Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

No dziewczyny ja wypoczywam juz w lozeczku z moim mezulkiem :D Mam go przy sobie i mam nadzieje ze juz bedzie tylko dobrze.

Renatka zycze Ci z calego serca zevy Twoj mezulek tez szybko wyszedl jak juz ma dobre wyniki.

Teraz juz tylko nie moge sie doczekac wizyty u gina i mam nadzieje ze nie bedzie na niej samych zlych wiadomosci tylko przynajmniej neutralne :)

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Jak synek je nasze jedzenie to też je doprawione. I o dziwo nadal zje słoiczek, chociaż te po 1roku mają w składzie rożne przyprawy, tylko bez soli i tych ostrych przypraw. Ja też mniej solę i pieprze, a doprawiamy sobie ewentualnie na talerzu. A Ksawciu nawet kurczaka czy indyka curry zje:) ale on i cebulę surową podgryzie jak kroję, i poliże cytrynę i sok z żurawiny mi podpija, taki smakosz z niego:)
My mielismy przedwczoraj upojną noc, aż musieliśmy wyjsć z sypialni żeby synka nie obudzić, a po cichu się nie dało;) i wczoraj też mielismy ochotę ale dziś gin na 19 więc powiedziałam mężowi że najwyżej po wizycie. Także te 10 cm na mnie wrażenia nie zrobiło;)

http://www.suwaczki.com/tickers/lprkzbmhlydqtmyx.png
http://www.suwaczki.com/tickers/17u93e5e9sf8amqv.png

Odnośnik do komentarza

Ja przy córce to miałam mi atrakcji, bo ogólnie karmilam piersią ale tez czasami musiałam podawać mleko modyfikowane i to było gdzieś w 1-2 miesiącu życia. Do napicia i czkawki powinno sie dawać pierś ale mała miała czesto czkawkę i dawałam czasami tez wodę. Przez problemy z popekanymi sutkami do krwi, czesto mala distawala moje mleko z butelki. Plusem bylo ze mala bez problemu pila z butelki. Po problemach była wyłącznie pierś ale mala byla raczej drobna i poradzono mi ze mogę tak jak przy mm w 4 miesiącu zacząć wprowadzac posiłki. Tak zrobiłam, ale okazało się ze taka córki uroda i jest bardzo szczupła do dziś. Ogólnie malą karmilam do 9 miesiąca i do tego czasu staram się wprowadzić dużo produktów bo ponoc przy karmieniu naszym mlekiem dziecko lepiej przyswaja nowe rzeczy.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzi09kwa3zcvri.png

Odnośnik do komentarza

A co do ochoty na mizianie to ja poprostu czasami gorzej niz facet.
Wczoraj wróciliśmy do domu z urodzin i coś mi na żołądku siadło, w końcu w nocy przeszło ale za to przyszła ochota :D mąż niestety juz spał a dzis czekal go ciezki dzien w pracy wiec go nie budziłam. Sama zasnąć nie mogłam. Meczylam sie chyba do 2.30. Jak tylko okolo 6 rano poczułam ze sie przytulił i troche przebudził to od razu obudziłam i wykorzystałam sytuację:D ale tez jeszcze ciągle czekam na wieczór na więcej. Śmiać mi sie czasami tak z tego chce bo chodzę chwilami jak babcia tu kuśtyk tam sie chwycę za plecy a w łóżku to jak napalony 20- latek :D

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzi09kwa3zcvri.png

Odnośnik do komentarza

No dzień dobry :D

Super wieści o Waszych mezach dziewczyny, oby tak dalej!
A może któraś chce mojego? Oddam i doplace! :D ma siódmy dzień urlopu i wymyśla :P najpierw sprzatal pokój synka, wyniósł połowe zabawek do piwnicy i zerwał mnie z łóżka oczywiście żebym mu pomogła segregowac. No wszystko fajnie tylko czemu o 8jak czytalam książkę do 1 with nocy? :D potem spotkał sąsiada, poplotkowal gorzej niż baba, dowiedział się o jakimś czymś co się przykreca na koncowce kranu żeby więcej powietrza lecialo a mniej wody, a że uwielbia oszczędzac na różne sposoby to zaraz do sklepu. Kupił to gówno za 5dych i zadowolony. A jak gadam mu żeby coś kupić do wyprawki to udaje że nie slyszy, menda :P

Dobra, koniec reklamy, któraś chętna? :D nieee? A to szkoda :D

http://www.suwaczki.com/tickers/o148jw4zryx0935t.png

http://www.suwaczki.com/tickers/74dianliy9gjlbfs.png

Odnośnik do komentarza

RedNails89
No dzień dobry :D

Super wieści o Waszych mezach dziewczyny, oby tak dalej!
A może któraś chce mojego? Oddam i doplace! :D ma siódmy dzień urlopu i wymyśla :P najpierw sprzatal pokój synka, wyniósł połowe zabawek do piwnicy i zerwał mnie z łóżka oczywiście żebym mu pomogła segregowac. No wszystko fajnie tylko czemu o 8jak czytalam książkę do 1 with nocy? :D potem spotkał sąsiada, poplotkowal gorzej niż baba, dowiedział się o jakimś czymś co się przykreca na koncowce kranu żeby więcej powietrza lecialo a mniej wody, a że uwielbia oszczędzac na różne sposoby to zaraz do sklepu. Kupił to gówno za 5dych i zadowolony. A jak gadam mu żeby coś kupić do wyprawki to udaje że nie slyszy, menda :P

Dobra, koniec reklamy, któraś chętna? :D nieee? A to szkoda :D

Jaka dobra reklama męża ;-)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usahdgenypzflnq.png

Odnośnik do komentarza

KotkaB
RedNails89
No dzień dobry :D

Super wieści o Waszych mezach dziewczyny, oby tak dalej!
A może któraś chce mojego? Oddam i doplace! :D ma siódmy dzień urlopu i wymyśla :P najpierw sprzatal pokój synka, wyniósł połowe zabawek do piwnicy i zerwał mnie z łóżka oczywiście żebym mu pomogła segregowac. No wszystko fajnie tylko czemu o 8jak czytalam książkę do 1 with nocy? :D potem spotkał sąsiada, poplotkowal gorzej niż baba, dowiedział się o jakimś czymś co się przykreca na koncowce kranu żeby więcej powietrza lecialo a mniej wody, a że uwielbia oszczędzac na różne sposoby to zaraz do sklepu. Kupił to gówno za 5dych i zadowolony. A jak gadam mu żeby coś kupić do wyprawki to udaje że nie slyszy, menda :P

Dobra, koniec reklamy, któraś chętna? :D nieee? A to szkoda :D

Jaka dobra reklama męża ;-)

Hehe no leże i rże jak to mój mówi - dobra anty-reklama :D
No Mężowie na chaty wracają - to szpitalne Marcówki też do domku! ;-)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsve6ydmpbaj4io.png

Odnośnik do komentarza

Madika, super wiesci! Tylko nie mecz teraz meza. Jak juz cos to szybko do Misiakowatej po ministranta;))
Ja czekam na dostawe prowiantu. Szpitalnego jedzenia nie jem. Tylko obiady. Jak patrze na te mielonki i bialy chleb to az mna rzuca.
Dzis na obchodzie doktorek stwierdzil, ze Eliza miala chwilowa tachtykardie (pewnie zle napisalam;)). Byl moment ze sie zaczela ruszac i skoczylo na 170-180 i potrwalo 40 sekund. Jak sie uspokoila to wrocilo do normy. Polozna po zapisie jeszcze sama powiedziala :"Zapis ok. Przeciez jak pani biega to i rytm serca ma pani szybszy". No a dzis na tym obchodzie mi lekarz zakomunikowal, ze zebym jutro wyszla, dzisiejsze ktg musi byc ok. I znow wg poloznej (innej) jest. Ale jutro przed wypisem jeszcze jedno. Juz cos czuje, ze sie zestresuje a Eliza ze mna. Ale tak bardzo chce stad wyjsc dziewczyny. Te znow wlacza tryb chrapanie i bedzie kolejna straszna noc...
Co do wozkow to trzeba zaufac sercu! Co do sosny tez;))))

http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1654n41yi.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...