Skocz do zawartości
Forum

Kwietnióweczki 2016


Gość Agataaaaaa

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie dziewczyny. Po cewniku Foleya były skurcze regularnie co 5 minut . Ale niestety po jego wyjęciu do wieczora skurcze wyciszyły sie... Dnia następnego od 7 rano miałam podłączona oksytocynę. Skurcze były natychmiastowe ale nieregularne. Od godziny 8 zrobiły sie regularne. Dopiero koło godziny 16 dostałam boli opartych tak potężnych ... Męczyłam sie jakieś 1,5 godziny niestety mały nie mógł przejść przez szyjkę macicy. Była z jednej strony twarda. Panie położne widziały główkę, czuły ja. Akcja niestety nie postępowała a ja byłam tak wycieńczona ze nie miałam siły przeć. Pani doktor zadecydowała o cesarskim cięciu. Moj syn wazy 4300 gram i ma 63 cm długości:) widziałam go tylko chwilkę ponieważ go zabrali od razu do mierzenia itd. Dzis rano mam juz wstać na nogi. Mam nadzieje ze bedzie wszystko ok !

Odnośnik do komentarza

jejuu, dwa dni przerwy i tyyyyyle czasu żeby wszystko nadgonić.. :)

Gratulacje dla następnych świeżo upieczonych Mamusiek!! Ale Wam zazdroszczę...

Dziewczyny, a miała/ma któraś z Was tak, że produkowała pokarm jeszcze przed porodem? u mnie się to zaczęło ok. 20 tygodnia, głównie w nocy i rano, leje się ze mnie bardzo. czy to świadczy o tym, że po porodzie będę miała dużo pokarmu czy nadal może być różnie?

Ja dzisiaj po raz pierwszy od dawna mam jakąś energię od rana, bo zazwyczaj jak mój K. wychodził do pracy, to ja grzałam z powrotem do łóżka spać, a dzisiaj nic. Mam meeega ochotę iść na spacer, ale trochę się boję sama, bo w nocy kupa śniegu u mnie napadała i mega ślisko jest. A równowaga szwankuje.. :(

http://www.suwaczki.com/tickers/43ktgu1rrbb8avjd.png

Odnośnik do komentarza

Kingullek śnieg? To masz kwiecien plecien... :) a gdzie ten snieg jesli mozna spytac? Czesc Polski chociaz.. taki nagly przyplyw energii to podobno tez oznaka zbliżającego sie porodu. W razie co szanuj energię :D

U mnie wczoraj mialo padac i wstrzymalam sie z praniem bo nie chce w doumu go trzymac no i przesunal sie na dzis jakby.. ten deszcz znaczy sie.. i dalej krzyzuje mi plany..

Odnośnik do komentarza

Ataa północna Norwegia :D miałam nadzieję, że teraz już będzie tylko topnieć, a tu niespodzianka...
u mnie z praniem to tragedia, bo na dwór nawet jak wystawię obojętnie kiedy to nie schnie wcale, taki klimat dupny. wkurza mnie strasznie, bo musi w domu stać.. ale szepczę Mojemu do ucha u suszarce do ubrań, w końcu ulegnie :D

Juliiax ja już trochę świruję, bo tak czekam na ten poród, że każdy ból, ukłucie itp mnie napawa nadzieją, że to już. a tu nici... a "zszedł" Ci już brzuch na dół? bo ja mam wrażenie, że trochę mi się obniżył, bo bardzo wysoko miałam wcześniej, a teraz im dłużej się przyglądam tym większy mam mętlik, że może sobie z tej nadziei wmawiam tylko. nie wiem czy to aż tak bardzo widać jak brzuch się obniża?
p.s. fajny kolor włosów, sama dłuuugo taki miałąm, potem wróciłam do naturalnego brązu i teraz myślę co by tu szalonego zrobić przy następnej wizycie w Polsce :D

http://www.suwaczki.com/tickers/43ktgu1rrbb8avjd.png

Odnośnik do komentarza

Kingullek brzuch mi sie obnizyl i jest to raczej widoczne, bo nawet kazdy mi mowi ze juz niziutko mam, a lekarz powiedzial ze główka bardzo nisko juz wiec pozostaje czekac, tylko ze to nieraz czeka sie kilka dni a nieraz kilka tygodni...

a ten kolor to juz kiedys mialam podobny, teraz wyszlo bardziej jaskrawie ale przy nastepnym farbowaniu postaram sie zeby ciut mniej iskrzacy byl ten kolor, kazdy na ulicy zwraca na mnie uwage, hehe

Odnośnik do komentarza

Kingulek juz pamiętam :) Ty chyba pisałaś ze chcesz sie przeprowadzic w inny region, i chyba jestes najbardziej na polnocy z norweskich dziewcząt :) a z tym praniem to dupa.. jest tak duza wilgotność ze nie mozesz na dworze suszyc?
Ja pochodze z poludnia Pl i jestem przyzwyczajona ze pranie 2h i suche, a tu w Gd normalnie caly dzien trzeba czekac jak jest ladna pogoda :) a w dni gdy pada to trzymanie w domu nawet nic nie daje.. bo prędzej zatechnie niz bedzie suche.. :/

Odnośnik do komentarza

Magda1010 najszczersze gratulacje ! Wiem jak juz nie mogłaś sie doczekać , wspaniale ze juz masz synia przy sobie . Duży chłopaczek !
Zycze sprawnej pionizacji i jeszcze raz gratulacje .
Kingulek ja nie wiem z tym mlekiem , mi nic a nic jeszcze nie poleciało ( mam 39 tc dziś )
Ja sie mało udzielam bombie strach obleciał , niestety boje sie porodu i tyle . A czytanie o karmieniu i zawijaniu jakoś mnie stresuje :(
Zaczęłam szyć mobil z filcu i jakoś mnie to uspokaja ;) dziekuje motylce za inspiracje ;)
Madziu a co u Was ? Co u Milenki ?

Oliver ur. 20.04.2016.

Odnośnik do komentarza

Juliiax czerwienie mają niestety to do siebie, że bardzo szybko bledną, mi raz wyszła pamiętam taka piękna lawa, a po kilku myciach miałam bordo...

Ataa tak, to ja :D no u nas nawet w lato pranie potrafi stać nawet 2 dni na dworzu... ja wstawiam do łazienki i podkręcam ogrzewanie podłogowe, trzeba sobie radzić :P

divana nerki to chyba inny rodzaj bólu i nie w dole brzucha, tak mi się wydaje.. trzymam kciuki żeby to jednak były oznaki porodu :)

http://www.suwaczki.com/tickers/43ktgu1rrbb8avjd.png

Odnośnik do komentarza

Magda gratulacje, ale synek duży facet!! W miare bezbolesnej pionizacji i pociechy z syneczka.

Nasz Leon chyba zaczyna mieć kolki, wczoraj wieczorem tak się biedny meczyl, kilka godzin mieliśmy masakre. Oprócz tego caly czas odciagam, ale bede próbować dzis przystawic malego, zobaczymy co z tego wyjdzie, moze wrocimy do cyca.

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6anliryno1zd8.png

Odnośnik do komentarza

Groszek skoro tak, to dzialaj z mobilem i pochwal sie efektami :D
Kumi to powodzenia w przystawianiu :)

Mnie na szczęście nie stresuja tematy, ani porodowe ani tego co będzie po, chwilowo jestem skupiona na tym co teraz, jakos dobrze mi sie siedzi na kanapie i dzierga oraz oglada w spokoju tv wiec jakos tak chyba czerpie na zapas :D wiem ze sie tak nie da, ale pogoda mnie rozwala i nie chce mi sie prasowac nawet...
Po prostu mam lenia :D

Odnośnik do komentarza

Magda gratuluje. Uff doczekalas sie;))

A ja sie boje tej paniki jak sie zacznie, wczesniej lezalam w szpitalu i wszystko mialam przy sobie, maz przyjezdzal i juz wszystko stalo sie rutyna, a teraz sie zacznie tu torby tu pozegnac sie z corka, a jak maz w pracy to bardziej skomplikowany transport. Dzisiaj bylismy w sklepie to poszla panika w rodzinie meza czy rodze bo nie ma.auta, kuzynka meza zadzwonila do rodzicow, oni do tesciowej i ona do nas a my na 1h tylko wyszlismy. Masakra-big brother. Jestem zmeczona tym odliczaniem. Tez codziennie mam w nocy a to bol plecow albo skurcz plus czesto kibelek i na tym.koniec;(

Nie znasz dnia ani.godziny.

Ja niby przezylam juz zycue z Malenstwem ale tez sie boje powrotu do poczatkow.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

Ataa pochwale sie kochana , teraz rozumiem jak takie robótki mogą człowieka odstresować ;)
Ja tez byłam wyluzowana jakoś dwa dni temu mi sie zmieniło eh.
Tez staram sie ładować baterie , relaksować i korzystać z tych ostatnich dni nic nie robienia :)
Zamówiłam sobie dwie bluzki z Zary i jadę dziś odebrać . Ale gdzieś z tylu głowy czuje jakieś napięcie , mam nadzieje ze nie zablokuje mnie to w czasie porodu.
Melly ty to masz kochana . My tu sami jesteśmy , nawet nikt nie dzwonił czy urodziłam .
Wiesz ty juz jestes mama i w mig wszystko ci sie przypomni i będziesz korzystać ze swoich doświadczeń . Wszystko bedzie dobrze , a ze rodzina blisko to tylko plus , mogą pomoc w razie czego .

Oliver ur. 20.04.2016.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...