Skocz do zawartości
Forum

Kwietnióweczki 2016


Gość Agataaaaaa

Rekomendowane odpowiedzi

Zostawić Was na chwilę i już 6 stron nastukane :)))

Ja po prenatalnych. Wszystko w porządku. Widziałam Maluszka, serduszko, rączki, nóżki, brzusio.
I prawdopodobnie będzie chłopczyk, choć pani dr powiedziała, że trzeba to jeszcze potwierdzić. Popłakałam się normalnie. Tak nam się wydawało, że dziewczynka będzie. A ja zawsze parkę chciałam mieć. Będzie jak będzie, ale żeby zdrowe.
Termin z usg 02 kwiecień, a wg ost miesiączki 5 kwiecień:))
Płytkę dostałam, ale była płatna - 30zł. Troszkę inaczej wyobrażałam sobie to badania, bo myślałam, że lekarka od początku będzie mówiła co i jak. A ona na pytanie męża co tam widać, odpowiedziała, że wszystko nam powie jak skończy. Mąż sie tak zestresował biedny. Ja też zresztą, no ale po trzech poronieniach, to różnie można odebrać taką odpowiedź.

pralinka ja mam dziś 12 tydzień i 5 dzień
W 10 tc bylam na usg to mi powiedzieli że na prenatalne za wcześnie, że musi być 11 tc skonczony, więc nie wiem czy to akurat ta klinika ma takie wytyczne czy wszyscy. Trudno mi powiedzieć, czy u Ciebie jest za wcześnie.
Podejrzewam, że to będzie kwestia tego, że jeśli dzidziuś będzie za mały to nie wszystko będą w stanie zmierzyć i sprawdzić.

Flawia ja też jestem zdania, że nie ma znaczenia czy prywatny czy państwowy - za opiekę trzeba zapłacić, no chyba że ktoś ma szczęście, ale to nieliczni. Ja rodziłam córkę w państwowym - wody mi odeszły o 20 wieczorem od 22 miałam parte. Mąż przyjechał o 4 rano, o 7 zmieniala się zmiana, to gdy zagadał jedenej położnej "odpowiednio", to od razu się mną zajęły i cały czas były ze mną, aż do 10 kiedy to córcia wyszła na świat.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3yx8dtgjg9ll2.png
http://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h1bvqble9.png

Odnośnik do komentarza

Hmm ja juz w sumie ti nie nastawiam sie na plec bo w tamtej ciazy to dowiedzielismy sie pozno, pomalowalismy pokoj i nagle zagrozona.
Teraz jakby byl chlopak to wolę wczesniej bo glupio zdjecia robic w rozowym pokoju.
A co do szpitala Wybierajcie z neonatologia taka dobra, niemily personel przezyjecie ja przezylam przez 1,5mies plakalam bo wkurzaly baby ale oddzial byl i moglam odwiedzac dziecko kiedy chcialam a kolezanka miala miec zdrowe dziecko wyszly powiklania i 3 dni bez dziecka bo do innego szpitala zawiezli. My przezyjemy kazdego a dzieciaczki niech maja dobrze. Na neonatologii juz bylo milej.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

Miila gratulacje! Wszystkim Mamom gratuluję dobrych wyników.

Ja dziś jeszcze miałam rutynową kontrolę u gina i przypisała mi na wieczorne migreny drugą kawę ;) będę pić z błogosławieństwem lekarki. Dopiero mi powiedziała, że się bała ostanio spadku wagi i martwiła co zrobić jak teraz też tak będzie, się 1.5kg na pulsie i mam na razie spokój.

Niestety mój młodszy syn może mieć zabieg usunięcia guzka na barku :( muszę umówić wizytę do chirurga. Nie widzą co to jest i w sumie chirurg ma podjąć decyzję, czy zostawić i obserwować czy wycinać … niestety ma 21miesięcy, więc taki zabieg u niego to pełna narkoza. No nic niedługo będziemy wiedzieć.

Tak czytam o tym płaceniu za opiekę to dalej mnie to wkurza. Z pierwszym synem poszłam do szpitala prywatnego w Krk, lekarza ani położnej tam nie miałam, bo zależało mi jedynie na dobrych warunkach lokalowych (patrz łazienka na dwie osoby a nie na 10). Nasłuchałam się historii koleżanek jak to płaciły przez całą ciążę za prywatne wizyty, a lekarz i tak się w ostatniej chwili wykręcał, że nie będzie przy porodzie, nie było sal wolnych do porodu rodzinnego, miejsca na porodówce, położne na wakacjach… istny skandal i olewanie pacjentek. Powiedziałam, że nie będę uczestniczyć w tym szaleństwie, bo na salę mój mąż na CC i tak nie wejdzie. Po porodzie miałam usuwane mięśniaki i z drenami nie dałam rady opiekować się synem to kazałam wziąć na noworodki na noc. Jak mi pielęgniarka zapyskowała, żebym dupę ruszyła to poprosiłam czy mogę to zalecenie dostać na piśmie z pieczątką od lekarza ;) później już miałam spokój. Najgorsze, że często nawet płacąc nie masz gwarancji dobrej opieki.

100 lat Klaro! (Ur 17/03/2016) :)

Odnośnik do komentarza

@Vena127 - nic się nie martw o synka, wierzę, że wszystko będzie ok a czasem pełna narkoza jest i lepsza - sama miałam usuwane guzy w pełnej jako nastolatka i wspominam miło - zero bólu, samo przeżycie śmieszne, nie było jakiegoś strachu itd. Z opieką medyczną niestety tak jest, możesz zapłacić, chodzić całą ciążę a potem jak przyjdzie co do czego to lekarza najzwyczajniej w świecie nie będzie. Ech. We wrocławiu jeden szpital ma możliwość porodu w wodzie - tak się tym przechwalają, tak chwalą, na oględzinach wszystkim pokazują, a potem jak się nastawiasz, że tak będziesz rodzić to jest szok, bo zajęte i nie ma opcji :) jedna wanna na przepełniony pacjentkami szpital.

Odnośnik do komentarza

Fajnie czyta sie te wszystkie wasze relacje.tym smutnym mamom przesylam tulaski.kochane czas leczy rany.zobaczycie ze niedlugo zisci sie wasze marzenie.
Ja jutro mam 2.kontrole u ginek.mam nadzieje ze z dzidzia wszystko dobrze.no i musze zapytac kiedy bede miec prenatalne bo chyba juz czas na nie.
Od 2 dni zauwazylam kolosalna zmiane w jedzeniu.moge jesc mieso:)dzisiaj zrobilam mielone.szok.od 2 mcy nie mialam miesa w ustach.ale sie zajadalam.aha i jeszcze jedna zmiana.dzis pobilam rekord w piciu i nie dlatego ze sie zmusilam.wypilam 2l plynow!w tym rowniez wode ktora tak nienawidzilam od mca.trzymajcie sie cieplo i do jutra!jestem ciekawa co u was nowego:)

http://fajnamama.pl/suwaczki/i1j3a01.png

Odnośnik do komentarza

Ależ Wy dużo piszecie ;) zostawic Was tylko na chwilę :p
@Niunika- przykro mi z powodu Twojej straty.
Dziewczynom po badaniach gratuluje dobrych wynikow.
Ja mialam szalone dwa dni. Jestem z siebie dumna, bo sama posprzatalam caly dom (pierwszy raz od 2 miesiecy). Jestem padnieta. Jutro rano jadę po narzeczonego na lotnisko. A po poludniu czeka nas rozmowa z jego rodzicami, pewnie poleją się łzy :)
Chyba jutro będę musiala znów wybrac sie do gina, bo znow zaczyna mi sie jakas infekcja. Niespelna 3 miesiac i 2 infekcje na koncie (w dodatku pierwsze w zyciu)

Jagoda, 56cm 3820g, 11.04 godz 23:18

Odnośnik do komentarza

Ja jak mialam bakterie w moczu to w tamtej ciazy uzywalam zel do intymnej z ziaji sa rozne rodzaje, w aptece 10zl. A zel do mycia bialy jelen taki hipoalergiczny i po porodzie tez zeby miec swoj zapach dla dzidzi a nie draznic zelowym. Ale mnie draznily te pielgrzymki do dziecka ja 2 mies szpital wczesniak a tesciowa spraszala bo ciotki sie obraza. A te wyorrfymiwane yh a ja tylko ze rece myc, ale pewnych rzeczy nie przeskoczysz.teraz polowa nie zapyta co u nas.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

a jeśli chodzi o wizyty rodzinki po szpitalu to istny koszmar człowiek jeszcze się nie ogarnie po szpitalu a tu już rodzinka wali drzwiami i oknami nie wspominam tego dobrze ja miałam fajne dzieciaczki bo ładnie spały po szpitalu cycka jak dostały to 2,5 h było dobrze a śpiąca dzidzia nie wzbudza takich emocji przynajmniej nie chcieli dotykać i brać na ręce

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44j81ysxl6n.png

Odnośnik do komentarza

A czym leczycie infekcje w ciazy?
Ja juz jedną zaliczylam w 7 tc. Teraz tez juz mam wrazenie ze nie jest ok z kolorem sluzu. Ale moja gin powiedziala ze dopoki nie swedzi i piecze to narazie poczekajmy z lekami. W diecie zero probiotykow, bo wszystko co mozna to wraca, ciekawe moze by tak cos lykać, musze podpytac lekarza. Albo cos od dolu aplikowac. Musze podpytac na nastepnej wizycie.

Zuzienko witaj na swiecie! 53 cm 2800gr godz.8.25 24.03.2016!

Odnośnik do komentarza

mi kiedyś jakieś saszetki do podmywania zapisywał ale to przy lekkich ale z domowych sposobów i tanich to polecam podmywanie naparem z kory dębu można rumiane dołożyć ale możesz tez zapytać w aptece na pewno coś poleci w lipcu jak na urlopie spędzałam czas na działce to mama kazała mi napar z natki pietruszki sobie wypić i tez pomagało

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44j81ysxl6n.png

Odnośnik do komentarza

Miila aż mi się miło na serduchu zrobiło jak przeczytałam twój komentarz z przedwczoraj :-*
Gratuluję zdrowego malucha i tobie i reszcie mam! I tak trzymać dziewczyny (i dzidziole), tą drogą mamy kroczyć aż do kwietnia.Ciocia yo-anna nie chce nawet słyszeć nic innego, chcę newsy tylko o zdrowych, silnych i rozbrykanych Bąbelkach i równie zdrowych i szczęśliwych mamach. Potraktujcie to jako polecenie! :D

http://www.suwaczki.com/tickers/6sutgov3q6ypds4d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe9vvjc0yguate.png

Odnośnik do komentarza

@yo-anna dziękuję <3 ja jeszcze czekam na prenatalne 9 października dopiero, ale skoro na razie jest wszystko dobrze, to zakładam, że bąbelek jest zdrowiutki :)<br />
Dziewczyny, które prenatalne mają dziś - czekam na wiadomość, trzymam kciuki! :*

Odnośnik do komentarza

to pamiętaj żeby nie siusiać przed badaniem ja jak wczoraj byłam to badania mi nie zrobił bo brakowało 2 dni ale jak zobaczył moja minkę to mu zal było i kazał się położyć i pokazał nam maluszka jak fika w brzuszku i mówił ze następnym razem to im więcej w pęcherzu tym lepiej widać taki fajny lekarz z pasji te badania robi i tak fajnie opowiada o tym wszystkim ze aż milo 150 zł wizyta + pyta w cenie

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44j81ysxl6n.png

Odnośnik do komentarza

Jak dobrze poczytać, że pewne problemy są jednak bardziej powszechne i może jednak nie należy się wszystkim tak przejmować :)

Odpukać, akurat mdłości to mnie tylko dwa tygodnie męczyły, za to od rana do późnej nocy, a na wywołanie wymiotów wystarczy, że tabletkę z żelazem wezmę. Bardziej mnie męczą bóle głowy, spanie i zmęczenie po mału przechodzi, choć ostatnie dni znowu wraca. Od 2-3 tygodni swędzenie, pieczenie i suchość - mi akurat probiotyki ginekologiczne doustne bardzo pomagają.

I dzisiaj zaczynamy 14 tydzień :D maleństwo równo tydzień temu miało 6,5cm i nie mogę się doczekać kiedy znowu je zobaczę. Na razie na każdym usg grzeczne, choć jak zapytałam czy nie za spokojne i pani doktor brzuch ponaciskała, to aż fikołki wywijało. Czekam jeszcze na wyniki krwi, ale mam nadzieję, że skoro usg w porządku, to nic już nie wynajdą.

Pozdrawiam wszystkich i duuuużo zdrówka!!!

Odnośnik do komentarza

Secondtry .....nie mogę do ciebie wysłać wiadomości z telefonu bo mi przeskakuje.lekarka się nazywa beata Rebizant. Jest młoda ale baaardzo dokładna i zleca mase badań jak tylko może się wydawać ze coś się dzieje.

Ja tez cierpię na bezsenność a potem w dzień odsypiam.wczoraj miałam odebrać dziecko z przedszkola i zrobić zakupy ale zasnęłam.na szczęście mąż mnie wyręczyl.....ale nie chce wiedzieć bo by było jakbym była sama w domu....

Dziewczyny trzymam kciuki za wasze prenatalne i gratuluję juz tym które mają je za sobą.

GABRYSIA ur. 18.03.2016r. CC o godz. 13.30.waga 3030g 50 cm.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...