Skocz do zawartości
Forum

Kwietnióweczki 2016


Gość Agataaaaaa

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć dziewczyny
Ja też rodzilam bez znieczulenia a poród był tak szybki że mąż bał się że do szpitala nie zdążymy...no mało brakowało :D
Młoda jest na mm. Waga jej spadała bo moje cycki się zbuntowaly. Pierwsza butelkę myślałam że polknie w całości taka była wygłodzona.... I wróciło moje wesołe dzieciątko.W sobotę młoda zaczęła się przekręcac z pleców na brzuszek mina jej bezcenna :)Teraz ma następna misję życiową, podciągania do siadu:D

http://www.suwaczki.com/tickers/iv0920mm1u48w0j8.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ale historie!! :D każda inna :) ja tak lubie o tym czytać,ogolnie porodu sie nie bałam i podeszłam do tego zadaniowo taka misja haha :D
Kasiarodzialas na czuja czyli :D dobrze,że Ci znieczulenia nie żałowali :p tak rodzic to można :D a jak opieka w szpitalu Tam??
Pixi Aha,chyba te skurcze krzyżowe to najgorsze co moze byc? Ja nie wiem bo nie miałam tyle co czytałam o tym...
Ola haha :D Twoja szyjka nieźle zacisnęła wrota :D twarda sztuka sie trafiła :D po podaniu tyle tego wszystkiego też musiałaś byc wymęczona...
vera hihi :p nieźle malutka sie przyssała do butli :)

Ja zauważyłam że Staś obracanie na boki ma już wyuczone a dzisiaj sam tylko raz sie przekręcił na brzuszek także jakos powolutku to sie pcha do przodu :) lubie widzieć jak ten mój Dziubek sie rozwija i robi coś nowego,po raz pierwszy :) :)

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3khlifs3pd.png

Odnośnik do komentarza

No fakt, pomijajac stan przedrzucawkowy ktory mnie dopadl to moge stwierdzic ze porod mialam naprawde super. Modle sie tylko zeby drugi raz mi sie to nie stalo...niestety duze prawdopodobienstwo jest ze i w nastepnej ciazy tak bedzie ale skoro teraz dalam rade to i mam nadzieje przy nastepnej bedzie ok :)
ALEKSANDRA co do opieki szpitalnej to mam mieszane wspomnienia.... nie moglam sie ruszac po porodzie bo bylam popodlaczana do jakis maszych, kroplowek, cewnik a oni przyniesli dziecko polozyli na mnie i poszli na pare godzin. Wszystko super tylko jak ja mialam sama go odlozyc do wozka i cokolwiek przy nim zrobic.... na szczescie spal, byl zmeczony to jakos przetrwalismy z pomoca meza. Nie mialam mleka wogole wiec z łaska dali mi butelke ale prosto z lodowki. Mleko dla malego grzalam w zlewie z goraca woda.... Pani od laktacji taka byla mila ze juz calkiem dola zlapalam i utwierdzilam w przekonaniu ze jestem beznadziejna bo nie umiem dziecka nakarmic...
Co do plusow to podobaly mi sie pokoje jedno osobowe z lazienka. Dla meza byla tez kanapa wiec mial gdzie sie przekimac.
Menu z jedzonkiem tez bylo ok :) do wyboru do koloru jak w restauracji :) najbardziej zaskoczylo mnie to jak zobaczylam na karcie hamburgera z frytkami (niesolone).... wow mowia ze takie niezdrowe a tu w szpitalu dla mam karmiacych :D
Na poczatku klełam ten szpital w trupa ale teraz z czasem dopatruje sie juz coraz wiecej plusow :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72596.png

Odnośnik do komentarza

Kasiu to faktycznie też przeszłaś swoje.. Chyba wszędzie sa jakie + i - w szpitalach ale niektórzy to naprawde chamscy jak tutaj ta Pani od laktacji co napisałaś...u mnie noe było kogoś takiego tylko jak prosiłam położnej zeby mi pomogła go przystawić do piersi bo biedny płakał i płakał bo był głodny to akurat to była starsi kobieta i obracała go cały czas tak siak a ja myślałam że go to boli jak ona go trzyma i w ogóle,on płakał i ja płakałam :D
Menu u nas też wymiata do wyboru do koloru,makarony nie makarony,frytki co chcesz :p a zaraz po cc zaproponowali mi herbatę o tosty.

My też musimy już na 4przejsc bo 3wydaja sie za małe dla mnie już i fakt te z lidla pieluszki to tutaj takie same,do niczego i w ogóle chyba najgorsze jakie mogą byc?

Kurde,1 w nocy a ja zamiast spać to nie idzie nijak zasnąć,dlaczego? Rano bede żałować :/

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3khlifs3pd.png

Odnośnik do komentarza

moja juz ma ponad 7kg i 4 w ruch poszly bo te mniejsze uciskaly jej serdelkowate nóżki :D
We wtorek szczepienie to zobaczę ile dokladnie wazy mój klocuszek
pAleksandra za każdym razem jak mój zuzka obudzi sie w nocy na karmienie i wchodzę na forum to Ty zawsze kilka minut wczesniej dodasz post. Myślałam ze to Twoje dziecię tak Ci spać nie daje ale widzę ze sam spać nie możesz :D

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wliei33s0jpkjc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44jhpt69bat.png

Odnośnik do komentarza

sysuncia moj synek wazy 6265g ale szczuplo wyglada. Pampersy u nas tez najlepsze. Toujurs przeciekaly na calego, babydream takie grube jak dla mnie, a dady tez nie za dobrze sisie trzymaly i zdarzaly sie wycieki:) Niektorzy narzekaja, ze pampersy smierdza, ale dla nas najlepsze.

Odnośnik do komentarza

Nasz mając 11t ważył niecałe 7kg a teraz nie wiem ile wazy ale chyba dzieci juz wolniej przybierają na wadze?
Madzialena82 ja karmiąc małego wchodzę na forum i jak cos to odpisze ale wczoraj zachciało mi sie rozmyślać i nijak nie mogłam zasnąć a jak juz zasnęłam to zaraz znowu było trzeba małego karmić :p ale nie jest źle,jakos funkcjonuje;-) u Was we wtorek a u nas w środę szczepienie ;-)

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3khlifs3pd.png

Odnośnik do komentarza

My na pampersach 4 jedziemy juz od 2-3 tyg. Wg mnie pampersy sa super. Jest tak cieplo a nie mielismy zadnego odparzenia tfu tfu niezapeszajac :)
Dwa miesiace temu dokladnie 16 czerwca maly wazyl 6500g. Ciekawa jestem ile teraz wazy moj ciezarek.....
ALEKSANDRA my tez mamy w srode szczepienie :D
Znowu beda 2 razy kluc malego..... u Was tez na drugim szczepieniu dwa razy kluli maluchy? Mi serce kraje nie moge patrzec jak Michas placze.......

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72596.png

Odnośnik do komentarza

Juliiax my sie dopiero szykujemy do rozszerzenia diety. Planuje tak za 2 tyg moze wczesniej zaczac. Na wizycie za tydzien lekarka ma mi powiedziec co dawac i co ile. Moze niech doswiadczone mamy sie wypowiedza. Poki co dzisiaj zamawiam krzeselko do karmienia takie co rozklada sie dla takich maluchow.
MADZIALENA super ze mala juz tak bryka. Moze mojemu kluskowi ciezko dupcie podniesc i dlatego sie nie przewraca :D

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72596.png

Odnośnik do komentarza

My jeszcze nie wprowadzamy pokarmów, ale z tego co pamiętam to na początek warzywa (marchew, dynia) - kilka łyżeczek po karmieniu i obserwacja dziecka czy dobrze toleruje.
Mamy we wtorek wizytę to z pewnością pediatra już coś zaleci w tym temacie bo pamiętam że przy synu diete zaczelismy rozszerzac w 5 miesiącu. Ciekawe co teraz powie...
Kasiaa bryka to za dużo powiedziane :D bo też przy większości prób średnio jej się udaje (dupka za ciężka :D)
ale tak jak Aleksandra napisała - coś zaczyna się dziać :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wliei33s0jpkjc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44jhpt69bat.png

Odnośnik do komentarza

My również na razie nie wprowadzamy żadnych nowości.
Dziewczyny czy butelki po każdym karmieniu wyparzacie? Jednak z cyckiem było mniej zachodu:D

Jeżeli chodzi o szczepienia to my po zglebieniu tematu zdecydowaliśmy na te z NFZ plus pneumokoki. Zresztą nasza pediatra też odradzala 6w 1, ponoć więcej przypadków NOP.
Mała waży tylko 5850 w poniedzialek zobaczymy czy przybrała mamy wizytę, trochę się boję. Ale pocieszające jest to że mała jest wesoła i ruchliwa :)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv0920mm1u48w0j8.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...