Skocz do zawartości
Forum

Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam


Edzia

Rekomendowane odpowiedzi

ja się trochę zraziłam do zakupów internetowych, kupowałam kilka rzeczy i różnie bywało z terminem dostawy itd, czasem zdjęcie zdjęciem, a w rzeczywistości wygląda inaczej podobnie ze zwrotem, ostatnio kupowałam też używany kombinezon dla dziecka (od osoby prywatnej nie od firmy) i w rzeczywistości okazał się za duży na Olę, poza tym pani przysłała go tydzień po dokonaniu wpłaty, chciałam oddać, pokrywając obie przesyłki, ale pani powiedziała, że nie przyjmuje zwrotów... pierwszy raz miałam taką sytuację

Odnośnik do komentarza

czyli wychodzi jak pisałam zależy od sprzedawcy :P mi czasami przy zwrocie czy reklamacji zwracali koszty i przeważnie tak było ale np. teraz z tą lalką elsy miałam tak że koszt odesłania poniosłam ja -niby 7 zł nie majątek ale lalka wadliwa i wystarczyło obejrzeć paczkę przed spakowaniem bo było to widoczne już przez opakowanie i mimo, że dosłanie przebiegło sprawnie i szybko jakiś niesmak pozostał bo mimo wszystko poniosłam większy wspólny koszt.

Odnośnik do komentarza

dziewczyny oj macie rację z tymi zakupami w necie to różnie bywa ja kupiłam Nataszy lalkę Maszę i wiecie co ma obie lewe ręce :D ale nie będę jej wymieniać trudno już taka zostanie bo to zbyt dużo teraz z tym zachodu nie mam pretensji do sprzedawcy bo przecież to nie jego wina nawet pewnie nie wie że sprzedaje taki towar

monthly_2014_12/mamy-ktore-nie-pracuja-zajmuja-sie-dziecmi-i-domem-zapraszam_21681.jpg

Odnośnik do komentarza

Nie znam przygód Maszy,bajki nigdy nie widziałam,ale sądząc po lalce to chyba mało zdolna do robót wszelakich-skoro ma dwie lewe ręce,hehe;) Natka,ja bym pewnie nawet nie zauważyła... ;)

Mój chrześniak zażyczył sobie pod choinkę Lego City Arktyka-jest kilka różnych rzeczy z tej serii,większych i mniejszych,i każdemu mówi,że to chce,więc się dzielimy,kto którą część kupuje (ciekawe,co mi przypadnie...bo ceny są też różne,od 20 do 300 zł..).

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny,jeszcze odnośnie tych zakupów internetowych-bo dzisiaj akurat przez przypadek przeczytałam: od chyba 25.12.2014 wchodzą nowe regulacje w tym temacie i teraz sprzedawca musi kupującemu zwrócić koszty przesyłki,chyba że przed zawarciem transakcji zaznaczył wyraźnie,że on tego kosztu nie będzie ponosił.

...niby nic,ale wreszcie to gdzieś będzie zapisane i jest się do czego odnieść :)

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

Pewnie tak będzie.Ale jeśli tego nie zamieszczą...to spór murowany;)
Szczerze mówiąc to nie wyobrażam sobie nie robić niektórych zakupów przez Internet - wspomniane przeze mnie pampersy,ubranka (kupuję od jakiegoś czasu w c&a-podobają mi się,a w pobliżu nie mam tego sklepu) czy teraz prezenty pod choinkę (jakbym miała szukać konkretnej zabawki,to chyba bym oszalała...).

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza
Gość joanna 19

Witajcie
podpowiedzcie proszę co ja mam kupić swojej 12 letniej córce bo co 2 dni zmieniała zdanie, wkurzyłam się i powiedziałam ze tak nie można i kupię co zechce i ma być zadowolona że w ogóle coś dostanie

Odnośnik do komentarza

Joanna,zależy,czym się córa interesuje-jak pisała Annaaa.
Co prawda jestem juz stara i za moich czasów młodzież czym innym była zainteresowana chyba hehe,ale rzucam luźne propozycje:
- książka
- coś do ubrania (bluzka,spodnie)
- bransoletka,kolczyki,zegarek
- elektronika(?)-coś"drobnego" typu mp3,ale to zależy właśnie,czym się córka interesuje,no i ile chcesz wydać.
A w ogóle uświadomiłaś mi,że nie wiem nic o zainteresowaniach i idolach dzisiejszych nastolatków ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

Koszty wysyłki to faktycznie czasem tragedia - ja ostatnio chciałam kupić foremki do pierników. Jedna sztuka kosztowała ok 1zł, w wysyłka 20zł :P koniec końców kupiłam foremek za 50 zł (razem z przesyłką)

Joanna, to zależy czym się córka interesuje. Ja mam bratanice w podobnym wieku, a ona szaleje tylko za gadżetami z Monster high albo Violetta.
Każde dziecko ma inny gust ;)

Odnośnik do komentarza
Gość joanna 19

Problem jest bo ona interesuje się wszystkim i niczym , co tydzień zmieniała zdanie co chce dostać. A nie mogę wydać powyżej 60 zł bo mam 4 dzieci, nie chcę też aby prezent był dla nich najważniejszy. Jednak młodszym łatwiej kupić. Urodziny miała w listopadzie i wtedy dostała ubrania, zegarka nie nosi bo ma w komórkowym tel. Dobrze że młodsze rodzeństwo jeszcze nie wymyśla.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...