies lazimy z Natankiem.
Agnieszkanasz rowiesnik poprstu Boski!! MAti smieje sie cudnie ,NAtanek nie smieje sie tak,smieje sie oczywiscie ale zupelnie inaczej ,tez sie wtedy az wzruszam ,smiech dziecka moge sluchac bez konca takze teraz jak mi smutno to wlacze sobie MAtiego:Dzwinny tez jest podobnie jak NAtan ,ten tylko wloze go do lozeczka(dzieki Bogu ze mam turystyczne) to lapie sie jednej strony potem drugiej i chce przechodzic ,5oo razy sie przewroci...a szybki i zwinny taki ze matko boska..roxanawiec jak przeczytalam ze nie milas pouszczonego lozeczka to mi sie wlos zjezyl.myslalam ze Igorek tez tak wyrabia juz ,pamietam na zdjeciu to juz bez trzymanki podparty tylkiem sam stał:D
a i prasowac tez lubie odrazu ,ale to odrazu czasem czeka na le[pszy dzien...ciesze sie ze jestes w swietnej formie ,oby starczylo na dlugo ,sloneczko tez swoje robi i dodaje nam sil wiec orzystajmy z tego slonca ile sie da!
Madzia mi Natan tez wyrwal juz klawisze z laptopa.M tylko mu pogrozil :D mnie to by juz ..zjadl.
Mojrapozazdroscic kochana takiego tygodnia.szalenstwo to moje drugie imie ale teraz jakos nie ma jak ,trudno:)zyje sie dalej.
Pumko i jak MAz?nie zybym byla wscibksa:smile_jump:jestem?!
MArtamysle o was ciagle ,jak wam w tym szpitalu ,nie bede do Ciebie pisac smsow bo i tak masz duzo na glowie ,ale jak zanjdziesz chwilke to napisz nam co i jak wyszlo z tego wszytkiego.bedzie dobrze.ja wierze ,ze my mamy poprostu takie male dzieci.trudno ,ja sie z tym juz pogodzilam,ostatnio kolezanka zoabzcyla NAtanka i mowi ze w koszulkach wyglada na wiekszego:lup::smile_jump: wiec cale lato bedzie z niego duzy chlopczyk.
aisha mowisz masz juz treme....za tydzien bedziesz blagac o powtorke ,wkazdym badz razie tego Ci zycze ,zeby bylo tak zajebiscie ,ze hej.zasluzylas sobie czekajac na tego ksiecia tyle miesiecy!!:D dzielna Ty moja kolezanko:36_1_67:
teraz sie z wami zegnam ,amma nadziej ze znajde czas wieczorem.

http://www.myticker.eu/ticker/tickers/fayqw6rxs1uy29e3.pnghttp://s6.suwaczek.com/20080809580113.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/026/0264259a0.png?7101

Odnośnik do komentarza

Roxanko ja nie prasuje od razu, a wychodzenie zazwyczaj wygląda tak, że wkładamy coś co jest wyprasowane albo tego prasowania nie wymaga :D Efekt jest taki, że mam pełno rzeczy w których nie chodzę, bo trzeba je prasować ;/ Muszę się jakoś lepiej zorganizować, bo tak jak jest to jest bez sensu...

Łasiczko a jak w ogóle Natanek? Przybiera? Wydaje mi się, że lepiej już u Was. A jak z jedzeniem? Bo Ania zaczęła mniej jeść, szczególnie jeśli o mleko chodzi to wypija jedną butelkę mniej a i te co ma (2) to wypija niecałe.

Ja Wam chciałam powiedzieć, że w moje dzieciątko to jakieś diablisko weszło. Zaczynam się martwić, bo czasem się jej nie da opanować, ostatnio mi ze złości głową o ziemię biła (na szczęście tylko raz). Złośnica jest straszna, wszystko wymusza, a płacze przy tym jak bym ją biła albo coś... Wiki była inna, bardziej spokojna, teraz Wiki jest nadruchliwa, ale spokojna, potrafi się np bawić cały dzień sama a Ania to całkowite przeciwieństwo, ciągle lata, wszędzie jej pełno i ani chwili nie posiedzi sama i nie zabawi się niczym... Ledwo żyję. Dzisiaj była siostrzenica i powiedziała że też już ledwo żyje przy niej, jedyny sposób to wsadzić małą w wózek bo wtedy jedt spokój ;)

Miłej nocki dziewczynki ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

wiesz MAdziuniu dzis własnie bylam u pediatry (nareszcie zmienialm na inna)i okazalo sie ze NAtanek przybral 300 gr w 2 tyg wiec tak sie ciesze kochana ze nie masz pojecia.:yuppi::yuppi:
a Ty wiesz ze Natan tez od jakiegos tygodnia sie denerwuje.nigdy ,ale to napawde nigdy dziecko nie płakało bo czegos chcialo itd dzis np mial zabawke od lekarki i jak wychodzilismy to chcialm odlozyc ja na miejsce ,zabralam mu a on wystrzezyl te swoje trzy zeby i normalnie warczal po czym sie rozwyl jak nie wiem co...strasznie mnie to smuci ,ale mam nadziej ze to przejsciowe.musze poczytac w necie bo sie az boje.glowa mi jeszce nie walil ,chyba bym umarla ze strachu:).ciekawe jak to bedzie dalej z tymi wredziokami..

http://www.myticker.eu/ticker/tickers/fayqw6rxs1uy29e3.pnghttp://s6.suwaczek.com/20080809580113.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/026/0264259a0.png?7101

Odnośnik do komentarza

Witam Kochane, ja ostatni dzień na zwolnieniu i już czuję się ok tylko jeszcze gardło trochę drapie, ale za to spędziłam 6 calutkich dni z Olunią a ona nie chce się ode mnie odkleić nawet na chwilkę.
Dziśiejsza noc była ciężka bo Ola od 3 budziła się co godzinę a ja nie wiem o co jej chodziło o 5 dałam jej pić a o 5:50 znowu płakała do tego za cały dzień zjadła 120 ml mleka:whoot: zupkę i deserek dopiero po kąpieli zjadła normalnie 150 ml. mleka obstawiam na zęby bo normalnie jakby ją smok drażnij bo z łyżeczki ładnie jadła.
U nas pogoda piękna i całą niedzielę przelaziliśmy, wczoraj była Oli chrzestna i byłyśmy na dłuuugim spacerku i dziś też wybrałam się na spacerk bo Ola marudziła cały dzień i usnęła o 13:30 a o tej porze zwykle przymierzamy się na 2 spanie. Od tego łażenia słoneczko mi przygrzało i mnie ramiona pięką. A jeszcz popołudnie spędziłyśmy w ogródku na kocyku. Fajnie mi ostatnie dni zleciały aż żal jutro do pracy iść:36_1_4:
Łasiczko to długo nie popracowałaś, a Ty nie miałaś czasem tak, że tylko kilka godzin dziennie? Miejmy nadzieję, że M zrozumiał ale Twój M to raczej mądry i odpowiedzialny facet- przynajmniej ja tak go sobie wyobrażam.
Agnieszko Mateuszek uroczy Ola tez się hihra jak nie wiem jak mówię: dawć Olę, albo robię jej łaaaaa :36_1_21:
Ja o chodzenie też się nie martwię bo Ola staje dosłownie przy wszystkim i już pewnie stoi a nawet kilka sekund :D bez trzymanki się utrzymuje. W sobotę np. obiad gotowałam z OLą trzymającą się spodni na moim tyłku, tak się nie może oderwać hehehe

Dziwewczynki podróżujące jak by któraś w góry czy coś przez Kilece jechała do pisać i jak będę miała wolne to się spotkamy, chyba, że powiecie wcześniej to najwyżej się zamienię w pracy żeby wolne miećbo i do Tarnowa i w góry można jechać przez moje nie duże miasto ::):
Pumko trochę późno ale wszystkiego dobrego dla Was i żeby wszystkie dni były tak piękne i udane jak ten jeden dzień :36_1_21:
Aisha fajnie, ze panieński też był udany to teraz tylko intesywne przygotowania i ślub:36_1_21:
Roxanko i ja podziwiam dle prasownie to okropność i robię to moż eraz do roku :hahaha: M nauczyłam, żeby sam sobie koszule prasował a co, mam pracować zajmować się Olą i domem, to niech chociaż wlasne koszule prasuje :D
Mart będzie dobrze, trzymam za Was kciuki. Dużo zdrówka też dla Taty.
Spadam się myć i się kładę bo po Oli nocnym buszowaniu i marudzeniu przez dzień padnięta jestem.
Dobrej nocki. Jutro po pracy Was poczytam - tylko nie piszcie za dużo :hahaha: Chociaż Wy zawsze piszecie jak mnie nie ma a jak jestem to tu cisza ::(:

Ubranka zapraszam [EMAIL="http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html"]http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html

http://s5.suwaczek.com/20070901580117.png
[url="http://aleksandra9.aguagu.pl"][img]http:

Odnośnik do komentarza

Łasiczko CUDOWNE wieści. Cieszę się razem z Tobą i Natankiem :D Zuch chłopak!
A z tymi nerwusami to ja nie wiem. Ale skąd się to wzięło? Bo ja nie mam pojęcia, Ania taka grzeczniutka była, a teraz to ja wymiękam i nie tylko ja bo wszyscy przy niej wymiękają. Nie wspomnę już o szczypaniu czy gryziemiu bo to też ma ;/ Ehhh oby to było przejściowe. Musimy być dobrej myśli ;) A z tą głową to było raz i w sumie to nie zareagowałam tylko ją posadziłam i chyba jej przeszło. W końcu się naoglądałam superniań to będę teraz w życie wprowadzać :D

Agula współczuję. Biedaku. Najgorzej właśnie tak jest jak się w domku posiedzi a potem trzeba iść. I Oleńkę żal zostawiać. Trzymaj się cieplutko i niech Wam szybko te ząbki wyjdą ;)

Kurcze ale te nasze bubki rosną. Pomyślcie że jeszcze chwilka i rok skończą ;) Ale najpierw nauczą się chodzić. Kto pierwszy? :D

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Hej, kolezanki!

Upaly okrutne u nas, basenik z kulkami sprawdza sie swietnie jako wodny!

Lasiczko i Madziu, wiecie ze z mojej mlodej tez sie straszna zlosnica zrobila! Glowa o podloge nie wali, ale piszczy przerazliwie, skad to dziecie ma taki glos!? Najgorzej kiedy zabiore jej przedmiot, ktorym sie bawi (gl. dlatego, ze stwarza niebezpieczenstwo), wowczas piszczy tak przerazliwie, ze witraze drza w kosciolach!! Wasze dzieci tez tak glosno i wysoko piszcza?! Podobno dzieci w tym wieku jeszcze nie umieja manipulowac, ale ja zaczynam powatpiewac..
Agula, podejrzalam Twoje najnowsze foty. Sliczna dziwczynka z Oli, tak sie juz dorosle i inteligentnie usmiecha! Badz dzielna w pracy, do weekendu tylko 3 dni (choc Ty chyba pracujesz czasem w soboty i niedziele?).
Lasica, buziaki dla naszego paczuszka! Wiesz co, wpaniale by bylo zobaczyc Ciebie i Natnka! Ja bede we Wroclawiu od 8 lipca jakies 5 dni. Jakbys tak na serio planowala wypad do Wrocka, to sie wymienimy numerami tel. i zaaranzujemy spotkanie! W aquaparku albo zoo np, co!?
Madziu, gratuluje Anulce postepow! Ania co chwile uczy sie czegos nowego, szybciutko przeszlo z raczkowania do prawie chodzenia! Zuch dziewczynka!
Roxanko, super ze masz coraz lepszy humor! A z hormonami to wiesz, nawet bez problemow z tarczyca kazda z nas doswiadcza hustawek emocjonalnych.
A z ksiazek to moim guru jest W. Gombrowicz, choc nie powiem, ze wciaga, raczej chodzi o idee. Fajnie mi sie czyta J. Pilcha.
Mojra, fajnie Ci, ze sobie tak z imprezki na imprezke! Tez lubie w ten sposob, choc tu we Francji z dala od moich przyjaciol o dobra polska impreze nie latwo. Francuskie tez ok, ale bywa dretwo, bo albo sie uwala, albo siedz jak kolki.
Drodko, rowniez i zdjecia na Twym profilu juz obczailam! Zuzka tam daje czadu, wspina sie chyba po szczebelkach?! Aurelia caly czas jedynie pelza i turla sie, czekam na raczki i wstawanie.
Mart, badz dobrej mysli! Goroco zdrowka zycze Twemu tacie! I biedny Lusiaczek, oby szpital byl tylko wesola przygoda z jej perspektywy!
Pumko, to niecierpliwie czekamy na zdjecia ze slubu! Wspaniale, ze nic nie popsulo ceremonii! To teraz maz przysiagl, moze troszku zmieni nastawienie!
Aisha, panienski z krwi i kosci! Slub bedzie napewno rownie niezapomniany!
Agnieszko, smialam sie razem z Twoim smieszkiem, jest rozbrajajacy! I Twoj piesio tez niezmiennie zachwyca!
Sekundko, czyli Filipowi nie przechodza klopoty ze snem? Eh, wyobrazam sobie, jaka musisz byc zmeczona!

Ide spac, bo Aurelia ostatnio budzi sie o 6.00, a dla mnie to nowosc i chodze jak zombiak.

Dobranoc!

http://s2.pierwszezabki.pl/035/0350949b0.png?2868http://suwaczki.maluchy.pl/li-44199.png

Odnośnik do komentarza

To i ja dołączczam do mam marudnych dzieci a może tych które popostu wiedzą czego chcą albo muszą mieć ci im się umyśli. Bo u nas włąsnie jest wrzask jak u Cliffi jak jej coś zabirę albo dać nie chce. No przecierz nie dam jej noża jak widz,i że obię kanapki i jest "da da da":o_noo: Wymuszacz jest straszny, czyli manipulować potrafią doskonale.
Ola coś kiepsko śpi już chyba ze 3 razy się budziła i maudziła, nie wiem może jej za gorąco:ehhhhhh: Mam nadzieję, że nie zrobi mi w nocy tyle pobudem bo będę w pracy nietomna :lup:
Cliffi niestety u mnie weekendy to rzadkość:36_1_4:
Dobranoc.

Ubranka zapraszam [EMAIL="http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html"]http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html

http://s5.suwaczek.com/20070901580117.png
[url="http://aleksandra9.aguagu.pl"][img]http:

Odnośnik do komentarza

Dzien Dobry

Lasiczko U nas takie reakcje na porzadku dziennym ,wiec sie przyzwyczajaj juz :)

Filip potrafi zezloscic sie jak mu nie dam to czego akurat chce , a jak zabiore cos czym sie akurat bawi to odrazu jest afera!!!!

Mmadzia MOja OLivka walila glowa o podloge i to dos dluugo:( wiem jakie to niemile uczucie. Filip jak sie zezlosci bije sie po glowie ,tez niefajne!!!Ale juz wiem ,ze niegrozne i z tego sie wyrasta:)

Filip jak sie zezlosci ,a zdarza mu sie czesto to rzuca przedmiotem , ktory ma w reku, odpycha mnie, wali rekoma, rzuca sie do tylu i bije po glowie... Maly zlosnik...

agula Fajnie ,ze troche odpoczelas i ,ze pogoda dopisala.

MOjra OJ to sie wybawilas!! Super!!!

Cliffi No widac taki urok mojego syna, dzis akurat mielismy nocke calkiem ok.

Wasze dzieci jeszcze jedza w nocy?tzn miedzy 20 a 6 rano??

i mam jeszcez jedno pytanie do Was kochaneIle kosztuje paczka pieleuch Pampersow u nas sa pakowane po 54 sztuki???

Powoli zaczynamy sie pakowac sie do Pl, wczoraj pokupowalam prezenty , musze jeszcze zrobic liste co zabrac ze soba..

http://lbym.lilypie.com/TikiPic.php/wkiI.jpghttp://lbym.lilypie.com/wkiIp1.png

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/1fpX7Si.jpghttp://lb3f.lilypie.com/1fpXp1.png

Odnośnik do komentarza

Sekundko Ania się myje koło 19 pije butle i idzie spać i je potem dopiero koło 6:30-7 bo wstaje gdzieś o 6.
Z tymi złościami to dla mnie nowość bo Wiki taka nie była. A Ania to drze mordke o wszystko i problem mam tak samo z usypianiem jej. Jak jest pora spania lub widzę, że jest śpiąca to ją muszę zmusić żeby się położyła, kołysać ją a ona strasznie płacze i się wyrywa a za chwilę oczka zamknięte i śpi ;/ Nie rozumię dlaczego tyle wrzasku przy tym robi?

U nas też gorąco. Dzisiaj wyciągniemy basen i się będą pluskać (Wiki z M :D)

Jakoś się nie wyspałam. Wstałam i głowa mnie boli. Do tego nic się nam nie układa ;/ Jak już z M się trochę dogadaliśmy to zycie nam się chrzani ;/ No tak to widocznie jest, że człowiek nie może spokoju mieć w życiu (przynjamniej ja ;/) Mniejsza z tym.

Miłego dzionka moje drogie ;) Wygrzewajcie się na słoneczku ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

witajcie kobietki...

agula, mmadzia, łasiczko, sekundko Igor też potrafi się zezłościć, też chodzi o to, że coś chce a np. nie może... a że interesuje Go WSZYSTKO co jest 'owocem zakazanym' to czasami nie jest zbyt wesoło :D ale nie bije główką o podłogę.

łasiczko no wtedy to Igor wstał sam trzymany za rączki i tak jakoś sam stał, cieszyłam się, że to początki stawania, chodzenia ale od tamtej chwili fakt, trzymany za ręce od razu wstaje i przebiera nogami (trzymany za dwie rączki chodzi jak nie wiem) ale dopiero ostatnio załapał, że w łóżeczku może się sam podnosić. ;)

cliffi ja też, ja też chcę do Wrocławia! zazdroszczę...

ja dzisiaj nieprzytomna, pojechaliśmy wczoraj na tego grill'a i Igor zaraz zasnął jak Go nakarmiłam i włożyłam do wózka i spał od 18:00 do 23:30 :D aż żal Go było budzić i jechać do domu... no a myśmy posiedzieli, fajnie było. ::): tylko spać poszłam przed 2:00 a pobudka już o 5:30...

piękna pogoda, nie mam pomysłu jakoś na dzień, z chęcią wypluskałabym małego w baseniku ale kurcze nie mam gdzie, balkon za mały... skwar jak nie wiem, u nas to wszędzie pełno słońca, zero cienia ;/ a ja nie mogę na słońce (pisałam, że przez te hormony dostałam okropnego uczulenia na słońce?). może wybiorę się do T na ogród ::):

aha, wiecie co, wkurzyłam się strasznie wczoraj bo M pytał o urlop ojcowski i mu kadrowa powiedziała, że to tylko wtedy kiedy ja będę miała zaświadczenie od lekarza, że jestem chora... :| ale przecież on prosi o urlop a nie opiekę. :/ nie damy się, dzisiaj idzie znowu do niej i przemówi do rozumu :D

ciekawe czemu mi tak zależy na tym urlopie ? :D jeśli dostanie to lecimy jeszcze gdzieś ::):

"dziecko to uwidoczniona miłość" /// mama 3-letniego szczęścia! :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...