Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam

[Margaretka83]

Jestem...ale ledwo kilkam,glowa mi peka!
Sylwia super zdjęcia, zarówno te co trzymasz klawiaturę na synku (uśmiałam się równo) i te w kibelku,dzieciaki to maja pomysły!

My tez wynajmujemy dom,umowę mamy na rok,a potem trza znów podpisać nowa. Zastanawiamy sie coraz czesciej nad kupnem,myslelismy nawet o tej chatce co w niej teraz mieszkamy.Maz podpytywał w agencji i okazało się,ze ten dom dopiero co zostal kupiony przez naszego landlorda,wiec juz po ptakach!Dopiero po 5 latach od kupna mozna dom sprzedac :(

[anusiaelblag]

Sylwia jak urodziłam Kingę to mieszkałam u ex teściowej i ona starała się o dodatek mieszkaniowy ale, że później dowiedziała się o zasiłku rodzinnym to straciła możliwość dodatku mieszkaniowego

[twity12]

75sylwia1

twity12

75sylwia1 powiec mi jakiego dochodu nie mozna przekroczyć. I czy to sie liczy brutto czy netto. No i jak to wyliczyć aby wiedziec ze sie nie przekracza.

chodzi Ci o dofinansowanie do mieszkania? jak tak to w kazdej gminie jest inaczej u nas jest coś ok 700zl na osobę, dochud po odciągnieciu skladek zdrowotnych i emerytalnych ale z podatkiem, w gminie jak się starasz to dadzą Ci wniosek i specjalna kartke która wypełnia pracodawca o dochodach, no i wszystkie dodatki typu rodzinne tez się dolicza, ale jak masz rodzinne to dodatek mieszkaniowy raczej na bank Ci się należy.

czyli od kwoty brutto odejmuję te składki ale podatek się wlicza normalne. Ciekawa jestem jak to jest u mnie. U nas jest podobno 820 zl. Wczoraj sie chciałam czegos dowiedziec ale na wstepie pani w urzedzie mnie wkurwiła bo zapytała mnie czy napewno mnie nie stac aby płacić czynsz? Powiedziałam jej ze to ja nie powinno obhcodzic i trzasłąm drzwiami tak tak mnie zdenerwowała ze szok.

[Gość Arisa]

Coś mi się z netem porobiło,bo mulił jak nie wiem.
My wynajmowaliśmy ponad półtora roku mieszkanie.
Teraz mamy swoje ale będziemy się budować-nie ma to jak domek z wielkim ogrodem-moja teściowa ma taki,aż jej zazdroszcze.

Zmykam się kąpać,miłego klikania

[75sylwia1]

anusiaelblag

Sylwia jak urodziłam Kingę to mieszkałam u ex teściowej i ona starała się o dodatek mieszkaniowy ale, że później dowiedziała się o zasiłku rodzinnym to straciła możliwość dodatku mieszkaniowego

do dochodu są brani wszyscy co mieszkaja razem i potem się dzieli przez ilośc osób, wiec Wy tez byliście brani pod uwagę i wasze dochody no chyba ze nie byłas tam zameldowana to juz inna historia, a wszystko zalezy tez od tego ile w danej gminie jest brane pod uwagę na jednego członka rodziny.

[anusiaelblag]

75sylwia1

anusiaelblag

Sylwia jak urodziłam Kingę to mieszkałam u ex teściowej i ona starała się o dodatek mieszkaniowy ale, że później dowiedziała się o zasiłku rodzinnym to straciła możliwość dodatku mieszkaniowego

do dochodu są brani wszyscy co mieszkaja razem i potem się dzieli przez ilośc osób, wiec Wy tez byliście brani pod uwagę i wasze dochody no chyba ze nie byłas tam zameldowana to juz inna historia, a wszystko zalezy tez od tego ile w danej gminie jest brane pod uwagę na jednego członka rodziny.

Aha.. Nie no ja tam nie byłam zameldowana.

[75sylwia1]

twity12

75sylwia1

twity12

75sylwia1 powiec mi jakiego dochodu nie mozna przekroczyć. I czy to sie liczy brutto czy netto. No i jak to wyliczyć aby wiedziec ze sie nie przekracza.

chodzi Ci o dofinansowanie do mieszkania? jak tak to w kazdej gminie jest inaczej u nas jest coś ok 700zl na osobę, dochud po odciągnieciu skladek zdrowotnych i emerytalnych ale z podatkiem, w gminie jak się starasz to dadzą Ci wniosek i specjalna kartke która wypełnia pracodawca o dochodach, no i wszystkie dodatki typu rodzinne tez się dolicza, ale jak masz rodzinne to dodatek mieszkaniowy raczej na bank Ci się należy.

czyli od kwoty brutto odejmuję te składki ale podatek się wlicza normalne. Ciekawa jestem jak to jest u mnie. U nas jest podobno 820 zl. Wczoraj sie chciałam czegos dowiedziec ale na wstepie pani w urzedzie mnie wkurwiła bo zapytała mnie czy napewno mnie nie stac aby płacić czynsz? Powiedziałam jej ze to ja nie powinno obhcodzic i trzasłąm drzwiami tak tak mnie zdenerwowała ze szok.
ty sie nie denerwuj bo tobie nie wolno, a babą sie nie przejmuj, zawsze możesz zlożyc a najwyżej Ci odrzuca bo potem decyzja do miesiąca przyjdzie. To u was jeszcze lepiej bo wieksza kwota na jedną osobę niż u nas.

[twity12]

75sylwia1

anusiaelblag

Sylwia jak urodziłam Kingę to mieszkałam u ex teściowej i ona starała się o dodatek mieszkaniowy ale, że później dowiedziała się o zasiłku rodzinnym to straciła możliwość dodatku mieszkaniowego

do dochodu są brani wszyscy co mieszkaja razem i potem się dzieli przez ilośc osób, wiec Wy tez byliście brani pod uwagę i wasze dochody no chyba ze nie byłas tam zameldowana to juz inna historia, a wszystko zalezy tez od tego ile w danej gminie jest brane pod uwagę na jednego członka rodziny.[/QUOTE

Z tego co wiem to nie musisz byc zameldowana aby dostac dodatek wiec w zaleznosci ile osób mówisz ze mieszka. Ja wynajmuje mieszkanie i moge sie starac o dofinansowanie a nie mamy to meldunku

[75sylwia1]

wiesz co żeby sie starać o dofinansowanie to musisz mieć umowę najmu z właścicielem, bo inaczej na jakiej podstawie chcesz mieć dofinansowanie?, z meldunkiem to nie wiem jak jest nie bedę się spierać.

[twity12]

75sylwia1

wiesz co żeby sie starać o dofinansowanie to musisz mieć umowę najmu z właścicielem, bo inaczej na jakiej podstawie chcesz mieć dofinansowanie?, z meldunkiem to nie wiem jak jest nie bedę się spierać.

zgadzam się umowe trzeba miec, ale nie musi być meldunku.
Jak ci włascicile czy administracja wypełąniaj kwity do urzedu gminy zaznaczaja ile osób mieszka na tym mieszkaniu.

[75sylwia1]

twity12

75sylwia1

wiesz co żeby sie starać o dofinansowanie to musisz mieć umowę najmu z właścicielem, bo inaczej na jakiej podstawie chcesz mieć dofinansowanie?, z meldunkiem to nie wiem jak jest nie bedę się spierać.

zgadzam się umowe trzeba miec, ale nie musi być meldunku.
Jak ci włascicile czy administracja wypełąniaj kwity do urzedu gminy zaznaczaja ile osób mieszka na tym mieszkaniu.
to w takim wypadku można jak wszystko jest legalnie, bo wiele osób wynajmuje tak jak np anusia bez umowy najmu to wtedy nie można.

[twity12]

75sylwia1

twity12

75sylwia1

wiesz co żeby sie starać o dofinansowanie to musisz mieć umowę najmu z właścicielem, bo inaczej na jakiej podstawie chcesz mieć dofinansowanie?, z meldunkiem to nie wiem jak jest nie bedę się spierać.

zgadzam się umowe trzeba miec, ale nie musi być meldunku.
Jak ci włascicile czy administracja wypełąniaj kwity do urzedu gminy zaznaczaja ile osób mieszka na tym mieszkaniu.
to w takim wypadku można jak wszystko jest legalnie, bo wiele osób wynajmuje tak jak np anusia bez umowy najmu to wtedy nie można.

bez umowy raczej nie

[75sylwia1]

hej hej jest tu kto?

[75sylwia1]

My juz po obiadku a właściwie dzieci i jestem w szoku ile zjedli, całą miskę zupy pomidorowej i talez ziemniakow z sosem, Kuba to tymi nerkami nie umial się najeśc co chwile wołał że jeszcze chce jak braklo na talerzu, chyba bedzie to cześciej u nas gosciło, bo tak prawde powiedziawszy jadł to po raz pierwszy, u nas nigdy nie szło kupić nerek, i jak je dzis zobaczyłam to wykupiłam wszystkie

[Gość Arisa]

Moje też po obiadku i śpią:-)
Byłam w basenie,jest tak gorąco,że nie wytrzymałam-albo mi przejdzie po tej kąpieli albo będzie jeszcze gorzej,hihi.
A upał jest nie samowity-wybieram się do ogrodu,żeby porzeczek narwać na kompot ale nie wiem czy tam wytrzymam w tym słońcu

[75sylwia1]

Arisa

Moje też po obiadku i śpią:-)
Byłam w basenie,jest tak gorąco,że nie wytrzymałam-albo mi przejdzie po tej kąpieli albo będzie jeszcze gorzej,hihi.
A upał jest nie samowity-wybieram się do ogrodu,żeby porzeczek narwać na kompot ale nie wiem czy tam wytrzymam w tym słońcu

Ale masz fajnie własny ogród i basen, tez bym tak chciala.

[Gość Arisa]

75sylwia1

Arisa

Moje też po obiadku i śpią:-)
Byłam w basenie,jest tak gorąco,że nie wytrzymałam-albo mi przejdzie po tej kąpieli albo będzie jeszcze gorzej,hihi.
A upał jest nie samowity-wybieram się do ogrodu,żeby porzeczek narwać na kompot ale nie wiem czy tam wytrzymam w tym słońcu

Ale masz fajnie własny ogród i basen, tez bym tak chciala.

Teściowa nam zafundowała domek letniskowy,żeby na nas nie patrzeć,hihi.
Domek jest zaraz koło jej domu-ale to zawsze osobno i można robić co się chce:-)

[75sylwia1]

Arisa

75sylwia1

Arisa

Moje też po obiadku i śpią:-)
Byłam w basenie,jest tak gorąco,że nie wytrzymałam-albo mi przejdzie po tej kąpieli albo będzie jeszcze gorzej,hihi.
A upał jest nie samowity-wybieram się do ogrodu,żeby porzeczek narwać na kompot ale nie wiem czy tam wytrzymam w tym słońcu

Ale masz fajnie własny ogród i basen, tez bym tak chciala.

Teściowa nam zafundowała domek letniskowy,żeby na nas nie patrzeć,hihi.
Domek jest zaraz koło jej domu-ale to zawsze osobno i można robić co się chce:-)
i bardzo dobrze przynajmniej jesteście u siebie i jak bedziesz chciala cały dzie[Bń w gaciach paradować to możesz:))

[Gość Arisa]

Właśnie to jest najlepsze,można w samych majtkach gonić i człowiek nie jest skrępowany,poza tym nikt się nie wpieprza w to co robimy:-)

[75sylwia1]

Arisa

Właśnie to jest najlepsze,można w samych majtkach gonić i człowiek nie jest skrępowany,poza tym nikt się nie wpieprza w to co robimy:-)

ale i tak jesteś pod czujnym okiem teściowej i pewnie jakby ktos Cię odwiedzil pod nieobecnośc meża to by kukała zza swojego domku

[Gość Arisa]

75sylwia1

Arisa

Właśnie to jest najlepsze,można w samych majtkach gonić i człowiek nie jest skrępowany,poza tym nikt się nie wpieprza w to co robimy:-)

ale i tak jesteś pod czujnym okiem teściowej i pewnie jakby ktos Cię odwiedzil pod nieobecnośc meża to by kukała zza swojego domku

całkiem prawdopodobne,hihi.

Zmykam po te porzeczki póki młode śpią.
Zaglądne jak wróce:-)

[anusiaelblag]

Jest tu kto??

[Margaretka83]

Ja jestem,ale za 6 minut uciekam,czekam az mi sie pranie skonczy,rozwiesze na sznurze i zabieram sie za plewienie ogrodka.Mlody wlasnie usnal,od rana nie spal,ale i tak nie licze na cud i wiem,ze max 20 minut pospi.

[75sylwia1]

ja też jestem:))
Młody poszedł z moim na plac zabaw, ja własnie zrobiłam duży słój ogorków małosolnych i mam troszke czasu, została mi tylko Paulinka ale ona się grzecznie bawi:))

[75sylwia1]

nikogo nie ma więc chyba na rower się wybiorę, będę wieczorkiem:)))