Majóweczki 2016

[mp1]

Ahh no i jeszcze jedno. Jestem 12.5 kg na plusie... Jeej ciekawe ile jeszcze mi dojdzie...

[kasia.29]

Ja kupiłam zestaw kosmetyków z hippa. Ponoć mają dobry skład. Też jestem za tym, żeby nie zaczynać z kosmetykami na azs jeśli nie ma potrzeby. Dzieci trzeba obserwować i reagować na bieżąco:)

Apropos przepuszczania w kolejce, to ja kilka lat temu chciałam przepuścić panią w drogerii, a ona mnie zapytała dlaczego!!! Było mi tak głupio bo okazało się, że ona nie była w ciąży, zaczęłam sciemniac, że jej swetr tak się ułożył i mnie zmylił, na co ona odpowiedziała mi "po prostu się spasłam". Wyobrażacie sobie?

[meeeg]

mp1 własnie też miałam pytać, ile przytyłyście. Ja też mam 12 kg na plusie, a zakładałam 10 na całą ciążę :p max 12, no i dziś się na siebie wkurzyłam, ale czekolady odstawić nie umiem :(

kasia.29 chyba dla was obydwu to musiała być trudna sytuacja. A ona tak ze złością Ci powiedziała? Bo jak nie, to w sumie z humorem wybrnęła z sytuacji.

[Keysi]

Witam witam z wiadomościami ze szpitala. Meeg dziękuję za propozycje ćwiczeń ale usg pokazało ze dziecko ułożone główka przepływy ok waga super bo nadrobila córcia o ma 2600 czyli wyprzedza termin o 4 dni. A szyjka ma się nieźle. Jedynie twardnienia są pod kontrolą no i moje tętno z ciśnieniem, tak więc dalej badania. Mam nadzieję że jutro do domku ale marne nadzieje :/ dzięki wszystkim za wsparcie. Wy też nóżki zaciskajcie i trzymajcie się. A i chorobom tez się nie dawajcie.

[Blacky]

Część, nadrobilam do 715. W sumie piszę to bardziej dla siebie, żeby pamiętać niż dla Was. :)

Co do konsultacji z anestezjologiem, to i tak trzeba mieć badania krwii z dnia przyjęcia i i tak to anestezjolog podaje znieczulenie. Przy awaryjnym cc nikt nie pyta czy się było wcześniej na konsultacji. Jak trzeba było płacić, to też nikt nie wysyłał na badania. Teraz nie mogą ciągnąć kasy, to robią wszystko, żeby nie dać. Oczywiście to tylko moja opinia. Ale na Inflanckiej nie trzeba mieć żadnej wcześniejszej konsultacji. Tylko od razu na przyjęciu powiedzieć, to biorą krew na badania. A znieczulenie między 3 a 4 cm to też chyba pomyłka - nikt by się nie wbił w takie wąskie widełki. ;p Podaje się do 7-8 cm.

Drzwi w harmonijke nie polecam, choć nie wiem jak są teraz wykonywane. Lepiej ogranicznik dać. Albo teraz robią piękne drzwi przesuwne - może warto rozważyć taką opcję. Można wybrać wzór, kolor, itd. Mogą być ażurowe.

Leel, trzymaj się dzielnie, dobrze, że pojechałaś do szpitala. Niestety kaszel czy kichanie może wywołać skurcze.

Ja już się uspokoiłam. Nie czuję żadnych objawów porodu, nie spodziewam się wkrótce rodzić. Tak mi mówi moje ciało i koniec. :) Więc jutro idę na wieczór panieński, za tydzień mój Baby Shower, a 6 mają wesele. Potem, jeśli się uda, to 11 maja spotkanie wspólnoty mieszkaniowej i potem mogę rodzić.

Ale torby spakowane i pokój dziecka gotowy. Ubranka, pieluchy - wszystko poprane. W maju będę jeszcze prać pluszaki i wyparzać butelki.

Nie wiedziałam, ze to gotowe mleko w małych butelkach jest w Polsce. Dzięki za cynk! Takim dokarmiali w szpitalu i uważam, że to super wyjście. My dokarmialiśmy bebilonem, więc zaraz poszukam i zamówię.

Koleżanka chodzi na szkołę rodzenia i też położne nie polecają witamin. Moje osobiste doświadczenie teraz też potwierdza teorię o dużych dzieciach po witaminach. Niestety już po ptakach.

Mój mąż az się za głowę złapał, jak usłyszały, że miałby dziecko odbierać. Trochę sobie z tego żartujemy, bo mamy utrwalone poglądy na tę sprawę. Ale oczywiście wszystko się zmienia. Jeszcze 25-50 lat temu było nie do pomyślenia, żeby mężczyzna był przy porodzie. To zawsze była domena kobiet - położnych, akuszerek, matek i sióstr. Oczywiście jestem obiema rękami za angażowaniem panów w jak najwięcej spraw, ale w rozsądnych granicach. Na studiach miałam wykłady z profesorem, który zajmował się terapią par i nie polecał przesadzać w tej kwestii. Chcemy, żeby mężczyźni traktowali nas jak damy o obiekty pożądania, ale oczekujemy też, że zaakceptują nas w maseczce na twarzy, rozciagnietym dresie, tlustymi włosami, a teraz jeszcze mają patrzeć, jak defekujemy na łóżku porodowym. Niestety każdy ma jakąś graniczną wytrzymałość. Jeden będzie się cieszył, że mógł tam być i zacieśni to więzi w małżeństwie, a drugi po prostu pęknie. Po porodzie jest często super ciężko z pozyciem, według mnie nie ma co jeszcze sobie utrudniać. :)

[mp1]

Oj meeeg ja mam ten.sam problem ahh ta czekolada i inne słodkości :P za bardzo kuszą.. Ale trzeba się wziąć i ograniczyć.. Jestem ciekawa ile do końca przytyje ja liczyłam ze w 14 kg się zmieszcze ale nie wierzę juz w to..

Kasia 29 dziwna sytuacja :) niezręcznie było i tobie i tej pani pewnie :) hmm no ja brzuszek juz mam widoczny ładnie i raz na zakupach wypakowalismy z mężem wszystko z wózka poza zgrzewkami z piciem (zawsze zrywamy naklejkę ze zgrzewki i dajemy kasjerce to i ona ma lżej i my). No i mąż,poszedł po coś jeszcze bo se przypomniałam o czymś i doszło do nas. Pani nas kasuje męża nie ma naklejkę z jednej zgrzewki zerwalam a na drugiej brak. To jej mowie ze na drugiej nie ma naklejki i ona żebym jej podała ja podnoszę a ona patrzy i pyta ze chyba nie jestem w ciąży a ja ze jestem i ona wzięła ta zgrzewki i sama odłożyła,i mówiła ze nie mogę dźwigać itd ze mogłam powiedzieć :) ale jak tu coś powiedzieć jak tu bariera językowa hehe no i po całej sytuacji przyszedł mąż z wrzutami ze nie pomyślał że naklejki mogło nie być ze nie postawił zgrzewki na taśmę hehe jej takie Zamieszanie przecież na taką krótka chwile to nic się nie stanie :)

[Majka1982]

U mnie 17kg na plusie ;) ale ja akurat cieszę się z tego faktu ;)
Apetyt mam wilczy od wczoraj, a dzisiaj to już apogeum...zjem posiłek i nadal głodna jestem, tylko że najgorsze że koszmarna zgaga przy tym...nawet po wodzie...

Keysi super, że dzidzi główką w dół obrócone, mniej stresu teraz :) no i waga piękna :)

Meeg ja też z czekolady nie umiem zrezygnować, choć powoduje u mnie najbardziej zgagę, jak wypiję np. kakao które piłabym non stop to potem zła jestem na siebie bo zgaga mi żyć nie daje, ale tak czy siak opanować się nie idzie...

Kasia hipp naprawdę ma dobre opinie, ja dla córy starszej długo go używałam bo nic jej się po nim nie działo

Mp1 szyjka pięknie trzyma u Ciebie, ale nie martw się brakiem jakiegoś postępu bo to czasem błyskawicznie przychodzi że szyjka się skraca, ja miałam w 34tc prawie 4cm, a w 36tc prawie 2cm, dzisiaj chyba jeszcze krótsza była ale jeszcze wysoko i trzyma

Majowa no właśnie a nie do końca tak jest że jak coś drogie to lepsze taka prawda, np. w de jest taka drogeria dm i tam są kosmetyki dla dorosłych z balea i w testach ekologicznych wychodzą najlepiej a są najtańsze, bo np. za płyn do kąpieli daje 0,55e a skóra po nim super

Karola czekam z niecierpliwością co u Ciebie na wizycie :)

Agnieszka nigdy nie słyszałam o takim sposobie na ból głowy ale zapamiętam i na pewno skorzystam jak mnie dopadnie :)

Meeg to w takim razie obie będziemy się ładnie kulać do maja a potem idziemy rodzić :) byle nie po terminie !!

[karola_krakow]

Ja już po wizycie..
Kornelka trochę przystopowała z "tyciem" i ma niewiele ponad 3 kg.. Usłyszałam, że teraz już dziecko przybiera tyle ile mu "geny pozwolą" ;)
Rozwarcie się powiększyło do 2 cm, szyjka bardzo mocno skrócona i jak to Pani dr powiedziała, że z tymi moimi skurczami mogę zacząć rodzić już jutro lub męczyć się jeszcze dwa tygodnie ;) Więc tyle i ja wiedziałam ;p Czuję się rozczarowana dalszą niewiedzą :P

Ja mam 12 kg na plusie.. i od 3 tygodni waga już stoi w miejscu..

Pytałam o puchnięcia.. dopóki ciśnienie jest ok to nie ma się czym martwić.. usta też mogą puchnąć bo są bardzo ukrwione :)

[Dariaaa]

Kasia.29 fajnie że napisałaś o hipp bo te kosmetyki też są bardzo chwalone... pewnie będę się zastanawiać między babydream a hipp :)

Zdrówka :)

[IzisWW]

Mary07 odnośnie kosmetyków to kupiłam żel do mycia i krem firmy Nacomi, bardzo dobre produkty, super skład. Na wszelki wypadek kupiłam też puder Sylveco. Kupiłam chusteczki nawilżane z Pampersa i dzisiaj się dowiedziałam że ponoć nie są zbyt fajne jeśli chodzi o skład. Nie wiem co o tym sądzić. Słyszałam że z chusteczek dobre są bardzo z hippa ale skoro już mam pampersa to nie wiem czy mam teraz je zmieniać czy zobaczyć jak moja dzidzia na nie zareaguje. A Wy jakie chusteczki kupujecie?

[Majka1982]

Karola ale masz już rozwarcie na 2cm czy skróconą szyjkę ? bo w sumie rozwarcie to przy zgładzonej a nie skróconej szyjce chyba ? w sumie sama nigdy nie rozumiałam tego z tą szyjką jak to jest...

Mi też lekarka powiedziała dzisiaj że z taką niespokojną macicą mogę rodzić za parę godzin, ale równie dobrze dotrwać do terminu, niestety sami lekarze nie umią tego powiedzieć, a szkoda :)

[karola_krakow]

Majka, mam rozwarcie na 2 cm.. ;) a szyjka jeszcze nie jest całkowicie zgładzona tylko jest miękka i krótka.. Więc widocznie tak może być. ;)

[Karmelek]

Karola to ladnie malutka juz ma :) szkoda ze nie da sie przewidziec kiedy urodzisz bo w takiej sytuacji to chyba jest jakies napiecie czy to juz czy nie?
Majka widocznie musisz nadrobic kalorie po ostatnich przejsciach :) lacze sie w bolu zgagowym po wodzie :P mnie dodatkowo po mineralnej boli zoladek :/
Blacky tez slyszalam teorie o tych witaminach. Ja bralam tylko kwas a dzidzia i tak duza ale to juz sprawka genow meza :p co by to bylo jakbym sie jeszcze dokarmiala ;)

Mnie do slodkiego nie ciagnie juz od jakiegos czasu ale waga i tak juz 18kg plus... Juz mi sie pomysly koncza co jesc zeby hamowac...
Jutro mam wizyte, tez jestem ciekawa co u mojej malej :)))
Te remonty juz mi w tylek daja, tylko odliczam do niedzieli kiedy juz bedzie po tym wszystkim. Jeszcze uplanowalam sobie kupic troche tiulu na pompony, ciekawe czy bede miec sile je robic :p

[Majka1982]

Karola właśnie poczytałam o tej szyjce, bo w sumie nigdy się nie wgłębiałam w temat aż tak i faktycznie szyjka może być jeszcze nie całkiem zgładzona ale rozwarcie już może być, no i rzeczywiście różnie to z tym jest, bo jedne dziewczyny piszą że chodziły z rozwarciem od 30tc i dotrwały do terminu, a jedne szybciej rodziły. U mnie w pierwszym porodzie to było tak że 3 dni wcześniej szyjka była jeszcze zamknięta i długa i nagle w jedną noc się zgładziła i jak przyjechałam do szpitala to był rozwarcia 1cm zaczęły się intensywne skurcze więc liczę na to że teraz będzie podobnie :)

Karmelek ja w sumie mineralnej nie piję tylko zwykłą wodę niegazowaną, żadnych soków nie umię, bo wtedy koszmar jest :(

[Zawiszka7]

Karola teraz to już chyba każdy lekarz mówi ze będzie albo tak albo tak, no bo jeśli coś powie konkretnie a się nie sprawdzi no to potem się mówi ze lekarz się nie zna czy coś.
A ja dziś troszkę energii odzyskała i właśnie zrobiłam placki kartoflane i sos do spaghetti tak żeby do zamrażarki wrzucić w razie czego. Nogi tylko lekko podpuchly-chyba za mało leku miałam, a jak wzięłam więcej to znów mi lepiej.

[Karmelek]

Majka to masz jeszcze bardziej ograniczone mozliwosci, wspolczuje ale na szczescie to juz niedlugo. Mnie teraz tak zoladek meczy ze ani lezec ani chodzic
Zawiszka konkretnie Ci ta moc przyplynela :) teraz trzeba wykorzystywac kazdy moment :))

[Mary07]

Dzięki Dziewczyny za rady odnośnie kosmetyków! Forum to taka skarbnica wiedzy w pigułce

Jakbyście mogły mi napisać jeszcze coś o materacach? Na jakie się zdecydowałyście? Na co w ogóle patrzeć?
Chyba wychodzę na jakąś wyrodną, niezorientowaną w temacie matkę...

Maja łączę się w bólu zgagowym nawet po wodzie :( Niestety mi też ciężko to wszystko pogodzić, cukry, zgaga, przeziębienie :(

Strasznie mnie martwi to przeziębienie co mi przejść nie chce :( Smarkam i kaszlę i boję się o Synka :(

Meeeg miałam Ci pisać, że u mnie też ze szpitalem jest średnio... Znaczy zdecydowałam się na taki co ma super lekarzy i w razie "w" to najwyższa półka szpitala jaka jest możliwa, ale jeśli chodzi o opiekę po porodzie to podobno katastrofa.
No a że ja mam z góry przesądzone cc to tam idę - bo chcę mieć zabieg u swojego gin. A nie szukać nie wiadomo co i gdzie...

Wreszcie mam ustalony termin cc na 11.05.2016r. :)

Jeśli doczekamy oczywiście, bo brzuch się spina, a szyjka skraca - luteinka i magnez poszły w ruch - i leżakowanie - więc różnie może jeszcze być :)

[kasia.29]

Karola ja też mam 2-3cm rozwarcia i jeszcze 14mm szyjki i dokładnie to samo usłyszałam w szpitalu 2tyg temu, że mogę zacząć dziś, jutro lub za miesiąc. Więc chyba jest trochę prawdy w tym, że w poloznictwie sytuacja może sie zmienic w przeciągu godziny;) więc bądź czujna;) choć Ty już masz ciążę donoszoną i malutka ma super wagę więc możesz być spokojna:)

meeeg no sytuacja była niezręczna, ale pani chyba miała dystans do siebie. Niemniej było mi strasznie głupio..

[LineG.]

Hejs.....
no to i ja piszę. Dziś po wizycie, mieszane uczucia mam...
Ogólnie Bobo rośnie, aczkolwiek powoooooli, nie spieszy mu się raczej - wg pomiarów mojej gin Marcelek waży raptem 2574g więc nie poszalał. Percentylowo stoi nisko, bo na poziomie 15, ale gin się upiera, że patrząc na mnie i na męża, nie można spodziewać się większej wagi. I wg niej dobrze, bo lepiej urodzić małe dziecko. No tak, ja tam się nie upieram przy gigancie...ale chciałabym tylko wiedzieć, że wszystko jest. Od ostatniego pomiaru 5 tyg temu przybyło muu 900g, więc takie niecałe 200g na tydzień... Może tak ma po prostu to chłopięcie moje?
Za tydzień mam przyjść na kolejną wizytę, pomierzy i zobaczy czy podrósł. Wg wagi jest tak jakby 35-36tydzień. Hm.
Poza tym szyjka krótka, ale zamknięta, więc spoko. Rodzić mogę już, nie ma przeciwwskazań - odstawiła mi wszelkie nospy i magnezy/asparginy. Nic, co może opóźniać poród mam nie brać.
Aaaa, no i jakby ciekawostek było mało - GBS dodatni :( Blee, jeszcze mi się świństwo przypałętało na koniec.
No i tu mam pytanko do Was - wiem, że przy porodzie sn, z racji dodatniego gbsa dają antybiotyk co 4h. Ale powiedzcie - to jest bardziej w trosce tylko o dzidzię (żeby nie ryzykować np. zapaleniem płuc podobno), czy też w kierunku leczenia mnie z tego? Jak to się "je" potem? Trzeba dodatkowo leczyć? Zapomniałam co mi gin mówiła o_O
Ogólnie dziś mnie zdenerwowała, bo stwierdziła, że jestem marudna i przewrażliwiona - taaaa, bo chciałam, żeby zważyła Marcellego i zadawałam jej mnóstwo pytań.... Ach, ona sama jest w ciąży, więc jedynie dlatego jej wybaczam, bo dziś na serio była wnerwiająca!!!!!!
Wrrrr, aż muszę pooddychać głęboko.
Przepraszam za wylewanie żali.....

Pytałam ją też o herbatkę z liści malin i wiesiołek - oczywiście za maliny mnie wyśmiała i stwierdziła, że się nie powinno pić. A wiesiołek owszem, dla "gimnastyki" krocza, bo ponoć bardziej rozciągliwe jest.....
I tak to. Siedzi mi w głowie ta waga mojego młodzieńca..może faktycznie będzie kruszynką :)
Ja sama mam niecałe 8kg na plusie póki co.
Czytam Was i ogólnie dobrze, że jeszcze jesteśmy w dwupakach :) Chociaż Karola wyrywa do przodu , że szok!! Jak Ty tak kobieto psychikę nękasz tym myśleniem o szybkim porodzie już, to chyba mózg zaraz pośle sygnał do macicy, żeby się wzięła do roboty :p I będzie akcja!!

[Zuzulinek]

lineG każde dZieciątko rośnie w swoim tempie. Tu się nie przejmuj... 2500 z marginesem błędu równie Dobrze może mieć 2800... dziecko rośnie średnio 150-200g na tydzień i to jest prawidłowy przyrost....więc na pewno przekroczy Ci 3...będzie Ci łatwiej rodzić..ja nastawiam się już na słonia:-)
Będzie dobrze:* pisałam wam kiedyś, że mojej znajomej dziecko do 32 tyg miało w granicach 900g a później przytyło 3 kilo w 2 miesiące. Najważniejsze żeby równomiernie że tak powiem się rozwijał :-)

[Jakarta83]

Hej dziewczynki, ja dzisiaj pracowicie, na zakupach byłam i chatę sprzątam, bo jutro moi rodzice przyjeżdżają, wzięłam sie za szokowanie kuchni, fronty, okap i zaraz ducha wyzione;)

Blacky ja tez byłam zszokowana nowa moda warszawska na przyjmowanie dzieci przez ojców. Dla mnie to raczej tez zbyt harcorowe, poogladalam filmiki z porodów i nie chce żeby mój facet mi tam zaglądał. On raczej tez nie jest aż taki do przodu;) Ale sa różni faceci i rożne pary i nie mnie oceniać jak kto planuje swój poród.
Meeg dziękuję za tabelke. Ja sie nie waze, bo sie boje ale muszę w poniedziałek to uczynić, bo mam wizytę u ginki:(
Super dziewczyny, ze na wizytach wszystko ok.
Karola mi mogły by usta spuchnac, nie obrazilabym sie;)
Majka nie wiem gdzie Ty ukryłaś te 17 kg?!

Co do kosmetyków, poczytajcie sobie analizy kosmetyków na blogu srokao. Tam macie analizy chusteczek, oliwek, kremów na odpazenia itp. Najlepsze chusteczki wg sroki to te z rosmana ultrasensitive, teraz polepszyło skład jeszcze podobno, hipp tez ma super skład ale ceny nie ma super i tami ultrasensitive to chusteczki bawełniane z olejem lnianym, ja te kupiłam i będę testowała. Z kosmetyków seria z rosmana jest dobra, hipp, Latopic, linomag zielony, bepanthen ale nie każdy i oliwki z rosmana i hipp. Wszystkie serie drogie typu mustella, pampers, jonhson,Oilatum itp. To mega chemia i sroka odradza.
Isis o kosmetykach nacomi nigdy nie słyszałam ale poczytam co to za cuda, sylveco czy weleda to kosmetyki super ale dla mnie ciut za drogie:(

Mary ja mam 2 materace jeden pianka oddychajaca z Alvi do lozeczka drewnianego, a drugi do turystycznego gryka pianka kokos, choć ja tam pianki nie widzę nigdzie, jest mega twardy i czuć w nim ten kokos i gryka, ale był dołączony do lozeczka drewnianego w komplecie ale mnie nie przekonuje, wydaje mi sie ze będzie za twardy dla maluszka ale moze sie nie znam.

My tez zamierzamy kupic prezent synowi męża jak przyjdzie do szpitala zobaczyć siostrę jako podarunek przywitalny od małej dla niego, tak doradzał nam psycholog. Przez tyle lat był naszym jedynym oczkiem w głowie i poświeciliśmy mu 100% czasu i mimo! ze bardzo sie cieszy z siostry! to gdzieś podświadomie ta zazdrość będzie. Niestety:(
Dla naszej suni, dzisiaj kończy roczek, a raczej mojej suni, bo to mój cień ;) na szkoleniu trener kazał przynosić ciuszki zużyte ze szpitala i dawać jej do wąchania, moze robić z nimi co chce, bawić sie czy spać na nich, aż straci zainteresowanie nimi. Wtedy można je zabrać do prania. Ważne, żeby po przyjeździe ze szpitala dziecko weszło do domu przed psem lub było juz w nim jak pies wróci, np. Ze spaceru.To wyraźny sygnał dla psa, kto jest nadrzędny w domu. Tak nam trener poradził, bo ona jest strasznie za mną, a to terier i moze byc mega zazdrosna. Zamierzamy sie zastosować do tych wskazówek. Zobaczymy czy sie okażą skuteczne w praktyce. Juz teraz ona uwielbia sie wtulac w mój brzuch, a Majka ja kopie, myśle, ze pies czuje, ze jestem w ciazy ale tak czy siak boje sie żeby nie była agresywna do małej i wolałam sie poradzić specjalisty.
Ja tez uważam, ze ten ostatni miesiąc moze byc koszmarny, samopoczucie potworne, a jeszcze strach przed porodem dochodzi i obawa czy wszystko będzie ok.
Mój lekarz od usg twierdzi, ze w tych czasach nie jest możliwe pomylić sie co do płci. Jeżeli tak jest to ktoś powinien zawód zmienić;) a swoją droga na szkole tez nam mówili, ze ostatnio coraz więcej takich pomyłek jest.

[lidka78]

Hej
ja też już po wizycie, mała waży już około 3kg, szyjka 1cm rozwarcie 1,5, wszystkie leki odstawione. Następna wizyta zapisana na za 2tyg. ale tylko dla formalności, bo na pewno nie dotrwam. Ktg 2 razy w tygodniu. Gbs dodatni.

Materac mamy fiki miki antyalergiczny, kosmetyki próbki od położnej i ze szkoły rodzenia plus oliwka hipp i maść bepanten, chusteczki pampers sensitive.

[asatka]

Oh dzieje sie u Was dzieje ;) rozwarcia szyjki skurcze itd. Te z pozniejszymi datami tak jak ja sobie tylko czytamy ;p ja czekam na wtorkowa wizyte z niecierpliwoscia ;) jestem ciekawa czy Mlody sie odwrocil czy dalej twarzyczkowo.. no to zycze wszystkim spokojnej nocy :)

Aaa Karmelek robilas juz wczesniej pompony z tiulu bo jak nie to sluze rada ;) ostatnio zrobilam kilka ale mimo ze przegladalam filmiki przed to i tak uwazam ze niektore sa do d... ;) i wspolnie z mama wypracowalam wlasna metode po ktorej wychodza takie ladne, symetryczne a nie takie fee ;)

[Agnieszka78K]

Ja też po wizycie, waga 2070 szyjka 35 lodysko 2/3 pojawiło się zwapnienie. Glowka tydzień większą brzuszek dwa tyg mniejszy, czyli tak jak było. Wizyta za 3 tyg i. Będzie ten gbs brany.przepływy w normie. Na plusie mam 5 kg. Raczej lekarz nie przewiduje wcześniejszego porodu. Pod głowica usg brzuch stwardnial wiec jakby co mam brać nospe.
I. Ja tez nie mogę pić wody bo mam zgage Pije tylko herbatę i ewentualnie mleko 0,5.jakarta a ty się dzisiaj nie przepracował as? Spokojnej nocy dla wszystkich.

[LineG.]

Zuzulinek dzięki za dobre słowo, kobieto :-* Fakt, masz rację, w sumie i ja to wiem...i też tak sobie sama to tłumaczę, że dzieciaczki już wg swojego rytmu rosną...ale jednak jakoś tak podświadomie człowiek zawsze do tych norm podsuwa wszystko i potem wychodzą zagwozdki takie.
W każdym razie ta waga już i tak daje Młodemu naszemu szanse na życie poza brzuniem, więc niech tam się dzieje, co ma dziać :) Narazie bóle i skurcze szalone ustąpiły, niekiedy pojawia się stawianie macicy...ale to wytrzymuję :) No, byle do mety! (gdziekolwiek ona jest )

A my dziś na sesji brzuszkowej byliśmy :) Fajneee doświadczenie i fajna będzie pamiątka! Zdjęć jeszcze dostaliśmy, troszkę fotograf nas nastawiał, że trzeba będzie poczekać...ale chyba warto :) Cieszę się, od razu jakoś inaczej się tam czułam, tak kobieco i przyjemnie :)