Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam

[Ulla]

hejka dziewczyny, ja od rana na nogach....teraz do południa z chłopakami bo mam drugą zmianę...ładnie za oknem ale niestety kaszel męczy młodego więc do środy siedzimy w domku

[Margeritka]

u nas też pogoda ładna, my po tym szpitalu, więc dziś tylko posiedzimy na balkonie, jak mała wstanie

[Margeritka]

jejku mam tyle sprzątania, a tak mi się nie chce...

[Ulla]

młody dzisiaj po południu z tatą na balkonie okna myli:)

[Margeritka]

Ulla ale Ci dobrze, masz już umyte...ja niestety nie wiem, kiedy to zrobie

[Ulla]

spokojnie kochana i na to znajdzie się czas...
ja już nie mogłam patrzeć a jak to słońce zaświeciło to aż strach...
teraz okna umyte ale wiele jeszcze przede mną....myślę nad pieniędzmi na remont przedpokoju

[asioczek84]

Witajcie Mamusie,
ja też już po porządkach wiosennych.. pomyłam okna, wysprzątałam nawet mysią dziurę.. hehe.. jeszcze jedna tylko rzecz mi została, ale to najpierw muszę nabrać mocy.. Małemu muszę ubrania posprawdzać i to, co małe włożyć do worów i do schowka.. no i w swoich ubraniach i mojego M. też remanent zrobić i powywalać to, co niezdatne.. niby robiłam to na święta, ale jak znam życie to będzie roboty przy tym.. ale jak mówiłam- muszę najpierw nabrać do tego weny..
zostałam sama- znaczy M. wyjechał na miesiąc i jestem tylko z Małym.. może nam to dobrze zrobi.. ostatnio nasze życie to pasmo sprzeczek, kłótni i cichych dni.. nie za dobrze.. nie wiem z czego to wynika.. jesteśmy ze sobą tyle lat, dawno już się dotarliśmy.. czasem się zastanawiam, czy to nie chodzi o to, że przez te pół roku kiedy M. jest tu z nami, jesteśmy cały czas razem.. ja nie pracuję, on ma właśnie przerwę w pracy i jesteśmy przez przeważającą część dnia tylko w swoim towarzystwie.. nie wiem sama.. a może po prostu parszywe charaktery mamy oboje.. hehe..

dobrego dnia Wam Mamusie Kochane życzę..
u nas piękna pogoda, więc jak Mały wstanie to od razu na spacer wychodzimy..
Wam też spacerowe pogody życzę.. niech już każda poczuje wiosnę..:)

[Blondi22]

u nas dzis mniej słonca ;(

[Margeritka]

asioczek a moze macie z M. tylko zwyczajny kryzys małżeński? podobno u niektórych par pojawia się po 5 a u innych po 7 latach...trzymajcie się, mam nadzieję, że to przeminie

[Margeritka]

u nas dziś trochę słońca, trochę śniegu i trochę wiatru, taka zwariowana pogoda...

[Ulla]

asioczek wszystko w nadmiarze jest szkodliwe...i myślę, że masz rację że za długo byliście ciągle razem ja jestem zdania że trzeba mieć chwilę dla siebie i inne życie aniżeli tylko rodzina, dom etc. będzie dobrze

[Ulla]

a ja od rana do 17 w pracy a mój m. dzisiaj zaczął się brać za strucle z powidłami...dziewczyny jak pachnie w domu...obłęd

[Margeritka]

Ulla ale masz sprytnego męża:)

[Margeritka]

a ja jestem dopiero przy tworzeniu listy rzeczy do wysprzątania, dużo tego, ale jak się dobrze rozłoży, to będzie ok

[Ulla]

moje listy do zrobienia w domu, przy sobie etc. ciągle się wydłużają

[Blondi22]

Witam;)

Ja wczoraj u dentystki byłam. Zęba nie wyrwała zaleczyła go jako tako żeby jeszcze troche był a nie boli to jest ok. A jak już zacznie boleć to do wyrwania.I tak jeszcze kika razy pójde bo inne mam do leczenia.

My wczoraj bylismy u tesciowej kuba sie wyszalał poszedł spac o 20.30 i uwaaaaga dzis wstał już o 6.30 twerdzac ze jest glodny
normalnie coraz raniej a nigdy tak nie wstawał;/ ehhh

Wszystkiego najlepszego kobietki z okazji naszego swieta;***

P.S dzis na TVP2 bedzie program Pożyteczni.pl i tam pokazywac dziś beda moja miejscowość o 11.45;)

[Margeritka]

Blondi dzięki za życzenia:)

[Margeritka]

zupełnie zapomniałam, ze to dziś dzień kobiet:)

[asioczek84]

I ja Wam Moje Piękne Kobietki składam życzenia z okazji naszego święta.. Obyśmy zawsze- w każdym momencie życia- z makijażem czy bez, ze zmarszczkami czy bez, z nadwagą lub niedowagą, wyspane czy nie, w wieczorowej sukni czy w domowych dresach- ZAWSZE!! czuły się KOBIETAMI.. kochanymi, pięknymi, mądrymi..

Częstujcie się!!

A tak poza tym,
Blondi ja też mam zęby do leczenia..:( i wiecie co?? mimo, że rodziłam siłami natury w bólach krzyżowych (więc generalnie wiem, co to znaczy ból) panicznie się boję iść do dentysty.. i niestety nie umiem sobie z tym strachem poradzić.. idę, jak już mi gęba puchnie od stanu zapalnego, czyli w ostateczności.. a przydałoby się poleczyć ząbki, a nie potem wyrywać i mieć za chwilę sztuczne..
Raczę się kawą, podczytuję książkę, piszę tu do Was..
potem jak Mały wstanie na spacer pójdziemy mimo, że pogoda się skwasiła i już pięknego słońca nie uświadczysz..
Dobrego dnia KOBIETKI:)

[Gość IWA23]

Asioczek mam to samo panicznie boję się do dentysty chodzić,a jak już się wybiorę to blada jak ściana i serce normalnie jakaś palpitacja mi się robi.

[Blondi22]

Asioczek ja tez sie boje dentysty ale mus to mus;/ a tak smao jak ty rodziłam i bez znieczulnia;/

A my bylismy w hurtowni w Bakomie kupiliśy serki;)bo taniej niz w sklepei

[Ulla]

dziewczyny wszystkiego naj:)
a co do zębów też muszę iść

[Margeritka]

asioczek ale pysznosci:) dzięki

[Margeritka]

mnie tez mój dentysta wygląda, zwłaszcza, ze pod żuchwa mam powiększony węzeł chłonny, więc pewnie od zęba i w przyszłym tygodniu idę

[Blondi22]

Witam
za oknem mgła;/

kuba juz o 6.40 wstał znowu szybko sie ostatnio wysypia;)
milego dnia