Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maluszki 2016


Gość Dżastaa

Rekomendowane odpowiedzi

Ja dziś byłam na usg, ale niestety dzidzia nie chciała współpracować i odkręciła się tyłkiem, także nie znamy jeszcze płci :) wszystko jest z nami ok, a maluszek ma już 120g, a lekarka mi to zobrazowała, że tyle waży solidna tabliczka czekolady :) u nas 15t4d i od jutra L4, ale znalazłam sobie zdjęcie bo będę robić sałatkę jarzynowa, straszna ochota mnie na nią naszła :)

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :-)
Gratuluję wszystkim mamom, że tak pięknie dajemy radę, oby tak dalej!

Nefer kiedyś była taka szczepionka doustna, nazywała się Candivac i ona miała zaszczepić w kobiecie odporność przeciwko nawracającym grzybicom. Słyszałaś o czymś takim? Teraz nie wiem,czy jest jeszcze do kupienia, kiedyś była i z tego co wiem, była bardzo skuteczna, pomagała na nawracającą grzybicę.

http://www.suwaczki.com/tickers/p19u9n73pwoq2or9.png

Odnośnik do komentarza

ninatka
Donka88 120g to już ponad jedną czekoladę :-)! Poważny rozmiar ;-). Jak słyszę, że dziecko ma 7 cm to patrzę na brzuch i zastanawiam się, gdzie ono się tam mieści ;-). Donka88 my chyba z tego samego rocznika 1988? :-)

Tak, też jestem z 1988:) ale do urodzin jeszcze 2 tygodnie wiec pocieszam się że jeszcze mam 26 lat ;)

Odnośnik do komentarza

nefer - super, że wszystko jest ok :-)

donka88 - gratuluję dobrych i "smakowitych" wyników :-)

ninatka - gdzie byłaś, jak Cię nie było? ;-)) z naszych suwaczków widzę, że są między nami 3 dni różnicy, ale wg mojego dzisiejszego usg to dzielą nas tylko 2 dni :-)

Odnośnik do komentarza

Może i słyszałam kiedys o tej szczepionce ale z moja skleroza dawno juz zapomnialam. ;)
Jade teraz do laboratorium na czczo na pobranie krwi. Masakra. Słabo mi. Głodna jestem. Moj organizm przyzwyczajony do śniadanka zaraz po wstaniu. A tu jeszcze trzeba było syna do szkoły wyekspediować. A on oczywiście współpracowac nie chcisl bo musi z pieskiem sie pomiziac albo kalendarz wigilijny z czekoladkami otworzyć. A ja tylko o wodzie... I to metro tak dluuugo jedzie. Uffff.

http://www.suwaczek.pl/cache/c2f250a4ad.png

http://www.suwaczek.pl/cache/b9fe27cfa4.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, bardzo Wam dziękuje za wsparcie i modlitwę, moze to dzięki temu często mam poczucie spokoju, co pozwala odetchnąć od bólu. Nie powtórzyłam badania, ponieważ w Krakowie byliśmy tylko 1,5 dnia, wyniki sa na tyle złe, ze nawet ich korekta niewiele zmieni. W momencie badania byłam w 13tc 3d, przeziernisc karkowa 6 mm, nieprawidłowy obraz czaszki/mózgu, brak kości nosowej, zwrotna fala A, obrzęk ogólny, cos nie w porządku z sercem, nieprawidłowości w budowie rączek, dwustronny rozszczep podniebienia, w trakcie badania maleństwo nie chciało sie ruszac. Ryzyko trisomi21: 1:2, na ZD byliśmy przygotowani przy naszej najmłodszej córce, ponieważ na połowkowym usg także wyszło jej podwyższone ryzyko (ale to była inna skala ryzyka 1 :100, jakos tak). Pamietam, ze myślałam ze moze lepiej niech sie urodzi u nas, niż gdzies gdzie nie bedą akceptować wady. Z ZD mozna mieć szczęśliwe życie. Tym razem wady oznaczają wzrost ryzyka trisomi 18: 1:6 i trisomi 13: 1:36. Te wady sa okrutne i śmiertelne. Czekam teraz na wyniki testu pappa, którego nawet nie miałam w planach robić, kolejnym krokiem jest amniopunkcja i jeżeli wady sie potwierdza i maleńka nadal bedzie żyła, to najprawdopodobniej terminacja ciazy. Amniopunkcję wykonać moge od 16 tc, 4 tygodnie czekania na wynik, a dziecko rośnie.W tej chwili jesteśmy w podróży (cześciowo służbowej) i codzienna zmiana otoczenia,obowiązki pozwalają oderwać od tego myśli. Dzisiaj jednak wracamy do Amsterdamu i nie wiem jak to bedzie. Kiedys pisałam Wam o wdzięczności, teraz czuje wdzięczność, ze mogłam urodzić trójkę zdrowych dzieci, ze ta trudna sytuacja zdarza sie teraz, kiedy jestem znacznie dojrzalsza niż kiedy spodziewałam sie pierwszego dziecka, czasami czuje, ze damy radę, ale czasami jest naprawdę ciężko. Na szczęście ominęło mnie uczucie dlaczego my, no bo w sumie dlaczego nie, każdemu mogło sie to zdarzyć, dostałam tyle od życia, ze powinnam mieć dość siły, zeby sobie poradzić teraz. Choć boje sie przyszłości i wiem ze najgorsze moze byc dopiero przed nami.
Dziewczyny pozdrawiam Was serdecznie, myśle ze wyczerpalam limit wad w czerwcowych mamach i wasze ciąże zakończą sie radością. Czuje, ze nawet te z was co maja kłopoty, pokonają wszystko i ze sie uda. Życzę wam tego z całego serca. Całuje was moje czarownice.

Odnośnik do komentarza

Agani jestem pod wrażeniem tego, co napisałaś. Też się popłakałam, jesteś taka dzielna i taka dojrzała w tym, co piszesz. Nie potrafię sobie wyobrazić, co musisz czuć.. Pamiętaj tylko, że cuda się zdarzają. Nie jestem lekarzem, ale potrafię zrozumieć, że sytuacja jest poważna. Ale Agani powtórzę jeszcze raz- cuda się zdarzają! Masz w domu już 3 małe cuda i męża, dlaczego nie miałoby się udać jeszcze raz? Modlę się za Twoją odwagę i o ten czwarty cud w Twoim życiu.

http://www.suwaczki.com/tickers/p19u9n73pwoq2or9.png

Odnośnik do komentarza

Donka88 to będziemy świętować Twoje 27 urodziny :-). Moje były troche ponad miesiąc temu, więc nie tak dawno. Urodziłaś się w Święta Bożego Narodzenia? Super!

Paula0305 u mnie kalafiorowa,wczoraj wieczorem gotowana, zapraszam :-)

Cześć Uśmiech :-) gdzie byłam.. Sama nie wiem, dni tak szybko lecą. Niby siedzę w domu na L4, ale to coś posprzątam, to obiad ugotuję. Nawet ie wiem, na czym mija dzień. To na kiedy masz termin?

http://www.suwaczki.com/tickers/p19u9n73pwoq2or9.png

Odnośnik do komentarza
Gość czarnykwiat

Agni twoje podejście jest bardzo dojrzałe, patrzysz na sytuację trzeźwo i super - dasz radę to przejść! czy Twoja ciąża była podtrzymywana luteiną lub duphastonem na począktu? Często tak się dzieje u płodów podtrzymywanych lekami, że podtrzymuje się płód z wadami, który normalnie obumarłby na samych początkach ciąży.

Na obiad proponuję łososia pociętego na małe kawałki takie jakby paluszki rybne, w panierce z frytkami lub ryżem ze szpinakiem. Ale lazanie :)

Odnośnik do komentarza

Agani mi również aż łzy się zakręciły w oczach czytając Twój wpis. Jesteś mega mądrą, dojrzałą, przewspaniałą mamą. Codziennie o Tobie myślałam... Podziwiam Cię bardzo że masz w sobie tyle spokoju i siły. Niech NMP ma Cię w swojej opiece.
Ja mam odebrać wyniki Pappa. Wczoraj zapomniałam o tym ale zaraz zadzwonię czy już są...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jqv6ew1kq.png
(*) Aniołek 13.01.2015 (8 tc.)

Odnośnik do komentarza

Nikaa do mnie wyniki przyszły wczoraj pocztą.. ryzyko ZD 1:4389 (średnia dla mego wieku 1:405) a zespołu Edwarda/Patau <1:100000 (srednia w moim wieku 1:4040), w zw. z czym nie robią zadnych dalszych badań.<br />
Moje samopoczucie nadal kiepskie, juz nie wymiotuje ale mdlosci mam non stop i jestem w szoku ze tak dlugo. Z mężem wiecznie się kłócę - nie umiem z nim normalnie rozmawiać i nie wiem czy to z nami cos nie tak czy hormony mną rządzą...troche sie wczoraj wyplakalam w poduszke i jest ciut lżej.

Milego dnia dziewczyny

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k4js4kvrf.png

Odnośnik do komentarza

Monia współczuję Ci tych mdłości...
Mi już przeszly. I nawet apetyt wraca ;) W ciągu dwóch dni przytyłam 1kg . Piersi też przestały tak mocno boleć-kłuć.
Co do testu PAPPA to jest prawidłowy. Nie stwierdzono większego ryzyka ZD, Edwardsa i Patau u płodu, więc baaaardzo się cieszę :D

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jqv6ew1kq.png
(*) Aniołek 13.01.2015 (8 tc.)

Odnośnik do komentarza

Moniaa jeśli chodzi o męża...to nie jesteś sama... ja też codziennie się kłócę :D W jednej chwili jest wszystko ok a za moment ścina... no tak mnie denerwuje. Mąż mówi ze ma juz dość moich humorow wiec ja strzele focha, nie odzywam sie, trochę popłaczę ale za chwilę mąż mnie rozsmiesza że az wybucham śmiechem. Ale nie ma dnia abyśmy się nie pokłócili...ale przyznam że i tak ma facet cierpliwość. No i muszę się pochwalić że od kiedy wiemy o ciąży to mąż cały czas sprząta, zmywa naczynia, robi zakupy, gotuje. Ja co najwyżej wycieram kurze. Ale już niedługo to się skończy bo mąż będzie więcej pracował :/

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jqv6ew1kq.png
(*) Aniołek 13.01.2015 (8 tc.)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...