Majóweczki 2016

[AgiR]

Karmelek nie nasila mi się ból, ale myślałam że będzie po trzech dniach lżejszy, boli jak chodzę. My nie uprawiamy ostatnio wcale seksu, bo mi brzuch twardnieje i nie chce poronic kolejny raz. Może też i dlatego, jak się nic nie zmieni to dzwonie do ginki.

U mnie dopiero w lutym było widać płeć, i w sumie na jednym usg ciężko było się oprzeć więc, żeby nie było że synek musiałby w różowym biegać ;-) kupiłam tylko wystarczająca ilość na 62 i trochę na 68. Chyba dokupie body na 56 bo mam dwie sztuki a to chyba śmiech na sali, nawet jak się dużą urodzi to dwa tyg chyba ponosi 56.

[Zuzulinek]

Zawiszka7 to ja mam 3x tyle w szafie.. :) a wyprałam dopiero może 1/4 :) spokojnie mogłabym mieć trojaczki...

A jeśli chodzi o wózek to zakupiłam Coletto Florino.
Adamex został mi odradzony pod każdą postacią...ponoć zaczynają robić chałę tak jak TAKO...hmm... zobaczymy jak się będzie sprawował, na pewno plusem jest to, że jest robiony w Polsce a nie w chinach, minusem, że jest to nowość z grudnia 2015...Ryzyk fizyk...A tak wygląda:
http://www.entliczekpentliczeksklep.pl/wozki-dzieciece/wozki-dzieciece-wielofunkcyjne/coletto-florino-3w1-z-fotelikiem_p_2172.html

[marzena0369]

Witajcie:) Dziś po 23 dniach pobytu na patologii ciąży wypuścili mnie do domu!!!! Jestem szczęśliwa, że święta spędzę z synkiem i mężem :) Jednak muszę maksymalnie się oszczędzać, tzn. leżeć, leżeć i leżeć... Bo jak powiedziała jedna położna, nie ma lepszego lekarstwa w ciąży niż leżenie :) i, że jakby coś się działo co by mnie niepokoilo mam wracać na oddział... Byle kwiecień przetrwać bo jeszcze za wcześnie by Szymonek pojawił się na świecie...
Zawiszka imponująca ilość ubranek :)
Ja właśnie skończyłam oglądać zakupy, które zamówiłam internetowo będąc w szpitalu, lecz są to bardziej przybory, pieluszki, butelki itp.
A my kupiliśmy wózek, i to 3 dni przed tym jak do szpitala trafiłam, chicco urban z bazą i fotelikiem. Jestem nim zachwycona:) od momentu jak go zobaczyłam w sklepie.

[Hybryda]

Hej Majoweczki :) chciałam Wam życzyć zdrowych, radosnych, pogodnych świąt;) odpoczywajcie dużo.
kochane trzymam za nas wszystkie kciuki;) przepraszam że rzadko się odzywam, ale tu praca, tu studia i nie mam na nic czasu:( ale czytam wszystko regularnie! Przesyłamy z Mają buziaki :)

[Monika2016]

Zuzulinek bardzo fajny wózeczek :) Niech dobrze się prowadzi :)

Marzena cieszę razem z Tobą :) super, że wszystko jest ok. Teraz leż i odpoczywaj. Fakt musimy jeszcze kwiecień zostać w dwupaku i trójpaku ;)

[Mary07]

U nas Świąt praktycznie nie widać. Nawet nie mam siły palcem w domu ruszyć :( Tak strasznie szybko się męczę :( Wszystko mnie boli :(

Dobrze, że jedziemy do Rodziców :)

Zuzulinek ważne, że decyzja zapadła. To już połowa sukcesu. My też zastanawialiśmy się nad Adamexem ale niestety w każdym sklepie nam odradzano i zrezygnowaliśmy.. Kolorystycznie mi się podobał - ale to za mało. Firmy Coletto nie znam, nie słyszałam żadnych opinii. Na jaki kolor się zdecydowaliście?

Zawiszka no ilość ciuszków jest imponująca. Ja nie mam nawet tyle co Ty na połowie półki. Dziewczyny ile macie tych ciuszków? Może ja jakaś nieodpowiedzialna jestem czy coś :P My nie mamy od kogo dostać więc jak wszystko trzeba kupić to portfel cierpi. Na 56 mam może ze 3-4komplety (śpiochy z kaftanikiem i pajace), na 62 może coś więcej. A Wy ile macie? Faktycznie tego tak dużo potrzeba :)

[Zuzulinek]

Mary07... Mi też wszędzie odradzali Adamexa, a dzisiaj pojechałam do sklepu gdzie znajoma pracuje i powiedziała to samo... W sumie nawet już zaprzestają z nimi współpracować. Nie pierwszy raz słyszałam, że dostali kontakt na wschód i masowo wszystko tam robią i właśnie dlatego tak długo się czeka a dwa, że są niestety niedoróbki...
Kolor masz poniżej...właśnie właściciel sklepu mi przywiózł wózek i jeszcze raz wszystko pokazał, i wytłumaczył... O opinię ciężko bo to nowy wózek... Ale od listopada nie mieli jeszcze reklamacji, zobaczymy jak będzie u mnie... Wybrałam neutralne kolory, na przyszłość? :-) może kiedyś będzie drugie...A z resztą ja nie lubię jakiś pstrokatych, wolę stonowane:-)

Tak samo wszystkie ciuszki dla małej mam w neutralnej kolorystyce... Nie znoszę różowego :-) i staram się omijać ten kolor...Ale ciężko... Bo wiadomo dziewcze to i róż... :-)

U mnie jeśli chodzi o ciuszki to na pierwszy miesiąc mam kupione nowe w sumie 6 kompletów, a tak to ja latam po szmateksach...wszystko jest jak nowe.. Nie wiem czy niektóre body, bluzy czy jeansy które mam były chociaż z dwa razy założone. Wyprane dwa razy, wyglądają jak nowe.... Za te 6 kompletów pewnie dałam z 300-400 zł... A za stos śpiochów, pajaców, bodow, bluzy, kaftaników, śpiworkóe do spania( za 5 zł a nie 60 zł jak w sklepie) i reszcie bajerów ubrankowych pewnie wydałam drugie tyle... Jeśli miałabym się porównać z Zawiszka to mam z 10 takich półek... Za 3 zł nie szkoda... :-) a jeśli chodzi o rozmiarówke to są to ciuszki od 0- do 18 miesiecy spokojnie, więc nie tylko na teraz...:-)

[Karmelek]

Zuzulinek to sie obstawilas na wszystkie fronty :) mnie jakos szmateksy nie przekonują, na sama mysl mnie odrzuca. Ale kolezanki chodza i chwala ze nawet z metkami kupuja ;)
Na 56 mam 5 kompletow, na 62 tez, na 68 prawie nic ale mysle ze to juz dla rozrywki cos kupie jak dojde do siebie :) mam jeszcze troche bodziakow i kaftanikow to dokupie sobie polspiochow i pajacow zeby na początek bylo :) nie mam jeszcze zadnej sukieneczki wiec musze byc na chodze zeby sie zaopatrzyc :p

Cisza na forum, kazda zajeta :) dziewczyny oszczedzajcie sie aby swieta byly spokojne, bez zadnych awaryjnych sytuacji ;) Wesolego jajka :)

[Mary07]

Oooo to bardzo dużo tych ciuszków masz, ale dobrze, że w przedziale wiekowym sporym :) Ja nigdy nie chodziłam do szmateksów nawet dla siebie, więc tym bardziej dla Maluszka nie pójdę. Nie mam jakoś przekonania. Co innego gdzieś tam po rodzinie dostać - ale nie mamy od kogo.

A to widzę, że już w domku stoi - nie wiem czemu jakoś myślałam, że dopiero zamówiony ;) Kolorki wózeczka neutralne, ja też lubię neutralne kolory. Mamy grafitowy z białą ramą. Na przyszłość może?? :)

[Zuzulinek]

Ja lubię szmateksy, mam swoje wybrane w mieście rodzinnym.. i często je kiedyś odwiedzałam dla siebie.. Ile rzeczy nowe z metką i to nie jakieś H&M tylko Marki i Spensery :) Dla małej też sporo kupiłam nowych z metką... Ale do lumpeksów trzeba się przyzwyczaić i przemóc... :)
Zawsze to gdzieś zaoszczędzone pieniądze...
Akurat ten mieli na stanie, na inny kolor musiałabym czekać... A ten niby jeans z brązem jakoś do mnie przemówił i stwierdziłam, że nie ma co czekać i się zastanawiać

Mary07 hihi na przyszłość, zawsze chciałam mieć dużą rodzinkę swoją...ale to bardzo daleka przyszłość. Wpierw muszę dojść do siebie..a później może się pomyśli.

[lovi7maj]

Hey:). No dużo ciuszków masz ale w sumie czasem się przebiera z 3 razy dziennie wiec spoko hehe:P. Ja nawet parę mam na 50:)). Z lumpexow mam od mojej cioci, bo ona tak buszuje po nich, ja nie umiem:))). Super wozeczek:). Podobno najlepsze wózki to polskie;). Z tymi wózkami to bardzo różnie, zresztą na necie jak się wypowiadają to gledza na wszystko, a niestety nie trafi się na 100% cudo:). Musiałoby się kupować co miesiąc i próbować, który najlepszy;). Oszczedzajcie się i super świąt, zdrowych i bezbolowych:))! Hybryda dzięki i wzajemnie:)). Ja mam doła i rycze prawie całe dnie ehh..coś ze mną nie tak.

[Mary07]

Zuzulinek no właśnie - przyszłość tylko nie wiem jeszcze jak bardzo odległą :) Też zawsze miałam takie plany, ale życie pokaże swoje. Najpierw musze dojść do siebie i się ogarnąć :)

Lovi dokładnie, jakby się dało tak wziąć na miesiąc popróbować, przetestować to byłoby najlepiej :) Wreszcie bym pojeździła sobie wszystkimi wózkami jakie mi się podobały :) Przyznam się, że my patrzyliśmy tylko na polskie firmy. Mąż nawet nie chciał słyszeć o zagranicznych.. że w razie jakiejkolwiek reklamacji wózek odsyłają i długo zostajemy bez wózka, i takie tam... A Wy jaki macie wózeczek?

Ojj ja też mam czasami takiego doła, że sama nie wiem z jakiego powodu rycze...

Cisza na forum, wszystkie zajęte :) Dziewczyny oszczędzajcie się i nie przemęczajcie. Wszystkim zdrowych i spokojnych Świąt, bez żadnych bóli i dolegliwości i niespodzianek. :)

[aga.tymrazemsięuda]

Cześć Majóweczki!
Znowu miałam nadrabianie...

Buziak81 tak bardzo mi przykro z powodu Waszej straty. To nie do pojęcia, że tak duża już dzidzia może mieć problemy ze zdrówkiem. Pomodlę się za Was. Nam po stracie Julki ksiądz powiedział, że pocieszające może być to, że takie maleństwo nie ma grzechu, od razu jest Aniołkiem i nie trzeba się za nie modlić, raczej będzie teraz orędownikiem w Waszych sprawach tam na górze. Życzę Wam dużo siły:*
Klaudia88 cieszę się, że dzielnie walczycie :) Wzruszające są Twoje relacje z neonatologii. Mocno za Was trzymam kciuki, dawaj znać koniecznie jak maluszek rośnie i jak się miewa i jak dajecie sobie radę:*
Meeg echh Ty biedaku noo, kiepsko z tym szpitalem. Oby szybko Cię zdiagnozowali i żebyś jak najprędzej wróciła do domu. Ale uszy do góry, wszystko się wyjaśni i będzie dobrze, mocno ściskam.
Karola_kraków super, że Ty już na wolności ;) Dbaj o siebie.
Jakarta współczuję migreny. Świąteczne zamotanie nie sprzyja dobremu samopoczuciu. Staraj się jednak znaleźć czas na odpoczynek. Co do wyprawki, to ja też nadal w polu :P Ale zaczynamy po Świętach. A ten Latopic to będziesz stosowała ze względu na łagodny skład tak? Czy tam są jakieś składniki czynne i wolisz je włączyć profilaktycznie?
Kasiast85 no to kawał chłopaka Ci rośnie!
Maria85 witaj wśród Majówek
Mary07 Mnie lekarz zapowiedział, że po nast. usg w 34tc zaczniemy ktg co tydzień. Śliczny wózek wybraliście :)
Leel, Marzena0369 cieszę się, że jesteście już w domu, jupii Teraz odpoczywajcie ile wlezie.
Agnieszka78k śliczna córunia, a oczy niespotykane :)
Natalija trzymam kciuki, zdrówka dla Twojego taty.
Zuzulinek ładniutki ten Twój wózek :) Super kolorki!

Ja dziś dłubałam sobie powolutku w kuchni. Zrobiłam mazura i babkę marmurkową. Ale to w zasadzie na ochotnika, dla zabicia czasu, bo tu wszystko Teściowie generalnie ogarniają, Mąż sprząta więc za wiele zadań nie mam ;) W środę miałam ciężką noc po szkole rodzenia i zajęciach pt. poród... I to nie o samo rozwiązanie chodziło, tylko położna mówiła też o przedwczesnych, skurczach itd. i ja w nocy budziłam się spanikowana gdy tylko poczułam, że brzuch wrażliwszy... łoo matko, ale to człowiek przetwarza. Też macie tak przy wstawaniu z łóżka np., że czujecie okropny ból w krzyżu i musi minąć kilka chwil zanim złapiecie pion i dobrą postawę? Kurka, mnie się schodzi, jakbym była krzywa jakaś, bujam się, plecy bolą brrr.

Radosnych Świąt Majóweczki! Dużo wiary i wiosennego nastroju Wam życzę.

[karola_krakow]

Hej Dziewczynki ;)

Milczałam przez dwa dni bo zaczęliśmy remont mieszkania i za dużo spraw było do ogarnięcia.. Ale podczytywałam Was codziennie ;)

Jeśli chodzi o ilość ubranek ja też ich mam calkiem sporo ;) wolę mieć więcej niż mniej i codziennie prać ;) tym bardziej, że większość jest po bratanicach więc wykosztowałam się tylko na kilka kompletów..

My już jesteśmy ostatecznie spakowane do szpitala.. Tym bardziej po ostatnich akcjach gdy uświadomiłam sobie, że już wszystko się może zdarzyć..

No i tak poza tym, jutro zaczynamy 36 tydzień brzuch coraz częściej odczuwam i chodzę jak pingwin :P wychodząc ze szpitala lekarz uprzedzał, że na tym etapie już będą się pojawiać coraz częstsze skurcze..

No i przez ostatnie dni bardzo mi urósł brzuch, już ledwie się dopinam w kurtkę ;) w końcu gdzieś te 2,5 kg się musi zmieścić ;)
Teraz tylko obserwuję, kiedy się zacznie obniżać..

Życzymy Wam zdrowych, spokojnych Świąt ;) bez żadnych niespodziewanych sytuacji ;)

[Monika2016]

Karola ale super, że to już 36 tydzień :) U mnie kurtka zimowa jest na styk, więc bardzo się cieszę że już ciepłej :)

My też patrzyliśmy tylko na polskie wózki. Kupiliśmy bebetto nico s- line.

Aga.tymrazemsięuda nam na szkole rodzenia, kazano wstawać w pozycji bezpiecznej tzn. bokiem. Na szczęście takich dolegliwości jak Ty nie mam.

Ja ubranek też mam sporo, po siostrzenicach ;) kupiłam tylko nowe kaftaniki, czapeczki, skarpetki, półśpiochy.

[lovi7maj]

Mary, ja kupowałam 2 lata temu i tak średnio wiedzialam na co patrzeć:P. I co jest dobre;). Mam mamas&papas, wiec angielska firma hehe:). Lekki, fajnie się składa, malutki ale już trochę skrzypi:P. To był nowy model i trudno było o opinie:). Czasem żałuję, że nie kupiłam tego starszego modelu:P. Ale spoko się jeździ itp;). Karola wow, a ja się cieszę z 35:P. To już tuż tuż. ..w pierwszej ciąży nawet nie zauważyłam, że opadl mi brzuch:). Aga to dobrze, że nie chodzę do szkoły bo co chwilę mam jakiś skurcz i się modlę, żeby to nie było to;P. Z krzyżem mam lepiej niż było dziwne...jak się źle czuję to calosciowo:)

[Majka1982]

Hej dziewczyny, jakoś weny mi brakowało na pisanie, ale regularnie Was czytałam więc wiem co i jak u kogo :)
Przede wszystkim chciałabym Wam życzyć wszystkiego dobrego na Święta, żeby nie było żadnych niespodzianek "porodowych" i zdrówka !!!

Ja nie wiele robię w domu, wczoraj jedynie z córą postroiłyśmy dom świątecznie, ulepiłam ule, dzisiaj babkę upiekę i idziemy z koszyczkiem na święcenie, może nawet nic bym nie szykowała, ale jednak 6-letnie dziecko bardzo przeżywa takie święta i wszystko to dla niej radość więc nie mogę jej tego umniejszać przez moje złe samopoczucie.

Karola cudownie 36 tydzień :) aż nie do uwierzenia że to już tuż tuż...
Moja zimowa kurtka to już masakra, zamek jest tak napięty że boję że się za chwilę zerwie...mam jeszcze taki wiosenny płaszczyk grzybek po pierwszej ciąży i mam nadzieje że pogoda pozwoli żeby już go ubierać...

Aga u mnie też masakra przy każdym wstaniu z łóżka, plecy mnie nie bolą ale ta moja nieszczęsna prawa strona daje mi w kość i jeszcze spojenie łonowe, zanim się wyprostuje to mijają minuty...

Lovi nie przejmuj się ja też mam co chwilę doła przeplatanego histerycznym śmiechem, ostatnio zaczęłam się śmiać z czegoś co mąż powiedział i nie było to na złość po prostu tak mi do głowy uderzają hormony i on się obraził ;) a czasem to siedzę i łzy mi w oczach stają, no istna karuzela hormonalna...

Mary spokojnie nie przejmuj się tymi ciuszkami, jak będzie Ci brakować to takie teraz czasy że kupisz w każdym sklepie, ja pamiętam że jak trafiłam z córą do szpitala jak miała 3 miesiąc to mąż do tesco na szybko jechał kilka pajaców kupić. Teraz od rozmiaru 62 mam dosyć dużo ale takich bardziej wyjściowych, więc dokupiłam dwa zestawy body ze spodenkami, dwa pajace, komplet śpioszków z kaftanikiem i 3 szt body na rozmiar 56 i myślę że wystarczy, a potem jak już będę na chodzie to sobie będę coś tam dokupować jak będzie potrzebne.

Marzena bardzo się cieszę, że do domku wyszłaś, teraz odpoczywaj i świętuj z bliskimi na leżąco :)

Zawiszka szafa imponująca :)

[Gość Leel]

Z tymi tygodniami ciąży to są niezłe jaja :)
Wszystkie ciężarne liczą od ostatniej miesiączki i zaczęty tydzień, lekarze tylko i wyłącznie skończony, a niektórzy to w ogóle od zapłodnienia, chociaż to.sie zdarza najrzadziej.
Ale warto liczyć jak lekarze, bo gdyby niedajboze przyszło nam rodzic przed 36tc to musimy wiedzieć do jakiego szpitala jechać. Te z 1 stopniem referencyjnosci przyjmą nas dopiero od skonczonego 36tc ciąży, czyli w Twoim przypadku Karola dopiero za dwa tygodnie.
Tj. Przyjąć może i by przyjęły ale wolałabym w takim przypadku urodzić w szpitalu w którym jakby co mają oddział dla wcześniaków.

U mnie też ubranek sporo. Na 56 i 62 trochę kupiłam sama (jedną sporą szufladę) a drugą mam zawaloną ubrankami w tym samym rozmiarze które dostałam od przyjaciółki. Jak bobas będzie taki malutki to raczej nie chce rzeczy z lumpa, ale jak będzie miał trzy miesiące to na pewno zacznę tam zaglądać, może coś się wybierze? Trochę szkoda mi kasy na całą garderobę ze sklepu, tym bardziej ze uparzylam sobie kaphahl, a tam za body trzeba dać 40zł:/ a dziecko rośnie jak na drożdżach i juz teraz obawiam się ze nie wszystko co kupiłam zdarzy założyć :))

Jeśli chodzi o wózek, to uparzylam sobie Husky baby design cały szary. W sklepie powiedzieli ze z zamówieniami ciężko i lepiej kupić jak będą w sklepie. No i były ale w grudniu i wtedy stwierdziliśmy ze to za wcześnie, gdzie go trzymać itp. A teraz nie ma... Wiec pewnie skończy się tak ze kupimy co będzie jak juz się wybierzemy do sklepu na ostateczne zakupy, a na te chce poczekać jeszcze 2 tygodnie żeby być w bezpieczniejszym terminie w związku z tą moją szyjką, blehhhhh.

Dziewczyny, wszystkiego dobrego na święta. Odpoczywajcie!!! I bez żadnych niespodziewanych atrakcji:)

[Zawiszka7]

Witajcie dziewczynki przedswiatecznie:) ja dziś od 7 na nogach, gotuje żurek, warzywa na sałatkę, no i robimy z mężem na spółkę ptasie, on odwala najcięższą robotę, biedny juz się tak zmeczyl ale jest dzielny:)
Ja tych ciuszków to mam jeszcze drugie tyle na późniejsze miesiące a może nawet więcej niż drugie tyle, nie wiem ile razy prałat pewnie około 15 pralek zrobiłam. ..
Życzę Wam Kochane aby te Święta minęły spokojnie, bez komplikacji w rodzinnej atmosferze i z Bożym błogosławieństwem!
My idziemy do znajomych i rodzinki a w domu to tak tylko robie żeby było co jeść, do rodziców nie jedziemy bo mi brzuch nie pozwala, a apropos nocnego wstawania ja tylko bokiem wstaje ale zawsze brzuch zaboli, a jak się odwracam z boku na bok to tez jest masakra musze tak jakby na raty to tobie bo tak boli, ale po chwili się uspokaja.

[Majka1982]

Chciałam Was jeszcze na ule skusić, więc dodaję foteczkę :)

Zawiszka no to szalejecie z pysznościami :)

Leel ja jak ktoś się mnie pyta w którym tygodniu ciąży jestem to mówię że jestem w trakcie jakiegoś tygodnia, teraz np. jakby ktoś się pytał to powiem że rozpoczęłam 35tc, lekarka też tak mi wpisuje wszystko w karcie ciąży
A Karola to za tydzień i jeden dzień skończy 36tc tak na mój rozum :)
Z tymi stopniami referencyjności to też sama nie wiem, bo w pierwszej ciąży rodziłam w 1 stopniu i trafiłam w 32tc z zagrożeniem porodem przedwczesnym i powiedzieli mi że mam się nie martwić że jakbym urodziła to mają inkubator i maluch by spokojnie u nich mógł być, może też od szpitala zależy

[Karmelek]

Majka Ty to robisz specjalnie, bo wiesz ze mi slinka leci :p jeszcze o tym 3 bit pisalas :p
Wczoraj nie wiem co mi sie dzialo bo mialam taka ochote na slodkie.. Zwalczalam ile moglam ale o 22 musialam zjesc cos slodkiego, bylam jak na glodzie. 2 kostki czekolady zalatwily sprawe i spalam do 5! Normalnie 3x do lazienki wstaje a tu nic. Szok :)))
Zawiszka Ty to na pelnych obrotach w kuchni :) ja juz dzis zamarynowalam schab, przygotowalam sobie wszystko na obiad, ba nawet z koszyczkiem juz bylismy :)) teraz leze plackiem ale w planie jeszcze jakas szybka salatka i wafelki bo maz babke i sernik kupil :)
Leel mnie jak o tydzien pytają to nigdy nie pamietam ktory to dokladnie :p z medycznego punktu widzenia znaczenie ma faktycznie ten skonczony ale czasem na psychike lepiej dziala jak sie powie juz o tym zaczetym :p przynajmniej ja tak mam jak sie w koncu dolicze :)))
Widze ze podobnie typujemy w wozek. Jak pytalismy w lutym o niego to nie bylo problemu z dostepnoscia. A nie mowili Ci w sklepie ze od kwietnia jest nowy katalog z baby design? Jakies detale mialy byc pozmieniane tylko podobno cena moze wzrosnac... My sie jeszcze wstrzymujemy. Moze stanie tylko na lupo comfort ;) chociaz chora jestem na dotty w kolorze mietowym w groszki :)) cudowny ale malo uniwersalny a kto wie co przyszlosc przyniesie ;)

Dziewczyny jeszcze raz wszystkiego dobrego! Trzymajcie sie cieplo, nakarmcie brzuszki samymi pysznosciami i relaksujcie ile sie da :))

[Gość Leel]

Tak, tak u Karoli za tydzień... Ciążowy mózg!
Ja tez jak myślę o tych tygodniach to wolę te zaczete, ale jednak potem przypominam sobie co mi.mowili w każdym ze szpitali w których byłam (to w ogóle jakiś koszmar, zwiedzilam 3 szpitale podczas ciąży:() i mam to z tyłu głowy zawsze. Tak czy siak juz bliżej niż dalej :)

Nic nie słyszałam o nowym katalogu baby design :( jeszcze się okaże że tego mojego wycofali i będę musiała od nowa wybierać, ech...

[AgiR]

Dziewczyny jak tak czytam co piszecie to ja idę na zakupy internetowe ;-) na 56 conajmniej bo na 62 to mam trochę Rzeczy i jeszcze będę mieć czas kupić. Chyba też jakaś nieodpowiedzialna ze mnie Matka :-) ale wszyscy na około mówili NIE KUPUJ NA 56 bo nie wiesz jakie duże się urodzi a na pewno dostaniesz dużo w prezencie.... :-)

Dziewczyny ja mam znowu jakiś problem... Nie wiem czy to zgaga NIGDY NIE MIALAM zgaga więc nie wiem.
Miewam straszny ból w klatce piersiowej! Czasem trochę piecze, ale przeważnie to ból, i wczoraj wieczorem taki ból nie do zniesienia mnie dopadł!!!! Nie wiedziałam czy płakać,czy rwac włosy z głowy, pomyślałam nawet ze juz umieram :-) mąż jakoś mnie uspokoił i kazał oddychac głęboko.... Przeszło po godzinie.
No więc macie taką zgage, uciski? czy tylko ja jestem taka nienormalna!

Życzę Wam wszystkiego naj z okazji Świąt, oby upłynęły nam szczęśliwie i spokojnie ;-)

[Majka1982]

AgiR nie martw się to zgaga na pewno, ja mam podobnie, akurat przedwczoraj tak mnie bolało w klatce piersiowej i przełyku i na 100% to zgaga była, musiałam wziąć gaviscon w płynie i po chwili przeszło, ale też myślałam że zwariuję z tego uczucia. Zresztą z refluksem męczę się od kilku lat więc niestety wiem co i jak :(

Karmelek czyli musisz coś słodkiego zjeść i wtedy możesz spać :) ja niestety na noc czekolady nie mogę bo chyba bym umarła z powodu zgagi :(

Ja to się cieszę że wózek już mamy po córce bo miałabym chyba mętlik w głowie co kupić, a tak ostatnio jak byłam z mężem w dziecięcym sklepie to on jak przechodziliśmy obok wózków a było ich normalnie chyba z 40 różnych rodzajów to odetchnął że nie musi zaś oglądać ich bo jego akurat to wszystko męczy ;)

[karola_krakow]

Leel, Moja lekarka też w karcie ciąży wpisuje te skończone tygodnie a później zawsze mówi, że jesteśmy w trakcie kolejnego tygodnia.. więc ja też się posługuję takim systemem liczenia ;)
szpital tak czy inaczej mam wybrany i na szczęście nie ma tam problemów z wcześniejszym porodem..
Jakby nie liczyć - to już ostatnie tygodnie a dzięki podanym sterydom na płucka czuję się zdecydowanie bezpieczniej...

AgiR, ja szczerze mówiąc nie wiem co to zgaga.. :P kilka razy miałam uczucie kwasu w gardle i tłumaczę sobie, że to to ;)

Ostatnio strasznie mi Mała ciśnie na dół brzucha.. na pęcherz, czy szyjkę.. już sama nie wiem na co ;) ale nie jest to przyjemne uczucie.. do tego tak się wypina, że wszystko boli... a kiedyś te kopniaczki były takie przyjemne :)

a z łóżka to ja wstaje sposobem ;) jest niskie więc się po prostu staczam z niego na podłogę i potem dopiero wstaje na nogi ;p pewnie śmiesznie to wygląda no ale co zrobić ;)