Skocz do zawartości
Forum

Kwietnióweczki 2016


Gość Agataaaaaa

Rekomendowane odpowiedzi

No w końcu dzieci śpią więc mogę jeszcze coś napisać o tym zastoju. Z tego co słyszałam to dzieci jedzą mniej chętnie z tej piersi, bo słabiej leci mleko, może mieć słonawy smak i jest gęstsze.
Moja metoda jest taka: karmię Klarę z tej piersi, gdzie jest zatkany kanalik, biorę długi prysznic i staram się zetrzeć naskórek gąbką, po prysznicu przygotowuję gorąca wodę w szklance (tak gorącą jak mogę znieść) dodaję łyżeczkę sody oczyszczonej i zanurzam sutek tak długo jak mogę 5-10 min staram się zatrzeć to zgęstniałe mleko szorstkim ręcznikiem. Jednocześnie masuje pierś w kierunku sutka i ręcznie ściągam pokarm do miseczki lub na ręcznik. Uwaga ostanio z opróżnionej piersi wyciekło mi po odetkaniu 50 ml mleka. Jeśli to nie działa idzie w ruch igłą.
To co mi jeszcze powiedziała położna to jest to objaw zmęczenia i mama musi więcej odpoczywać i spać. No dobrze brać co 8 h ibuprofen jest bezpieczny przy karmieniu i ma działanie przeciwzapalne.
Powodzenia Bbbbbb i Kingullek

100 lat Klaro! (Ur 17/03/2016) :)

Odnośnik do komentarza
Gość basiek 83

Witam. Ja tylko tak gościnnie. Jestem mamą córki z sierpnia 2015. Podczytuje Was i pisze do Melly, która ma problem z synkiem z jego naczyniakiem. Córa moja urodziła się z licznymi naczyniakami. Miała ich 3. W tej chwili już prawie zanikly. Leczylismy i leczymy się w Poznaniu. Córka dostaje specjalne leki 3 razy na dobę. Po tych lekach naczyniaki się wchlonely. Jeszcze są, ale w porównaniu do tego co było to wygląda super! Córka jak się urodziła nie miała ich. Naczyniaki pojawiły się ok 2 tyg. Po porodzie. Następnie w ciągu kilku tyg. Urosły do sporych rozmiarów. Naczyniaki które są płaskie i nie rosną nie rusza się. Czeka aż się wchłoną. W przypadku mojej córki potrzebne było natychmiastowe leczenie. Mam nadzieje, ze troszkę pomogłam. Pozdrawiam Was i życzę dużo zdrówka dla malenstw! !

Odnośnik do komentarza

basiek hmm zglupialam:D napisalas ze sie urodziala z.naczyniakami a potem ze nie.miala ich jak.sie.urodzila.
Moj synek sie urodzil z tym a to rosnie z nim ale cale szczescie ze nie samo rosnie. A ten lek Propranolol? Hmm jak ti taki.naczyniak to sie wchlonie a jak nie to.operacja ale zanim operacja to tak myslalam ze pojade gdzies na konsultacje jeszcze np. Poznan wlasnie. Mam nadzieje ze sie wchlonie. Dziekuje za post;)

Vena o matko jak piszesz uczucie ulgi to po Twoich opisach sama ją poczulam. Jaki to musi byc ból i ile wokol tego roboty. Ja jak nakarmie dziecko z prawej i nast karmienie z lewej ale ta prawa dalej twarda pelna to npwu karmie ale pozniej mam dwie miekkie wiec sytuacja sie opanowuje. Ale tez boli ale jak czytam Twoj.opis to dziekuje Bogu ze mnie to noe tyczy. Powodzenia w leczeniu dziewczyny. Oh matka tyle dla dziecka wytrzyma

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

Melly dobrze ze wrzucilas zdjecia! Myslalam ze to inaczej wyglada... a to jest jak guz. Czy dobrze widze?

Sprobuj napisac do tego lekarza z naczyniaki.pl ale ostrzegam ze jak mowi co to moze byc to czesto pisze o najgorszym wariancie (u nas tak było). Jeśli o to poprosisz wskaze Ci jakie badania nalezy zrobic aby to zdiagnozowac. Czasami moze to byc niestety czekanie...

Ogolnie z naczyniakami jest tak ze trochę inne sa te ktore sie pojawiaja od urodzenia a troche inne te ktore dopiero pozniej sie pokazuja. Jak znajde link to podrzucę Ci wyrozniki poszczególnych typow.

U nas jeszcze w szpitalu zrobili usg brzuszka zeby wykluczyć naczyniaki w srodku ciala.

anaweee daj znac co powiedzial lekarz. Mam nadzieje ze juz wszystko ok

Nat z jakiej firmy masz wkladki wielorazowe?

Miila niezle ze juz robisz jakies projekty pracowe! Ehh mi dzisiajnsie snila praca. Nawet chetnie bym posiedziala za biurkiem :D

Milego dnia!

♡ Anielka♡ 04.05.2016

Odnośnik do komentarza
Gość basiek 83

Melly faktycznie pokrecilam . Jak się mała urodziła to nie miała takich typowych naczyniakow. Była jedną mała plamka. Później w ciągu kilku tyg. Zrobily się wielkie. Jeden na skroni przypominał przylepiona truskawke. Na czubku głowy był wielki guz. No i na lopatce. Tak to jest ten lek. Lekarz z Gdańska nazywa się Wyrzykowski. Naczyniaki. Pl tam można pisać. My napisaliśmy, raz się odezwał. Miał obejrzeć zdj. ale później była cisza. W międzyczasie dostaliśmy skierowanie do szpitala na cito. Tam spędzilismy 5 dni. Mała przebadany pod każdym kątem. Faktem jest, że ja nalegalam na usg głowy, klatki piersiowej itp. Nas skierował lekarz z ZG, bo u Nas leczeniem Naczyniaki raczej się nikt nie podejmie. Świetna opinie ma jeszcze Wrocław i Łódź. Namiary jednak już tylko na necie .

Odnośnik do komentarza

Melly oby wszystko dobrze sie skończyło i by Wojtuś nie cierpial!

Wczoraj mielismy zakrecony dzień, od 4 rano do 11moje dziecie wymagalo mnie non stop musialam gadac glaskac tulic karmic przewijac, i mimo mych stsran maly sie na mnie pogniewal bo mama za dlugo robila dwojke i po 3 minutach z karuzela nastalo 5 min placzu strasznego, a wieczorem jak tulko chciałam spraedzic czy ma ochote ma karuzele to jak tylko probowalam go odlozyc do lozeczka juz byl pisk, ale po kolei, o 11 przyszlw moja kolezanka ktora urodzila w sierpniu w tym samym szpitslu co ja i to bylo nadze pierwsze dluzsze spotkanie gdy moglysmy w koncu porozmawiac i hyla to rozmowa dluga i oczyszczajaca, nie sadzilam ze tak bardzo potrzebowalam takiej rozmowy, o 15 szybkie gotowznie obiadu w przerwach zabawy z dzieckiem, byl tak zlosliwy ze wxielam go na spacer, i z posepna mina grzecznie polezal w gondoli, i,znowu zabawa... ale tu juz moglam lixzyc na wsparcie meza.. udana kąpiel zle pozniej na zmiane go usypialusmy l, przy tym duzo jadł... jak zasnal to czulam sie wypompowana.. alenoc to bylamiespodzianka.. obudzil mi sie dopiero o 3 na karmienie. Wspaniale moc spac ciagiem te 5h! Szok! :D pozniej karmienie po 3h a pozniej to juz co pol godz... takze nie ma nic za darmo :D

Ale co najwazniejsze! Juz inavzej podchodze do tych akcji, rozumiem moje dziecie ze moze sie nudzic ze moze miec humory ze rosnie i potrzebuje duzo wsxystkiego i ciesze sie tym ze rosnie rozwija sie i ze sie zmienia,

No i dzis szczepienia... zdecydowalismy sie na 5w1. Zadnych rota. A pneumokoki i memginokoki pozniej.

Odnośnik do komentarza

Nie wierzę, że to powiem, ale za długo dziś spalam, aż mnie głowa boli :D

Melly biedny Wojtus, mam nadzieję, że jak najszybciej się tego pozbędziecie :(
Ataa fajnie, że mialas z kim pogadac tak szczerze , no i super, że tak się już rozumiecie z Robercikiem :)
Vena u mnie wygląda to zupełnie inaczej, tych białych kropek jest więcej, układają się w taki jakby nalot. Od wczoraj smaruje specyfikiem na infekcje i widzę poprawę, więc na szczęście to tylko pleśniawka. Wspolczuje użerania się z zatkanym kanalikiem :(

http://www.suwaczki.com/tickers/43ktgu1rrbb8avjd.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny! mama mi ostatnio powiedziała, że źle chyba trzymam małego do odbicia i jak go noszę. Bo owszem podtrzymuje główkę (ręka na karku - obejmuje szyję i trochę plecków) i pupę, ale powinnam bardziej kręgosłup też. tylko ja nie bardzo wiem jak mam tą rękę wygiąć. Trochę pokombinowałam i tą co główkę podtrzymywałam dałam (przedramię) na plecki ale i tak całego kręgosłupa nie podtrzymuję.Jak Wy to robicie?

http://fajnamama.pl/suwaczki/gu590el.png

Odnośnik do komentarza

Ewee, Ataa mi się kojarzy z klatką dla królika;) A spanie na świeżym powietrzu sprzyjać ma oczywiście zdrowiu. Wiem, że to dziwnie wygląda, sporo tu dziwactw;P
Unatu trzymam dziecko tak jak opisała to Ataa. Wyluzuj, na pewno dobrze trzymasz:)

Dziś Tymek spał w nocy 7,5 godziny. Oczywiście zapłaciłam za to wysoką cenę - dopiero przed chwilą usunął, cały dzień płakał, chciał żeby go nosić, a ja totalny nieogar, włosy rozczochrane, oczy podkrążone, no tragedia. Wczoraj, gdy spał w nocy 6 godzin, musiałam odciągnąć trochę pokarmu, bo myślałam, że piersi mi eksplodują, a dziś już nie i zarówno mnie to zdziwiło, jak i zmartwiło. Czy takie jego niejedzenie w nocy może tak szybko zmniejszyć laktację? I czy to w ogóle normalne, że tak nagle z jedzenia co 3 godziny przestawił się na co 3-4 w dzień i taką długą przerwę w nocy? Spodziewałam się stopniowego zwiększania tych przerw. Co myślicie, pomóżcie proszę!

Tymon Franciszek ❤ 10.04.2016

Odnośnik do komentarza
Gość Czarna23789

Miszka, być może taka przerwa to tylko chwilowo i za dzień czy dwa znów będzie chciał częściej.
Też się boję tego że ilość mleka zbyt mocno spadnie. Mi gdy Maluszek wydłużył nocną przerwę do 6-7 godz to tylko dwa dni rozsadzało piersi. Ale bylo też tak, że pewnej nocy chciał co 3 godz a piersi miękkie.
Dziś miał przerwę 6.5 h i 4 h.
Żeby utrzymać liczbę karmień chociaż 7 to w dzień musi być częściej niż co 3 h. I nie wiem czy mam nadrabiać te karmienie z rana czy bardziej pod wieczór. A też bym chciała żeby te pory byly raczej stałe, a nie co dzień to inaczej.
I przez to, że ma coraz dłuższą nocną przerwę to nasz wypracowany plan dnia powoli się rozjeżdża.
Nie chcę też czekać za każdym razem aż dziecko zacznie krzykiem domagać się jedzenia bo jestem pewna, że ilość karmień się zmniejszy i ilość mleka też ..
Każdy poranek zaczynam od myśli że za głupia aby znaleźć złoty środek.

Odnośnik do komentarza

Czarna nie gniewaj się ale tak sobie myślę po tym co piszesz i po gabarytach Twojego synka, czy Ty go zbyt często nie karmisz? Jesli dobrze rozumiem karmisz z zegarkiem w ręku a nie wtedy gdy sygnalizuje głód? To normalne że przerwy między karmieniami się wydłużają i jeśli karmienia będzie 6 to przecież nic się nie stanie

Odnośnik do komentarza

kingullek, nie wiem, ale wydaje mi się, że skoro ominął jedno karmienie lub nawet dwa, to piersi siłą rzeczy powinny być pełne. Ale kto wie, może masz rację.
Czarna pamiętałam, że któraś pisała o podobnym problemie, ale nie pamiętałam która:) Najgorzej, że nie jestem w stanie w żadnen sposób wpłynąć na liczbę karmień, bo na śpiąco Tymon po prostu wypluwa sutek, a w dzień, jeśli nie chce, to krzyczy okropnie. No i straciłam zdolność oceniania czy jest głodny, czy nie, zwykle płacze jak go przedstawiam, czekam z pół godziny lub dłużej i dopiero je.

Tymon Franciszek ❤ 10.04.2016

Odnośnik do komentarza

Miszko i mi sie podoba ten pomysl, ja uwielbialam spac na dworze i jako dziecko robilam sobie poslanie na balkonie i tak spalam albo na dzialce, na dmuchanym materacu :)
Kurcze dziewczyny zazdroszcze wam tych godzin snu, u mnie maks 5,ale to bylo tylko dwa razy wiec raczej wypadek przy pracy :) najczesciej 3,5-4 godzin za jednym razem. W ciagu dnia karmienie co jakies 2,5 no chyba, ze jest maz to wyciagamy prawie 3, ale jak jestem sama to Tymek wywacha mleko i nie ma zmiluj.
W ogole ostatnio jest w srednim humorze, narzeka, piszczy, drzemki tylko krotkie... Mialam nadzieje, ze to sie zmieni, ale nic sie nie zanosi :(
melly, przykro mi i mam nadzieje, ze to jednak niegrozne i sie wchlonie szybciutko.
Vena starowonko ;) daj spokoj, ja tez po tej gorszej stronie trzydziestki a dziecie dopiero pierwsze wiec jestes w lepszej sytuacji :)

Odnośnik do komentarza

Melly faktycznie nieciekawie to wygląda, ale skoro jest szansa, że samo się wchłonie, to i ja trzymam mocne kciuki za to :)
liczba karmień ja nawet nie wiem ile u nas jest. Czasami przerwa (zwłaszcza w nocy) wynosi 5-6 godzin, a w dzień czasami 2, czasami 4. Jak jesteśmy w domu to daję pierś, potem ew. butelkę. Jak poza domem to butelka. Karmię właściwie na żądanie, przedwczoraj byliśmy z oczkiem u pediatry, przy okazji było ważenie i przybiera idealnie, także dalej tak będę karmic.
antykoncepcja byłam dziś u gina, pytałam o te wkładki mirena. Są 2 rodzaje, z hormonami i bez. Z hormonami daje się przy obfitych miesiączkach, przy zwykłych można bez hormonów, czyli u mnie :) Założenie kosztuje 500 zł bez względu na rodzaj, a sama wkładka zwykła raptem 100 zł, a z hormonami 700 zł. Także ja się pewnie zdecyduję na tą zwykłą i będzie święty spokój :)
bańka chińska podpytałam dziś gina co o tym sądzi, bo są różne opinie, powiedział, że nie widzi absolutnie żadnych przeciwwskazań. Także ja od wtorku śmigam na masaże, juhu, żegnaj celulicie!!
Spanie na dworze i ja bardzo lubię, i często małą jak śpi w dzień to wystawiam w wózku na taras, i albo sobie z nią siedzę na leżaczku, albo zakładam moskitierę i od czasu do czasu zaglądam do niej.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjg1g1k9nhx.png

Odnośnik do komentarza
Gość Czarna23789

Anna to super z tą bańką :) co do wkładki to można ją założyć przy kp?? Bo chyba podczas okresu się to robi, tak?
Ja na pewno też chcę wkładkę ale dopiero z jakiś czas planuje wybrać się z tym do giną. Męża póki co praktycznie nie ma, więc w razie w polecimy na prezerwatywach.
Bbb nie gniewam się. :)
Widzisz Szymek gruby nie jest. Waga spora, ale adekwatna do wzrostu. Ostatnio nawet 'długi' na niego mówię, a nie sądzę by wzrost był z powodu przekarmienia.
Nie karmie tak zupełnie z zegarkiem w ręku. Tak plus minus pól godz w każdą stronę w zależności od tego czy śpi i jak się zachowuje. Ale faktycznie, czasem nie woła a daję mu jeść. Najbardziej mi w tym wszystkim chodzi o to by czas karmienia dobrze zgrywał się z kąpielą, która chcę by była o stałej porze.
Przymierzam się do tego by zdać się zupełnie na synka, ale chcę to zrobić po konsultacji z lekarzem, a to dopiero za tydzień. :/
Jeszcze powiem że Szymek od początku rzadko wołał jeść, za to jak się dorwie to je pod korek a później zwraca. Dlatego zazwyczaj sama mu zabieram pierś bo już mniej więcej obczaiłam jak długo powinien ssać by się najeść a nie przejeść.

Poza tym, na poczatku lekarze mi mówili że do pól roku 7-8 karmień na dobę i tak też czytałam.
W dodatku wszystkie moje znajome raczej miały problem, że dziecko je zbyt często, a nie odwrotnie. I tu na forum chyba też przeważa, że dzieciaczki cycusia sie domagają częściej.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...