Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2009


Rekomendowane odpowiedzi

agula myśmy Igora przenieśli kilka dni temu do swojego pokoiku ale jakoś tak pusto i smutno bez niego, że teraz drugą noc i tak śpi z nami :-P ale ogólnie to już staramy się, żeby u siebie spał. :-)

aisha tak, już choinkę. :-) ja uwielbiam mieć tak wcześniej już postrojone, uwielbiam ten czas świąt i zapach choinki (zawsze mamy żywą). a co do Waszych bombek - co zepsują to naprawią hihi... ;-D

łasiczko ja tam uwielbiam gotować - po tatusiu, uwielbiam eksperymentować, czasami biorę książkę kucharską i po prostu gotuję różne dosyć trudne do zrobienia potrawy. :-) niestety teraz tyle czasu nie mam ale pochwalę się, że jakoś bardziej różnorodne obiadki gotuję niż w ciąży... no ale pytałam co Wy gotujecie bo jakoś mi się ostatnio pomysły skończyły... ;-> a co do sprzątania to skorzystałam z okazji bo nienawidzę jak ja sprzątam a M np. siedzi przez tv albo na komputerze i patrzy jak sprzątam.. ;-/ ale już porobiłam, jutro będę miała spokój bo obiad został i sprzątnięte jest. jutro spacerek i więcej czasu poświęcę Igorkowi :-)

dobra, chyba już pora spać. chociaż jakoś wkręciłam się w szymona majewskiego i chwilkę jeszcze posiedzę na tv bo jakoś spiąca nie jestem...

"dziecko to uwidoczniona miłość" /// mama 3-letniego szczęścia! :)

Odnośnik do komentarza

Dzien Dobry

Tradycyjnie zaczne od tego ,ze nocka nie najlepsza...ehhh.. wlasciwie to tej nocy nie pospalismy:)

Aisha Fajnie ,ze Olus spi sam.

Mysle ,ze jak dziecko przesypia cale noce to juz spokojnie moze spac samo w pokoju.
Chociaz ja z tych co patrza co pol godziny jak spi czy napewno oddycha i nawet w nocy czasami sie budze sama i zagladam ,wiec u nas Filipek bedzie w sypialni napewno do roku.

http://lbym.lilypie.com/TikiPic.php/wkiI.jpghttp://lbym.lilypie.com/wkiIp1.png

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/1fpX7Si.jpghttp://lb3f.lilypie.com/1fpXp1.png

Odnośnik do komentarza

Łasiczko Nie boje się - nie ma to różnicy czy śpię z nim w pokoju czy w drugim każde jego mruknięcie słyszę w końcu nie ma takiej odległości między jednym pokojem a drugim :)
A może problem leży w butelce, że Natanek nie chce pić ? Jaką butle masz? Ja zmieniłam Olusiowi butelkę do marchewki na taką zwyklejszą bo strasznie smoczki się odbarwiają i ciężko szło mu ciągnięcie.

Co Ty tak marudzisz, że siły nie masz ? Jakoś w to nie wierzę zawsze taka pełna energii byłaś a teraz co ? Ja jestem sama z Olusiem a jednak tez dam rade wszystko zrobić :) Dziś sprzątanie generalne jutro gotowanie a po jutrze ...hmmm :36_15_9:....

Sekundko wydaje mi się, że nie można być aż tak przewrażliwionym. Ja tez na początku sprawdzałam czy oddycha jak spał dłużej to sama się budziłam.
Czemu u Ciebie tak ciężko z nockami ? Filipek na cycu jest ?

http://malenki.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/024/0243779c0.png?4257http://img16.imageshack.us/img16/2507/dsc00544sh.jpg

Odnośnik do komentarza

Witajcie.

Łasiczko popieram to co Aisha napisała, może kup inną butelkę, a jak nie to faktycznie łyżeczką lub strzykawką, musicie jakoś dać radę. Powodzenia ;)

Co do M to u mnie to samo, ja posprzątam, a ten jak wejdzie... szkoda słów...

My choinkę w Wigilię ubieramy, ale to już chyba pisałam. Z drugiej strony może atmosfera by się poprawiła gdyby tak świątecznie zrobić...

My z M znowu na wojennej ścieżce, oczywiście bardziej ja z nim, bo on to przecież aniołek i nie wiadomo o co mi głupiej chodzi... grrrr....

U nas Ania śpi z nami, Wiki u siebie. Jak Ania trochę podrośnie (może tak z rok) to wtedy obie będą razem w pokoiku.

Agula w sumie nie ma to znaczenia, ale ja nie kąpałam po szczepieniach.

Ledwo żyję, idę coś zmęczyć w domu.

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Kobitki :)
u nas -10 brrrr a dziś na szarpanie udka jedziemy (szczepienie) i ja później oseska do mamy podwiozę a sama na wigilie do pracy mykam trzeba się pokazać, przy okazji zgarnąć granty :)

Jak patrze przez okno na autko to aż mi się odechciewa wychodzić z domu - oj będzie skrobanie będzie :)
ale za to przynajmniej jeździ się extremalnie - uwielbiam takie warunki - trzeba być sprytnym i nie dać się trafić hahaha :)

http://lucja.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/035/0351939b0.png?1038

Odnośnik do komentarza

MArta Tys jest udana-etstramalne warunki:)) ostroznie jedz-mam juz jestes kochana!! i nasza kochana kolezanka wiec dbaj o siebie;)

co do butelek to tak mam conpol ,avent,tommee tippee.kazda inna z zadnej niechce ,strzykawka wczoraj zjadl 20 potem postanowil sie smiac a na koniec zaksztusic:nie_mam_pojecia:...ale noc byla lepsza ,jadl nawet ,moze trs=oszke ale jadl.natomiast od wczoraj kupy nie robil i dzis rano tak bardzo go bolalo ze M postanowil wlozyc mu termometr i wiecie co-az buchneło jak z fontanny.Natan az sie usmiechnał jak juz bylo po wszytkim.

Aishaja chyba dlatego taka jestem zmeczona i wogole przez to ze Natanek nie je.Ale moze bedzie juz lepiej.za to TY jeszcze 2 dni i szalenstwo co-az Ci zazdroszcze .ide na sniadanie:/

http://www.myticker.eu/ticker/tickers/fayqw6rxs1uy29e3.pnghttp://s6.suwaczek.com/20080809580113.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/026/0264259a0.png?7101

Odnośnik do komentarza

my używamy aventu :-))

aisha a u nas peeełno śniegu :))))
my właśnie wróciliśmy z 3 h spacerku, mały spał cały czas i teraz jeszcze dosypia hihi.
pogoda cudowna, śnieg, lekki mrozek i przebłyski słonka i momentami pruszący śnieg. aż nie chciało się wracać do domku ;-))) Igorkowi też chyba służy pogoda hihi

"dziecko to uwidoczniona miłość" /// mama 3-letniego szczęścia! :)

Odnośnik do komentarza

Aisha To chyba z wiekiem sie nabywa, zobaczysz przy drigim dziecku :)

Co do jedzenia to obojetnei czy daje butle czy cyca Filip i tak sie budzi. Na cycu co godzine po butli przespal wczoraj dwie godziny. Takze to nie gra roli niestety.

Marta Ostroznie na drodze. Mnie przeraza skrobanie samochodu itd... dlatego siedze w domu i czekam na lepsze czasy.

Co do robienia to ja zamiast porzadkow i gotowania wybieram przytulanie sie z synkiem:) Zrobie wiecej za rok.

http://lbym.lilypie.com/TikiPic.php/wkiI.jpghttp://lbym.lilypie.com/wkiIp1.png

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/1fpX7Si.jpghttp://lb3f.lilypie.com/1fpXp1.png

Odnośnik do komentarza

sekundko mój Igor bardzo dużo śpi więc mam czas i na sprzątanie i na gotowanie, przecież nie można non stop leżeć przy śpiącym dziecku ;-P ale jak się obudzi to zawsze jestem do Jego dyspozycji hihi. :-)

wiecie co, Igor jest zachwycony choinką. leży w leżaczku i rozmawia z bombkami hihi

"dziecko to uwidoczniona miłość" /// mama 3-letniego szczęścia! :)

Odnośnik do komentarza

My już po szczepieniu - Lusia troszkę marudzi :(
Waży 5100 i ma 59 cm, nie każą mi dokarmiać, bo podobno jest dobrze :)
Na basen już możemy iść :)
Moja Lusia też lubi patrzeć w tv albo laptopa, ale też jej nie pozwalam.
Po szczepieniu Lusia tak gaworzyła takim głosikiem pełnym żalu, że aż mi serce pękało...położna powiedziała jakie fajne to dzieciątko a jak się żali :)

Byłam na wigilii pracowej - ale fajnie było porozmawiałam w końcu ze znajomymi :) część laluni zazdrosna bo po ciąży wyglądają jak czołgi i do mnie jedna mówi - przyszłaś tylko żeby ludzi wkurzać hihihi :)

Poza tym wpadła dodatkowa kaska - na święta ale niestety nie bony jak zwykle, tylko dali nam po karcie pre-paid z wpłaconymi na nią środkami - eghh nabijają sobie plany jak jest tyle tysiecy pracowników, to wydają więcej kart cwaniaki :)

http://lucja.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/035/0351939b0.png?1038

Odnośnik do komentarza

witam
MArta chyba ze tak (z ta samotnoscia).ja tez mam tak ze ja najczesciej wyciagam łape do zgody chyba ze on przeskrobie naprawde.choc czy ja wiem ostatnio to jest normalnie dupkiem tez-dzis kazalam mu kupic probiotyki na te kupki .nie dosc ze kupil wzial do pracy to z pracy poprstu o nich zapomnial i do mnie z ryjkiem ze ja problem robie bo przeciez Natan spi:nie_mam_pojecia:.kur....mac!!!idiota.

Aisha to nie kwestia wiary kochana ,tv naprawde szkodzi sa na to nawet jakis dowody:/NAtan czasem popatrzy ja niestety mam taki duuuuzy Tv ,nie da sie omijac go i Natus czasem zerknie.:/
mam zly humor......

http://www.myticker.eu/ticker/tickers/fayqw6rxs1uy29e3.pnghttp://s6.suwaczek.com/20080809580113.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/026/0264259a0.png?7101

Odnośnik do komentarza

Przeczytałam kilka artykułów w necie już wiem o co chodzi - nie o żadne promieniowanie ani o to, że wzrok się psuje (3 miesięczne niemowlęta nie widza na tyle żeby mógł się wzrok psuć) no chyba, że posadzi się dziecko w odległości 1 metra od TV.
Otóż chodzi o to, że dzieci skupiają się na migających światełkach w tv co pobudza mózg ale nie rozwój pycho-fizyczny co za tym idzie ...?
No właśnie nic bo najbardziej dziecko się rozwija jak rodzice rozmawiają bawią się z dzieckiem.

Ta cała afera dotyczy tego jeśli dziecko bardzo dużo spędza czasu "gapiąc" się w telewizor to bardzo mało ma kontaktu z resztą otoczenia.
No ale tak na logikę dziecko włożone do łóżeczka patrzące na np. karuzele też nie rozmawia ani nie bawi się z rodzicem wiec czemu o tym nie się nie mówi?
Domyślam się , że żadna z nas nie siedzi przy dziecku cały dzień (nie mówię tu o spaniu) więc dziecko zawsze skupi na czymś uwagę.

Podsumowując ja często muszę zostawić maluszka żeby móc sobie np iść zrobić coś do jedzenia, posprzątać, umyć się bo jestem sama w tym momencie muszę dziecko czymś zająć ym bardziej, że bardzo mało śpi w dzień.
Ja uważam, że mnie nie dotyczy ten temat (z tego co przeczytałam) ponieważ ja cały czas rozmawiam z moim dzieckiem nawet jak ja coś też oglądam no i bawię się też bardzo dużo bo w końcu mam tylko Olusia.

Ufff ale wykład :36_2_51::smile_jump::smile_jump::smile_jump:

http://malenki.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/024/0243779c0.png?4257http://img16.imageshack.us/img16/2507/dsc00544sh.jpg

Odnośnik do komentarza

aisha ja tam chucham na zimne i nie pozwalam Igorkowi patrzeć na tv. to już wolę, żeby się zapatrzył na karuzelę, porozmawiał z misiem czy po prostu zabieram go ze sobą do kuchni np. i patrzy co robię, leżąc sobie w leżaczku.. też muszę sobie radzić jakoś bo mój M coraz później wraca z pracy (ok 18-19) a wychodzi o 5:50 rano więc praktycznie też tak jakbym była sama... :nie_mam_pojecia: i też bardzo dużo rozmawiam z Igorkiem, w ogóle gaduła jestem więc mam kompana do rozmów i słuchania hihi ;-P

"dziecko to uwidoczniona miłość" /// mama 3-letniego szczęścia! :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...