Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maluszki 2016


Gość Dżastaa

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem właśnie na wizycie u lekarza w swoim szpitalu do porodu. Wszystko ok. Maly ma 2100 powiedział ze jakby co to jeszcze 2tygodnie i możemy rodzić. Jutro idę jeszcze na wizytę do swojej pani doktor ale to juz chyba będzie ostatnia albo przedostatnia wizyta u niej. Od 22.04 przejmuje mnie szpitalny lekarz na wyłączność. Hehe. Szyjka podobno super luteinę mam odstawić i zwiększyć magnez na twardniejący brzuch bo na tym etapie juz nie ma dużego niebezpieczeństwa w razie czego. Tak wiec cytując słowa lekarza: " nie mamy żadnych ograniczeń. Znaczy mam nie dźwigać nie przeziębiać się nie kochać i kaszleć z powodu przepukliny ale poza tym luz. Także może i mąż jeszcze na tym skorzysta. Aż się lepiej poczułam po wiekach abstynencji. Buziaki dla wszystkich. Jestem happy.

Odnośnik do komentarza

Dzisiaj właściwie mnie pierwszy raz moja kruszyna przestraszyła bo jak na złość kiedy obserwowałam to ani drgnąć nie chciała skubana ! ale niedawno się trochę powierciła i już mi lepiej :)
boli was czasami brzuch jak na okres ? nie wiem czy mam się tym stresować czy to już na tym etapie robi się normą
babyjaga i jakieś dalsze zalecenia w związku z tym macie??
aga8207 dwa tygodnie? toż to jeszcze dwa miesiące przed nami :D ja bym chciała żeby to już końcówka maja była ^^

Odnośnik do komentarza

sudectiive
Dzisiaj właściwie mnie pierwszy raz moja kruszyna przestraszyła bo jak na złość kiedy obserwowałam to ani drgnąć nie chciała skubana ! ale niedawno się trochę powierciła i już mi lepiej :)
boli was czasami brzuch jak na okres ? nie wiem czy mam się tym stresować czy to już na tym etapie robi się normą
babyjaga i jakieś dalsze zalecenia w związku z tym macie??
aga8207 dwa tygodnie? toż to jeszcze dwa miesiące przed nami :D ja bym chciała żeby to już końcówka maja była ^^

Ja mam takie bóle jak przed okresem. Lekarz mówił żeby się nie martwić że tak przechodzę ciążę :)
Więc Ty pewnie też nie musisz się denerwować.

http://www.suwaczek.pl/cache/ef7484b3db.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Babyjaga
Nie wiem. Dzis odebralam wynik. U lekarki bede w czwartek.

A masz "coś" jeszcze w moczu prócz bakterii? Chodzi mi np o leukocyty itp. Jak mi oststnio wyszły bakterie, a reszta rzeczy były ok, to babeczka powiedziała, że możliwe, że próbka była źle pobrana i że same bakterie o niczym nie świadczą.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgxs65g12tlxjhu.png]Tekst linka[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yzbmhm2h6i2ua.png

Odnośnik do komentarza

też miewam takie uczucie jak przed okresem, właściwie od połowy ciąży.

przyznam Wam się do czegoś. Moja zgaga dręcząca mnie od dwóch tygodni non stop osiągnęła dziś apogeum. Nawet woda mineralna nie chciała zostać w środku, o jedzeniu nie wspomnę. A myślałam, że jak nie miałam nudności i wymiotów na początku, to już po wszystkim, a tere fere. Dopadło mnie pod koniec w pięknym duecie z paleniem w przełyku.
Od momentu ukazania się dwóch pasków na teście ciążowym odżywiam się jak chodząca święta, wzór cnót. Zero kawy, czarnej herbaty, surowizny, chipsów, napojów gazowanych, śmeciowego jedzenia, fast foodów. No, chodzący podręcznik dietetyki dla ciężarnych. No i dziś przed chwilą, z tą zgagą cholerną, zapałałam tak wielką chcicą na coca-colę, że przegryzłabym tętnicę za łyka (przez ostatnie 7 miesięcy raz wzięłam jednego łyka coli, ale mnie nie powalił na kolana). Dziś nabyłam szybciorem małą puszeczkę i wychlałam jak nałogowiec. 20 minut temu i... mam pierwsze 20 minut bez zgagi od 14 dni!!!!! (ale czuję się jak bandyta... nie chcę małej poić coca- colą :-/)

Odnośnik do komentarza

kamilaaa_n
Ja jak miałam same bakterie, to też mi ginekolog tak powiedziała. Że albo źle pobrałam, a druga sprawa że w cewce moczowej zazwyczaj są bakterie.. Nie dostawałam żadnego antybiotyku. Teraz miałam 20-30 leukocytów to dostałam saszetkę do wypicia, jutro jadę zawieźć próbkę i zoabczymy

ja myślę, że mam od zęba, pękł i okazało się, że pod spodem jest masakra. Najwyraźniej psuł się od dawna, a nie było tego widać. Te bakterie co mam, to wyczytałam, że są często od zębów. Do dentysty idę dopiero w poniedziałek, pewnie póki nie zrobię porządku z zębem, to będę je miała.

Odnośnik do komentarza

A mi się dziś w końcu udało namówić męża na dyskusję o imieniu, bo jakoś nie byl nigdy zainteresowany tematem. No i drogą eliminacji zostały trzy- Mateusz, Maksymilian i Adam. Niby juz coś, ale chyba teraz będzie najtrudniejsza część czyli ostateczny wybór. Dobrze że jeszcze trochę czasu na zastanowienie:)
Poza tym bylam dzis w lumpeksie w poszukiwaniu jakiejś kurtki przejściowej dla siebie i nabyłam pierwsze ciuszki dla małego - pięknego bodziaka i śliczne spodenki :) siedze i patrzę jakie to maleńkie jest i jak głupia wzruszam sie na myśl o tych małych nóżkach które będą w tych spodenkach :)
A jutro zobaczę mojego księcia, bo wreszcie kolejna wizyta.

Odnośnik do komentarza

zewa
A mi się dziś w końcu udało namówić męża na dyskusję o imieniu, bo jakoś nie byl nigdy zainteresowany tematem. No i drogą eliminacji zostały trzy- Mateusz, Maksymilian i Adam. Niby juz coś, ale chyba teraz będzie najtrudniejsza część czyli ostateczny wybór. Dobrze że jeszcze trochę czasu na zastanowienie:)
Poza tym bylam dzis w lumpeksie w poszukiwaniu jakiejś kurtki przejściowej dla siebie i nabyłam pierwsze ciuszki dla małego - pięknego bodziaka i śliczne spodenki :) siedze i patrzę jakie to maleńkie jest i jak głupia wzruszam sie na myśl o tych małych nóżkach które będą w tych spodenkach :)
A jutro zobaczę mojego księcia, bo wreszcie kolejna wizyta.

hihi, wszystkie się wzruszamy na widok małych ciuszków ;-)
co do imion, to wszystkie Ewy i wszyscy Adamowie, których znam cierpią całe życie, że nie mają normalnie imienin jak ludzie, tylko tak na doklepkę w wigilie...Maksymilian ślicznie:)

Odnośnik do komentarza

Haha Babyjaga widzę, że mamy taki sam dzień co do coli. Byłam dzisiaj z mężem w sklepie i normalnie jak zobaczyłam puszkę to wokół niej pojawiły się same serduszka i wiedziałam, że musi być moja! Pierwsza cola od ponad pół roku, ale przyjemność! A dodam, że za napojami gazowanymi nieszczególnie przepadam. Wgl mam taka fazę na lody miętowe z czekoladą, że masakra. Co 2 dni mój P. jeździ ze mną na lody :P Ale wyczaił dzisiaj w sklepie 1l tych lodów i zakupił całe pudełko, może na chwile wystarczy.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgxs65g12tlxjhu.png]Tekst linka[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yzbmhm2h6i2ua.png

Odnośnik do komentarza

Mamy córeczkę !:) waży całe 1800 i wygląda na to, że wszystko ok. Niestety nie mam zdjęcia bo nie dosyć, że badanie utrudnione przez łożysko na ścianie przedniej to jeszcze zasłaniała się cały czas rączkami ...a lekarz naprawdę się gimnastykował, niestety twarzy nie pokazała.
zewa nasza miała być na początku chłopcem o imieniu Maksymilian właśnie:)

A co do jedzenia i picia to o ile napojów gazowanych nie pijam. ..bo nie lubię, to kawy w rozsądnych ilościach sobie nie odmawiam, parę razy zjadłam mega ostrego pysznego kebaba i ogólnie prócz surowizny to sobie nie bronię niczego. Wszystko z umiarem a dzidziusiowi na pewno nie zaszkodzi.
Zgagę miałam raz i spacyfikowały ją 2 łyki mleka i zero problemów z zaparciami.

Odnośnik do komentarza

ależ mi się ciśnienie podniosło. Pisałam Wam o zamówionych naklejkach na ścianę. Zamówiłam 11.02 i czekam na miej Kubusie Puchatki.
Upomniałam się, okaząło się, ze na za mówienie czeka się ... 45DNI!!
Minęło, więc znów się upomniałam, a pani mi pisze, ze chodzi o dni robocze, więc ma jeszcze kupę czasu. Zagotowałam się. Co dalej, za dwa tygodnie napisze, ze własciwie to chodziło o 45 dni parzystych, albo przestępnych co 4 lata?
Ja chce moje Kubusie i Prosiaczki!!!

Odnośnik do komentarza

Kurczę, rzeczywiście z tymi imieninami Adamowymi to przechlapane, tego nie przemyślałam :) mąż sie skłania ku Maksowi wlasnie, wiec pewnie tak zostanie.
Marzi gratulacje, super ze się wreszcie córcia pokazała, długo nóżki trzymała razem, mała cnotka :D
Co do coli , kawy i innych pyszności to kawę piję zawsze rano. Rozpuszczalną z mlekiem, pycha :D cola czasami, właśnie na zgagę najczęściej, bo pomaga. No i non stop mam ochotę na fast food, ale tylko ze 3 razy pozwoliłam sobie na pizze, mniam. Teraz tez bym zjadła cos pysznego :D

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...