Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam

[Ulla]

witam nową koleżankę:)
super że z nami jesteś

[katarzyna1234]

Cieszę się że znalazłam bratnie dusze:)A już myślałam że to ze mną coś jest nie tak że siedzę w domu nie pracując tylko wychowując dziecko....:)

[katarzyna1234]

Jak tam w ogóle wam mijają dni ze swoimi pociechami?Nie macie czasem chęci rzucenia tego wszystkiego i odizolowania się od rzeczywistości?

[domi81]

oj chyba każdego dopada taki stan, ale my mamuśki się temu nie poddajemy bo jest dla kogo żyć, cieszyć się kolejnym dniem i każdą nawet małą rzeczą

[Bettyy]

Witam nową koleżankę :)
ach tak czasem mam dość ale uśmiech dzieci mi wynagradza wszystko

[NATKA08]

katarzyna1234

Jak tam w ogóle wam mijają dni ze swoimi pociechami?Nie macie czasem chęci rzucenia tego wszystkiego i odizolowania się od rzeczywistości?

tak jak dziewczyny piszą trzeba widzieć w tym wszystkim pozytywy a nie rozmyślać nad tym że życie upływa a ja siedzę w domu z dzieckiem, ja powiem szczerze nie żałuję ani jednego dnia chociaż dzieci potrafią dać w skórę ale zaraz wynagradzają to innymi rzeczami i ty też postaraj się odnaleźć w tym wszystkim to co wartościowe a na pewno będzie ci łatwiej w życiu :)

[Ulla]

oj kochane bywa tak że mam ochotę uciec ale odkąd pracuję to naprawdę cieszę każdą chwilą spędzoną z dzieciakami

[NATKA08]

i tu się Ula z tobą zgodzę w takiej sytuacji zupełnie inaczej wykorzystuje sie ten czas z dziećmi, celebruje się każdą chwilę

[KasiaMamusia]

Cześć dziewczyny,jestem mamą wspaniałego synka Adasia 3-latka(4l w listopadzie),mam cudownego męża i mamę,która mnie wspiera przez telefon jak tylko może,niedawno dowiedziałam się ,że zostanę mamą po raz drugi,i wiecie co na to moja teściowa?"co??!!na tą biede drugie wam potrzebne??trzeba było uważać??!!
takie słowa z ust kogoś kto 4 dzieci wychował,tylko ,że kobiecina ma 75 lat i za czasów komuny wychowana to może mam ją zrozumieć i jej współczuć?ale czego ?głupoty?moje dziecko traktuje jak traktuje,ani razu jak był malutki z wózkiem na spacer nie wyszła,mieszkamy w starym domu,teściowa za ścianą a jak pierwszego syna urodziłam po 3 tygodniach dopiero przyszła tłumacząc się tym,że od ludzi się dowiedziała,że wnuk się jej urodził,poradźcie jak traktować kogoś takiego?o wyprowadzce mowy nie ma,mąż tylko pracuje,ja czasem dorywczo,ale teraz to tylko domem się zajmować będę i wiecie co jestem z tego dumna,pomimo,że czasem dopada mnie handra,nie wyobrażam sobie życia bez męża i syna,pozdrawiam was serdecznie

[NATKA08]

witaj na początek gratuluje ciąży nie ważne co się dzieje w koło ważne ze będziesz miała dzidziusia i na tym musisz się skupić a to że się jest biednym czy bogatym nie ma znaczenia każdy chce zostać rodzicem bez względu na status majątkowy słowa twojej teściowej są niedorzeczne nie przejmuj się nimi a poza tym cóż można ci doradzić musisz nabrać dystansu do tej kobiety bo na pewno nie uda ci się jej zmienić
pozdrawiam

[katarzyna1234]

Macie rację za uśmiech dziecka można zrobić wszystko a jeszcze jak się tuli to całkowicie się zapomina o wszystkim...

NATKA08 życie niestety nie jest usłane różami i nie składa się z samych pozytyw są dobre chwile i są złe chwile...

KasiaMamusia byłam w podobnej sytuacji kiedy mieszkałam u teściów bo mieszkaliśmy razem w jednorodzinnym domu i gdy teściowa wracała z pracy do domu nigdy nie zajrzała do mnie (zobaczyć czy nie potrzebuję pomocy przy dziecku albo chociaż w odwiedziny) a jak poinformowałam ją że się wyprowadzamy to zaczęła lamentować że wnusia nie będzie już pamiętać babci...najlepiej nie przejmować się takimi słowami i robić swoje żyć swoim życiem....:)

[Ulla]

kochana wiem że takie gadanie denerwuje i męczy - ale ja miałam to samo i w sumie mam to w d... musisz dobrze się do tego ustosunkować by nie zwariować a będzie ci lżej
i ciesz sie ciązą

[Bettyy]

KasiaMamusia - gratuluję ciąży i życzę spokojnej ciąży Abyś słowa teściowej puszczała na wiatr nie warto się teraz stresować i przejmować Niech sobie pogada co jej leży na sercu a ty nie bierz tego do siebie Ciężko tak żyć słuchając tego ale postaraj się chociaż wiem ze ciężko tak wysłuchiwać takich rzeczy niestety ...

[NATKA08]

witam w niedzielne popołudnie ale tu pustki :)
my wczoraj byliśmy na urodzinach u mojej siostry córki a dziś słodkie lenistwo odpoczywamy sobie rodzinnie w domku mieliśmy iść na spacer ale niestety jest tak strasznie ślisko padał przez chwilę deszcz który zamarzł na śniegu brrr

[domi81]

oj Natko pustki, wszyscy świętują rodzinnie hehe

[Margeritka]

no my własnie świętujemy, wczoraj 30 urodzinki męża, a dziś urodziny teściowej, więc pojadłam super obiad i super tort:):):):):) wczoraj byliśmy na imprezce urodzinowej męża i posiedziałam sobie z ludźmi jak za starych dobrych czasów:):) byłam od 19.30 do 1. 00 jak dla mnie to bardzo długo:):) takie urodziny mąz powinien mieć co tydzień:)

[domi81]

Margeritka

no my własnie świętujemy, wczoraj 30 urodzinki męża, a dziś urodziny teściowej, więc pojadłam super obiad i super tort:):):):):) wczoraj byliśmy na imprezce urodzinowej męża i posiedziałam sobie z ludźmi jak za starych dobrych czasów:):) byłam od 19.30 do 1. 00 jak dla mnie to bardzo długo:):) takie urodziny mąz powinien mieć co tydzień:)

ŚWIETNIE :) u mnie taka imprezka pod koniec maja :)

[JSmolarek]

Margeritka, fajnie masz, my jesteśmy po występach, wczoraj w szkole był Dzień Babci i Dziadka, potem Bal.
Występy super, potem słodki poczęstunek, dziewczynki posiedziały z babcią i dziadkiem, wszystko by było ok, gdyby Daruni nie pojawiły się krostki. W przedszkolu panuje ospa...no i u nas już też...niestety.
Wczoraj było po południu ciężko, bo Darunia wystraszyła się krostek, ale dziś już super, sama maluje sobie białe kropeczki na ciele..tylko samopoczucie gorsze.
Pomimo to impreza się udała, choć, jak zwykle u nas, z przygodami.

[domi81]

JSmolarek to fajnie że takie imprezki u Was
a co do ospy to szybko minie, u nas też epidemia, ale jak narazie mimo kontaktu z "nosicielami" moja nie chorowała a mineło już 5 tygodni

zdrówka dla Daruni

[JSmolarek]

Domi, też tak myślę, szybko dostała heviran, a to lek zapobiegający kolejnym wysypom krostek.
Tylko tak pechowo, nie chodziła do przedszkola, tylko jeden dzień zetknęła się z chorą dziewczynką, tego ostatniego, co była w przedszkolu, już prawie zdrowa, myślałam, że jej nie weźmie, a tu bum, ale dobrze, że teraz, nie później, do ferii już nie pójdzie do przedszkola, akurat za dwa tygodnie się zaczynają.
Dziękuję Ci za te miłe słowa.

[domi81]

to takie ferie dłuższe będzie miała
eh te chorubska

[NATKA08]

domi u mnie Natasza jak była mniej więcej w wieku twojej Julki też ją specjalnie brałam do dzieci chorych na ospę bo to było lato i chciałam by latem przeszła tą chorobę bo mój syn zachorował zimą i niestety miał powikłania niestety leczenie tej choroby wymaga dużo ciepła a zimą wiadomo jak jest i też sie nie zaraziła czekałam i czekałam i nic do dziś nie chorowała

[domi81]

jeśli chodzi o tego typu choroby to ja nie chorowałam, mimo że moja siostra przeszła wszystkie możliwe, dlatego kiedyś mój lekarz powiedział że jest tez takie prawdopodobieństwo że przeszłam ospę bezobjawowo

nic na razie moja Julcia zdrowa i odpukać w niemalowane oby tak dalej

[Ulla]

Marg cudownie że się tak wybawiliście
zdrówka chorowitkom życzę a ja teraz cieżki okres będę miała bo dużo pracy ale dam radę bo mam cel - dobudowanie pokoju chłopców

[Margeritka]

Ula zaczynasz budowę?
u nas spokojny dzień jutro będzie moja mam, więc mam pomoc:)