Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2016


Paulii

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć majówki :)
Mp1 to na pewno ruchy:) gratulacje!teraz będą coraz silniejsze:) nie martw się klciem w piersi myślę, że to przez nasze ciążowe hormony.

Meeeg podziwiam że podjęłas się takiej trasy. Dobrze, że to już za Tobą teraz odpoczywaj. Gratuluję połowy ciąży :) teraz już z goreczki :)
Ja dziś też kiepsko spalam zasnelam może o 4 a obudzialam się o 8 chyba. Może pogoda taka nie do spania ;)

Monika również gratuluję córeczki :)

Katarzyna witaj! Trzymam mocno kciuki za Ciebie ja też po przejściach więc wiem co czujesz i bardzo Ci wspolczuje :*

Olcia zdrowiej kochana najważniejsze, że jesteś pod kontrolą lekarza. Będzie dobrze:*

Ja skończyłam robić szal i czapke na drutach normalnie duma mnie rozpiera hehe. Może potem fotkę wrzucę :) miłego dzionka!

http://www.suwaczki.com/tickers/j4x9g8ddtfc3h0jt.png[url]
http://www.suwaczki.com/tickers/74diiei3pjhtpmm7.png

Odnośnik do komentarza

mp1, takie szturchanie to są właśnie ruchy ;) czasem czuje tak jakby się dziecko wierciło, przeciągało w środku. ;) ja np w ogóle nie czułam bąbelków tylko od razu takie mocniejsze ruchy wiec nie dało sie tego pomylić z niczym innym ;) na początku czułam nisko, nad spojeniem łonowym, a teraz to juz różnie, zależy jak się Mała ułoży ;) a wczoraj to aż brzuch mi sie wypiął w jedną stronę jakby tam obcy siedział..

Ja się zbieram do gin.. Ciekawe jak tam moje przeciwciała..

Kornelka ❤ ur. 2.05.2016, 3460 g, 53 cm ❤

Odnośnik do komentarza

Mp1 w piątek znów mam gości :p właśnie koleżanka zwróciła mi uwagę, że ciągle coś się u nas dzieje, gdzieś wychodzimy...mam duuuużą rodzinę i sporo znajomych, to ciągle jest okazja :)

Anka koniecznie się pochwal :) ja mam dwie lewe ręce do takich rzeczy, zawsze podziwiam osoby, które same potrafią coś stworzyć :)

karola też teraz czuję Łukaszka w różnych miejscach :) mam nadzieję, że u gin będzie wszystko dobrze!

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny kamień z serca...tokso negatywna uff... CRP nadal wyższe ale nie rośnie więc lekarka powiedziała że jest ok, mam brać ten tardyferon raz dziennie i przepisała jeszcze dodatkowo na wysuszone gardło jakieś tableteczki co w ciązy można stosować, tak więc możemy jutro jechać do pl :) choć oczywiście nigdy nie może być idealnie bo siostra mi pisała że od niej córa ma ból brzucha i niewiadomo czy to nie jakaś grypa żołądkowa...

Zapomniałam tylko zapytać lekarza o to branie tego tardyferonu bo mam brać go na czczo, a na czczo biorę już euthyrox i teraz nie wiem czy można razem je brać choć nie sądzę i ile czasu zrobić przerwę między tabletkami, najgorsze że ciężko mi nie jeść już te pół godziny po euthyroxie a co dopiero czekać kolejny czas...

Karola daj znać co tam po wizycie

Anka koniecznie fotę wrzucaj :)

Mp1 super że czujesz ruchy, przecudne to uczucie, u mnie też nie było żadnych wcześniejszych bąbelków tylko odrazu takie delikatne kopniaczki, a teraz to czasem czuję takie przeciągania i górka z jednej strony się robi co dziecko ma główkę

Meeeg mnie jutro trasa 10h czeka, choć raczej jakoś pasażer, więc mam nadzieje że poprostu się położę i będę czekać aż dojedziemy ;)

Aniapo ja właśnie ten balsam mama mia używałam w pierwszej ciąży, teraz w pl też mam zamiar się w niego zaopatrzyć bo byłam zadowolona

M.Zielinska wysokie leukocyty to norma w ciąży, oczywiście jak się martwisz to jak najbardziej zrób wiecej badań, ale lepiej w necie nie czytaj bo można naprawdę wielu chorób się doszukać, moja lekarka mi ostatnio powiedziała że mam zapomnieć na czas ciąży o doktorze google bo to tylko stres

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7yp5sgjy82.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3rq5wsl7y.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :-)
W poniedziałek byłam na wizycie na NFZ i wiecie że z córci zrobił się syn i że taki duży 265g. Wczoraj byłam na wizycie prywatnie i to co widziała gin na NFZ jako chłopak to byla pepowina ale i tak podobno za pępowiną coś jest (lekarz myśli że będzie chłopak) więc pewnie tak już zostanie.
Za to mały ma wymiary idealnie co do dnia: nie 265g a 200 g. Zdrowy silny i śliczny :-)
Ale ja załapałam dziwnego doła. Nie zrozumcie mnie źle cieszę się że synek, już go kocham mega mocno ale czułam że będzie dziewczynka i też o dziewczynce drugiej marzyliśmy. Wczoraj przejżeliśmy z mężem imiona i z 5000 imion nic dosłownie nic, ani jedno które by nam się spodobało :-( z każdym coś nie tak :-( na razie brane są pod uwagę wg alfabetu Adam, Anatol, Cyprian, Jan lub Janusz... Ale... To nie jest "to"... Może coś doradzicie?
Do tego mój mąż możliwe że będzie przez rok na delegacji... Tylko siedzę i płaczę. Sama urodze sama z noworodkiem :-(
Wklejam zdjęcie mojego przystojniaka :-)

monthly_2015_12/majoweczki-2016_41041.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgimul4pjv.png

Odnośnik do komentarza

Aaaa i wczoraj położna która przyjmuje przed wizytą prywatnie zapytała o nazwisko mojej położnej środowiskowej. Nie wiedziałam więc poszłam do przychodni i tam spotkałam położną która była przy pierwszym porodzie. Podpisalam nową deklarację itd a ona wręcza mi ogromną reklamowke prezentów o mówi że to taki mały prezent a te wielkie pudła co ma na szafie to potem dają w 30 tyg i po urodzeniu. Dostałam pieluszki, osłonki do auta próbki kremów np bio Oil bepanten i inne dla niemowląt, katalogi i zniżki na wózki itd,proszek do prania i sporo drobiazgów. Potem dają butelki smoczki podkłady na łóżeczko i inne. Mega miłe zaskoczenie :-) do tego organizują spotkania dla kobiet w ciąży na zasadzie szkoły rodzenia ale tu bardziej opieka nad noworodkiem stany zagrożenia choroby itd i też organizują masaże dla kobiet, zajęcia fitness na kręgosłup i inne. Wszystko free :-) szkoda tylko że sporo kobiet nawet o tym nie wie ja też dowiedziałam się przypadkiem :-) od 7-go stycznia zaczynam :-) i do tego szkoła rodzenia i czas oczekiwania miło minie :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgimul4pjv.png

Odnośnik do komentarza

mp1 Takie wyraźne ruchy mimowolnie powodują uśmiech na buzi. Ja dopiero w 20 tygodniu poczułam takie wyraźniejsze ruchy i teraz codziennie je czuję. Dzisiaj jeszcze nic nie było, ale chyba będzie śpioch jak mój mąż, bo zaczyna zazwyczaj 9-11, więc ma dzisiaj jeszcze czas.

karola_krakow Ja robię co miesiąc, ale mam niedoczyność z Hashimoto. Miałaś niskie wyniki za pierwszym razem. Przed ciążą miałam 1,5 i potem od 4 tygodnia robię co miesiąc i mam różne wysokości a dawka jest ciągle zwiększana.
4t - 2,9,
8t - 2,18,
12t - 1,1
18t-3,0
21t (dzisiaj rano robiłam, ale wyników jeszcze brak).
Skoro wcześniej nie miałaś problemów z tarczycą to jak na początku wyszło ok, to pewnie nie musisz się niepokoić. Może jak Ci lekarz nie da na następnej wizycie to chyba TSH nie jest drogie i dla świętego spokoju zrób sobie sama.

Majka1982 Jakieś kiepskie ma podejście ta toja ginekolog, tym bardziej, że państwowo do endokrynologa trudno się dostać. Ja miałam już 3 razy dawkę zwiększaną, a ginekolog zawsze pyta na wizycie o to. Tak się składa, że zazwyczaj kilka dni później mam endo, więc jak zobaczy wyższe wyniki to już komentuje, że należy zwiększyć, ale jak mówię, że idę do endo za kilka dni, to mówi bym poczekała by w kompetencjach nie mieszać. Zawsze tez pytane czy nie potrzebuje recepty na Letrox, bo wie, że to tez niezbędne do utrzymania prawidłowej ciąży. Mi endo zabroniła brać letrox razem z innymi lekami, bo obniża jego wchłanialność, więc jak nie jesteś pewna jednak bym się postarała brać godzinkę po euthyrox (to samo co letrox)

Olcia93 To TSH jest rzeczywiście za wysokie. W drugim trymestrze może być trochę większe niż w pierwszym, ale chyba też nie powinno być większe niż 3. A bierzesz już jakieś leki na hormony, bo chyba tego nie znalazłam?

Katarzynka1985 Ja też tak na prawdę poczułam w 20 tygodniu ruchy i też jestem po dwóch nieudanych ciążach, więc wiem, że jest strach. Daj znać jak po USG.

ashica Zazdroszczę 3d i zdjęcia oraz, że już po i wszystko w porządku. Mi się najbardziej podoba Anatol.

Idę znowu dzisiaj do internisty, bo kaszel wrócił w ciekawej formie duszności, zatyka mnie i nie mogę oddychać i tak 3-5 razy dziennie. 50% kończy się w toalecie, więc wcześniej mogłam się cieszyć brakiem mdłości ciążowych, a teraz od kilku dni to nadrabiam przez kaszel. Pisze z pracy i ciągle ktoś przeszkadza, a chyba zaczęłam pisać o 9:) zaraz postaram się napisać o pępowinie

http://www.suwaczek.pl/cache/32a5239a22.png

Odnośnik do komentarza

ashica dobrze Cię rozumiem! Kiedy z mojej córeczki zrobił się synek, też byłam zdziwiona i przerażona. Byłam nastawiona na dziewczynkę i przekonana, że to będzie ona. Powoli się przekonałam do chłopca. Z imieniem spokojnie, macie jeszcze sporo czasu :) może pewnego dnia zobaczysz uroczego chłopca o imieniu .... i wtedy będziesz wiedziała, że to to imię :)
Ale Ci się udało z tą wyprawką i opieką nad noworodkiem, super :)

chillwood zdrówka życzę :)

Majka cieszę się, że tokso negatywna! :) i jedź zdecydowanie jako pasażer, to teraz dla nas za duży wysiłek. Sama podróż jest męcząca, a co dopiero jako kierowca i to na tak długiej trasie.

Odnośnik do komentarza

Ja już spakowana, ale normalnie 2h chodzenia a musiałam już się położyć na chwilę bo słabo mi, ehh jednak 3 tyg polegiwania w łóżku zrobiło swoje, teraz delikanie trzeba wrócić do formy

Przed chwilą maluszek tak kopał że córa widziała i przeszczęśliwa jak nie wiem co :)

Dziewczyny ja już kiedyś pisałam Wam odnośnie płci maluszków że jak komuś lekarz powiedział w 13-14tc daną płeć to wszystko jest nadal nie pewne i nie ma co nastawiać się, ja zresztą do tej pory podchodzę bardzo sceptycznie do tego kto siedzi w brzuszku i nadal nikomu nie mówię że lekarka raczej myśli że dziewczynka, zawsze jest ten niewiadomy procent

Meeeg mąż już powiedział że zrobi mi super legowisko żebym nie odczuła wogóle dyskomforu :)

Chillwood niestety w de zauważyłam że do pewnych rzeczy jest zupełnie inne podejście aniżeli w pl, u endokrynologa byłam tylko raz jak przyjechaliśmy do niemiec czyli 2 lata temu i od tego czasu przejął mnie lekarz ogólny, to on mi zleca badania i je interpretuje i dopiero jak coś mu się nie podoba to daje skierowanie i tak jest ze wszystkimi specjalistami, ale plus taki że jak faktycznie coś się dzieje to od ręki na kasę chorych do specjalisty sie idzie spokojnie dostać, a w ciąży to już całkiem wystarczy powiedzieć że sie jest ciężarną to pół godziny i lekarz przyjmuje obojętnie jakiej specjalizacji

Ohh kiepsko że po tym kaszlu takie duszności dostałaś, daj znac co lekarz powie

Ashica a może narazie wcale nie myśl o płci, bo może jednak za tą pępowiną nic niema, poczekaj jeszcze jakiś czas na kolejne USG i nie nastawiaj się ani na dziewczynkę ani na chłopca :)

Super z tą wyprawkę, też lubię takie próbki dostawać :)

A ta delegacja to przymusowa ? gdzieś daleko ?

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7yp5sgjy82.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3rq5wsl7y.png

Odnośnik do komentarza

Miałam napisać czego się dowiedziałam o krwi pępowinowej, będzie długo, ale chyba tyle informacji wystarczy. Powiem tak na wstępie, że wcześniej o tym nie słyszałam, dopiero kilka miesięcy temu mój szef mi o tym powiedział, bo sami skorzystali. Ja wiem, że się na to zdecyduję, a informuje o tym, bo jest to ważne i jedynie można to zrobić podczas porodu. Mam nadzieję, że nam się nigdy nie przyda i będą to pieniądze dokładnie wydane w błoto, bo dziecko będzie super zdrowe. Obecne badania potwierdzają, że komórki macierzyste przechowywane przez dwadzieścia pięć lat, a nawet dłużej, mają taki sam skład, jak w momencie zamrażania, więc może się to przydać na długie lata.
Nie jest to tanie, bo zestaw startowy tu gdzie ja będę korzystała kosztuje 650 zł, potem jak krew się zakwalifikuje dodatkowo w zależności od opcji ile kaset z komórkami jest mrożona (maks 2) itp. od 1550 zł do 1950 zł. Czyli razem 2200-2600 zł. Razem z mężem pracujemy, więc wiadomo pierwsza opłata będzie bardziej bolesna, ale później już będzie łatwiej. jest Jeżeli tfu tfu dziecko zachoruje na białaczkę w wieku 10 lat to fakt, wydamy na to 10000 zł do tego czasu, ale jak coś się stanie to i mieszkania ludzie sprzedają by mieć za co opłacić, wiec wtedy takie 10 000 zł nie jest mega kwotą. Mam nadzieję, że nigdy mi się nie przyda i każdej Was również.
Cieszę się jednak, że mi ktoś o tym powiedział.
Przeszczep komórek macierzystych z krwi pępowinowej może być wykorzystany w leczeniu wielu śmiertelnych chorób, w tym białaczki.
Ostre białaczki

Zespół mielodysplastyczny

Choroby spowodowane defektem komórki macierzystej

Zespoły mieloproliferacyjne

Zespoły rozrostowe układu chłonnego

Choroby fagocytów

Choroby związane z zaburzeniami spichrzania w liposomach

Inne nowotwory złośliwe

Histiocytozy

Dziedziczne nieprawidłowości krwinek czerwonych

Wrodzone (dziedziczne) zaburzenia układu odpornościowego

Inne choroby dziedziczne

Nieprawidłowości płytek krwi

Nieprawidłowości komórek plazmatycznych

Z tego względu coraz więcej rodziców decyduje się na oddanie krwi pępowinowej do banku komórek macierzystych. Procedura pobrania krwi w trakcie porodu jest prosta i bezpieczna zarówno dla matki, jak i dziecka. Krew można przechowywać odpłatnie w banku rodzinnym na potrzeby dziecka i krewnych.
Pobranie krwi pępowinowej - Każdy poród kończy się przecięciem pępowiny. Krew wypływająca z żyły pępowiny (również proces naturalny) pobierana jest przez wykwalifikowaną położną do specjalnego zestawu. Położna po urodzeniu się dziecka ma tylko kilka minut na pobranie cennych komórek macierzystych. Jest to chwila od momentu przecięcia pępowiny do momentu urodzenia się łożyska (w niektórych sytuacjach pozyskanie następuje po urodzeniu łożyska). Poród przez cesarskie cięcie nie jest przeciwwskazaniem do pobrania krwi pępowinowej.
Każdy podejmuje swoją decyzję, ale by podjąć decyzję czy czegoś korzystać trzeba mieć wiedzę, że to w ogóle istnieje.

Długo, ale poinformowałam i mam czyste sumienie:)

http://www.suwaczek.pl/cache/32a5239a22.png

Odnośnik do komentarza

Majka ta delegacja to przymusowa nic ich nie obchodzi, mąż pracuje w wojsku i rozkaz to rozkaz... Będzie w Polsce ale z 500 km od nas :-( gdyby nie córcia to byśmy się spakowali i przenieśli bliżej taty ale nasza córcia do szkoly idzie i bez sensu ją przenosić na pół roku :-( starają się załatwić jakieś "turnusy " że np 2 tyg tam i 2 tyg w domu albo 1tydz /1 tydz. Cały bity rok tam ich trzymać nie będą ale może i tak być że tylko na jeden weekend w miesiącu przyjedzie. Jedna wielka niewiadoma :-( i to teraz jak w ciąży jestem i będę rodzić...
Co do płci to wiedziałam że to co tak szybko mówią to może być zupełnie inaczej. W pierwszej ciąży to do końca nie byłam pewna czy to na pewno dziewczyna bo nie raz słyszałam że urodził się jednak chłopak. Będzie syn to też fajnie to przecież moje dziecko i będę kochać dziecko nie płeć ale to takie rozchwianie gdy intuicja swoje a fakty swoje no i to marzenie by były córki. Jedynie problem z imieniem, masakra ale może rzeczywiście przyjdzie ten dzień że dziecko samo podpowie :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgimul4pjv.png

Odnośnik do komentarza

ashica, też znam ten temat.. mój mąż tez pracuje w wojsku, na szczęście jest na miejscu ale ciągle jakieś wyjazdy, poligony itp.. do tego wszystkiego jest w jednostce szturmowej więc jak słyszę ciągle w tv tematy o wojnie to już mnie ogarnie strach, że może dostać rozkaz :( tym bardziej, że na jednej już był..

Ja już po wizycie.. wszystko dobrze, szyjka zamknięta, macica wysoko i najważniejsze, że mam przeciwciała na różyczkę... więc wychodzi na to, że jestem odporna na wszystkie choróbska typu tokso, cytomegalia itp..
No i za tydzień spokojnie mogę iść na wesele. Teraz muszę myśleć nad sukienką bo brzuch w końcu z dnia na dzień robi się większy :)

Ja na szczęście płci już jestem pewna, lekarz nie miał wątpliwości.. Mała tak się ułożyła, że nawet mąż widział wargi sromowe ;) więc wczoraj zrobiliśmy pierwsze zakupy ;) w Smyku akurat była promocja na body i pajacyki, więc kupiłam 10 sztuk ;)

Majka1982, super, że udało się jechać do Polski. Mieszkałam dwa lata za granicą i wiem jak się czeka na ten wyjazd do domu rodzinnego ;)

chillwood, dzięki za informacje :) My się jeszcze zastanawiamy nad tą krwią ale w związku z tym, że większość wyprawki mamy już z głowy to pewnie wykorzystamy te pieniądze na ten cel ;)

Też się pochwalę Naszym ziewającym Maleństwem ;)

monthly_2015_12/majoweczki-2016_41052.jpg

Kornelka ❤ ur. 2.05.2016, 3460 g, 53 cm ❤

Odnośnik do komentarza

Ahh sliczne te wasze maluszki :) ja tez mam dzis wizyte i zobacze swoje tak sie ciesze tym bardziej ze poczulam je dzis rano :) a najlepsze ze zadzwonilam do meza i mu powiedzialam ze poczulam dzis nsszego dzidziusia a on ze tez go chyba poczul bo jak spalam to przytulil mnie i dotkna brzuszek tylko nie byl pewny czy to to hehe :)

Ehh wspolczuje ze wasi ukochani wojskowi... moj tez mial isc ale sytuacja rodzinna nie pozwolila ja bym nie dala rady psychicznie jakbym wiedziala ze tu cos sie dzieje tam tez... jestem zbyt emocjonalna...

Majka super ze juz lepiej i jedziesz do polski ja juz doczekac sie nie moge :)

Chillwood dzieki za informacje my z mezem zastanawiamy sie nad ta krwia ale zobaczymy jeszcze...

I fakt takie ruchy powoduja usmiech mamy :) maluszek wiedzial jak rozweselic mame :) caly dzien sie ciesze hehe

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44jnj452i4q.png

Odnośnik do komentarza

Hej :)
Chciałam się przywitać, bo jestem tu nowa mimo, że termin mam na 18 maja. Bardzo podoba mi się wizja wzajemnego kobiecego wsparcia zwłaszcza, że jest to moja pierwsza ciąża więc wszystko jest nowe i lekko przerażające. Chwilowo kończę 17 tydzień i jestem na przymusowym posiedzeniu w domu bo lekarz zdiagnozował u mnie łożysko przodujące. Czy ktoś ma może podobny problem? Przyznam szczerze że siedzenie w domu i ,,oszczędzanie się" sprzyja zgłębianiu internetu i bawieniu się w doktora google ;) dlatego postanowiłam dołączyć do forum i poszukać kogoś kto ,,jedzie na tym samym wózku". Jeszcze raz witajcie :)

Odnośnik do komentarza

Hej laseczki, ale sie rozpisalyscie :) moge troszke sie pogubic i nie kazdej odpisac, z gory przepraszam:*

Kasiast85 witaj, witaj! Ja niestety Ci nie podpowiem, bo nie wiem, ale zaraz dostaniesz kilka odpowiedzi i napewno bedziesz spokojniejsza :) i bron Boze noe baw sie w doktora google..

Mp1 super, ze poczulas juz maluszka, teraz bedziesz czuc coraz bardziej i czesciej. Czekamy na info co tam po wizycie :) pisalas cos do klucia w piersi, mnie jakos dziwnie pobolewa lewa piers, ale tylko lewa, az tak dziwnie ze tylko jedna.

Karola_krakow ale swietne zdjecie, nic tylko sie cieszyc:)
No i wesele Ci sie szykuje, ale sie wybawisz, a cora razem z Toba :)

M. Zielinska pisz co tam u Ciebie na wizycie. I pewnie juz pytalam ale nie pamietam :p do kogo Ty chodzisz ? Na nfz czy prywatnie ? I gdzie :)

Aschica wspolczuje tej delegacji meza, ale moze wszystko jakos sie ulozy i nie bedzie tak zle... co do plci i imienia to faktycznie moze dostaniesz olsnienia.. ja niby wiem na 99% ze bedzie chlopak, ale tez jeszcze sie obawiam, ze jednak moze byc coreczka, dowiem sie 5 stycznia, bede sie cieszyc, ale nawet nie mysle o imieniu bo nie mam pojecia.. dodam, ze to brzuszka mowimy juz Kuba :p
Fajnie Ci sie udalo z ta polozna i szkola rodzenia..

Chilwood fajna sprawa z ta krwia, ale niestety za droga :( jestem mysli ze moje dziecko bedzie zdrowe jak rybka :)
Co do mojego TSH to narazie sie zdaje na mojego gin, bo na nfz nigdzie nie chca mnie przyjac, a narazie nie stac mnie zeby isc prywatnie :( w poniedzialek ide po recepte i gin powie mi jaka mam brac dawke, potem powtorze badania i moze bedzie dobrze, mam nadzieje.

Jejki juz sie pogubilam w odpisywaniu :p

Majka1982 super, ze jest lepiej, wyniki negatywne no i jedziesz do PL oby szybko minela podroz i przyjemnie :)

Aniapo, dzieki za ten balsamik z ziaja, zakupie i bede uzywac na przemian z oliwka :)

Monika2016 gartuluje dziewczynki! :)

Meeg, ale masz imprez, fajnie dzidzia radosna jak mama radosna. I gratulacje polowki ciazy :)

Anka_hey, dziekuje:* dzis mam lepsze samopoczucie. Maly buszuje w brzuszku od rana :)

Mnie najbardziej meczy katar, chyba zaczne robic inhalacje.
Dzis mam dobry humor, bo chlopak niespodziewanie wrocil o 5 rano i wiecie co ? Maluch tak sie krecil od 6, ze nawet moj chlopak poczul, w koncu! Az sie podniols z wrazenia:D smieje sie, ze teraz odsypia tak jak tatus, bo w nocy tez czulam jak buszowal, a teraz cisza :) w dodatku przewaznie czulam ruchy jak lezalam na plasko, a teraz niekoniecznie, moge lezec na boku, i czuje na roznych wysokosciach, ahh cudowne uczucie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3dqk3febfp1bd.png

Odnośnik do komentarza

Karola _krakow to my na jednym wózku jedziemy :-) ten ciągły strach co za chwilę się wydarzy, jaki rozkaz, dokąd wyjazd... Mam nadzieję że nie będzie pieniędzy na ich wyjazd i zostanie na miejscu bo końcówka ciąży i pierwsze pół roku życia maluszka bez tatusia, do tego obowiązki przy 6-latce... I jeszcze sama w nowym dużym domu w lesie... Jak potwierdzi ten wyjazd to idzie do cywila :-D
A córcia Karola śliczna idealna dla mojego synka :-)
Dziewczyny chorujace życzę dużo zdrowia na Święta a tym które się uporaly cieszę się z Wami.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgimul4pjv.png

Odnośnik do komentarza

na opryszczke doustnie Heviran a do smarowania miejscowo Zovirax, z tym ze ten Heviran jest chyba na recepte. I pierwsze co to skontaktowalabym sie ze swoim gin, co on zaleca, bo moja kolezanka ten Heviran brala kilka razy dziennie i jej lekarz powiedzial, ze to jest po to zeby ochronic dziecko bo opryszczka nieleczona moze miec rozne skutki. Z kolei jak pytalam sie mojej czysto retorycznie, co w razie W... to kazala tylko smarowac, wiec sama nie wiem. W necie tez sie naczytalam, ze musi byc leczona.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3kakws6554.png
http://www.suwaczki.com/tickers/lph87ddlkqcmez8r.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/lph87ddlbq9edyho.png

Odnośnik do komentarza

Wspolczuje dziewczyną ktorych mezowie maja niebezpieczna prace, ale co zrobic kazda praca jakies ryzyko niesie.
Nieobecnosc w ciazy tatusia to nic przyjemnego, przezylam to w pierwszej ciazy, pol roku moj maz byl daleko i przyjezdzal tylko na weekendy, pozniej jak cora sie urodzila to mial co jakis czas 2-miesieczne delegacje do de i wtedy sie nie widzielismy strasznie bylo smutno... teraz jestesmy w de razem ale niestety z dala od reszty rodziny

Kasiast witaj !!

Mp1 i m.zielinska napiszcie jak tam po wizytach

Karola fajna foteczka :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7yp5sgjy82.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3rq5wsl7y.png

Odnośnik do komentarza
Gość agata magda

kupilam compeed na opryszczke bo wizyte u gina mam dopiero w poniedziałek, ale dziewczyny musze sie troche poskarzyc..nie dosc ze te nudnosci ledwo z domu wychodze jak wychodze to tylko na krotko i chodze jak staruszka bo tak slaba jestem nogi mi sie trzesa...to jeszcze to dziadostwo...
ps. co kupujecie mezom/ partnerom na prezent pod choinke?

Odnośnik do komentarza

Witajcie nowe majoweczki :)
Ahh po wizycie super :) troche sie tylko wkurzylam bylam normalnie na termin pielegniarka pobrala krew zmierzyla cisnienie wage (w ciagu 4 tyg przytylam 1.5kg ) a do mojej gin czekalam jeszcze dobra godzine .. no ale coz.. z maluszkiem wszystko super fajnie kopal nozkami :) i niby chcielismy niespodzianke co do plci aaaaale pani doktor powiedziala nam ze to bedzie raczej synus :) nie wierze ze moje przeczucie (meza tak samo) sie spelni :P chociaz chcialabym coreczke hehe ale nie wazne ciesze sie bardzo :) aby byl zdrowy i silny :) to moze miec po tatusiu hehe :)
A co do klujacej piersi lekarka powiedziala ze to normalne po prostu piersi przygotowuja sie do produkcji mleczka :)
Ahh jestem taka szczesliwa :) do tego jutro wyjazd do polski :D i te ruchy tyle na raz dobrego :)

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44jnj452i4q.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...