Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2009


Rekomendowane odpowiedzi

Ja dziś padam z nóg - całe mieszkanie mam już prawie wysprzątane i spacerek z Lusią zaliczony przy nim małe zakupki - ledwo co zipię :)
Niech te Święta już przyjdą bo padne chyba z nóg :)

Nie wiem czy zajrzę w ciągu Świąt bo mamy bardzo napięte plany - więc już dziś życzę Wam
Ciepłych, pełnych radosnej nadziei
świąt Zmartwychwstania Pańskiego,
a także słonecznych spotkań
z budzącą się do życia przyrodą :)

http://lucja.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/035/0351939b0.png?1038

Odnośnik do komentarza

Aisha ja sie usprawiedliwiam pracą oraz przygotowaniami do świąt.
Ola mi się rozchorowała na święta, wcoraj od 5 na nogach i kaszel ją męczył a dziś wiczorem wymiotowała i dopiero teraz spać ją położyłam a tak siedziła na rękach bidunia. Ja też wczoraj sprzątałam cały dzień bo dziś w pracy 12 h :Padnięty:
Życzę Wam,
by na Wielkanoc robotę w kuchni odwalił zając,
baranek potem posprzątał stoły,
a Wam zostały ... sex i pierdoły!!!

Ubranka zapraszam [EMAIL="http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html"]http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html

http://s5.suwaczek.com/20070901580117.png
[url="http://aleksandra9.aguagu.pl"][img]http:

Odnośnik do komentarza

hej hej witam
wpadlam na chwile ,ja na swoje usprawiedliwienie nie mam za wiele ,moze tylko to ze z Natanem ciagle siedzimy na dworze a jak spi to nadrabiam w domu.do swiat jestesmy zwarci i gotowi zaraz zaniose koszyczek do poswiecenia,Natan ma swoj taki malutki a w nim same malenkie slodycze.i jedno jajko:)
tak szybko napisze co u mnie bo dawno mnie nie bylo .Natan wazy 10 ,200.jest bardzo ale to bardzo grzeczny.wszytko sprzta po sobie ,ubranka uklada jak sie rozbieamy i do szafki.fakt nidy nie do tej c trzeba ale sie mlody stara jak moze.bardzo jest usłuchany .czyli nie mam tak zle ,z zjedzeniem u nas jest tak ze ja juz tak nie nalegam i nie przezywam i jakos nam to wychodzi.jak nie chce to niechce probuje pozniej.wyluzowalam!!chociaz moja pani dr twierdzi inaczej:)) ostatnio jak tam poszlam to zapytala mnie jaki tym razem jest powod naszej wizyty ,czy Natankowi sie moze zle odbilo...smiala sie ze mnie ale ja mam juz z nia taki kontak ze sie nawzajem nabijamy z siebie.Lubiy sie.jest wiosna wiec zyc sie chce i czlowiek na klopoty patrzy inaczej...i ja wlasnie tego nie tylko na switea zycze Wam mamusie ,kolezanki moje kochane.zdrowia tez i kasy zeby zajaczek(czytaj maz) przynosil wiecej:)lece swiecic te jajca/aaaaaaaaaaa mokrego dyngusa co by sie wiodlo dla kazdej.

http://www.myticker.eu/ticker/tickers/fayqw6rxs1uy29e3.pnghttp://s6.suwaczek.com/20080809580113.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/026/0264259a0.png?7101

Odnośnik do komentarza

Witam się po świątecznie!
Jak Wam minął ten czas? U nas miło, rodzinnie, przy pełnym stole i niestety bardzo szybko :( Takie krótkie te święta a coś czuje, że 4kg które straciłam przed świętami teraz zostały nadrobione :)
Byliśmy u mojej siostry, rodziców, teściowej.. więc cały czas w rozjazdach, Majka szczęśliwa bo bardzo lubi takie podróżowanie i dni gdy duzo się dzieje.

Mart jak się czujesz? Dałaś jakoś radę przed świętami ze wszystkim?
Agula jak zdrówko Oli, dała Wam troszkę poświętować?
Aisha jak nowe mieszkanko? Na pewno super :) jakieś zdjęcia bysmy z chęcią zobaczyły :)
Łasiczko super, że Natanek taki porządny, ja też nie moge narzekać, ale nie do tego stopnia :) Ja z jedzeniem też wyluzowałam i u nas też to podziałało, więc to chyba dobry sposób.

Dziewczyny życzę łagodnego powrotu do rzeczywistości!
Pozdrawiam

http://www.suwaczek.pl/cache/610c1856e5.png
http://www.suwaczek.pl/cache/bc36a177ea.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Kobitki, ja po tragicznej nocy - całą noc nie spałam, zaraziłam się od Lusi i mam straszny katar i kaszel a do tego całonocna mega zgaga :-/ na szczęście mama dziś zabrała Lusię do siebie a ja zaraz zaczynam leżakować :)
Paulina dałam radę, ale w Wielką Sobotę czułam się naprawdę tragicznie... przemęczona i wszytsko mnie bolało - generalnie ta druga ciąża daje mi się bardziej we znaki niż pierwsza - pewnie dlatego, że Lusia wymaga więcej ode mnie jak jest na świecie niż jak była w brzuszku hihihi :)
Jak tam po świętach Pasibrzuszki? Ja idę we czwartek do ginekologa i już słyszę grzmiący głos Pani doktor - Pani Marto proszę ograniczyć słodycze i kluchy :)

http://lucja.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/035/0351939b0.png?1038

Odnośnik do komentarza

Witam u mnie pogoda piekna, dziś mi wmieniają okno, o już masakra była, a wieczorem do pracy na noc idę ::(:
Mart mam do Ciebie pytanko jako do bankowca, czy możesz mi polecić jakiś bank lub konto (wiem, że jak konkurecja to nie bardzo) Chodzi mi o to, że jak m wyjedzie za granicę i będzie przsłał kasę, żeby jakoś to bylo przeliczone normalnie albo najlepiej w tej samej wolucie chodzi mi dolara kanadyjskiego.

Ubranka zapraszam [EMAIL="http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html"]http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html

http://s5.suwaczek.com/20070901580117.png
[url="http://aleksandra9.aguagu.pl"][img]http:

Odnośnik do komentarza

U nas dzisiaj też było pięknie, spędziłyśmy przedpołudnie na placu zabaw.

Święta minęły błyskawicznie, ale i leniwie zarazem bo byliśmy z wizytą u znajomych, na spacerze w parku, zabawie z Zuzią -bardzo spokojnie. Zresztą ja nigdy nie szaleję przed żadnymi świętami.
Wzięliśmy się za porządkowanie zdjęć bo zaniedbaliśmy to bardzo i zamówiłam 400 sztuk od czasu gdy jest Zuzia, a teraz zbieram te z ostatnich kilku lat wstecz (pewnie drugie tyle),a synowi na pamiątkę taką książkę foto z ich pierwszego roku z Zuzią, to będzie trochę spóźniony Zając.

Miłego popołudnia

http://zuzienka.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/021/021452970.png?529

http://www.siatkicentylowe.com/odznaki/624c4d587e10a3d.jpg

Odnośnik do komentarza

Mart moj M ma trochę długów i chodzi mi o takie konto, żeby przysyłał pieniędządze a ja żebym mogla wypłacić najlepiej w $ bo właśnie banki to jakoś mało korzystnie przeliczają. A to walutowe na czym polega? Muszę poszukać w necie ::):
U mie dziś ładnie ale wietrzysko straszne.
Miłego popołudnia.

Ubranka zapraszam [EMAIL="http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html"]http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html

http://s5.suwaczek.com/20070901580117.png
[url="http://aleksandra9.aguagu.pl"][img]http:

Odnośnik do komentarza

Witam mamuśki!
U nas pogoda jeszcze piękna, choć ma coś się podobno popsuć. I właśnie pogoda piękna a Majkę jakieś przeziębienie łapie :/ już dziś nosek zawalony... zobaczymy jak to się dalej rozwinie :(
Byłam dziś w pracy poinformować, że jednak od września nie wracam, a moja pani dyr. na kolanach mnie prosi żebym chociaż na dwa tygodnie wróciła, bo dziewczyna która jest za mnie na zastępstwie kompletnie się nie nadaje, a jest zatrudniona po znajomości więc głupio jej ją wyrzucić. Ok.. z jednej strony ją rozumiem, ale z drugiej.. to w końcu ona jest dyrektorem i takie decyzje to część jej pracy. Oczywiście ja dobra dusza się zgodziłam, tak więc we wrześniu idę na dwa tygodnie do pracy. Obym się nie przepracowała :hahaha:

pozdrawiam i miłego wieczorku

http://www.suwaczek.pl/cache/610c1856e5.png
http://www.suwaczek.pl/cache/bc36a177ea.png

Odnośnik do komentarza

Agula zajrzyj sobie na tę stronkę ja się w ogóle nie znam na rachunkach bo się zajmuje czymś zupełnie innym, ale jakbyś się zdecydowała na mBank albo MultiBank to mam możliwość jak już będę w pracy pomocy Ci w załatwieniu pewnych rzeczy no a jak już będziesz mieć reklamację kartową to już zupełnie wypas :) eMAX walutowy
Paulina to ja będę rodzić w mękach a Ty wracasz na dwa tygodnie do pracy? :) ale fakt, że dyrektorka to taka jakaś mało asertywna, z drugiej strony, pewnie nie chce zrobić przykrości temu znajomemu :)

http://lucja.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/035/0351939b0.png?1038

Odnośnik do komentarza

Witam się :)

W końcu mam dostęp do neta - tzn internet mam podłączony od dwóch tyg ale nie mam biurka i komputer jest rozłożony. Dziś przywiozą mi nowe biurko ( bo tamto się rozjechało) Na razie mam laptopa od mamy.

Powiem Wam, że super się mieszka Olek nie robił żadnego problemu zasypiał od początku sam i nie budził się w nocy.
Mamy jeszcze dużo do ogarnięcia z pokoi używamy dwa bo tam gdzie będzie sypialnia jest teraz graciarnia a nie mogę na razie nic stamtąd ruszyć do puki nie kupimy więcej mebli bo nie mam gdzie się z tym wszystkim upchnąć.
Mieszkamy na 3 pietrze z winą (nie wiem czy wspominałam) co za wygoda nie trzeba Olka nosić po schodach :D

Paulinko mogę zrobić zdjęcia i wstawić ale na razie szału nie ma jeśli chodzi o umeblowanie.
Mart wstaw jakieś zdjęcia jak się zaokrągliłaś :D bo już chyb brzuszek masz co ?

Tak w ogóle to M już wyjechał i znowu jesteśmy sami :(

http://malenki.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/024/0243779c0.png?4257http://img16.imageshack.us/img16/2507/dsc00544sh.jpg

Odnośnik do komentarza

Witam Was.

Ja się znowu długo nie odzywałam, ale zawalona jestem po uszy. Ciągle coś.
W każdym razie myślami w Święta byłam z Wami ;)

Teraz mam chwilę czasu bo poległam ;/ Dopadło mnie jakieś wirusisko i mam tydzień zwolnienia. Wymioty, gorączka czyli wszystko co najlepsze ;/ Ania odeskortowana do mamy, Wiki u dziadków na górze lub w swoim pokoju. Męka normalnie.

Aisha super że tak się urządziliście szybciutko i że fajnie się mieszka ;)

Paulinko dwa tygodnie szybko miną ;) A chwila oderwania się od domu też się przyda ;)

Mart ja też bym chętnie zobaczyła krągłości ;) A z tym rodzeniem w bólach to się nie martw na zapas, pamiętasz jak było u mnie? 5 minutek i Anusia na brzusiu już mi leżała ;) Piękne chwile ;)))

Miłego Wam życzę, ja zmykam do łóżka bo czaszka mi pęka...

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Paulina, a jak Ci się spodoba w pracy....to może zostaniesz?
Ja Ci powiem, że na kilka godzin warto, a nie masz możliwości na pół etatu? Zawsze to odskocznia. Początki są trudne, ja to pierwszy dzień o niczym innym nie myślałam tylko jak ZUzia , a potem pędziłam po nią. Teraz już zapisałam ją na lato do Przedszkola, żeby nie wypadła z rytmu.Trochę mi kasy żal, ale przynajmniej wiem, że pobawi się z innymi.

Wiecie, powiem Wam, że jak byłam u znajomych i tam były dzieci w Zuzi wieku to byłam baaardzo dumna, bo ZUzia umie dużo-sama je łyżką (wiadomo, że się ubrudzi na buzi), rysuje, ładnie bawi się zabawkami i umie wykorzystać ich przeznaczenie. Znajomi byli w szoku, a my dumni, że hej.Wiem, że to dzięki temu, że chodzi do Przedszkola.Teraz już nie ma problemów z rozstaniem. Wprawdzie nie wiem na jakich zasadach działają grupy w Pl. dla takich 1-2 latków, ale tutaj dzieciaczków jest ok 8-10 do lat 2 w jej grupie, pań jest 3-4 w zależności od pory dnia.Rozkład dnia wisi przy wejściu do sali. Codziennie dostaję kartkę z rozpiską czym ZUzia się bawiła,czy była na dworze, czy spała, co jadła i o której i kiedy przebierali pieluchy i co w nich było :-).

Aisha-ale Wam fajnie.A ile pięter ma blok, że masz windę? Czy już budują wszystkie domy z windami?
Ja mieszkam tutaj na 2 piętrze w 3 piętrowym apartamentowcu z windą i nie wyobrażam sobie targać Zuzi i wózka. Nawet nie pomyślałam, że faktycznie wcześniej musiałaś się wspinać. Hehe, my z zadyszką się wdrapywaliśmy.

Madziu, zdrowiej szybko :)).
a dziewczynki zadowolone z pokoju? Wiki to pewnie cieszy się, że do szkoły idzie.

U nas 3 dni wolne, ale chłopaki i tak pracują. My z Zuzią idziemy dzisiaj na 3 latka jej koleżanki.
Miłego popołudnia i długiego weekendu

http://zuzienka.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/021/021452970.png?529

http://www.siatkicentylowe.com/odznaki/624c4d587e10a3d.jpg

Odnośnik do komentarza

Witajcie ;)

U mnie już lepiej i dobrze bo za oknem słoneczko świeci i piękny weekend się zapowiada ;)

Drodko
dziewczynki oczywiście szczęśliwe i o dziwo Ania nie wchodzi mi w szafki, bo tego się bałam. Czasem otworzy popatrzy ale nic nie wyciąga. A z Zuzi to naprawdę możesz być dumna, taką masz małą księżniczkę ;) Moja to tornado i niczym się bardzo zabawić nie umie. Uwielbia na polu siedzieć i nawet jak ją już nogi bolą to siądzie na drodze ale do domu absolutnie nie chce iść ;) Nie marzę nawet o tym żeby mi sama jadła, jak jej pokroję kanapkę na kawałeczki to wciska w buzię tyle ile się jej zmieści... To będzie raczej ciężka praca u nas.

Miłego ;D

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Mart wiesz co jakoś chyba bym nie chciała się z Tobą zamienić :) Ty urodzisz cudnego bobaska a ja już sobie wrócę na chwilę do roboty :) nie będzie pewnie tak źle.. odedzwała się ta co miała cc i nie wie jaki to ból :36_19_1:
Aisha na pewno smutno że M wyjechał, ale fajnie że jesteście już w swoim mieszkanku i może troszkę przyjemniej będzie Ci się czekać na powrót :)
Madziu moja wyciąga z szafek swoje ubranka i chce wszystko w koło przymierzać. Mała strojnisia z niej rośnie. Na szczęscie wyciąga tylko swoje, sprzątam jej średnio w szafce raz w tygodniu :)
Drodko jestem w szoku, jakie dokładne informacje dostajesz z przedszkola! Mojej koleżanki synek w wieku naszych jest teraz w żłobku i musi się co dziennie dopytywać o to co Ty wiesz odgórnie. Ale cóż nasze realia są troszkę inne- do grup7y jest zapisanych 30 dzieci! Panie chyba 3 z tego co kojarzę. Oczywiście nigdy nie przychodzi komplet dzieciaków, ale to i tak bardzo dużo!
A co do pracy, to własnie się obawiam, że może mi się spodobać :) Zobaczymy.. najwyżej będziemy kombinować.. a nóż Majka się jednak do żłoba dostanie.. zobaczymy na razie nic nie wiem..
Ja też byłam dzis dumna z mojej córeczki, była u nas rodzina M zapraszać na komunię i jak Majka się bawiła z ich młodszą córą-5 lat, to byłam w szoku! Miło popatrzeć gdy dziecko jest takie zaradne i "ogarnięte" jak to mój M mówi :)
U nas z racji niejadka nie ma np. mowy o samodzielnym jedzeniu na razie, tego Ci strasznie zazdroszczę! Ale na wszystko przyjdzie czas.
Jestem też dumna z zachowania Majci na placu zabaw, jeszcze nigdy (odpukać) nie urządziła mi sceny przy wychodzeniu do domu, zawsze grzecznie do wózka i do domku, a napatrzę się jak niektóre mamy się męczą z małymi uparciuchami :) Tylko tatuś nauczy ją mówić "sio" (bawią się w wilka i Maja go wygania w ten sposób, krzycząc sio...) i ostatnio podeszła do chłopca który bujał się na huśtawce i mówi: "Ty siooooo.. ja buj buj" no to mi się troszkę głupio zrobiło.. ale z drugiej strony brzmiało to tak śmiesznie, że ledwo się powstrzymałam od śmiechu :)

Mam nadzieję, że pogoda jutro dopisze, Maja ma obiecane zoo.. zobaczymy :)
spokojnej nocki

http://www.suwaczek.pl/cache/610c1856e5.png
http://www.suwaczek.pl/cache/bc36a177ea.png

Odnośnik do komentarza

Witam Kochane, ja dziś ostani dzień w pracy i idę na 2 tyg. zaleglego jeszcze urlopu :yuppi: w śr. moja mam wyjeżdża do siostry na 10 dni i zostanę z Olą sama bo M pracyje do 17-18. Ale jakoś damy radę.
Mam do Was pytanie gdzioe śpią Wasze dzieci i czy grzeczie? Moja Ola wypadła wczoraj z łóżeczka, już kiedyś widziałam,ze bardzo się wspina aż dopiela swego, wsipela sie na bok i upadła, tak bardzo nie lubi chodzić spać:ehhhhhh: M wyjal jej szczebelki, ale chyba ciezko będzie teraz...
Madziu zdrowiej szybciutko.
Drodko u nas niestety nie ma tak dobrze, aprawdę świetnie jak takie sprawozdanie dostajesz każdego dnia.
Paulinka może rzeczwiście Ci się spodoba hihi:36_1_21:
Aisha dobrze, że fajnie się wam mieszka, dla pocieszenia mój M też niedługo wyjedża na drugi koniec świata i jak wyjedzie to apewno z rok nie będziemy się widzieć chyba, że na Skyp'ie.
A co się dzieje z resztą: Pumka, Sekundka, Agnieszka, Łasiczka itd....?

Ubranka zapraszam [EMAIL="http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html"]http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html

http://s5.suwaczek.com/20070901580117.png
[url="http://aleksandra9.aguagu.pl"][img]http:

Odnośnik do komentarza

heeeejoooo :)

u nas długi weekend majowy mija bardzo szybko i w sumie bez wielkich fajerwerków. :) wczoraj byliśmy w górach na cały dzień z moją rodzinką i teściami ale oczywiście pogoda była piękna - udało nam się wyjśc na 40 - minutowy spacer i do domu bo ciągle padało.
no a dziś M w pracy już od rana i nawet nie wiem o której wróci... szczęście chociaż, że pogoda od rana piękna u nas więc za niedługo zbieramy się z Igorem i wyruszamy w świat hihi :)

Agula pytałaś o spanie - a więc u nas ze spaniem nie ma większego problemu - Igor śpi w południe od ok 12.00 do 15.00/16.00 no i od 19.30/20.00 do ok 6.00/7.00 rano. nie budzi się, sam już robi tak, że jak mu powiem ''Igorku, idziemy spac?'' to leci do łóżeczka i próbuje się wspiąc, żeby wejśc i położyc. :) oczywiście, że czasami ma gorsze dni i nie potrafi zasnąc np. ale wtedy siedzi grzecznie w łóżeczku, rozrabia z miśkami aż wreszcie zasypia (pod warunkiem, że nie wejdziemy do pokoju bo wtedy to już tylko płacze, żeby go zabrac.) ale tak jak pisałam - to są sytuacje sporadyczne!

Drodko czytałam o tym żłobku u Was i po prostu jestem w szoku ! U nas niestety nie jest tak kolorowo - jak się nie dopytasz we własnym interesie - nie będziesz wiedziec. Mojej sąsiadki córcia ma 3 latka, poszła do przedszkola i codziennie wraca do domu i krzyczy o obiad (zaznaczę, że to jest niejadek numer jeden.) a sąsiadka codziennie pyta przedszkolanki czy dziecko jadło w przedszkolu normalnie to zawsze słyszy "oczywiście, że tak"... więc wiesz, liczyc na prawdziwe informacje to ja nie wiem czy może liczyc. ;)

Aisha bardzo fajnie, że już jesteś u siebie, szybko Wam to poszło :) I też jestem ciekawa zdjęc. Ciekawa jestem kiedy my się przeprowadzimy, już nie mogę się doczekac, mam tyle pomysłów na urządzenie mieszkanka ale tu już nic nie ruszam bo nie będę dla kogoś remontowała mieszkania. :) to byłby bezsens.

Mart kochana jak się czujesz? Pewnie ciężej jest przechodzic przez ciążę kiedy obowiązków jest tak dużo, co?

ja to czasami już nie mam sił do Igora, on ma takie pomysły, że mi włosy stają dęba. np. ostatnio sprzątałam w kuchni, Igor miał oglądac bajkę, wchodzę w pewnym momencie do pokoju a Igor na stole przy oknie kuca i przez okno patrzy.
Ale ogólnie nie mogę tak na Niego narzekac, ma swoje za uszami - nie powiem, że nie! bo czasami po całym dniu z nim już wieczorem nie mam sił, żeby poczytac książkę - ale na szczęście to tylko czasami Igor ma takie 'żywe' dni. ;)

no nic, uciekam coś porobic i na dwór uciekamy!
miłego dnia :)

"dziecko to uwidoczniona miłość" /// mama 3-letniego szczęścia! :)

Odnośnik do komentarza

Paulina-co do tych info z P=la to uważam, że jest to świetny pomysł. Kiedyś wkleję tu fotkę takiej karty. Uważam, że wszędzie powinno się z tego korzystać. Wiesz jak musi być denerwujące gdy codziennie 20 rodziców pyta się czy zjadło, czy było na podwórku itp. itd. Ile nerwów można zaoszczędzić i nauczycielom i rodzicom :) Jak Zuza czegoś nie zjadła to piszą "odmówiła" i wiem co mam robić w domu.
Myślę, że 2 tyg. to za krótko żeby się Majka wciągnęła w żłobku, musicie dać jej więcej czasu.U nas to trwało ok 3 mies., ale dlatego, że Zuzia nie umiała sama chodzić, a jak już dotarła w każdy kąt to było dobrze.

Madziu-Zuzia też jak tornado przechodzi przez mieszkanie, ale staramy się razem sprzątać.Ograniczyliśmy ilość zabawek do minimum póki nie nauczy się sprzątać. Co do szafek to Zuzia też lubi pozaglądać, i też myślałam, że będzie wywalać ciuchy.Nieraz coś wyjmie, ale ogólnie to tylko popatrzy i zamknie.No chyba, że wychodzimy gdzieś to wtedy pędzi i wywala, bo niby szuka co ma ubrać.

Agula- Zuzia to walczy ze spaniem gdy nie jest zmęczona, a tak to jak Igorek, pędzi do łóżeczka gdy jest zmęczona.Nieraz marudzi, ale też nie wchodzę, no chyba, że naprawdę się rozpłacze, ale to wtedy dam smoczka, przykryję , pogłaskam i wychodzę. Niekiedy w dzień jak jest marudna to dam jej hebatkę, włożę do łóżeczka, tam ma 2 zabawki, i nieraz odpoczywa z 10 min, poleży, ponudzi się i woła, żeby ją zabrać. Teraz też słyszę jak pokrzykuje, ale siedzi i jak ja to mówię "wycisza się" ;)
Musisz mieć chyba jakieś małe , płytkie to łóżeczko, bo nasze po opuszczeniu, to sięga ZUzi do brody.

Roxanko-z ZUzią też są i lepsze i gorsze dni :), też nieraz padam na twarz. Na szczęście można na dwór na dłużej teraz wychodzić bo w miarę ciepło, ale tak wieje od kilku dni, że po prostu wózek porywa i trudno wyjść, żeby pobiegała. Wtedy jest bardziej zmęczona niż po spacerze w wózku i lepiej śpi.

My dzisiaj mamy wolny dzień, ale nie mamy pomysłu jeszcze, bo tak wieje, że po prostu łep urwie.
Miłego dnia

http://zuzienka.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/021/021452970.png?529

http://www.siatkicentylowe.com/odznaki/624c4d587e10a3d.jpg

Odnośnik do komentarza

Witam mamuśki!
Jak Wasze majówki? U nas pogoda taka, że lepiej nic nie mówić. Siedzimy w doku i nikomu się nosa nie chce nawet za okno wystawić :( Deszcz leje, zimno jak cholercia.. trzeba by chyba kurtki puchowe wyciągać, aby się na spacer wybrać. Mam tylko nadzieję, że do weekendu wiosna powróci :)
Drodko bardzo fajny pomysł z tymi informacjami z przedszkola i chętnie zobaczę zdjęcie takiej karty, kto wie może sama coś we własnej pracy wykorzystam. W tej najmłodszej grupie byłoby to super rozwiązanie. Taki 6/5-latek to już ładnie sprawozdanie rodzicom zda, ale u nas większość 3-latków w przedszkolu to jeszcze tak raczej słabo mówiący.
Roxanko ja Maję ostatnio zastałam stojącą na parapecie! Mamy łóżko w sypialni pod oknem no i wykombinowała.. już zamówiliśmy klamki do okien na kluczyk bo kto wie co do tej małej główki może strzelić :/ nasze dzieci są kopalnią pomysłów :)
Agula a gdzie Twój M jedzie do pracy? i jak Ty się na to zapatrujesz?
Co do spania to z nas nie warto brać przykładu :) Maja w dzień już właściwie nie śpi, czasami jej się darzy jak wcześnie wstanie. A tak to idzie spać o 20.00 i wstaje o 8.00. Długo śpi więc w dzień już jej nie zmuszam. Zresztą jak się zdrzemnie w dzień to wtedy do 23.00 potrafi szaleć. Zasypia w naszym łóżku, przytulona do mamusi koniecznie z butelką :/ czyli masakra totalna :) i w nocy nadal się budzi.. nie raz się zdarza, że muszę mleko robić. Ale jak się ma niejadka to człowiek się cieszy nawet z tego, że w nocy je :)

Wypoczywajcie Kochane!

http://www.suwaczek.pl/cache/610c1856e5.png
http://www.suwaczek.pl/cache/bc36a177ea.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Kobitki :)
Paulina ale mamy pogodę w tym naszym centrum co? Masakra - my wcześniej z wyjazdu wróciliśmy bo w górach wiatr i deszcz a u nas nie lepiej brrrr a dziś co? Pięknie eghhh

Kobitki mam już brzucha niezłego - u mnie od razu było widać że jestem w ciąży tak sobie Marcelek M4 wymościł, dziś mąż pierwszy raz poczuł kopniaczka :)
Lusia dziś jest u Baby Dziadzi i Mimi (Miniu - pies moich rodziców :))a ja sobie odpoczywam i doprowadzam mieszkanie do ładu bo po weekendach jakby huragan nas odwiedził :)

Co do spania Lusia zasypia pomiędzy 19:30 a 20 a wstaje jak w zegarku o 6 :) czasem ma przerwę na pipi (picie wody) a w dzień śpi jeszcze od 12-14 i to jej wystarcza :)

http://lucja.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/035/0351939b0.png?1038

Odnośnik do komentarza

Witajcie ;)

U mnie już lepiej, jedynie ucho mam zatkane na amen i muszę jutro iść do lekarza żeby mi coś z tym zrobił bo nic nie słyszę a w piątek do pracy...

U nas ze spaniem jest tak, że Ania w dzień kładzie się koło 11 i śpi ze dwie godziny zazwyczaj. Wieczorem zasypia w granicach 19/20 i śpi do 6/7 rano. Dzisiaj zasnęła właśnie tak przed 11 i jest 14:30 a ona dalej śpi więc pewnie wieczorem będzie wesoło ;/

Na moje nieszczęście zaczęło się wyciąganie rzeczy z szafek, ale wydaje mi się że był to raczej jednorazowy wybryk. Ania otwiera szafkę i wyciąga mi bluzkę z takim kolorowym wisiorkiem na zamku bo jej się podoba ;)

Drodko z tą kartą to świetnie wymyślone naprawdę. Gratuluję im pomysłu.

Wiecie dostałam z przedszkola Wiktorii informację o gotowości do podjęcia nauki w szkole, gdzie panie oczywiście zaznaczyły, że "jak nie odpowiada jej jadłospis to potrafi nie jeść cały dzień" ;/

Miłego dzionka ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Paulina-nie wytrzymałabym chyba, gdyby Zuzia mi nie spała chociaż 1.5 godz.w dzień. W nocy też muszę wstawać wiele razy, ale nie wiem jaki powód, popłakuje, kręci się itd.
Kartę wstawię-wg mnie jest poręczna, wcześniej mieli trochę inną, bo wpisywali co jadła, ale jadłospis wisi, więc można przeczytać.

Bardzo się ucieszyłam bo Zuzia po prawie 3 tyg przerwy bez problemu poszła do dzieci.W końcu.Bałam się, że po przerwie będą jakieś problemy.

Marta-tu też pogoda nieciekawa, wieje, że w weekend to spędzaliśmy czas u znajomych w domu lub gdzieś na sali zabaw.

Madziu-to do szkoły pewnie będziesz musiała robić Wiki to co lubi-jak jest coś co lubi i nadaje się na kanapki. Ja w szkole umówiłam się z nauczycielką od świetlicy, że jak syn nie chciał jeść np. mięsa itp. to dostawał tylko ziemniaki-suche lub z sosem ;), no i zawsze coś tam pomemlał, bo nie wyobrażam sobie, żeby chodził głodny.Aaaa no i chleb z Nutellą to normalka była.

Ja jutro piszę egzamin z angielskiego bo zapisałam się na kolejny rok, jakoś tak wolę się uczyć niż pracować :)) A czy się dostanę to dopiero sie zobaczy, ale w sierpniu.Zapisałam się na 3 kursy, więc jakaś szansa jest, że może na jeden. Najgorsze to jest rozmowa kwalifikacyjna, bo np. jest 12 miejsc, a 20 osób w tym powiedzmy 15 irlandczyków i koniec.Zawsze oni mają pierwszeństwo w takich kursach, bo się dostaje punkty, a wiadomo, że to ich ojczysty język.Ale w ostateczności, przezornie, zapisałam się na angielski-hehe, tam irlandczycy się nie łapią.
Miłego popołudnia.

http://zuzienka.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/021/021452970.png?529

http://www.siatkicentylowe.com/odznaki/624c4d587e10a3d.jpg

Odnośnik do komentarza

Witam Kochane.
Paulina do Kanady do pracy, ja myślę, że dobrze nam zrobi trochę rozłąki.
Drodka świetne te karty tak niewiele a jak czlowiekowi życie ułatwi, bo nie dużo tych tabelek a nie trzeba się wypytywać ::):
Co do Oli łóżeczka to sama nie wiem jak w nim stoi to pod pachy ma, chyba za gruby materac jej kupilam czy jak :nie_mam_pojecia: Ola jakaś wyrośnięta nie jest jak ją ostatnio mierzylam na miarce przy ścianie to było 82 cm.
My wczoraj byliśmy w Krakowie odwieźć moją mamę na lotnisko bo do siostry poleciała. Ola jak narazie ok nie rozpacza za babcią, w drodze prawie caly czas spala w jedą str. godzinkę a w drugą usnęła za Krakowem i pod domem się obudzila. 16-go jedziemy odebrać mamę z lotniska a może któraś ma blisko i akurat będzie w okolicy to byśmy się spotkały?
Zbieram się na spacer z Olą bo coś się pogoda psuje to jeszcze trzeba skorzystać. U nas też popruszyło 3-go :ehhhhhh:

Ubranka zapraszam [EMAIL="http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html"]http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html

http://s5.suwaczek.com/20070901580117.png
[url="http://aleksandra9.aguagu.pl"][img]http:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...