Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Gość Lilijka87

Zuzia o co to.fajnie, pocieszyłaś mnie :) nie sądziłam, że one mogą zniknąć kiedykolwiek.

Nakładki kosztowały mnie około 20 zł, wydaje mi się, że cena niska. Wolę mieć w domu niż później płakać z bólu zanim mąż kupi. Na pękające sutki podobno sprawdza się własne mleko. O maltanie mówiła położna, że zawiera laktoze, która może prowadzić do pleśniawek dzieciątka, więc przed karmieniem trzeba go zmyć.

Odnośnik do komentarza

Hej mamusie :) Marta 33, haneczka, dołączam do mam w trakcie remontu. Sama się właśnie tak zaczorchalam bo i mąż chory i generalny remont w domu. Tu podjedz tam załatwić tu zakupy zrób. To coś nie idzie zrobić jak by się chciało, a doktor mnie ostrzegał że szyjka jest mieka i 0,5 rozwarcie jest i żeby bardzo zacząć na siebie uważać. To ja chciałam się pokazać jaka że mnie silną babka i teraz lezenie plackiem mi zostaje. Także rozumiem was i bardzo współczuje. A co do laktatorow powiedzcie mi doświadczone kobitki bo ja nie mam pojęcia czy jest potrzebny od pierwszych dni i czy każda mama musi go raczej mieć w domku? Patrzylam na allergro na ręczne i elektryczne... Sama nie wiem co jest lepsze. Ceny bardziej podobają mi się ręcznych :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgg4bapzcp.png

Odnośnik do komentarza

Misiskowata fajnie ze tak potraficie razem pogadac:) widzę ze oboje sie staracie bo oboje umiecie zobaczyc tę drugą stronę, perspektywę. Mi zazwyczaj trudno sie przed moim przyznac ze w sumie on tez ma rację i mu tez moze byc ciężko tylko brne i brne a potem trudno zawrocic z pola walki :) moj mąż tez teraz mniej sie angażuje w kwestie wyprawki urzadzania pokoiku wiecej siedzi w pracy a ja w domu juz kwitne zwlaszcza ze przez ostatnie 2 miesiace nie moglam wstac z lozka i bylam mega steskniona kontaktu. I caly czas mialam pretensje. A wczoraj jak gadalismy o splacie samochodu to Moj powiedzial ze do konca stycznia juz bedzie cala kwota ibedziemy miec problem z glowy. Wiec zdalam sobie sprawe ze on w ten sposob przygotowuje sie do przyjscia małej, ogarnia kase wiec wiecej pracuje,stara sie polapac wszystkie wydatki i ostatnio jak go pytalam ktory rozek to wybral a potem uśmiechnął sie i powiedzial ze fajne mam teraz problemy. I ciut prawdy w tym jest ze ja zastanawiam sie nad kolorem wozka a on nad tym zeby na ten wozem i inne rzeczy starczyło. Najwazniejsze to rozmowa i nie zatajanie swoich prawdziwych uczuc no bo jak inaczej dwójka ludzi mialaby sie dogadać? Zwlaszcza chłop z babą:) :D
A my wczoraj wyczekaliśmy sie dwie godziny na wizyte ale mala zdrowa 1560 g i taram taram.... odstawiam na amen duphaston i idę za chwilke na pierwszy od 2 miesiecy spacer z pieskiem :) alez szczęście!
Felcia powodzenia na obchodzie i innym szpitalnym Marcoweczkom też:)

Odnośnik do komentarza

Misiakowata30 ja wczoraj zamówiłam właśnie ten lakratir ręczny Baby Ono. W poprzedniej ciąży miałam ten sam. No różnica w elektrycznym jest taka ze szybciej ci ściąga mleko a tu trzeba się pomęczyć. Ale zamierzam go używać sporadycznie. Nakładki silikonowe po ostatnim porodzie przez 1.5 miesiąca były zbawieniem, gdyby nie one przeszła bym na mm. Teraz też kupiłam. Mój mąż też się szczególnie nie angażuje w wyprawkę. Wózka i fotelika szukałam sama i tylko mu pokazywałam. On oglądał czytał słuchał i mi też się spodobał. A jak przyszła przesyłka to widać ze tez go to rajcowalo:) z wyprawka poradziłam sobie sama - jeszcze tylko go pomęcze z wyborem łóżeczka i materacu, a co:) dziewczyny szpitalne - dużo zdrowka i kochane odpoczywamy więcej. To już ostatnie chwile kiedy możemy sobie grzecznie polezec;)

Odnośnik do komentarza

misiunciuncia90
Lutowki mama pierwszą mamcie i pierwszego synka Filipka :)

Uuu to szybciutko:-)
U nas terminy porodow od 10.02 :D Pamietajcie brzuchatki reszta co najwyzej po Reni :D

Dziewczyny trzymam kciuki za dobre wiesci po obchodach :D

Renatka tak samo za Twojego meza! Niech tez na kazdym obchodzi dowiaduje sie ze w piatek go wypuszczaja. Juz koniec tej laby dla niego. Odpoczal juz sobie od Ciebie wystarczajaco :D

Ja dzis mam wrazenie ze taka polamana jestem... Ale chyba to normalne w ciazy... ze kregoslup na roznych odcinkach boli.

Dzis sniezek u mnie za oknem az by sie chcialo isc na spacerek. A ja teraz musze dmuchac i huhac na siebie zeby zadnej infekcji nie zlapac... Maz nie moze byc chory ani miec stycznosc z wirusami...

Milego dnia brzuchatki!!! I ztcze Wam wyrozymialych i madrych mezow ktorzy chca sie angazowac w remonty!!!:D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Olija gratuluje spacerku, boskie uczucie co? :) a luteine bierzesz czy tylko duphaston? Ja jeszcze luteine 3 tyg musze brać.
Co do laktatora na poczatek- ja poprzednio tez nie miałam, a okazał sie juz drugiego dnia niezbędny bo miałam tyle pokarmu ze kazali mi odciągać miedzy karmieniami, cycki miałam jak kamienie. Ostatecznie skonczylo się na antybiotyku bo dostałam gorączki. U mnie na oddziale można korzystać ze szpitalnych elektrycznych i dzieki temu jakos przetrwalam, ale po wyjściu od razu musiałam kupic swój. Teraz nauczona doświadczeniem mam juz w szafie Avent ręczny :)
Osłonki na brodawki byly zdla mnie zbawieniem, juz drugiego dnia sutki popękały i krwawiły, bez oslonek nie dało rady bo płakałam z bólu. Można sobie kombinować z kremami ale one tylko wspomagają gojenie. A niestety póki sie nie zagoi to boli. A jak ma sie cos zagoić jak srednio co 2 h jest rozmoczone spowrotem. Oslonki odcinają ranke od czynników zewnętrznych :)
Poza tym nie zgodzę sie ze to zle przystawianie dziecka sprawia ze brodawki pękają. One sa juz w ciąży dużo bardziej wrażliwe, u mnie juz wytarcie ręcznikiem sparawia ze czasem pojawia sie krew. A po porodzie nagle są ssane łącznie kilka godzin na dobę, bez przerwy. Musza sie przyzwyczaić, u jednych to trwa krócej a u innych dluzej i boleśniej. Nawet skore na ręku jakby ktos ssal kilka godzin dziennie to musi zareagować, nie ma innej opcji. A co dopiero delikatny sutek.

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwl6d878ytfrqp.png

Odnośnik do komentarza

Mielismy z moim mezulkiem jechac teraz po reszte wyprawki. Niestety on nie mize ruszac sie z lizka przez miesiac... Wiec zostalam z tym poniekad sama... Brat ze mna pojedzie po to wszystko i przywiezie...

Ale mij maz jak uslyszal (bo nie zdawal sobie sprawy ze tak bedzie) to tak posmutnial. Od razu zobaczylam ze jest zawiedziony ze nie bedzie w tym uczestniczyl. I ze nawet lozeczka nie bedzie mogl sam zlozyc...

Ale teraz jego zdrowie jest dla mnie najwazniejsze i zdrowie Hanusi:D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Misiakowata nie robiłam badań bo już wiem od czego to miałam. Od.... Gorąca :) jak tylko poczułam że mi gorąco to odrazu się drapalam!

Ja wczoraj już tak spanikowalam, od 18 do 00;30 Majka się nie ruszała... Ani po zupie, ani po chrupkach, nawet po Snickersie. Udało mi się zasnąć na 2h i zjadłam na siłę 2 kanapki popijając Cola...i.. Zbawienie! Jezu myślałam że zawału dostane, nigdy mi aż tak długiej przerwy nie robiła :(

Mnie naszlo na zupę Grochowa... Dobrze że Mamcia mi zrobi hihi:)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdge1jysm8f9.png

Odnośnik do komentarza

Ja już po śniadaniu. Dziś dobrze mi się spało (2 noc) . O 4.40 pobudka bo Asie do pracy musiałam obudzić i do pieca dołożyć. U nas też śnieg pada ale słońca nie ma no i mróz o prawie 10 stopni mniejszy.
Ja laktatora nigdy nie używałam i nie kupowałam. Teraz dostałam od siostry ale czy będę używała to się okaże.

Odnośnik do komentarza

Renia83 zgadzam się z tobą z tym oj sutkami. Chwała dla tego kto wymyślił silikonowe nakładki. Ja tez płakałam z bólu i wyrwałam dziecku pierś, no nie dawałam rady karmić. Krew,ból cos strasznego. Do dziś pierwsze karmienia wspominam gorzej niż sam poród, bo on trwa parę godzin a tu co dwie godziny przez 1.5 miesiąca przynajmniej u mnie. Także ja nie wyobrażam sobie zęby mogło by mi ich zabraknąć w wyprawce.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...