Skocz do zawartości
Forum

Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam


Edzia

Rekomendowane odpowiedzi

Szani84
Margaretka83
no ja dzisiaj tez po 18 jadłam,bo kebab sie spóźnił :D Ja jak jestem glodna to wcinam takie wafle ryzowe,albo tak jak i ty jogurty,kupilam sobie takie light,albo jakis owoc zjem.Wędliny od poniedzialku sie nie tykałam.

to nei jest do końca tak że do 18:00 nie jeść. Dokładniej powinno być tak że nie je się 2 godziny przed położeniem się spać. WIęc jeżeli kładziecie się o 22:00 to ostatni posiłek do 20:00 powinno się zjeść. Choć ja tam wole do 18:00.
Ale coś ostatnio mam słabą wolę i ciągle bym jadła....... hahahah najgorzej wieczór, w sumie to cały dzień moge nie jeść a wieczorem bym "konia" z kopytami zjadła........ ale okres mi się zbliża więc juz wiem skąd....... ahhahahahah
chyba od poniedzialku się do was przyłączę, bo jak były takie upały w lipcu to nie miałam apetytu i jadłam zdecydowanie mniej i najpóźniej do 18 godziny to cztery kilo polecialy w dół a teraz to na wage boję się wchodzic bo pewnie znowu kilka w góre posło zwłaszcza po wczasch.

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=6974
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=6975

Odnośnik do komentarza

75sylwia1
Szani84
a mój sam ciśnie do swojego łóżeczka...... :)

moj odwrotnie ciśnie ze swojego do naszego:hahaha::hahaha:

u nas kamil od urodzenia był kładziony do łóżeczka, tam zasypiał, bawił się itp. Nie było mowy o zasypianiu w naszym łóżku. I chyba dlatego tak ciągnie do swojego łóżka :)

Odnośnik do komentarza

Szani84
75sylwia1
Szani84
a mój sam ciśnie do swojego łóżeczka...... :)

moj odwrotnie ciśnie ze swojego do naszego:hahaha::hahaha:

u nas kamil od urodzenia był kładziony do łóżeczka, tam zasypiał, bawił się itp. Nie było mowy o zasypianiu w naszym łóżku. I chyba dlatego tak ciągnie do swojego łóżka :)

tak samo było u nas.Tylko Brayanek ma problemy z samodzielnym zasypianiem i często we wózku go usypiam.

http://www.suwaczek.pl/cache/6d49482449.png

http://www.suwaczek.pl/cache/fb9a82a32e.png

Odnośnik do komentarza

Szani84
75sylwia1
Szani84
a mój sam ciśnie do swojego łóżeczka...... :)

moj odwrotnie ciśnie ze swojego do naszego:hahaha::hahaha:

u nas kamil od urodzenia był kładziony do łóżeczka, tam zasypiał, bawił się itp. Nie było mowy o zasypianiu w naszym łóżku. I chyba dlatego tak ciągnie do swojego łóżka :)
a moj zasypia dalej przy cycusiu wiec zasypia u nas potem go odkładam ale on znowu przychodzi i tak w kółko bo je cyca średnio co dwie godziny w nocy.

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=6974
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=6975

Odnośnik do komentarza

Margaretka83
Zapraszamy Sylwia zapraszamy,w grupie raźniej :)
Mi jak na razie kilogram poleciał,a MŻ stosuje od tego poniedziałku.

bo na początku to szybko potem juz gorzej......

zapraszam tutaj ;)
http://parenting.pl/uroda-figura-dobra-forma/10956-razem-razniej-klub-grubasow.html

Odnośnik do komentarza

Szani84
Margaretka83
Zapraszamy Sylwia zapraszamy,w grupie raźniej :)
Mi jak na razie kilogram poleciał,a MŻ stosuje od tego poniedziałku.

bo na początku to szybko potem juz gorzej......

zapraszam tutaj ;)
http://parenting.pl/uroda-figura-dobra-forma/10956-razem-razniej-klub-grubasow.html

oooo nawet nie wiedziałam,ze jest taki wątek,dzieki za zaproszonko :)

http://www.suwaczek.pl/cache/6d49482449.png

http://www.suwaczek.pl/cache/fb9a82a32e.png

Odnośnik do komentarza

75sylwia1
Szani84
75sylwia1

moj odwrotnie ciśnie ze swojego do naszego:hahaha::hahaha:

u nas kamil od urodzenia był kładziony do łóżeczka, tam zasypiał, bawił się itp. Nie było mowy o zasypianiu w naszym łóżku. I chyba dlatego tak ciągnie do swojego łóżka :)
a moj zasypia dalej przy cycusiu wiec zasypia u nas potem go odkładam ale on znowu przychodzi i tak w kółko bo je cyca średnio co dwie godziny w nocy.

podziwiam że dalej mu dajesz :)
ja uważam ale to tylko moje osobiste zdanie że jak karmić piersią to do około roku.
Ale tak uważam bo karmiłam tylko 3 tygodnie więc niewiem jak by to w rzeczywistości było gdybym karmiła dlużej............

Odnośnik do komentarza

Margaretka83
Szani84
75sylwia1

moj odwrotnie ciśnie ze swojego do naszego:hahaha::hahaha:

u nas kamil od urodzenia był kładziony do łóżeczka, tam zasypiał, bawił się itp. Nie było mowy o zasypianiu w naszym łóżku. I chyba dlatego tak ciągnie do swojego łóżka :)

tak samo było u nas.Tylko Brayanek ma problemy z samodzielnym zasypianiem i często we wózku go usypiam.

no kamil w dzień niema szans żeby sam usnął.... zresztą my go nie usypiamy w dzień.
ale wieczorem to on do łóżeczka, ja albo mąż na swoją wersalkę ( mamy obok łóżeczka bo mamy na razie jeden pokój) gaszę wszystko i kamil usypia. a jak leci mini mini i jest 21:00 to sam wyłącza wszystko i idzie spać : )

Odnośnik do komentarza

Szani84
Margaretka83
Szani84

u nas kamil od urodzenia był kładziony do łóżeczka, tam zasypiał, bawił się itp. Nie było mowy o zasypianiu w naszym łóżku. I chyba dlatego tak ciągnie do swojego łóżka :)

tak samo było u nas.Tylko Brayanek ma problemy z samodzielnym zasypianiem i często we wózku go usypiam.

no kamil w dzień niema szans żeby sam usnął.... zresztą my go nie usypiamy w dzień.
ale wieczorem to on do łóżeczka, ja albo mąż na swoją wersalkę ( mamy obok łóżeczka bo mamy na razie jeden pokój) gaszę wszystko i kamil usypia. a jak leci mini mini i jest 21:00 to sam wyłącza wszystko i idzie spać : )

to u nas na odwrót...Brayanek potrafi sam zasnąć w ciągu dnia,tylko warunek jest taki: we wózku i picie w ręce...a z nocnym zasypianiem ma problem...no chyba,ze jest bardzo kipniety,to po wypiciu mleka pada jak kawka,bez względu gdzie jest położony.

http://www.suwaczek.pl/cache/6d49482449.png

http://www.suwaczek.pl/cache/fb9a82a32e.png

Odnośnik do komentarza

Szani84
75sylwia1
Szani84

u nas kamil od urodzenia był kładziony do łóżeczka, tam zasypiał, bawił się itp. Nie było mowy o zasypianiu w naszym łóżku. I chyba dlatego tak ciągnie do swojego łóżka :)
a moj zasypia dalej przy cycusiu wiec zasypia u nas potem go odkładam ale on znowu przychodzi i tak w kółko bo je cyca średnio co dwie godziny w nocy.

podziwiam że dalej mu dajesz :)
ja uważam ale to tylko moje osobiste zdanie że jak karmić piersią to do około roku.
Ale tak uważam bo karmiłam tylko 3 tygodnie więc niewiem jak by to w rzeczywistości było gdybym karmiła dlużej............
ja chcialam karmić minimum do roku a potem samo wyszło nie pracuje więc mi to nie przeszkadza, a Kuba nie chce slyszec o odstawieniu cyca, ale ja tez jeszcze nie jestem na to gotowa mówiąc szczerze bo to niepowtarzalne uczucie, starszego karmilam tylko miesiąc i teraz wiem co straciłam, a dzięki temu Kuba tez jest bardziej odporny bo prawie wcale nie choruje, a jak juz to łagodnie wszystko przechodzi.

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=6974
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=6975

Odnośnik do komentarza

75sylwia1
Szani84
75sylwia1

a moj zasypia dalej przy cycusiu wiec zasypia u nas potem go odkładam ale on znowu przychodzi i tak w kółko bo je cyca średnio co dwie godziny w nocy.

podziwiam że dalej mu dajesz :)
ja uważam ale to tylko moje osobiste zdanie że jak karmić piersią to do około roku.
Ale tak uważam bo karmiłam tylko 3 tygodnie więc niewiem jak by to w rzeczywistości było gdybym karmiła dlużej............
ja chcialam karmić minimum do roku a potem samo wyszło nie pracuje więc mi to nie przeszkadza, a Kuba nie chce slyszec o odstawieniu cyca, ale ja tez jeszcze nie jestem na to gotowa mówiąc szczerze bo to niepowtarzalne uczucie, starszego karmilam tylko miesiąc i teraz wiem co straciłam, a dzięki temu Kuba tez jest bardziej odporny bo prawie wcale nie choruje, a jak juz to łagodnie wszystko przechodzi.

na pewno : ) dlatego napisałam że niewiem jak by bylo w rzeczywistości bo ja też karmiłam 3 tygodnie i poprostu pokarm mi zanikł :( ale może przy drugim dziecku......
ale to że zanikł to przyznam że z mojej winy.... lenistwa i wygody ;)

Odnośnik do komentarza

Margaretka83
Jak remoncik Sylwia ?

na weekend chyba do rodziców pojadę żeby mogł coś podziałac bo przy Kubie się nie da, a jeszcze mu trochę zostało do roboty ale dzisiaj ladna pogoda była to i gips zaczął schnąć, wiec jest szansa że będzie mógł rószyć wreszcie ten sufit, bo wytapetowane juz jest tylko malowanie ale najpierw szlifowanie sufitu zostało, i znowu bałagan, a dopiero udało mi sie do jako takiego pożądku mieszkanie doprowadzić.

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=6974
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=6975

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...