Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2016


Paulii

Rekomendowane odpowiedzi

Zawiszka7 widze ze nie tylko ja mam problem z powolnym chodzeniem ;) w tyle miejsc jeszcze musze pojsc i tyle rzeczy bym chciala zrobic a tu jak nie kolka to zadyszka a z tego calego towarzystwa sa najgorsze wiazadla. Jakby mi ktos po kilogramie cukru na wargi sromowe powiesil.
Moze spokojnie doczekasz i szkolenia i konca zajec na szkole rodzenia :) na grupie mialam marcoweczke na 23 marca ktora byla w bardzo dobrej formie a dotrzymac jej kroku to bylo wyzwanie :)
Monika2016 Ty to jestes jakas w czepku urodzona :) musza byc i takie co maja bardzo dobrze zeby ktos nas, te narzekajace pocieszal :)

http://www.suwaczki.com/tickers/thgfkrntqwyr5dkp.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry w piątkowe południe!

Wreszcie mam trochę więcej czasu żeby Was poczytać, zajrzeć :) Już dawno tak nie miałam, fajne uczucie :)

Dzięki Dziewczyny za rady, obyście miły racje że nie zaszkodzę dzieciątku.

Monika to te nasze dzieci jakoś mało fotogeniczne są. A tak bardzo chciałabym buźkę zobaczyć.. a tu nic.. chowa się buźką w macicę, że nic nie widać :)
Też właśnie myśleliśmy o besafe bo ma 5 punktowe pasy i lepszy ten daszek. Ale znowu MaxiCosi (Pebble lub Pebble Plus) wydaje się być lepiej wyprofilowany pod kręgosłup. Więc jeszcze się zastanawiamy.
A nasze dzieci to tak od maja licząc 8-9 miesięcy spędzą w tych fotelikach. Czyli zimę pewnie jeszcze też.

Karola to my mamy całkiem blisko do siebie :P My mieszkamy w okolicach Prądnika, a rodziców też mamy pod Krakowem :)
No tak, na ogół tak się wybiera tam gdzie lekarz jest :)
Dlatego ja zdecydowałam się na Kopernika, bo tam moja gin. pracuje. Chodzę do niej już ładnych parę lat, więc zna mnie "od podszewki" :) I już nie chcę szukać szczęścia gdzie indziej.

A gdzie kupujesz koszule do szpitala, do karmienia?

Zawiszka no tak, tak się stało, że mała musiała się już urodzić w 30tc.

Jakarta super niespodzianka z tym przyjęciem.

Mag dokładnie, imię to powinno się przede wszystkim rodzicom podobać i tylko im. A co reszta myśli, mówi - trudno :)

Odnośnik do komentarza

Ja jestem w pędzie prania...z tych wszystkich ciuszków po mojej córce jak je posegregowałam to wyszło 8 pralek...no ale to ciuszki od 0 do 2 latek więc sporo tego się nazbierało...najgorsze że piorę je dwukrotnie bo najpierw w mocniejszym proszku i płynie do płukania że zapach ten zasiedziały zniknął i plamy, a potem włączam z proszkiem dzidziusiowym, choć nie wiem może jakbym nie wyprała w tym dzidziusiowym to by nic nie było...no ale body, śpiszki i bluzeczki tak zrobię najwyżej kurteczki, bluzy i sweterki w normalnym tylko wypiorę

Aga no pewnie że tak, zagrożenia zawsze dobrze znać, same takie warsztaty są napewno super, tym bardziej z powodu pierwszej pomocy i napewno gdybym miała szansę to bym sie na coś takiego wybrała

Klaudia ja ogólnie przy chodzeniu mam twardy brzuch, wczoraj mówiłam mojej gince o tym, ale powiedziała że mam się tym nie martwić bo to na tym etapie normalne, tym bardziej że ja jestem bardzo chuda

Mary nic nie robisz źle, czasami nie mamy wpływu na cukrzycę ciążową, poprostu pojawia się i tyle, napewno jak pójdziesz do lekarza to wszystko powie Ci dokładnie co i jak, ja też miałam po pierwszych badaniach podejrzenie i przeglądałam stronki internetowe z indeksami glikemicznymi i byłam w szoku że moje gotowanie choć zdrowe to niestety nie pokrywało się z tą dietą, bo np. zalecają w cukrzycowej diecie gotować ryż, makaron, warzywa al dente, a ja zewzględu na moje problemy żołądkowe gotuję na bardziej miękko

MamaKrzysia będziemy w takim razie tam dzwonić i się dopominać, ja też pewnie jak tę kasę dostanę na ciuhy ciążowe to nie wydam całej kwoty na mnie tylko pewnie maluszkowi ciuszki kupię :) jedynie muszę jakieś bluzki długie kupić bo wszystko za krótkie mam i może jakąś kurtkę

Karola, Karmelek moje nocki też do najlepszych nie należą, ciągle się przewracam z boku na bok, ciągle na siku latam, czuję się naprawdę nie wyspana praktycznie codziennie, no ale przynajmniej będzie już jakieś przyzwyczajenie jak mała się będzie po nocach budziła ;)

Zawiszka cudny brzusio :)

Mag najważniejsze że Wam imię się podoba, nie ważne czy popularne czy nie, ja mam pierwszą córę Emilkę a teraz co chwilę wszędzie Emilki ale nie przejmuje się byle nam się podoba :)
A mój mąż to Kuba a na drugie ma Szymon :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7yp5sgjy82.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3rq5wsl7y.png

Odnośnik do komentarza

Zawiszka pięknie rosniecie :)

A musze się wam pochwalić :) ta koleżanka jest w 4 tyg ahh tak się ciesze :) za dwa tyg ma kolejna wizytę i może będzie juz serduszko :) ahh od razu przypominają mi się te chwile kiedy zobaczyłam dwie kreski na teście i nie mogłam w to uwierzyć :) jak te wspomnienia wracają aż się wzruszylam :)

Wy to już wszystkie pewne imion dla dzieciaczków macie tylko my się zastanawiamy jeszcze :P póki co jest jedno imię które nam obojgu pasuje (Ignaś) ale jeszcze myślimy :)

Monika zaraz ściągnę ta aplikacje jak mówisz może faktycznie się przydać -oby nie..

A jak samopoczucie? Mnie te przeziębienie wykańcza... Sił nie mam..

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44jnj452i4q.png

Odnośnik do komentarza

Zawiszka duży już brzuszek:)

Mag jeśli chodzi o poduszkę po stronie pasażera, to jednak siedzisz w fotelu dalej od deski rozdzielczej niż po stronie kierowcy. Poduszka wystrzela na 23cm. A jak dziecko jest z przodu to kierowca jest mniej skoncentrowany na drodze....

Karmelek sama nie wiem czy w czepku.....

Mary moja córcia raz tylko pokazała buźkę, na samym początku... Fotelik be safe mają znajomi i bardzo sobie chwalą. Powiem, że ja już sama nie wiem co wybrać bo tak naprawdę to trzeba byłoby włożyć do niego Maluszka i przymierzyć....

Majka szalejesz z praniem:)

mp1 gratulacje dla koleżanki:) wszystko będzie dobrze i za za dwa tygodnie usłyszy bicie serduszka:)
Chyba już pisałam o tej herbatce z czystka :) sama już nie pamiętam, hihihihi... tylko trzeba sprawdzić czy na pewno możemy:) zdrówka:)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6upjy8vb5lcfc.png
https://www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e1gst0qcer3.png

Odnośnik do komentarza

Po całym aktywnym tygodniu mam dziś dzień "nic nie robienia" i tak mi się nudzi że szok ;) zmieniam tylko pozycje na kanapie i co chwilę jem ;P

Zawiszka, duży brzuszek ;) mi w sumie wystarczy taki jak mam ;p i tak mi już z nim ciężko ;p

Mary, my też kupiliśmy fotelik Be safe.. szczerze mówiąc dopiero teraz to zauważyłam jak na niego zerknęłam :)
Faktycznie mamy do siebie rzut beretem ;) no ale z racji różnych szpitali raczej się nie spotkamy na porodówce ;p
Koszule zamawiałam na allegro. Do szpitala po porodzie taką : http://allegro.pl/dobranocka-koszula-do-porodu-i-karmienia-r-s-i5683139395.html#tabsAnchor , do porodu kupiłam trochę tańszą z myślą, że ją wyrzucę jak coś ;) http://allegro.pl/koszula-nocna-ciazowa-do-karmienia-bawelna-s-m-nt-i5885384976.html No i zakupiłam jeszcze jedną do domu, z myślą o szybkim karmieniu http://allegro.pl/urocza-koszula-waskie-ramiaczko-do-karmienia-s-i5777464559.html

Mag, my z wyborem imienia nie konsultowaliśmy się z nikim ;) To jest Nasze dziecko, więc imię też ma Nam się podobać ;) i już nie wyobrażam sobie żeby było inne niż Kornelka.. a jakby ktoś z rodziny spróbowałby mi je komentować to kiepsko by z nim było ;p

mp1, fajnie tak przeżywać początki ciąży z bliską osobą.. ja teraz z całego serca kibicuje mojej przyjaciółce, żeby udało jej się zajść w ciąże.. 3 miesiące już się starają i nic :( a wiem, że strasznie jej zależy.. No ale czasem psychika dużo robi i można się "zblokować"..

Powiedzcie mi jak to jest z malowaniem paznokci do porodu? wiem, że niby powinny być niepomalowane, ale czy u stóp tylko wystarczy czy ręce także?

Kornelka ❤ ur. 2.05.2016, 3460 g, 53 cm ❤

Odnośnik do komentarza

Cześć:)
Luty... a kwiecień-plecień. Wczoraj pełne Słońce, dziś śnieg u nas x) Dobrze, ze żonkile kwitną u mnie wiosennie w wazonie, łatwiej wytrzymać oczekiwania na zmianę pory roku.

Chciałabym wrócić do tematu materacyków. Pewnie już część z Was ma pełne analizy w głowie. Na jakie typy padły Wasze ostateczne decyzje i dlaczego?

Monika2016 ale Ty wytrwała jesteś z tym pracowaniem :) Fajnie, że dobrze się czujesz i dajesz radę. Ja to widzisz, leżing-obiboking przymusowy, to z wysiedzeniem miałam problem i to to coś co dostałyśmy posłużyło mi za poduszkę pod kant krzesła ;p A ta aplikacja co polecili faktycznie jest niezła :)
Zawiszka7 no pięknie rośniecie :)
Mag90 na szkoleniu mówili, że nigdy nie masz pewności czy wyłączona teoretycznie poduszka Ci nie wystrzeli. Ten ratownik miał i takie przypadki, a mój Mąż robi zawodowo w branży motoryzacyjnej i to potwierdza. Co do miejsca pasażera, to poduszka jest dalej, bo strzela z kokpitu, a nie z kierownicy, jak na miejscu kierowcy. To o to chodziło :) Wiesz jak to jest, ja też mam dylemat. Z jednej strony 'nie dajmy się zwariować', tyle kobiet jeździło i nic się nie działo, tyle dzieci siedziało z przodu i/lub przodem i wszystko było ok itd., ale z drugiej... a jeśli coś się stanie, a ja zlekceważyłam ostrzeżenia...to mogę mieć potem pretensje tylko do siebie. Czy ja sobie z tym poradzę?... O i ja już wiem, ze sobie nie poradzę.

http://www.suwaczki.com/tickers/p19uskjo8i3z02bn.png
http://www.suwaczki.com/tickers/y86z7ddlb3pndx6a.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y86z7ddlb3pndx6a.png

Odnośnik do komentarza
Gość agata magda

ja dzis zrobilam glukoze wynikow jeszcze nie ma, ale jestem tak zadowolona ze mi sie to udalo wypic i wytrwac te 2 h! to najgorsze badanie z wszystkich ciazowych jak dla mnie.
co do paznokci slyszalam ze nie mzna ale nie wiem dkladnie czy na stopach czy dloniach.
anka super masz zdjecia dobra fotografka super pamiatka dla was!

Odnośnik do komentarza

Dopiero dzisiaj znalazłam czas żeby przeczytać zaległości i już jest po 14... Dużo się dzieje, macie już piękne brzuszki, mój jeszcze malutki, miałam USG w czwartek -to był 25t4 i Piotruś ważył 700g- lekarz powiedział że chudzinka, ale że od ostatniej wizyty dobrze się rozwinął. Robiłam sobie cukier i tym razem udało się - bez cukrzycy. Dlatego myślę, że w poprzedniej ciąży to stres był przyczyną. A niestety był ogromny, związany z pracą- dlatego tym razem od razu poszłam na zwolnienie. Mary, przesłałam Ci wiadomość priv z przepisem na jeden dzień. Z tego co pamiętam to należy unikać produktów pszennych, można tylko ryż ciemny, kaszę gryczaną, zero ziemniaków, makaron też ciemny. Wędlina chuda, nie można gotowanej marchewki, buraczek gotowany, ale tylko grubo pokrojony. Owoce ale te kwaśne- pomarańcze,grejpfrut. nie można winogrona ani arbuza. Jajko tylko chyba 2 w tygodniu, mleko chude. kotlet bez panierki, kurczak bez skóry itd. Herbata lub woda z cytryną. Jak będziesz u diabetologa to pewnie dostaniesz sprzęt do pomiaru cukru, będzie dobrze, a co więcej przy tej diecie pewnie schudniesz, a na pewno już nie przytyjesz. Cieszę się że nie mam teraz cukrzycy, bo dla mnie najgorsze były te spadki cukru, bo wiązały się ze spadkiem ciśnienia do 90/60 i podniesionym tętnem do 145 lub więcej. Teraz miałam tylko ze dwa razy takie akcje ze spadkiem ciśnienia, ale na szczęście szybko mijały.
Karola, super że macie mieszkanie, nie ma jak na swoim :) no i akcja z ta policja.. myślę że jakby to był pan, to nie kazałby dmuchać, no ale pewnie stracha miałaś.
Jak urodziłam Zuzę, to też wszystkich, którzy przekroczyli dom "ganiałam" żeby pierwsze co to odwiedzili łazienkę- no i o oblizywaniu smoczka- też nie pozwoliłam. U nas w przedszkolu mówili, że przez oblizywanie przenosi się próchnicę. Wiadomo, że każdy dba o zęby, ale gdyby nie było próchnicy w buzi to przecież nie trzeba by leczyć zębów.
Obgryzanie paznokci- nigdy nie przyszło mi to do głowy. Ja miałam obcinacz i nożyczki, ale te chyba były kiepskiej jakości bo nie umiałam nimi się posługiwać.
Natalija Kasia- zdrówka, aby wasze szyjki wytrzymały jak najdłużej.
Co do chodzenia to jak wejdę na czwarte piętro to już mam twardy brzuch, ale szyjka jest dobra, nie wiem ile cm ale jest ok. A tak bardzo chciałabym pochodzić po dworku, już niedługo będzie cieplej, już jest słoneczniej..
My mieliśmy fotelik z Maxi Cosi, był wygodny. W jednym samochodzie montowaliśmy z tyłu za pasażerem tyłem do kierunku jazdy, ale w seicencie nie dało rady, tam pasy nie sięgały i ciężko było włożyć, więc musiałam małą wozić z przodu, ale tam poduszki nie było.
Malowanie paznokci do porodu- no cóż, czasami można nie zdążyć zmyć, a czy warto- chyba dla własnego bezpieczeństwa tak. Zawsze może okazać się, że trzeba zrobić szybko cesarkę, a zmiana barwy paznokci może wskazywać na jakieś powikłanie. Więc jeżeli lakier to jakiś delikatny, przezroczysty, może delikatne francuskie? To tak jak z lewatywą- jak są parte bóle to ma się wrażenie że będzie robić się kupę, no i wtedy pojawia się myśl- co idzie?

http://www.suwaczki.com/tickers/8599dqk3p95p53lm.png]Tekst linka[/url][/url]]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/klz98ribqbkijq4m.png]Tekst linka[/url][url=[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/f2w

Odnośnik do komentarza

A ja dziś po zajęciach jogi dla ciężarnych :) Ojej, podobało mi się :D Zajęcia w spokojnym tempie, dostosowane do (ograniczonych) możliwości brzuchaczy..no i fajna atmosferka - bo wśród samych grubasków :) Czuję się super po zajęciach - rozciągnięta, ale nie naciągnięta, nic nie boli, nic nie strzyka... Fajne :) Idę kolejny raz, nie ma co!

Co do paznokci pomalowanych, czy nie...
czytam artykuły, różnie piszą. Ogólnie niby to nie szkodzi - wg jednego z artykułów technologia jest już tak zaawansowana, że oceny stanu zdrowia pacjentki można dokonać na różne inne sposoby a nie jedynie oglądając płytkę paznokcia. W innym z kolei artykule piszą: "W większości szpitali jest to zakazane. Placówka, w której będziesz rodzić tego nie zabrania? Mimo to, zmyj lakier dla własnego bezpieczeństwa. Wygląd paznokci niesie ze sobą ważne informacje na temat zdrowia pacjentki, zwłaszcza w sytuacji, kiedy trzeba przeprowadzić jakiś dodatkowy zabieg czy operację np. cesarskie cięcie. W takim przypadku zmiana kolorytu paznokci u stóp jest swego rodzaju ostrzeżeniem. Poza tym czasami (np. przy podawaniu znieczulenia do cesarskiego cięcia lub wtedy, gdy jest jakieś podejrzenie problemów oddechowych) trzeba założyć pulsoksymetr, który monitoruje nasycenie krwi tlenem. To urządzenie składa się m.in. z klamerki, którą przypina się najczęściej na koniec palca u dłoni. Lakier do paznokci mógłby zakłócić pomiar pulsoksymetru. Warto więc przed przyjazdem do szpitala zmyć lakier (nawet bezbarwny) oraz obciąć i spiłować paznokcie - będzie nam łatwiej opiekować się noworodkiem."
Tak więc....może lepiej nie kusić losu i zmyć lakierek. Dziecko i tak nas pokocha - czy będziemy miały ładne paznokietki, czy też nie ;-) ....chociaż osobiście wolę jakiś kolor na nich i jak są długie :)
anka piękneeeeee foteczki!! Zazdraszczam!

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny... dobijcie mnie :( czuję się okropnie :( od kilku dni źle śpię, a ta noc to było apogeum. Dziś ciężko mi się oddycha. Mierzyłam ciśnienie i mam wysokie. Zawsze byłam niskociśnieniowcem, a teraz miałam w 3 pomiarach: 154/71, puls 105, 139/65 p. 97, 157/73 p. 92. Wiem, że puls w ciąży jest wyższy, ale to pierwsze za wysokie :/ nie wiem, czy to wina wypitej kawy? Przez zarwaną nockę byłam do niczego, to zrobiłam sobie najsłabszą z możliwych w moim ekspresie kawę. A ogólnie od 2-3 tygodni kawy nie piję. Mam dość :(

W ogóle to podziwiam dziewczyny, które szybko zdecydowały się na drugie dziecko. Ja też kiedyś tak sobie marzyłam, żeby była różnica wieku z 2 lata (między mną a moją siostrą jest dokładnie tyle). Ale teraz patrząc na 1 i 3 trymestr (2 był cudowny), to już nie wiem, czy tego chcę. Nie umiem sobie ze sobą poradzić, a co dopiero z dzieckiem... jak wy dajecie radę?

Ech, miałam sprzątać, miałam się uczyć i nic nie potrafię robić :(

Anka przecudne fotki! Bardzo mi się podoba to, gdy Twój mąż klęczy przed brzuszkiem i całuje, mi takiego w mojej sesji brakuje.

Majka ja też mam takie zatęchłe ciuszki, dostałam od kogoś, u kogo dłużej leżały (dlatego bardzo chciałam suszyć na dworze, żeby się przewietrzyły). Teraz też myślę o podwójnym praniu. Ta prałaś, suszyłaś i znów prałaś, czy prałaś od razu bez suszenia?

Mag opryszczka i zimno to synonimy, można ich używać wymiennie :) opryszczka to nazwa fachowa, a zimno bardziej potoczna.

aga my kupowaliśmy łóżeczko i do niego w komplecie był materacyk. Teraz pewnie wybrałabym inny...

Mary oj jak Ci zazdroszczę! U mnie jeszcze egzamin, obrona, pisanie odpowiedzi na recenzje, ech...
A co do cukru, to wiesz, co mi najbardziej podwyższa jego poziom? Stres. Więc jeśli robiłaś w sesji, to możesz mieć odpowiedź, czemu ten wynik nie był ok. A wizytę w poradni potraktuj jako okazję, żeby się czegoś dowiedzieć. Moja gin twierdziła też, że ten wynik po godzinie można sobie odpuścić, że najważniejszy ten po 2 h.

LineG fajnie, że Ci się podobało :) ja już chyba się na żadne zajęcia nie zbiorę, pozostanę przy tym, co mamy na szkole rodzenia.

Zawiszka też nie jestem spakowana i daleko w lesie w tym temacie...
Śliczny brzuszek :)

mp1 moja sąsiadka, z którą się przyjaźnię, też jest we wczesnej ciąży i razem z nią się cieszyłam :)

karola mi lakiery za bardzo śmierdzą, tak jak i perfumy, więc nie używam...
Też dziś zasnąć nie mogłam :(
Wiem, że agata magda ma angel care, ja też chcę kupić (tylko ciągle myślę, czy 1 czy 2 płytki), znajomi też mają i polecają.

klaudia już od pewnego czasu wiem właśnie, że nie mogę za szybko chodzić, bo brzuch się spina i twardnieje.

Buziak podziwiam, jak Ty to wszystko ogarniasz, ciąża i mała dziecko?

Karmelku u mnie te warsztaty są w drugiej połowie maja, chyba się nie załapię :p

MamaKrzysia ja też nie wiem, jak wytrzymam....wysokie ciśnienie, serce wali, bolą nerki, żołądek, aż humor siada :(

natalija, kasia trzymam kciuki, żeby szyjka się nie skracała.

marzena wytrwałości w leżeniu i mam nadzieję, że na wizycie wszystko będzie już ok.

Odnośnik do komentarza

Kurcze, myślałam, że tylko ja tak dziś kiepsko spałam. Mąż mnie obudził, jak kładł się spać i już potem źle mi się spało.

Też mam problemy z oddychaniem, chyba zależy jak się mała ułoży i czasem uciska przeponę.

Też raczej nie sugerujemy się popularnością imion. A już na pewno nie opiniami rodziny (a opinię wyraził prawie każdy). Choć trochę mnie śmieszy, jak trzecia para wśród znajomych nazywa córkę Lena, bo to takie mało popularne imię. ;D U nas w ostatnich dwóch latach sporo dziewczynek się urodziło i wszystkie albo Lena albo Iga.

I mnie będzie różnica 23 miesiące. Miały być równo dwa lata, ale udało się w pierwszym cyklu, a założyłam, że pewnie troszkę dłużej będziemy się starać. Na początku było ciężko, teraz jest lepiej. Dziecko coraz więcej rozumie. Zresztą mój przykład nie jest do końca miarodajny, bo mam dużo pomocy od rodziny i albo żłobek albo nianię na dochodne. Ale moją Mamę podziwiam - między mną, a jestem jest 14 miesięcy. To musi być hardcore. ;)

Też zawsze szybko chodzę i teraz jest tak, że ruszam szybko, zaraz mi brzuch twardnieje i zwalniam. :p Schodów unikam - bardzo mnie męczą.

Masz rację Mag, że zwykle za bardzo się przejmuję, a inni zwykle mają to w nosie. Większość presji nakładam sama na siebie, bo mam duże wymagania w stosunku do innych, ale przede wszystkim do siebie. Ale od urodzenia dziecka odpusciłam wiele spraw i uznałam, że nie muszę być we wszystkim idealna. :p

Adam 01.07.2014
Łucja 05.05.2016

Odnośnik do komentarza

Hejka kobietki
meeeg a jakie miałaś ciśnienie jak byłaś u gina? sprawdź jeszcze raz jakie masz, bo z ciśnieniem nie ma żartów.
W terminie porodu jak ciśnienie podskakuje a dzidzia się uspakaja to jeden z objawów, że trzeba jechać.
Co do prania, to ja najpierw na noc moczyłam w odplamiaczu Lovela, a rano prałam w proszku Lovela do białego, ale płyn do płukania już lenora biały sensitive, bo nie lubię zapachu tego płynu dzidziusiowego.
Opryszczke ( u mnie febra) miałam jakieś 3 tyg temu, tylko czosnek, po 3 dniach wyleczona.
Materacyk kupiłam firmy Fiki Miki antyalergiczny piankowy na zamek
My mamy po 1szym dziecku nianie AngelCare z 2 płytkami, mi odpowiada.
Próbuję wstawić suwaczek, uwaga...

http://s7.suwaczek.com/201604295365.png
http://s4.suwaczek.com/201004115270.png

Odnośnik do komentarza

Hej :)
Dziś miałam wykonany pierwszy zastrzyk ze sterydami na płucka mojego maleństwa. Pielegniarka co najmniej 3 min mi go podawała i po minucie myslalam ze mi pośladek odpadnie ale przeżyłam :) jutro jeszcze jeden do zrobienia i koniec na szczęście. Od środowej wizyty częściej twardnieje mi brzuszek ale inne dolegliwości udpukać ustępują i pachwiny juz mniej bola:)

Odnośnik do komentarza

Meeeg koniecznie sprawdź sobie jutro ponownie ciśnienie i jeśli znów się powtórzy takie wysokie to lepiej jak skonsultujesz z lekarzem, wiem że z ciśnieniem w ciąży nie ma żartów, ja mimo że niskociśnieniowiec to w momencie jak czuję ból głowy to sobie mierzę dla sprawdzenia

No i kochana naprawdę rozumię Twoje samopoczucie, ale już nie wiele nam zostało, musimy dać ze wszystkim radę, mnie też cięzko, boli spojenie, wstaję z kanapy jak staruszka, chwilę coś porobię i znów zmęczenie i muszę leżeć, tak wiele bym chciała zrobić a tak mało sił, a jeszcze córa też chciałaby z mamą spędzić czas... Ja zawsze mówiłam że drugie dziecko chcę późno po pierwszym, przez pierwsze dwa lata było trudno, córa nie przesypiała żadnej nocki, budziła się czasem 2-3razy bo albo smoczek wypadł albo głodna i chodziłam na rzęsach. Kuzynka mojego męża urodziła w kwietniu 2014 roku córę, a we wrześniu 2015 urodziła syna, jak mi tak pisze czasem wieczorem coś to mówi że stereo w domu i pada z nóg...

Z praniem to robię tak że najpierw piorę z praniem wstępnym w persilu i płynie do płukania sensitive, a potem odrazu włączam pranie codzienne na godzinkę z proszkiem dzidziusiowym i dzisiaj pierwsze pranie prasowałam i jest świeże, czyste

Line super, że jesteś z zajęć zadowolona :) chętnie bym sie też wybrała ale lekarka mi odradzała z tym spojeniem ćwiczenia, raczej zalecała tylko krótkie spacery i w razie bólu leżenie byle tylko spokojenie się nie zaczęło rozchodzić

Agnieszka moja mała też tak mniej więcej w tamtym czasie ważyła, a teraz tak wystrzeliła z wagą że szok :)

Mp1 super, że koleżance się udało, będziesz mieć przez jakiś czas towarzystwo ciążowe :)

Aga ja cały czas myślę nad lateksem albo pianką (najbardziej to by mi sie podobała pianka termoaktywna, bo ma najlepsze opinie ale cena niestety nie na naszą kieszeń), kokos i grykę odrzuciłam bo pierwsza córa na nim nie umiała dobrze spać, spręzynowe odradzają w artykułach do szóstego roku życia, więc w sumie chyba zadecyduje cena...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7yp5sgjy82.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3rq5wsl7y.png

Odnośnik do komentarza

Klaudia u mnie dokładnie 6,5 roku różnicy będzie między córciami :) myślę że są tego plusy i minusy, córa już jest bardzo samodzielna, sama się myje, ubiera, nawet jak wstanie pierwsza to sobie śniadanie umie zrobić, ale wiem że raczej bawić się już razem nie będą bo to inny świat będzie dla każdej, narazie córa mówi że będzie mi we wszystkim pomagać przy siostrze ale jak wyjdzie w rzeczywistości to się okaże, myślę że może kilka dni będzie fajnie ale potem jej się znudzi ;)

Natalija ohh biedna z tymi zastrzykami, ale najważniejsze że jakby co to ma pomóc maleństwu w oddychaniu i chyba właśnie to dodaje sił w walce o każdy kolejny dzień, mam jednak nadzieję że szyjka się bardziej nie skróci i dotrzymasz malucha w brzuszku jak najdłużej, trzymam kciuki !!

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7yp5sgjy82.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3rq5wsl7y.png

Odnośnik do komentarza

My będziemy miec 18 mcy różnicy :) Działanie rozmyślne, nie wpadka, choć jak zobaczyłam dwie kreski na teście, to pierwsze co pomyslałam to "o ja pier... Co ja zrobiłam???" Hehe :))) Bez pomocy męża i moich rodziców nie byłoby szans. Bo tez sie czuje jak staruszka. ztesztą w sumie to jestem stara, i to był jeden z powodów, dla którego chcieliśmy drugie szybko ;) Najgorsze bedą dwa pierwsze lata. Z doświadczenia moich koleżanek wiem, ze to starszak, wbrew pozorom, jest w takiej sytuacji bardziej absorbujący. Noworodek to podobno pikus przy takim poltoraroczniaku ;) I dlatego tez nie mogę sie doczekać końca ciąży, bo czujĘ, ze jednak z tą dwójką bedzie mi łatwiej niż ze straszakiem i wieeeeelkim brzuchem ;) Teraz kondycja na poziomie ZERO.

Meeeg, koniecznie pilnuj ciśnienia! Nie chce straszyc, ale to w ciąży moze byc niebezpieczne.

Aga, my mamy w domu materac lateksowy - i ten polecam. Mamy tez grykę- kokos u dziadków i ten jest okropnie twardy.

Natalija, Kasia, nogi zaplatamy w warkocz i nie pozwalamy sie szyjkom skracać! ;) A tak poważnie - lekarze nie proponowali Wam założenia pessaru? Kilka moich koleżanek miało i elegancko donosiły ciazę przy sporych problemach z szyjkami. Wiem jednak, ze nie każdy lekarz jest zwolennikiem ich zakładania. Kasia, jak byłam tu wcześniej na forum, to nasza mama bliźniąt urodziła 2 miesiące przed terminem... Także ten ;) Trzymaj sie ;) (żeby nie było, ze straszę - ma dwóch cudownych zupełnie zdrowych rozrabiaków i... kilkutygodniową córeczkę ;))

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/22756

Odnośnik do komentarza

Mój mały ma teraz prawie 20 miesięcy i jest już w porządku. Mamy też dobrą sytuację, bo od dawna przesypia całe noce, jeśli nie jest akurat chory. Ale od ok. 17 miesiąca miał trudny okres. Podobno ta faza kończy się koło 2 lat, ale już jest dużo lepiej. Wcześniej gryzł, szczypał, tupał, a nawet czasem rzucał na ziemię. Nie wiem skąd to wziął, może ze żłobka? Trwało to prawie dwa miesiące z różnym nasileniem. Teraz jak siedzimy razem w domu jest dużo lepiej. Dziadkowie zabierają go na spacer, żeby się wyszalał, potem ma drzemkę ok. 2 godzin, a kładzie się spać koło 20. Zasypia też już sam, więc jestem dobrej myśli. Myślę, że dobrze się wpasowaliśmy z różnicą wieku. Ale pewnie jak już faktycznie zostanę z dwójką, to zmienię zdanie. :p Ja bym chciała mieć trójkę, więc też nie było na co czekać. Ale z trzecim (jeśli się faktycznie zdecydujemy) odczekam pewnie trochę dłużej. Granicę sobie stawiam na ok. 32 lata. Chciałabym odchować dzieci i jeszcze trochę odpocząć przed emeryturą. ;)

Adam 01.07.2014
Łucja 05.05.2016

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny!!

mp1 tym razem Będzie chlopiec. :))
przepraszam, ostatnio sie trochę podlamalam, i nie zagladalam tu. W poniedzialek jak co trzy tygodnie bylam u lekarza, lekarka stwierdzila ze mam napięty brzuch, zrobila usg dopochwowe i na szczęście szyjka sie nie otwarła. Zrobila usg przez powloki brzuszne i z dzieckiem wszystko dobrze. Ale wystraszylam sie,bo powiedziala ze napięty brzuch moze wywowac wcześniejszy poród... Przepisala mi luteine 100mg dopochwowo dwa razy dziennie, magnez dwa razy i żelazo raz... Po tygodniu,czyli juz w poniedzialek mam zjawić sie do kontroli,a mam wrażenie ze nie odczuwam jakieś poprawy... Wczesniej myslalam ze ten napięty brzuch to po prostu ulozenie dziecka... A co tam u Was? Pozdrawiam Honia

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9h7t85dufj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3k0s3jceo9gq7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9cwa15m0uyx4n.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Honia! Hmm ja ostatnio też mam coś takiego juz kilka dni takie napięcia ale cały czas sobie tłumaczyła ze mała się tak układa, ale wczoraj wybraliśmy się do rodziców 100km drogi i to była masakra brzuch co chwile twardy ale tak od połowy w dół i bolało, aż dwa razy się zatrzymywalismy i nawet się popłakałam. .. a już się cieszyłam ze mi lepiej. Ja magnezu biorę 3x po 400mg luteine teraz raz 100mg. Odpoczywaj dużo to na pewno brzuszkowi pomoże, trzymam kciuki żeby na wizycie było już wszystko dobrze. A ja chyba są a się wybiorę w poniedziałek bo tak to mam za tydzień dopiero iść.

Madzia ur.06.09.2018, 3280g, 51cm szczęscia :)
Marysia ur.25.04.2016, 2960g, 50cm szczęścia :)

Odnośnik do komentarza

Meeg mam nadzieję że u Ciebie wszystko dobrze, a z ciśnieniem nie ma żartów i w sumie jak utrzymuje się dłużej to jednak trzeba podejść do ip. koleżanka niedawno miała taki problem i od razu z Łowicza karetką przewieźli ja do Łodzi. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło bo jej intuicja jest niesamowita.
Mamoolka- jaka stara? Jesteś ciut starsza ode mnie, a ja na pewno nie czuję się tak źle, aczkolwiek mniej mogę zrobić niż wcześniej i kręgosłup trochę boli, ale wychodzę z założenia że to dzieci odmładzają:) Martwię się tylko czy wystarczy mi lat, aby dzieci się mną nacieszyły, czy będę widziała jak skończą studia... Ale ten pesymizm to pewnie przez hormony. Moja ciotka po 80 i z wnukami gra w badmintona- więc wierzę że te geny mam i ja:)
U mnie różnica będzie jedna 4 lata i 4 miesiące- to myślę że bardzo dobra różnica, a druga to ponad 19 lat... i to chyba też lepsza niż 15, bo i rozum córki inny i trochę pomoże.
Robiłam sobie badanie moczu i okazało się że mam leukocytów 25, przy dopuszczalnych 10. Dzwoniłam do lekarza kazał mi brać urosept 2x2 przez 5 dni. Myślicie że to wystarczy? Czy podpowiecie mi po ilu dniach od brania leków powinnam powtórzyć badanie?

http://www.suwaczki.com/tickers/8599dqk3p95p53lm.png]Tekst linka[/url][/url]]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/klz98ribqbkijq4m.png]Tekst linka[/url][url=[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/f2w

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...