Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2009


Rekomendowane odpowiedzi

My dziś do fryzjera idziemy na malowanie - no bo to ostatni dzwonek - a musimy potem jak człowiek wyglądać ;) To bardzo dziwne uczucie, że już osiągnełyśmy taki czas że w sumie każdego dnia każda z nas może urodzić - ja się do M śmieję codziennie rano żeby był przygotowany bo to może dziś;) i że jeśli nie puszczam sygnału tylko dzwonię ciągłym sygnałem to co by się nie działo w pracy trzeba mnie odebrać;)


Łasiczka - mnie zgagi też męczą i powiem szczerze że nic na nie nie znalazłam - na całe szczęście po porodzie to mija (u mnie najgorzej jak leżę ze zgagą)
Sekundko - kuruj się kochana bo rzeczywiście przeziębienie przy porodzie komfortowe nie jest - na szczęście masz jeszcze trochę czasu - także trzymamy kciuki!!!
Cappucino - takie dołujące nastroje to chyba normalne (ja nie mogę znieść tego że się tak szybko męczę, że schylać się prawie nie mogę i że jak żółw chodzę - a do tego wszystkiego mam takie wrażenie jakby mnie ktoś na części rozłożył i źle poskładał ponownie) - damy radę !!!!!
Pumka - dobrze że synuś taki grzeczny;) - u mnie znajome które właśnie porodziły cały czas się rytmu dnia dziecka uczą i mają problemy z karmieniem (mało pokarmu) - także wam idzie rewelacyjnie!!!!!
Aisha - kochana powrót M - stanowczo Ci służy ;) aż całe twoje posty promienieją od dobrego nastroju

Odnośnik do komentarza

Dzien Dobry

Lasica Wspolczuje tej okropnej zgagi:( Jak dzis samopoczucie?

Minu Fajnie, pewnie trzeba byc pieknym bo potem moze byc ciezko sie wyrwac do fryzjera.

Ja sobie wlasnie tak myslalam ,ze jutro zafarbuje sobie wloski zeby potem miec spokoj na jakis czas.

Mart Moze uda Ci sie odpoczac troszke w ciagu dnia...

My dzis z Olivka kolejny dzien w domu ,ale juz jest duzo lepiej ,wiec mysle ,ze jutro Olivia pojdzie do przedszkola ,a ja bede sie czula juz calkiem zdrowa.

Milego dnia!!!

http://lbym.lilypie.com/TikiPic.php/wkiI.jpghttp://lbym.lilypie.com/wkiIp1.png

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/1fpX7Si.jpghttp://lb3f.lilypie.com/1fpXp1.png

Odnośnik do komentarza

Minu ja też ostatnio farbowałam włosy i jeszcze przed porodem zamierzam zafarbowac bo rzeczywiscie mimo trudów trzeba dobrze wyglądać hihihi :)
Sekundka właśnie leżakuje - dziś mam dzień leniuszka :) obiad z wczoraj mąż zabrał do pracy - posprzątane po wczoraj mam :) miałam poprasować ale mi się nie chce :>
Leżakuje i odpoczywam hihihi :) oglądam supernianie :)

http://lucja.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/035/0351939b0.png?1038

Odnośnik do komentarza

Hej, kochane mamuśki :)

Wczoraj bardzo się rozpisałam i... wcięło mi całego posta :36_2_43: Wiecie, jak piszę, więc nie dziwcie się, że nie rozpoczęłam pisania po raz kolejny... A i teraz ani siły ani czasu za wiele nie mam, wiec w skrócie: niedługo wybieram się do szpitala na KTG - jak pan doktor zalecił :) Przy okazji majster rozpoczął szaleństwo z płytkami w łazience - muszę go zostawić, ale najpierw przygadać się o dostęp do... kibelka :36_2_12:
Ciśnienie ciut podwyższone, ale nie na tyle, żeby mnie w szpitalu kłaść - całe szczęście :uff:
No i wczoraj chyba zaczął mi czop odchodzić:smile_move: Takie włókienka galaretkowate podbarwione różowo. Potem przez cały dzień nic, a dziś rano znowu - ale nie włókienka już tylko spora ilość "galaretki" w leciutko różowawym zabarwieniu :smile_move:

To tylko teraz proszę o trzymanie kciuków, żeby się Mateuszek nie wyrywał, bo nie pasuje mi rodzenie przed terminem :36_2_12: Optymalny termin, to 15. września :36_1_11: Mam nadzieję, że do tego czasu dokończymy urządzanie się, choć cienko to widzę :no1:

To miłego dnia życzę, kochane :36_3_15:

http://sloneczko.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20011228040117.png

http://img34.glitterfy.com/310/glitterfy-flpbk904441392423434.gif http://img34.glitterfy.com/10364/glitterfy-flpbk002170257423234.gif

„Twój dom może ci zast

Odnośnik do komentarza

Witajcie Kuleczki! (M tak do mnie mówi)

Troszkę się rozpisałyście, a ja wczoraj nie zaglądała za bardzo i nadrabiania miałam.

Agnieszka to widzę, że jesteś chyba jedyną której się nie śpieszy :D Zdrowe podejście!
U mnie też galaretowate co jakiś czas z tym, że zielonkawe, ale mam wrażenie że to nie to, bo pojawia się co parę dni, a czop to chyba raczej na raz powinien odejść? Sama nie wiem...
U Ciebie podbarwione krwią więc raczej wątpliwości nie ma.

Pumka gratuluję grzecznego synka. Moja Wikusia też była kochana i grzeczniutka, przesypiała całą nockę tylko z karmieniem, mało co płakała. Aniołek nie dziecko :D Za to teraz od jakiegoś czasu nadrabia, jakby diabeł w nią wstąpił. Jak Twój synuś też będzie taki, to masz parę lat spokoju :36_1_1:

Capuccino
może po nas nie widać, ale my to chyba wszystkie w lekkiej depresji jesteśmy. Trzymaj się cieplutko, jeszcze trochę i będzie lepiej ;) Szkoda, że tak rzadko zaglądasz do naszej grupy wsparcia-naprawdę pomaga ;)

Puma co do tego mycia łazienki, to ja właśnie wczoraj oznajmiłam M,że mam zamiar całą na błysk posprzątać, płytkę za płytką. Bo T to jedynie po łebkach zrobi, a ja przed położną się potem wstydzić nie chcę. Do tego jeszcze mycie okien, ale tu szaleć nie będę, bo jednak bardziej to grozi odklejeniem łożyska, niż korzyścią w postaci szybszego porodu.

Łasiczko mnie też ostatnio okrutnie zgaga męczy. Nawet mleko nie pomaga. Od wczoraj to chyba z litr wypiłam, a przypominam że mleka nie znoszę, więc sobie wyobraźcie jak mnie męczy :ehhhhhh:

Mart współczuję puchnięcia nóg. U mnie na szczęście dalej spokój. Jak pierwszą ciążę tak teraz nic mi nie puchło i oby tak zostało.
Z M różnie. Jakoś leci powoli. Jak mam gorszy dzień tak jak wczoraj to się wyżywam, on też. Ale powoli może jakoś to będzie. Ogólnie mam wrażenie, ze jest ciut lepiej ;)
Kurcze też mam prasowanie, ale nie mogę się zmusić. Codziennie odkładam na następny dzień ;)

Też miałam zamiar włoski zafarbować, ale jakoś nie wyszło... Trudno. Może jeszcze zdążę, a jak nie to świat się nie zawali. Teraz to dbam o to, żeby reszta ciała była przygotowana na ewentualny wyjazd.

U mnie dzisiaj goście, a raczej u Wikuni. Dzieci od siostry przyjeżdżają. Muszę iść nad jakimś obiadkiem pomyśleć.

Znalazłam nowe rozstępy :36_1_4: Mam już dość powoli. Czemu teraz na końcówce się robią?

Miłego dnia Dziewczyny :36_3_15:

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

dzien dobry:)
MArta dyiekuje ,ja sama jem reni ale wczoraj bylo cos nie tak bo po niczym ,jadlam migdaly ,pilam mleko ,jadlam reni a kwas az mi sie ulewał .Minu ja tez jak leze ,zwłaszcza na prawym boku to mam silna zgage...generalnie nie narzekalam wczoraj porpstu bylo najgorzej ,dzis jest suuuuuper,póki co:) Marta moj M czesto moiw -zrob sobie dzis dzien leniuszka-widze tez kultywujesz takie dni:)milego odpoczywania ,tylko aby napewno bo Ty to pewnie nabirzesz troche sily i zaraz:yuppi:
wczoraj rozłozylam Łozeczko bo kupilam materacyk i trzeba bylo przymierzyc wszytko --jej dawajcie ttu juz teggo:36_1_66:
apropoAgnieszka gratuluje tego wypadania czopa:) boze jak to brzmi ,kto by pomyslam ze takie gratulacjie bede sklakac ,,,co to zycie jeszczce nam przyniesie:))))
Sekundeczko a jak Ty sie czujesz dzis?
Bardzo milego dnia:smile_jump:

http://www.myticker.eu/ticker/tickers/fayqw6rxs1uy29e3.pnghttp://s6.suwaczek.com/20080809580113.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/026/0264259a0.png?7101

Odnośnik do komentarza

Agnieszka moje gratulacje :)
mMadzia dziękuję ale nie za bardzo te nogi puchną tylko czuje jakby były cięższe :) Mój mąż ostatnio na mnie mówi Kluseczka :-/
Łasiczka masz rację :) wstałam i poprasowałam trochę, potem znów troszkę poleżakowałam i znów poprasowałam hihihi :) dzień leniucha - to chyba nie dla mnie :) My to chyba na czopa jeszcze troche poczekamy :)

http://lucja.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/035/0351939b0.png?1038

Odnośnik do komentarza

Marta A jednak Cie kusily te ubranka Lusi:) ..

ja tez popraowalam ,ale biezace pranie nasze i Olivki.

Lasiczko Ja lepiej, troche zapchana jestem ,ale minie mam nadzieje.

Mmadzia Widze ,ze humor lepszy:) super!!!

Agnieszka Chyba faktycznie jestes jedna z niewielu przyszlych mam , ktorym sie nie spieszy:) ale rozumiem jesli remont w toku. Ale patrzac na Twoj suwaczek nie wiem czy mateuszek zechce c zekac taaak dlugo:)

Obiad dla M na szczescie mam ,a dla Olivki zaraz zrobie nalesniki bo sobie zazyczyla.

http://lbym.lilypie.com/TikiPic.php/wkiI.jpghttp://lbym.lilypie.com/wkiIp1.png

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/1fpX7Si.jpghttp://lb3f.lilypie.com/1fpXp1.png

Odnośnik do komentarza

Agnieszko - trzymamy kciuki żeby mały siedział jak najdłużej;) ( a ztym czopem to rzeczywiście śmieszne tak jak Łasiczka pisała - ja to dopiero po zajściu w ciąże dowiedziałam się o istnieniu czopa śluzowego)
Mart - ja też się nie przemęczam wróciłam od fryzjera, mam posprzatane obiad zrobiony i bedę sobie relaks uprawiać;)
Madzia - rozstępy olewamy - będziemy po porodzie z nimi walczyć

Odnośnik do komentarza

Mart79
Łasiczka masz rację :) wstałam i poprasowałam trochę, potem znów troszkę poleżakowałam i znów poprasowałam hihihi :) dzień leniucha - to chyba nie dla mnie :) My to chyba na czopa jeszcze troche poczekamy :)

no widzisz niby sie nie znamy -a jak sie znamy:Dtak to jest.ja w sumie mam dzis duzo energii to tez posprzatam,dzien leniuszka zrobimy sobie wieczorkiem albo jutro ....co do czopa to chyba masz racjie:ehhhhhh:a ja tak bym chciała juz..najbardziej mi smutno jak pomysle ze ja moge byc pazdzierniczka w sumie bo ma na sam koniec wrezsnia a jak maly bedzie po tacie miala ze spoznieniem --to pewnie ur w pazdzierniku:(
sekundka nalesniki mnia mniam mniam-zamowie dzis tez od meza.

http://www.myticker.eu/ticker/tickers/fayqw6rxs1uy29e3.pnghttp://s6.suwaczek.com/20080809580113.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/026/0264259a0.png?7101

Odnośnik do komentarza

MMadzia, Mart Kuleczki, Kluseczki - cudnie - ja jestem Globus albo Wieloryb....
Agnieszka witam w klubie remontowym - życzę dotrzymania do terminu!
Pumacreate, Sekundka oj ja ja znam jednego Filipka - ale co Was będę nastawiać - tzw "żywe srebro", jest wszędzie, nawet tam gdzie go nie ma - ale i tak przekochany chłopczyk :)
Łasica ja z Tobą na szarym końcu - ale nie damy się spaździernikować nie bój nic, też mi to nie pasi ;)

http://lb5f.lilypie.com/eg2ep2.png

http://lb1f.lilypie.com/G8RBp2.png

Odnośnik do komentarza

Witam
Mart-Ty ranny ptaszek jesteś, ja to bym pospała rano, ale jak M wstaje po 7 do pracy to ja się budzę, ale nie od razu tak na nogi ;-)

Agnieszko, termin terminem, a 2 tyg. w każdą stronę jest dopuszczalne. Ja to marzę, żeby mi sie pojawiła 2 z przodu.A ta galaretka, masz rację to powoli odchodzi czop, jednak może to nastąpić dopiero za kilka dni, a nawet za 2 tyg. więc spokojnie. W każdym razie ja trzymam kciuki.

Też bym zjadła naleśniczki, z twarożkiem, mniam, ale nie mam ochoty na stanie w kuchni.
Miłego popołudnia-ja też mam posprzątane, obiadek gotowy (spagetti) więc teraz pora na lenistwo...

http://zuzienka.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/021/021452970.png?529

http://www.siatkicentylowe.com/odznaki/624c4d587e10a3d.jpg

Odnośnik do komentarza

hej kuleczki :36_1_1:
tyle napisane od wczoraj, że ciężko nadrobić
Sekundka Łasiczka dobrze że Wam już się polepsza :)
Ja dołączam się do Agnieszki codziennie mówię Aleksowi żeby się nie spieszył za bardzo, bo jego pokoik jeszcze nie gotowy - dopiero jutro przyjdzie łóżeczko i przewijak. A M. jeszcze go nie pomalował :noooo: Poza tym moi rodzice polecieli dziś na tydzień na Kretę - mają 1 września 30. rocznicę ślubu (a my z M. 6 września pierwszą :36_1_1:) No i babcia też nakazuje małemu aby na nich zaczekał hhihi No i mój gin jest do końca tygodnia na urlopie :hahaha:
Z tym sprzątaniem to nie wiem czy przyspiesza. Ja codziennie coś układam w szafach, przestawiam, sprzątam, latam załatwiać różne formalności, M. coś zrobi, więc znowu sprzątam, łazienkę to już myłam porządnie 3 razy w ciągu półtora tygodnia i póki co jeden skurcz tylko :36_1_1:
tak sobie wmawiam, że poród bedzie łatwiejszy jak jestem taka aktywna, ale wieczorem to padam jak betka, marzę o dniu leniuszka :36_1_1:
Coś mi się zdaje, że jak zaczniemy rodzić to jedna po drugiej :hahaha:
A gdzie Agula czyzby coś się działo ?

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09kd5w0twif.png

http://www.suwaczek.pl/cache/f8427432e3.png http://s2.pierwszezabki.pl/027/0274699e1.png?6341

Odnośnik do komentarza

Mart 79- masz rację..odzywam się jak mam doła..ale czytam wasze wypowiedzi....często piszecie o tym co i ja czuję. Wiem, że nie jestem z tym wszystkim sama:) Dziś kolejna noc bezsenna...mała gmerała łapkami i nóżkami:) Więc pół nocy zabawy w łapanie za piętkę:) To mi humor poprawiło:) A teraz mam jakieś zadyszki...nie moge oddychac..i juz nie wiem czy to normalne..miało byc lepiej skoro brzuch się obnizył..ale nie jest.

http://lilianna.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.pnghttp://img34.glitterfy.com/340/glitterfy-flpbk913042232523434.gif

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...