Skocz do zawartości
Forum

Kwietnióweczki 2016


Gość Agataaaaaa

Rekomendowane odpowiedzi

Idzie zgłupieć, lekarka sama nie wiedziała co mi powiedzieć, bo ja miałam 75g i tylko dwa pomiary, niby "po staremu" i nie potrafiła jasno powiedzieć. Eh ale dziękuje dziewczyny za odpowiedzi :)
Wole dmuchać na zimne, zwłaszcza, ze po jedzeniu jak mierze, to wlasnie rano jest słabo, mimo diety, ale moze dr cos podpowie.
O wlasnie i Sylwia pisze o tych pomiarach. Tez mi sie to wydaje bardziej logiczne. W takim razie babka z laboratorium tez nie ogarnia (miałam na skierowaniu tylko 75g wpisane, nie sądziłam, ze na każdym kroku trzeba ich pilnować i tego nie zrobiłam :/).

http://www.suwaczki.com/tickers/010ipc0z29zaqrhk.png

Odnośnik do komentarza

Sylwia jem 7 posiłków dziennie (wg zasady mało a często), co 2-3 godziny.
Przykładowo - na I śniadanie 2 kromki chleba (dla diabetyków), albo bezglutenowy, z masłem, polędwica z indyka i ogórkiem - pomiar 2 h po jedzeniu - 161.
Na kolację główną zjadłam taki sam zestaw i wynik 108.
Na II śniadanie - jajko ma twardo, mix sałat, chlebek waza, 3 pomidory koktajlowe - wynik 94.
Posiłki jem naprawdę małe, bo co te 2-3 h nie zdążę byc bardzo głodna. Jem mniej więcej o 7:00, 9:30, 12:00, 14:00, 17:00, 19:00 i 21:00.
Nie jem owoców, nie pije soków, ostatni posiłek około 21.
U mnie notoryczny problem, to cukier na czczo (tu wyniki przez 5 dni 93-98) i po pierwszym śniadaniu (tu wyniki przez 5 dni144-186). Pozostałe wyniki sa poniżej 120. Codziennie zmieniałam chleb na śniadanie, ale jak widać nic to nie daje. Dodam, że mierzę po każdym z 7 posiłków.

http://www.suwaczki.com/tickers/010ipc0z29zaqrhk.png

Odnośnik do komentarza

Ja co prawda nie mam cokrzyce ale siostra miała i jedno co mogę ci poradzić to sprobuj jeść ostatni posiłek np o 23 a pierwszy na przykład o 6 lub wcześniej bo wydaje mi się ze problemem jest nie to jakie pieczywo jesz rano a to ze masz bardzo długa przerwę między posiłkami a mianowicie ostatni 21 a pierwszy 7 spróbuj zmniejszyć ten odstęp i powinno się poprawic

http://www.suwaczki.com/tickers/w4sq3e3k617pkqzf.png]
http://s9.suwaczek.com/201604042750.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfaru6bdogya69q4.png

Odnośnik do komentarza

Sylwia próbowałam tak raz zrobic i to niestety nic nie dało. Tak samo, jak nie wiem, jak wytłumaczyć to, ze przed badaniem laboratoryjnym nie jadłam od 20:00, a badanie było o 7:00 i wynik 78.
Ale moze spróbuje jeszcze raz ... Wczoraj niby przed samym snem zjadłam przekąskę, ale dziś tez cukier rano 98. Chyba ze bede w nocy wstawać, tylko po nieprzespanej nocy mam mega skurcze :( i co tu wybrać...

http://www.suwaczki.com/tickers/010ipc0z29zaqrhk.png

Odnośnik do komentarza

Szotka, za wzrost poziomu glukozy odpowiada też połączenie węgli z tłuszczem.Chleb z masłem i szynką lub serem to właśnie nie bardzo.Możesz jeść tłuszcze typu jajka, nabiał, wędliny ale raczej nie zestawiać tego z pieczywem, po tym skok cukru murowany.Siedzę trochę w temacie bo moj ojciec to cukrzyk i wynalazłam dietę dr Montigniaca, która bazuje właśnie na utrzymywaniu niskiego indeksu glikemicznego.Dużo warzyw w formie surowej ma niski i.g a już po ugotowaniu bardzo wysoki np marchew, burak .Jak jesz coś węglowodanowego np pieczywo to raczej z domową bextłuszczową pastą z fasoli, soczewicy etc z dużą ilością warzyw, sałat.To naprawdę nie jest trudne można nsuczyć się komponować takie niskoglikemiczne, pyszne posiłki.
Jak wstaniesz kiedyś na siku koło godziny 2,3 w nocy zmierz cukier wtedy.Poziom wtedy jest najwyższy bedziesz mieć jakiś obraz :)

Helenka❤️Ziemowit❤️Jagódka❤️

Odnośnik do komentarza

Dobre węglowodany to takie, które powodują niewielki wzrost poziomu glukozy we krwi.
Do tej grupy należą węglowodany o IG<50, m.in.:<br />
zboża nieoczyszczone (chleb pełnoziarnisty, ryż pełnoziarnisty, niektóre kasze...),
warzywa strączkowe i motylkowe: sucha fasola, soja, ciecierzyca, soczewica...,
większość warzyw (kapusta, brokuły, kalafior, zielona fasolka, sałata...) i owoców.

Złe węglowodany to takie, które powodują silny wzrost poziomu glukozy we krwi.
Do tej grupy należą węglowodany o IG>50, m.in.:
zwykły cukier i miód (w tym słodycze),
węglowodany oczyszczane przemysłowo (biała mąka, biały ryż...),
ziemniaki, kukurydza, niektóre owoce (np. banany).

Helenka❤️Ziemowit❤️Jagódka❤️

Odnośnik do komentarza

Jesli chodzi o to jakie produkty mogę jeść to raczej wiem - i mam zapas tylko takich o niskim, ewentualnie średnim, indeksie glikemicznym, ale w takim razie przetestuje rozłączenie węgli z tluszem. Dziękuję Nat - jest to jakaś nadzieja.
Na siusiu o dziwo nie wstaje w nocy, ale jesli mi sie zdarzy, to zmierzę cukier.

http://www.suwaczki.com/tickers/010ipc0z29zaqrhk.png

Odnośnik do komentarza

Ataa mi właśnie przed testem dwóch ginekologów powiedziało ze mam przez 5 dni jeść deser bo jak się będzie oszczędzać to wynik może być zafalszowany.
Pamiętam ze z synkiem test miałam najpierw z 50g i wyszedł graniczny wiec dopiero wtedy miałam z 75g i jak spojrzałam w kartę to miałam 147 i niby cukrzycy nie było. Zglupiec można. Wydaje mi się ze trzeba zaufać lekarzom i jak mówią ze ok to znaczy ze ok.

GABRYSIA ur. 18.03.2016r. CC o godz. 13.30.waga 3030g 50 cm.

Odnośnik do komentarza

Szotka, mogę Ci podesłać parę fajnych przepisów ;) przeczytaj jeszcze to:
nasiona i owoce oleiste.

Ze względu na reguły umieszczone wyżej, możemy rozróżnić trzy rodzaje posiłków (wytłuszczone w nagłówkach nazwy są umowne):

Węglowodanowe Tłuszczowe Neutralne lub białkowe
Zawierające:
węglowodany o IG większym niż 35, ale nie większym niż 50,
białko,
ewentualnie małą ilość tłuszczy nienasyconych
Zawierające:
węglowodany o IG mniejszym niż 35,
białko,
dowolne tłuszcze
Pozostałe, czyli:
nie zawierające węglowodanów o IG większym niż 35,
nie zawierające tłuszczy, ewentualnie zawierające małą ilość tłuszczy nienasyconych
Przykład:
chleb pełnoziarnisty z chudym twarogiem oraz sałata z kroplą oliwy z oliwek
Przykład:
wieprzowina podana z sałatką warzywną, z dodatkiem soczewicy
Przykład:
chuda zupa z soczewicy z kleksem chudego jogurtu naturalnego

Pozostałe zalecenia

Jemy do syta, bez ograniczeń ilościowych i nie licząc kalorii.

Jemy trzy posiłki (w twoim przypadku więcej) dziennie o stałych porach. Z żadnego posiłku nie wolno zrezygnować.

Unikamy podjadania między posiłkami. W razie głodu można zjeść lekki podwieczorek, ale przy dobrze skomponowanej diecie nie powinno być takiej potrzeby.

Posiłki powinny być różnorodne. Komponujemy je tak, aby zaliczały się do jednej z trzech grup wymienionych w tabelce powyżej. Najlepsze efekty zapewniają węglowodanowe śniadania, tłuszczowe obiady i neutralne kolacje (więcej informacji poniżej). Każdy posiłek powinien obowiązkowo zawierać węglowodany i białko.

Po posiłkach węglowodanowych należy zachować 3h przerwy. Po posiłkach tłuszczowych 4h przerwy. Kolację należy jeść najpóźniej 3-4h przed snem.

Należy maksymalnie wyeliminować węglowodany o IG>50, czyli tzw. "złe" węglowodany (cukier, białą mąkę, biały ryż, ziemniaki...) - także jako składniki gotowych kupnych wyrobów. Pieczywo jemy wyłącznie pełnoziarniste, najlepiej wyłącznie na śniadanie. Makarony kupujemy z mąki durum, bez jajek i gotujemy al dente ("na ząb", czyli nie dłużej niż podaje producent). Przyrządzając węglowodany należy pamiętać, że ich IG zależy od sposobu przyrządzania - nie należy ich rozgotowywać!

Należy ograniczyć spożycie tłuszczów nasyconych (mięso, tłuste wędliny, masło, pełne produkty mleczne) zastępując je tłuszczami ryb, oliwą z oliwek lub olejem słonecznikowym. Tłuste ryby są bardzo polecane!

Chudy nabiał (mleko, jogurt, kefir, twaróg - do 1,5% tłuszczu) stosujemy do posiłków węglowodanowych. Jednakże uwaga: należy to robić z umiarem (dopuszczalny jest odpowiednik dwóch jogurtów dziennie). Twaróg jest dobrym okładem do pełnoziarnistej kanapki, ale nigdy nie należy robić z niego samodzielnego posiłku, w szczególności kolacji. Z pełnego mleka najlepiej zrezygnować w ogóle, tak samo z tłustych twarogów i serków homogenizowanych. Tłusty nabiał: sery żółte, pleśniowe, mozzarella, feta, śmietana i masło można stosować przy posiłkach tłuszczowych. Przy posiłkach tłuszczowych można także stosować niesłodzone jogurty w małych ilościach (np. przyrządzając sosy lub zupy).

Należy ostrożnie podchodzić do produktów, które posiadają niski indeks glikemiczny, ale są mieszaniną tłuszczy i węglowodanów. Dotyczy to m.in. orzechów i gorzkiej czekolady. Należy je jeść z umiarem i nie łączyć z węglowodanami o IG>35.

Warzywa są źródłem węglowodanów, błonnika (błonnik obniża IG węglowodanów, z którymi jest spożywany), a także witamin i minerałów, w tym antyutleniaczy, ważnych przy metabolizmie tłuszczów. Nie powinno ich zabraknąć w posiłkach.

Owoce należy spożywać z umiarem, najlepiej ze skórką. Świeże owoce, fermentujące w przewodzie pokarmowym (jabłka, gruszki), należy jeść na czczo, najlepiej 20-30 min przed śniadaniem. Nie dotyczy to owoców niefermentujących (maliny, jeżyny, truskawki, porzeczki, czarne jagody, cytryny) oraz owoców fermentujących, jeżeli zostały ugotowane. Uwaga: słodkich owoców nie należy spożywać przed snem, ani zastępować nimi kolacji.

Te same zasady dotyczą soków owocowych, przy czym soki są mniej polecane niż owoce w całości (posiadają wyższy IG) - jeśli już, nie powinny to być soki kupowane w sklepach, ale wyciskane ze świeżych owoców. Jednakże nawet takie soki należy pić rzadko. Nie dotyczy to soku z cytryny, który można stosować do woli.

Należy zrezygnować z napojów słodzonych!

Helenka❤️Ziemowit❤️Jagódka❤️

Odnośnik do komentarza

Flawia dzięki za info, uspikoilas mnie, w sumie moja gin jak na razie nie zawiodla mnie wiec nie mam powodow by jej nie ufać i zgadza sie tez to z tym co wcześniej pisala juz Sylwia i zostawiam juz ten temat bo mam inne zmartwienie, dzwonilam do poloznej srodowiskowej z mojej przychodni, i ona moze przyjsc do mnie po porodzie, w przychodni nie ma swojego gabinetu, a jesli chce pomocy przed porodem na nfz to mam isc do poloznej ktora przyjmuje przy lekarzu gin, a na szkoleniu swiadomy porod mowili ze ta przed i po porodzie to ta sama polozna srodowiskowa, czyli musze szukac kogos innego, tylko jak :(

Odnośnik do komentarza

szotka nie pomoge z cukrami. Na szczescie okazalo sie ze cukrzyca mnie ominela.
Zamieszanie zrobilo sie bo polożna odwrotnie wpisala moje wyniki do karty.
Normy po badaniu 75 gr glukozy sa teraz do wyniku po 2 godzinach. Dlatego czasem nie kluja po godzinie.

Ja bym na Twoim miejscu jeszcze poszukala zwyklego diabetologa zeby Ci pomogl ulozyc dobra diete.
Trzymam kciuki zeby sie udalo szybko uporzadkowac cukier.

Zuzienko witaj na swiecie! 53 cm 2800gr godz.8.25 24.03.2016!

Odnośnik do komentarza

Secondtry właśnie doczytałam, że choc to Cię ominęło i dobrze :)
Lekarka, do której idę jest ginekologiem i diabetologiem, zajmuje się cukrzycą pod kątem płodu, więc najpierw spróbuję u niej, bo ona też ustala dietę. Dam znać (nie spotkałam się nigdy z takim ginem, gin endokrynolog to tak, a tu nowość).

Nat ok! powyżej 60, a górna granica jakaś jest dla nocnego pomiaru? Postaram sie jak najszybciej zmierzyć.

Napisałam osobny post, bo mnie tu dawno nie było, po nadrobieniu zaległości, nazbierało mi się gratulacji dla Was, więc zaraz wstawię :)

http://www.suwaczki.com/tickers/010ipc0z29zaqrhk.png

Odnośnik do komentarza

Uff przebrnęłam przez wszystkie posty!
Duuuzo ciekawych rzeczy poruszyłyście, szkoda, że nie ma wyszukiwarki w wątku, żeby później znaleźć np.smoczki czy cuś :)

Gratuluję wszystkim wizytującym i trzymam kciuki za te, które czekają na wizyty i te, które wciąż borykają się z szyjkami, skurczami i innymi paskudztwami :/

Ja wizytowałam 01.02.2016 - szyjka trzyma swoje 29mm, dalej jest miękka i pojawiło sie rozwarcie ujścia wewnętrznego na 3mm - pani dr nawet tego nie skomentowała, powiedziała, ze szyjka trzyma i jest bez zmian, wiec nawet nie zaczynam sie tym denerwować...
Zrobiłam tez usg III trymestru - ciąża o tydzien młodsza niż z daty OM, ale tak było juz od pierwszego usg. Poza tym wszystkie parametry ok :) przepływy tez, mała trzymała rączki pod buzia, na początku udawała aniołka hehe ale jak zaczęła wierzgać, to usg trwało ponad pol godziny. No i szacowana waga 1111g (28tc, na suwaczku miałam, albo jeszcze mam wiek ciazy wg OM, wiec trochę oszukuje z tym 29 tc, choc dziś juz jest 29).
Oprócz tego ta cukrzyca :/ no i dalej mam leżeć. Mam "ślad białka w moczu" - dostałam urosept i za tydzien kontrola moczu. Mam nadzieję, że ślad zniknie.

Miila dziękuję, że o mnie pamiętałaś :)

Ataa ktory szpital polecali do porodu na warsztatach, na których byłaś?
A mowili moze cos na temat rozmowy z anestezjologiem? Bo słyszałam, ze w niektórych szpitalach jest wymagane jakieś szkolenie - pogadanka z anestezjologiem przed ewentualnym znieczuleniem. Niby trzeba przed, bo w trakcie czy przed samym porodem nikt nie bedzie miał czasu...
I ktory szpital masz na oku? Wciąż Wojewódzki? Ja nadal, póki mam zagrożenie wcześniejszego porodu, trzymam sie stety / niestety klinicznej ...

Ja musiałam juz dawno zrezygnować ze szkoły rodzenia, ale wiem, ze od 32 tc przysługuje ileś tam ktg, wiec ewentualnie na to sie wybiorę, w końcu to poważne badanie i szkoda nie wykorzystać. Jak zgłaszałam pani, ze nie moge chodzić (byłam moze na dwoch zajęciach), to mówiła, ze w razie czego wlasnie podczas ktg położna moze męża przeszkolić z mycia, przewijania i odpowie na pytania, wiec dodatkowy plus, bo tak to nie ma szans na regularne uczestnictwo :)

Wybaczcie obszerność ;) teraz będę już na bieżąco, przynajmniej z Wami czas szybko mija :)

http://www.suwaczki.com/tickers/010ipc0z29zaqrhk.png

Odnośnik do komentarza

Nat szczerze mówiąc, to wszystkie posiłki chętnie przyjmę, bo jestem kiepska w wymyślaniu i zaczynam trochę monotonnie jeść. Jesli to nie problem to poproszę i śniadanie i obiad i kolacje :)
Podam maila, bo mi bedzie łatwiej sobie przekopiować, ale tutaj tez możesz dać. Moze faktycznie dziewczyny skorzystają.
szotowska.anna@gmail.com - i teraz juz nie jestem anonimowo hehe ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/010ipc0z29zaqrhk.png

Odnośnik do komentarza

Szotka polozna prowadzaca pracowala kiedys na Zaspie i to wg niej super szpital, straszyla kliniczna i wojewodzkim, o tym szkoleniu z anestozjologiem wspominala ze tylko w wojewodzkim tego wymagaja i wcześniej trzeba zrobic, ja na podstaeie opowiesci kolezanek ktore rodzily w roznych szpitalach i maka porownanie miedzy dwoma przynajmniej to na zaspe za zadne skarby nie pójdę, kliniczna nie traktuje super, ale sa mega profesjonalni przy trudnych ciazach i potrafia cuda, i polozne moze nie sa uprzejme ale zawsze pomagają. Ja dalej wybieram wojewódzki tylko nie wiem co z ta położna, czy mam chodzic po przychodniach i sie pytac? Tylko ze w poblizu nie mam za duzego wyoboru przychodni.. a nie usmiecha mi sie jezdzic po calym Gd. A Ty skad masz położną?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...