Skocz do zawartości
Forum

marzena0369

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    radom

Osiągnięcia marzena0369

0

Reputacja

  1. marzena0369

    Majóweczki 2016

    Aby Święta Wielkiej Nocy były wzorem duchowego wzbogacenia i umocnienia dającego radość, pokój i nadzieję. Wszelkiej pomyślności z serca - życzenia wielkanocne Wam śle...
  2. marzena0369

    Majóweczki 2016

    Witajcie:) Dziś po 23 dniach pobytu na patologii ciąży wypuścili mnie do domu!!!! Jestem szczęśliwa, że święta spędzę z synkiem i mężem :) Jednak muszę maksymalnie się oszczędzać, tzn. leżeć, leżeć i leżeć... Bo jak powiedziała jedna położna, nie ma lepszego lekarstwa w ciąży niż leżenie :) i, że jakby coś się działo co by mnie niepokoilo mam wracać na oddział... Byle kwiecień przetrwać bo jeszcze za wcześnie by Szymonek pojawił się na świecie... Zawiszka imponująca ilość ubranek :) Ja właśnie skończyłam oglądać zakupy, które zamówiłam internetowo będąc w szpitalu, lecz są to bardziej przybory, pieluszki, butelki itp. A my kupiliśmy wózek, i to 3 dni przed tym jak do szpitala trafiłam, chicco urban z bazą i fotelikiem. Jestem nim zachwycona:) od momentu jak go zobaczyłam w sklepie.
  3. marzena0369

    Majóweczki 2016

    Już 4 tydzień jak jestem w szpitalu... Dziś kontrolne badania i okaże się czy mnie wypuszczą przed świętami...
  4. marzena0369

    Majóweczki 2016

    Buziak tak bardzo mi przykro... Będę się za Was modlić o siłę i wytrwałość... Wiem, że teraz żadne słowa, żadne gesty nie są w stanie ukoić Waszego bólu, ale trzymajcie się (*)(*)
  5. marzena0369

    Majóweczki 2016

    Witajcie dziewczyny :* ja ciąg dalszy na oddziale, jednak pojawiła się nadzieja, że przed świętami ( w piątek wyjdę). Szyjka bez zmian, luteine i magnez biorę cały czas. Wczoraj przyjęłam pierwszy zastrzyk sterydów na rozwój płuc maleństwa, dziś już drugi. Są bardzo bolesne... Ale dla mojego maleństwa zrobię wszystko :) Jeszcze synek w domu się rozchorował... Na szczęście dziś już lepiej i ja też spokojniejsza. Ja też zrobiłam zakupy w gemini i przyznam , że ceny mają naprawdę konkurencyjne. Dziś kurier ma dostarczyć przesyłkę :) I jak tak myślę to jeszcze materacyk, poduszeczka klin do łóżeczka i kilka ubranek i wszystko będzie gotowe :) jednak to już mąż będzie musiał sam ogarnąć, bo ja nawet jak wyjdę to bezwzględny przykaz leżenia do końca ciąży :( No ale cóż maj zbliża się wielkimi krokami i dużo już nie zostało:) Świetne rady i wszelkiego rodzaju sugestie, które umieszczacie są bardzo pomocne i mimo tego, że to moja druga ciąża wielu rzeczy ciekawych od Was się dowiaduje. Z niecierpliwością czekam na nowe posty, wtedy czas szybciej mija :) Trzymajcie się wszystkie i uważajcie na siebie :) Pozdrawiam serdecznie i dziękuję Wam wszystkim za wcześniejsze słowa wsparcia :*
  6. marzena0369

    Majóweczki 2016

    Witajcie :) czytam Was na bieżąco, lecz nie mam weny pisać ... Cały czas jestem w szpitalu i nie zapowiada się, że szybko z niego wyjdę :( szyjka bez zmian 1.8 mm synek rośnie prawidłowo waży już 1400 gram ( 30 tydzień i 3 dni). Najważniejsze,że skurczy nie ma i wszystko pozamykane :) Najgorsze jest też to , że drugi mój Skarb jest w domu... Wiem , że ma dobrą opieke i jest bardzo dzielny. Czego nie można powiedzieć o mnie.... Już zaczynam się rozklejać... Dziewczyny Ale Wasze maluszki rosną !:) imponujące wyniki!! Karmelek śliczny brzuszek, taki zgrabniutki ! Karola - gratulacje! Teraz tylko remont urzadzanie i Wasze gniazdko będzie gotowe na powitanie maluszka :) Majka dzięki za link z frużeliną - słyszałam nie raz o tej słodkości, ale nie robiłam. Mysle, że w tym roku się uda. A z przepisu skorzystam na pewno bo fajny :) Przepraszam ale nie odpisze już Wam wszystkim, nie pamiętam już co i komu... Aa! Najważniejsze! Dziękuję Wam za wcześniejsze słowa wsparcia i otuchy :* pozdrawiam Was serdecznie :*
  7. marzena0369

    Majóweczki 2016

    Dziewczyny bardzo Wam wszystkim dziękuję za wsparcie i dobre słowa :* Dzieciątko jest non stop monitorowane (ktg), dostaje luteine. Na pewno zostaje przez weekend. Ale wiem, że jestem w dobrych rękach i w razie skurczu będzie szybka reakcja medyczna. Póki co pojawiają się bardzo rzadko i nieregulalnie. A na tym etapie ciazy (jestem w końcu 29 tygodnia) twardnienia brzuszka po wstaniu i takie skurcze są naturalne... Ale wiadomo wszystko trzeba kontrolować i odpoczywać. Przepraszam, że nie odpiszę indywidualnie do każdej z Was, postaram się hasłami tym , co pamiętam. Rewelacyjny koszyk! Ja też uwielbiam takie robótki, jak wrócę do domku też pochwalę się samodzielnie wykonana pościelą, w tym ochraniaczami, rozkiem i organizerem , który czeka jeszcze na wykończenie. Śliczna sukienka. Ja też kupuję materacyk też firmy Alvi z pianki termoelastycznej. Upatrzylam go w ŚDz za 115 zł. Więc wydaje mi sie, że cena rozsądna. Piękne macie brzuszki, a sesje , które pokazujecie - jestem zachwycona!! Wszystkie promieniejecie szczęściem :* Wszystkim razem i z osobna zdrowia, i nie szalejcie tak na tych zakupach, by na tych etapach naszych ciąż dotrwać do końca :) Pozdrawiam Was serdecznie w piątkowe przedpołudnie :*
  8. marzena0369

    Majóweczki 2016

    LineG.Ja miałam kamice nerkową Ale przed ciążą. Jest to okropny ból jak już piasek zacznie schodzić, nie mówiąc już o kamykach... Mi pomagała taka ziołowa pasta fitolizyna - okropna w smaku Ale skuteczna. Nie wiem jednak czy w ciąży można. Na pewno nie można jeść szpinaku bo nasila objawy. Poczytaj w necie o diecie w kamicy nerkowej bo jest trochę produktow, które ja nasilają. Oby wszystko się uspokoilo i nie doszło do zaostrzenia :* Buziak81Dziękuję za słowa otuchy :* Wierze, że wszystko będzie dobrze i maluszek posiedzi jeszcze w brzuszku... Staram się nie stresować, bo to mogłoby pogorszyc jeszcze sytuację...
  9. marzena0369

    Majóweczki 2016

    Witajcie:) Chwilkę się nie odzywalam, ale już Was nadrobilam. Super ze już takie przygotowania na przyjscie maluszków na świat poczynacie. Czy was też tak rozczulają te małe ubranka?: ) Ja też już powolutku zapelniam komodę :) A w sobotę kupiliśmy wózek!!! A co do wanienki, to my mamy tą mniejszą po starszym synku i jestem / byłam z niej bardzo zadowolona. To tyle z dobrych wieści... Od kilku dni znów twardnial mi brzuszek, dziś wizyta u ginekologa i już mam bardzo skróconą szyjkę i skierowanie na patologie ciąży :/ wieczorem się zglosilam. Zrobili ktg i na szczęście skurczy nie ma, z synkiem wszystko ok.I tu pojawił się promyk nadziei , że będzie wszystko dobrze... Jednak kilkudniowy pobyt w szpitalu nieunikniony... Tak się teraz zastanawiam, że mimo leżenia i oszczędzania się to,skracanie postepowalo... Ciekawe jaka jutro zapadnie decyzja. . Kochane dbajcie o siebie i nie przemeczajcie się :*
  10. marzena0369

    Majóweczki 2016

    Witajcie :) Kilka razy próbowałam poodpisywać, lecz ciągle coś mi przeszkadzało. A to się wykasowalo, a to telefon się zawiesił i tak w kółko... Cały czas pod górkę :( Dziękuję Wam za wsparcie :* Bo kobiety w ciąży tak dobrze nie zrozumie nikt, jak druga ciężarna :*Cały czas leżę i widzę, że to przynosi efekty :) Dziś od rana brzuszek miękki, synuś rano dał o sobie znać :) Zwiekszylam też magnez. Biorę2x1 magnelle i 2x1 mama dha, która też ma 200 mgmagnezu. 2 mam wizyte, więc zobaczymy jak się wszystko tam trzyma :) A jak tak Was czytam teraz, to naprawdę, cały czas coś się dzieje... A najwięcej niepokoju wywołują te skracajace się szyjki... Trzymam mocno kciuki byśmy wszystkie wytrwały a nasze dzieciaczki przyszły na świat w odpowiednich terminach i w zdrowiu oczywiście :*
  11. marzena0369

    Majóweczki 2016

    Meeeg bardzo mi przykro... Wiem przez co przechodzisz... Tą decyzję musisz podjąć sama. Tak jak napisała mp1 musisz mieć na uwadze dobro swoje i dziecka... Jeżeli ci to pomoże, to w dniu pogrzebu możesz się udać do pobliskiego kościółka i się pomodlić - poczujesz się na pewno lepiej, bo chociaż w taki sposób pożegnasz bliska osobę... A jak będziesz w pełni sił i po porodzie (albo i wcześniej) pojedziecie na grób i zapalicie znicze... Mam nadzieję, że Cię nie urazilam moim wpisem... Trzymaj się w tych trudnych chwilach :*
  12. marzena0369

    Majóweczki 2016

    Witajcie:) Nie odzywalam się troszkę, ale czytałam na bieżąco. Wczoraj byłam na krzywej cukrowej, za tydzień mam wizytę i wtedy dowiem się czy wszystko ok. Trzymajcie kciuki :) Od wczoraj wieczora bardzo stwardnieje mi brzuszek, w nocy aż dodatkowy magnez wzięłam. Konsultowalam dziś z położna i uspokoila , że spokojnie mogę więcej tego magnezu brać, bo wzrosło zapotrzebowanie albo coś z diety mi go wyplukuje. Powiedziała, że jakby się pogorszyło to na IP jechać. Leżę plackiem i jest ok. Tylko przechodzi mi też na myśl ta składająca się szyjka nie powoduje takich objawów... W każdym razie muszę leżeć i odpoczywać. A na pocieszenie zrobiłam wczoraj małe zakupy internetowo dla maluszka :) Butelki, pieluszki, pokrowce na przewijak itp. Mała rzecz a jak bardzo cieszy :) Kochane tak zbiorowo napiszę: gratuluję sporych już maluszków! Idziecie na rekord :) Ciekawe ile mój Szymonek teraz waży... Wszystkim zmagajacymi się z wszelkimi infekcjami zdrowia i jeszcze raz zdrowia :) Porusze jeszcze temat wózków, bardzo podoba mi się Chicco Urban, widzialyscie może w internecie jego prezentacje? Oglądałam go też w sklepie i jestem nim zachwycona, ale jeszcze się zastanawiam. Oj Ale się rozpisalam, mam nadzieję, że wybaczycie ;)
  13. marzena0369

    Majóweczki 2016

    Mamoolka, odpoczywaj i leż jak najwięcej. Ale jak masz obawy to skontaktuj sie ze swoim ginekologiem, albo na IP jedz. Bo skurcze ok, ale takie regularne? I chyba mocne, skoro jak piszesz aż w pół cię zginęło... Ale to sama musisz ocenić sytuację, a najlepiej do lekarza zadzwoń. Trzymam kciuki by ok było i wszystko się uspokoiło :)
  14. marzena0369

    Majóweczki 2016

    Natalija pocieszylaś nie troszkę :) Długość szyjki mam 28 mm u staram się jak mogę oszczędzać ale no nie jestem w stanie wyprzeć non stop... Karola, trzymam kciuki byś po wizycie powiedziała, że z szyjka będzie ok .
  15. marzena0369

    Majóweczki 2016

    Karola, skurczy nie mam, twardnienia tak 2 razy na dzień lub w ogóle, mój gin powiedział że jeżeli taka częstotliwość to nie ma powodu do niepokoju. Zalecił odpoczynek i magnez. Wizytę mam 7 marca dopiero, więc chyba jak na szpilkach będę czekać na nią. Póki co, to leżę i się oszczędzam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...