Kwietnióweczki 2016

[Wrażliwa84]

VERA niezłą masz akrobatkę:-). Brawo dla Lenki !!!
My dziś mamy bardzo dobry choć intensywny dzień. Sebek śpi po 30 minut.
Próbował dziś po raz pierwszy kaszy gryczanej i zasmakowała mu.
Mamy też sukcesy.... Sebuś usiadł sobie co prawda nie na podłodze bo nie raczkuje ale w bujaczku. Był dumny z siebie i ja z niego też ! Pozatym zaczął się przekręcać na brzuszek JUPI !!!

Dobrej nocki !

[Olenka27]

Witam niedzielnie;)
No to.widzę, że Wasze maluchy też śpią różnie;)
Dziewczyny ja też nie podaję witaminy D odkąd jest na mm, tak mi lekarka zasugerowała, kurcze:(
Pixi muszę też małemu w końcu ugotować kaszę jaglaną;)
Widzę Lenka i Sebuś w weekend nie próżnują, super

[mamusia 2016]

Hej Dziewczyny :)
My już dziś obniżyliśmy łóżeczko o jeden poziom.

Synkowi niedawno przebiły się ząbki. Czy takie małe też się myje? Mam taką specjalną szczoteczkę na palec i nie wiem czy dopiero się jej używa jak wyjdzie cały ząbek?

Wrażliwa - gratuluje przewrotów, wiem jak to cieszy :)

Ja podaje wit D , karmię mm. My mieliśmy podejrzenie niedoboru więc zawsze o niej pamiętam.

[Olenka27]

Kurczę to się trochę zestresowałam tą witaminą D, nie podaję już z dwa miesiące:(

[pAleksandra]

Brawo dla Lenki i Sebusia,małe kroczki do przodu.... :-)
Olenka ja tez nie podawałam od nie wiem kiedy ale wakacje spędziliśmy w Polsce to tam nie brakowało słońca tutaj troche gorzej jest ze słoneczkiem. Czytałam że szczególnie powinno sie ją podawac od września do kwietnia,ale mysle ze jak nie podawałas przez 2msce to nic sie nie stało,ja juz znowu podaje...

Staś straszna maruda sie zrobił :/ to już nie jest grzeczny,cichutki chłopczyk teraz pokazuje swoje Ja :p

[agabalbina]

Dzień dobry
Lena widzę przoduje z umiejętnościami a Sebus ja goni :) super wiem czego się spodziewać a że nie zapinalam małego w bujaku tak teraz zacznę skoro może w nim usiąść
Mamy z mobilnymi dzieciakami będą mieć ciekawie na święta jak zaczną światełka migotac na choince hahhah
REMONT U SASIADA TRWA to tylko mieszkanie a jakby blok burzyli Naszczescie mały u niani
Wiecie wg zasady dzieci powinny teraz jeść dwa posiłki z łyżeczki i trzy butelki ale mój młody mleko tak naprawdę to chce na noc duża porcje a potem to może 120 maksymalnie Widzę że woli gęste jedzenie no i teraz nie wiem czy zamiast tego mleka mogę mu dać jeszcze jedena pape?
Oleńka nie przejmuj się tak bardzo ta witamina To nie tak ze dziecko wogole jej nie dostawalo bo chyba w każdym mleku jest a poza tym na spacerach trochę słońca też pewnie było Zaczniesz podawać teraz i też będzie dobrze

[Wrażliwa84]

AGABALBINA W pierwsze święta może Sebuś już będzie raczkował a jeśli nie to poczekamy. Koniecznie zapinaj już w bujaczku..zanim się obejrzysz to synuś Cię zaskoczy nową umiejetnością!
Zachodzę w głowę gdzie choinkę postawić żeby i kot i Sebek nie naszkudzili.
U nas menu wygląda tak: o 7 mleczko zagęszczone kleikiem kukurydzianym (średnio 150-160 ale i 200 się zdarzy),10 kaszka na gęsto z soczkiem lub owocem i sok, rumianek lub woda do popicia,13.00 obiadek około 150 ml plus picie, 16 mleko zagęszczone kleikiem plus owoc, 21-22 mleczko zagęszczone kleikiem. Oczywiście są odchyły w godzinach posiłków.

[pAleksandra]

Hej :)
Niby do świąt niecałe 2msce,może już Staś bedzie raczkował-nie wiem,ale choinke na pewno będzie zaczepiał,nasza Kicia na szczęście zdala od choinki się trzyma,znaczy,że nie zaczepia ale sobie siedzi obok albo pod drzewkiem :P
Wrazliwa o to już niezłe menu,my jeszcze takiego nie mamy,tak delikatnie wszystko rozkręcam.U nas rano mleko z klekiem ryżowym,potem samo mleko lub obiadek (zależy o której ma drzemka i wstanie),potem mleko i mleko i na kolacje mleko z kaszą manną i potem w nocy jeszcze 2x mleko no i pomiędzy posiłkami w dzień jeszcze są owoce.

[Olenka27]

No święta coraz bliżej, ciekawe czy mój Mikołaj będzie już mobilny
U nas ok.8 jemy mleczko 180ml, ok.11 kleik kukurydziany lub ryżowy sam lub z owocem, a jak bez to owoc po obiedzie, potem ok.14 zupka, 17 mleko i o 20 znów mleko :-)

[Vera]

Cześć
U nas ciąg dalszy pogody do bani :/
Z jedzeniem u nas wygląda tak 5 180 mleczka, 9 kaszka manna 150 na gęsto z owocem 13 obiadek 15 kleik z owocem 18 mleko 180 i o 19 spi na noc .
Dziewczyny czy macie jakiś patent jak zabezpieczyć łóżeczko chodzi mi o górę bo Lena się podnosi i boję się że krzywdę sobie zrobi o rant :/ Z synem tak wcześnie tego nie przerabialismy bo zaczął stawać jak miał 10 mc ale to było 19 lat temu doradzicie coś?

[agabalbina]

Dzięki dziewczyny za wasze czasowki Widzę już ze śniadanie u niani może jeść gęste tzn manna z owocem Chyba że na pierwszą kolacje koło 17 ale nie wiem czy to nie za późno na owoce?
Vera to ty masz już naprawdę dorosłego syna Nie wiem co mi się ubzduralo że on to wczesny nastolatek A nie masz jeszcze jednego? Co do ochraniacza to też się zastanawiam Myślałam żeby wykorzystać te długie rolki piankowe do pływania Jeśli dałoby się je rozciac i doszyc kilka sznorkow do wiązania Ewentualnie mam taką kolderke-koc i z niej zrobię ochraniacz przerzucony przez górna poręcz Nie wiem co mi z tego wyjdzie

[kasiaaa1]

VERA jo ta Twoja Lenka to jest na prawde spryciula :) kazdego dnia co innego wymysla ja poki co nie obnizam lozeczka bo moj maly spi z nami po pierwsze a po drugie to nie kwapi sie do podnoszenia poki co. Jedzonko to u nas glownie tylko mleczko dalej.... cos ostatnio mniej zjada. Ok 130-150ml co 3 godziny a na noc ok 180ml.
Dzisiaj u nas Halloween.... niby fajny dzien ale troche meczacy..... od 2 po poludniu chodza dzieciaki po domach i trzeba dawac im cukierki. I tak srednio co 5 minut.... nie wiem hak nam sie to uda dzisiaj z Michasiem ale sprobujemy chociaz troche bo szkoda mi tych dzieciaczkow tak slicznie przebranych nie wpuscic i udac ze nikogo nie ma w domu.....
My wczoraj tez przebrani jezdzilismy do dziadkow
Co do choinki .... to u mnie przez 2 lata byla przywiazana za sznureczek do sciany bo moje kotki zrobily sobie z niej niezle drzewo do wspinaczki
Ostatnio juz bylo troche lepiej bo juz troche starsze maja prawie 4 lata i chyba za ciezka dupcie urosly i ciezko bylo sie zmiescic miedzy galazkami :)
Happy Halloween

[Wrażliwa84]

KASIAAA jaki piękny dyniaczek:-)).
VERA Kurczę ciężka sprawa z tą barierką. Nie myślałam żeby ją zabezpieczać. Chyba najlepiej będzie uszyć ochraniacze takie jak na szczebelki i nałożyć od góry. Pianka może być podgryzana:-)).

U nas dzień bez kupki jutro będzie MEGA :-).

[Wrażliwa84]

Znalazłam taki ochraniacz do wykorzystania też w większym łóżku:
http://www.decobazaar.com/produkt-ochraniacz-do-lozeczka-lozka-ikea-kwiaty-4808337.html

[Olenka27]

Kasia ale słodziak z Twojego Michałka :-)
U nas na razie tylko ochraniacz do połowy łóżeczka, póki co wystarcza, ale najlepsza zabawa to odwiązywanie go od łóżeczka :-)

[Vera]

WRAŻLIWA strzał w 10 taki będzie super. W środę zajadę do krawcowej żeby taki uszyła. Naprawdę boję się że krzywdę sobie zrobi.
AGABALBINA nie mam :) 19 lat będzie miał w Boże Narodzenie taki prezent pod choinkę

W święta już wszystkie kwietniowe maluchy będą raczkowac i będziecie biegać tak ja
Z choinka to będzie istny cyrk, taka fajna kolorowa :)
KASIAAA ha ha koty alpinistyczne zapędy miały a jak dupki im urosły to fotelowce się zrobiły Kasia nie wiedziałam że po kaszubsku mówisz to Jo[b/]tak mi się w oczy rzuciło
masz jeszcze jakieś talenty

[kasiaaa1]

VERA no wodzisz nawet nie zauwazylam ze tak talentami sypie hehe niestety nawet nie bylam na kaszubach..... co do ukrytych talentow to kto wie co w czloweku drzemie moze jeszcze akurat zagoszcze w mam talent hehe

Ło matko ale sie umordowalam.... zrobilam 35 sloiczkow opieniek (grzybkow) jak ktos chetny to zapraszam uwielbiam marynowane grzybki mniam mniam
Tutaj tylko pieczarki uwazaja za grzyby reszta to wg nich to muchomory.... wiec caly park opieniek tylko dla nas. Fakt patrzyli na nas jak na wariatow ale co tam niech sie patrza nie wiedza co dobre
Dobrze ze Michalek byl chociaz w miare grzeczny i dal mamie porobic :)

[pAleksandra]

KasiuMichaś super w przebraniu wyglądał!! :) już jest pamiątka :) grzybki marynowane...my też lubimy!! i zbierać grzyby też,szczególnie Mój to straszny grzybiarz,jak byliśmy w Pl to udało się nam pare razy dobre grzybobranie:) i to co nazbierał zabraliśmy ze sobą tutaj.Tutaj tak samo dla nich grzyb to tylko pieczarka,a zbierać w ogóle nie zbierają,poza tym lasy wszystkie prywatne i chyba nawet jest zakaz zbierania grzybów?? coś gdzieś kiedyś słyszałam,ale nie jestem pewna na 100%.
Vera to już dorosły człowiek z Twojego syna! powinnam na Pani do Ciebie pisać :P Twój syn jest ode mnie młodszy tylko o 4lata :P

[GumisiowaOnax3]

witamina D
Należy podawać do 18 roku życia.
A najważniejsze są 3 pierwsze lata. Do 1 r.z podaję się 400j a od 1 r.z 600j
Jeśli nie będziemy jej podawać ciemiączko może się słabo zrastac.
Tak u nas mówią lekarze ( nie jeden lekarz)
Także my podajemy od początku i staramy się nie pominąć żadnej dawki.

Sebuś juz od 4 miesiąca kręci się z brzuszka na plecy i odwrotnie. Siadamy od końcówki 5 miesiąca ale tylko na bujaczku a teraz mamy 6 miesięcy i 2 tygodnie i podejmujemy próby siadania (z płaskiego podłoża) i raczkowania ( na razie podnosimy pupke)

Owocki
Podaję od końcówki 4 miesiąca życia na razie tylko banan jabłko gruszka jeśli chodzi o świeże bo sloiczki to już chyba wszystkie próbował

Menu
8:00- mleko lub serek homogenizowany
11:00 owoc
13:00 obiadek
16:00 17:00 kaszka
20:00 mleko
1:00-2:00 mleko
4:00-5;00 mleko

[Wrażliwa84]

GUMISIOWA Witaj jeszcze nie miałam przyjemności. Nasi synkowie mają tak samo na imię :-)). Twój synek wyprzedza mojego jeśli chodzi o umiejetności ale już przestałam się tym stresować dzięki FORUMOWYM MAMOM.
Rownież mój pediatra i położna mówili że do roczku wit.d trzeba podawać mimo że jesteśmy na MM.

Dziś za nami dzień dość marudny kupka zalega i nie chce wyjść do końca i gazy też dokuczają. Sebek dostał jabłko i śliwkę powinno pomóc. Jak na złość mało dziś wypił rumianku.

VERA cieszę się że mogłam pomóc w kwestii ochraniacza. U mnie póki co nie będzie potrzebny. Jeśli Sebek zacznie fikać za bardzo to uszyję mu.

Uff Sebuś śpi, KICIA śpi...trza się za mus gruszkowy wziać.

[mummy3]

Gumisiowa jaki serek homo podajesz?pytam bo moja mala chyba zwyczajnie nie lubi kaszek i szukam pomyslu co by można już jej dawać na śniadanie.04.11 kończy 7 miesięcy.

[madzialenaa82]

Cześć Dziewczyny!
Dawno mnie nie było, ale miałam istny sajgon. Moja królewna była ostatnio strasznie marudna (jak nie ona), w dzień jęki, w nocy non stop pobudki, kaszel, katar.... wrrrrrrr
No i po tygodniu męki wreszcie wyszedł pierwszy ząbek :) aż się boję jak to będzie z następnymi :)
poza tym po raz pierwszy obserwuję typowe oznaki skoku rozwojowego, moje dziecię jakby zatrzymało się w rozwoju,tylko leży na pleckach i jęczy, jeść też nie bardzo chce, od razu zaciska usta jak tylko zobaczy łyżeczkę
niedługo minie 26 tydzień i zobaczymy czy nastąpi jakiś spektakularny przełom, jak to piszą.
Vera gratulacje dla Lenki! musisz jej kiedyś opowiedzieć, jak to przecierała szlaki reszcie na forum
Aleksandra to ja przy Tobie starsza pani, hehe
Nie pamiętam co miałam jeszcze napisać :/
Pozdrawiam Was wszystkie!

[Vera]

Witajcie kochane, u nas cały czas leje:/ jak tak dalej będzie to deprecha mnie dopadnie
KASIAAA ha ha opienki to znam :) my jeszcze oprócz marynowanych to pieczone w śmietanie pycha :)
Jak na Kaszubach nie byłaś to zapraszam nawet ugoszcze
MUMMY ja raz dałam serek homo z Maćkow ale chyba on tylko na Pomorzu :) Ja kieruje się krótkim składem w danonkach to jakaś pomyłka:/
MADZIALENAA gratulacje pierwszego ząbka i końca przeziębienia Oj będzie co opowiadać :)
WRAŻLIWA zazdroszczę umiejętności szycia, ja to takie beztalencie
ALEKSANDRA ha ha ja ci zaraz
Jeszcze nie jestem w wieku geriatrycznym

[kasiaaa1]

U nas pogoda poki co odpukac super. Ok 20 stopni i sloneczko wiec spacerujemy ile sie da ale niedlugo pewnie sie skonczy to dobre i zima znowu bedzie do kwietnia.....

Jejku dziewczyny nie straszcie mnie tym wychodzeniem ząbków. Ja bez tego ledwo daje rade z malym i jak pomysle ze moze byc jeszcze gorzej to mi slabo. Jeszcze piszecie o jakis chorobach przy tym ło matko ja taka panikara chyba padne jak dostanie nawet kataru.....
Od dwoch dni istny terrorysta.... wogole nie chce lezec na macie tylko spacerowac u mnie na rekach.... z kuchni to by nie wychodzil. A jak dorwie sie do ociekacza z naczyniami to juz koniec. Wszystko fruwa tylko najgorsze ze matce juz rece odpadaja...

VERA to ja nie wiedzialam ze Ty z Kaszub jestes odwiedzimy Was z Michalkiem tylko chyba niepredko.
Co rok sie wybieramy do Polski i wybrac nie mozemy. Juz 7 lat nie bylam. Co do tego ze masz takiego juz doroslego syna to pamietalam jak pisalas juz kiedys ze oblal prawko i jakos mi utkwilo.

Jak maluchy Wasze zniosly zmiane czasu? Kladziecie je jakos wczesniej wieczorem? Budza sie normalnie czy skoro swit. U nas zmiana w ten weekend i tak sie zastanawiam jak to bedzie z tym moim pierdziochem. Ostatnio wieczorami tak marudzi ze szok.....

[pAleksandra]

Kurcze napisałam w dzień,a nie dodało posta,yh :/
Madzialena Witamy ponownie :P mój króelwicz też jest maruda straszny ostatnio,ale ząbkowania u nas jeszcze nie widać może to właśnie jakis kok u nich,może nasze dzieciaczki przechodzą jednocześnie coś samego? :P

Też byliśmy na spacerku dziś,co prawda chłodno bo 9 stopni,ale ładne słoneczko:) maly spał a ja posiedziałam na ławce i jak kot mrużyłam oczy do słońca :P

Czy wasze dzieci jak je karmicie to usiedzą grzecznie? bo Staś to nie usiedzi i on sie bardzo denerwuje i musze wtedy go zaczepiać,zabawiać żeby zjadł,też tak macie czy mój to taki egzemplarz?
|
Kasia u nas zmiana czasu dała we znaki ale małego kąpie o tej porze co kąpałam,troche go przytrzymuje,ael budzi się po 6 a nie po 7...może się unormuje.